Cougar

Nie jestem pewny.., kolega ma chyba XT, a tam są montowane o ile pamiętam CVT High Torque - u mnie w niej olej był różowiutki..

Przy jednorazowej wymianie statycznej wymianie ulega max ok. 40% obecnego oleju, z tego powodu po krótkim przebiegu (kilka kkm) warto zrobić kolejną aby zwiększyć ilość wymienionego całościowo oleju.. Niektórzy tak robią.., moim zdaniem warto jeśli się na taką statyczną wymianę decydujesz. Dynamiczna wymiana wymienia praktycznie całość oleju (95-98%), ja u siebie robiłem właśnie taką..

Kurcze.., czytam i nie widzę.., czym one się między sobą różnią?

No to już jest Hard Core..

Eee.., nie ma zagrożenia, rzadko kto jest w stanie pogrzebać dużym palcem w nosie lub przetrzeć piętą oczy..

Zgadza się.., wtedy pierwsze zachwyty podobno trochę mijają..

Mi szczęka opadała zawsze jak widziałem te szyby bez ramek.., ale to se ne wrati...

Nie no..., kurteczka pod kolor rozpórki.. Przyznaj się, rozpórkę żona wybierała..

Dla mnie "Bóg" to nazwa Obcej cywilizacji z którą dawni ludzie mieli kontakty i nie potrafili sobie wytłumaczyć tego co widzą i w ich mniemaniu doświadczali cudów.. A "Bogowie i Anioły" latały, zsyłały "gromy" i mieli boską władzę nad przedmiotami i materią nieożywioną.. A Obcy skwapliwie skorzystali z tego przeświadczenia bo takim "ciemnym ludem" łatwiej kierować i wykorzystywać do swoich potrzeb gdy traktują Cię ja Boga.. Proste.. A potem te wierzenia przez wieki ewoluowały, na ziemi powstały organizacje religijne które to skwapliwie wykorzystały i podtrzymały dla własnych celów by móc ludźmi łatwiej manipulować i z tego korzystać.. "Bo jak będziesz nieposłuszny to Bóg Cię pokara.." No i tak już zostało do dzisiejszych czasów...

Nawet jeśli tak by było to dla nas takie "cuś" to i tak jak Obca cywilizacja..

Oi. Chyba nie do końca rozumiesz to wszystko A gdyby tak na tym obrazku zamienić postać tego Jezusa z Obcą cywilizacją która od wieków nam się uważnie przygląda i wyciąga wnioski z tego co człowiek robi z tą planetą..? Która kiedyś na ziemi była fizycznie i była traktowana właśnie jako Bóg lub Bogowie - zależnie od danej nacji czy kultury ludzi którzy wtedy żyli.. A potem już przekazywali te wierzenia kolejnym pokoleniom itd, itd. Możliwe..?

Tylko jak kupisz całoroczne to pamiętaj żeby raz do roku je i tak (mimo wszystko..) wyważyć i w przypadku napędu subaru zamienić koła z przedniej osi z kołami z tylnej.. Dla dobra napędów..

Mam od roku założone nowe całoroczne Michelin Cross Climate i są świetne, na takie "zimy" jakie będę już teraz raczej na stałe.. W lecie też są ok, a i poza asfaltem w "lekkim ternie" tj. w drodze przez łąki na ryby.. radzą sobie zdecydowanie lepiej niż szosowe letnie. Ale ja nie jeżdżę zimą w góry i zimówki są dla mnie całkowicie zbędne.. Jeśli Tobie się to zdarza regularnie to zimówki mogą Ci się przydać - nie sprzedawaj.

Prześwit jednak robi swoje...

Jak dla mnie to nie warto.., skorzystasz albo nie.., a prąd żre to ustrojstwo bez przerwy. Przeważnie i tak zawsze masz komórkę z której możesz skorzystać w razie potrzeby.

Raczej nie.., bo jeżeli odłączyłeś całkowicie od zasilania to urządzenie nie będzie działać. Telefon bez baterii też nie działa.. No chyba że zrobiłeś coś innego, tylko w takim razie co..?

Po bojach związanych z cotygodniowym podłączaniem prostownika do aku, powiedziałem - dość.., i właśnie wróciłem z ASO w Gdańsku, mam już ISR odłączony od zasilania całkowicie. Koszt tej przyjemności to 121,23 zł brutto (z kartą klubową..) "Bebechy" zostawiłem na swoim miejscu, bo być może kiedyś ktoś będzie chciał sobie to ustrojstwo mieć aktywne.., wtedy wystarczy że zleci podłączenie do zasilania, aktywację i będzie miał na powrót działający ISR Ja za niego już dziękuję..

To gratki.. Jeśli można wiedzieć to ile Cię taka przyjemność kosztowała..?

Oj tam, oj tam.., zwyczajnie tylko nie jedzie i nie hamuje.., ale poza tym to się w końcu zdecydujcie sami co chcecie - jechać czy hamować..? Bo wciskając jednocześnie gaz i hamulec to nawet samochód z największą ilością gwiazdek można zarżnąć...

Rozumiem że to są nadal przebiegi bez remontu silnika...

Fajnie pasują.., wyglądają identycznie jak OEM-y.., ale moje są ciut inne (zobacz fotki z linku który podałem) przedni jest trochę wyższy a tylni trochę niższy niż te które Ty masz. Takie trochę niesymetryczne te długości moich chlapaczy.. Ale co tam, byle działały.. Ps. A te boczne listwy na drzwiach sprawdzają Ci się ..? Czy tylko zdobią..

A to ok, ja takich osłon nadkola (nakładek na błotniki) nie mam, więc te chlapacze będą raczej pasować..