Szukam sukinsyna do współpracy. Kogoś pozbawionego zasad moralnych, kto ma dobre gadane. A najlepiej do tego znajomości wśród policjantów, laweciarzy, domów pogrzebowych itp, a jak nie ma, to umie pozyskać. W ogłoszeniach to się nazywa "przedstawiciel do spraw odszkodowań", ale żeby nie owijać w bawełnę, to chodzi o to, co powyżej