Może jesteś obyty z kamerami, jeśli nie, to chciałbym zobaczyć cię jak robisz materiał pół godzinny bez korekt, na temat którym się zajmujesz. Owszem, ze swoich znajomych mam jednego, czy dwóch co by wyszli i dali rade, mają gadanę i czują się jak ryba w wodzie w wystąpieniach, ale większość dała by popis (w tym ja) yyy....coś tam coś tam..yyyy...yyy + jakiś babol z powodu stresu