Z tego wyroku wynika tyle, że kwestia wykonywania lub nie pracy przez ubezpieczoną na Słowacji powinna być badana przez instytucje słowackie - sąd i ichni ZUS. To nie oznacza, że polski ZUS nie może w ogóle kwestionować ważności umowy o pracę zawartej za granicą tylko, że ma to robić w stosownym trybie, tj. poprzez zwrócenie się do swojego odpowiednika na Słowacji. Trudno przewidzieć, jak by to wyglądało w praktyce ale obawiam się, że Słowacji też nie jest na rękę ubezpieczanie Polaków, więc prędzej czy później się tym zainteresują. Moim zdaniem ten cały "system" taniego ZUS w końcu się wyłoży i będzie to dość bolesne dla oszczędzających.