Panowie, ja o samochod dbam, nawet przesadnie, cos jak PetrK. Swoj poprzedni sprzedalem z przebiegiem prawie 400tkm a mechanik na przegladzie nie wierzyl i jak sam mowil dawno nie spotkal tak zadbanego samochodu.
Z tym grzechotaniem jezdze bo ja na prawde bardzo zadko musze przycisnac a tylko wtedy mam takie zachowanie i liczylem tez troche na to ze cos sie jakos bardziej wysypie zeby nie bylo "Panie ten typ tak ma", albo "ja tu nic nie slysze, cos pan wymysla". Niestety z ASO mam bardzo zle doswiadczenia ale to temat na inny watek. Udowadnianie im ze cos jest zrypane mocno mnie irytuje. Pomysl jest taki zeby wczesniej pojechac do porzadnego ale prywatengo serwisu Subaru gdzies w okolicy w-wy, poprosic ich o przeglad a pozniej z ich opinia do ASO.
- dzieki za namiar z klima. Kolo biura mam porzadny serwis volvo. Bylem u nich zeby przeserwisowac klime. Wiecie ile mi zaspiewali? 2tysie (uzupelnienie gazu + robocizna). Wiem ze ASO Subaru nawet na nowym gazie robi to duzo taniej wiec zrobie to przy okazji reklamacji. Na razie gaz jest bo klima chlodzi.
- w miedzyczasie znowu zaswiecila sie kontrolka SRS. Dziwne bo zgodnie z instrukcja po paru bledach powinna sie zaczac swiecic ciagle.
W kazdym razie dzieki za pomoc. Jak tylko bede wiedzial co i jak, podziele sie z Wami.