Skocz do zawartości

Cougar

Użytkownik
  • Postów

    469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Cougar

  1. Nie uwierzysz ale nic.., tzn. są setki lub tysiące owadów które się żywią larwami komarów (dla rybek to też są przysmaki..) w oczku i nimi samymi w locie.. Masę ważek i jakichś drapieżnych robaczków, wieczorami i w nocy po całej okolicy oczka lata jeszcze kilka - kilkanaście nietoperzy.. Za lasem (jakieś 400m) mam sąsiada i u niego nie ma oczka ale jak czasem robimy grilla to komarów ma 2x więcej niż ja.. Choć oczywiście moskitiery w oknach które otwieram są - bez tego połowę tej przyrody która lata miałbym w domu..
  2. Ok. 60m2 i jakieś 42m3 wody.., gł. max 1,7m. Zainstalowałem pompę i filtr ciśnieniowy. Wszystko zamaskowane i ukryte, lubię jak jest naturalnie i zależy mi żeby za jakiś czas oczko wyglądało jakby było tu od zawsze.. Ryb specjalnie niewiele, trochę Wzdręg, polskich złotych Karasi i Orf żeby niwelowały nadmiar owadów i narybku.. Staram się utrzymywać równowagę biologiczną a w tym przypadku duża ilość ryb tylko przeszkadza.. Karasie muszę regularnie odławiać bo się szybko rozmnażają (tarło mają nawet 3x w roku) Ale i bez ryb życia pod wodą i na powierzchni jest niewyobrażalna ilość.. Nawet Traszki się pojawiły - zupełnie nie wiem skąd..
  3. A przy odrobinie chęci i trochę większej ilości pracy z takiej dziury w ziemi.. Trochę pracy.., no dobra więcej niż trochę.. i więcej.. Ale potem zwierzaki (i ja czasem też.. )czują się jak nad starorzeczem Narwi.. I przyroda raczej zyskuje.. Bo woda to życie.. I właśnie to daje mi największe wytchnienie w życiu..
  4. W pierwszym roku po przeprowadzce nie chciałem stawiać żadnego ogrodzenia.. Ale niestety zwierzaki traktowały wszystko co wsadzone = wszystko zjedzone.. No i trzeba było parzystokopytne trzymać choć trochę na dystans.. Oczko wodne to w takim miejscu prawdziwy magnes na przyrodę i zwierzęta, jedne się kąpią.. Inne piją.. polują.. i po prostu żyją.. A wtedy gdy domownicy mają sjestę.. Wpadają te które lubią ciszę i spokój..
  5. Niestety ale tego nie zrobię.., to w moim przypadku nie "ozdoba" tylko konieczność.. (zło konieczne..) Kicia jest niezwykle łowna i zanim go "otrzymała" potrafiła czasami przynieść do domu 6-8 zabitych ptaków dziennie.. U mnie kot spędza na powietrzu tyle czasu ile chce.. Bo nie zamknę kota w domu mając swój las dookoła.. Nie po to rozwieszam budki lęgowe i dokarmiam ptaki zimą, żeby kotek z łatwością je zabijał.. Bo niestety, ale dla ptaków Kicia nie ma takiej litości tak jak dla gryzoni.. Poza tym dzięki temu dzwoneczkowi mogę go łatwiej namierzyć w razie potrzeby. (Kiedyś wieczorem Lis zagonił Kicię na bardzo wysoką sosnę i czaił się cały czas pod tym drzewem i tylko dzięki temu dzwoneczkowi byłem w stanie ją zlokalizować i ściągnąć z drzewa..) I co by nie mówić (różne teorie na ten temat słyszałem..) to ogranicza on w moim przypadku o 95% ilość zabitych ptaków przez kotka.. A Kicia najwyraźniej się do niego b. szybko przyzwyczaiła.. i w najmniejszym stopniu nie widać żeby miała z powodu tego dzwoneczka jakiś dyskomfort.. Tym bardziej, że obrożę (Foresto) i tak stale nosi. Jak kotek spędza noce i czas w domu to wtedy dzwoneczek jest ubierany w taki specjalny "kapturek wygłuszający"
  6. Dzięki.., człowiek w każdym wieku ma już trochę inne potrzeby.., od dziecka, przez 40 lat mieszkałem w centrum Gdańska, ale teraz już mnie duże miasto tylko denerwuje.. Od 7 lat mieszkam w lesie i jak znajomi czasem pytają czy mi nie żal i czy nie żałuję to odpowiadam: "Czasem tak.., ale tylko że nie zrobiłem tego jeszcze z 10 lat wcześniej.." Ja z własnej woli do miasta już nie wrócę.., przyroda, zwierzęta, śpiew ptaków, świeże leśne powietrze i cisza dają mi wszystko czego potrzebuję by "naładować akumulatory" i nabrać choć trochę dystansu do tego szalonego świata.. Samochodu pod domem nie zamykam, dzikie zwierzęta pod domem widuję codziennie i zdecydowanie częściej niż ludzi.. Nie mam firanek w oknach bo nikt mnie nie ogląda (poza Sarnami, Łosiami i Danielami..) A korki, smog i Covida oglądam głownie w TV.. Pracy przy domu, w lesie i ogrodzie jest sporo, ale ja to lubię i satysfakcja jest potem też ogromna.. Jak ktoś ma chęć to mogę wkleić jeszcze kilka fotek tego co mnie otacza.. No i Forester jakby się bardziej może wykazać..
  7. Dzięki, mi też się podoba.. Reszta przyrody też.., taki przywilej mieszkania w lesie.. Sam Kotek też chyba nie narzeka.. Chociaż w domowych zakamarkach też lubi się zaczaić.. A spanie to tylko u siebie w "domeczku" w salonie..
  8. A mój ma taki mały "raj na ziemi".., jak chce to w około las, nieustające "polowania", oczko wodne i tylko 100% przyrody przy domu. Jak mu się znudzi to ciepłe domowe pielesze i pełna miska ze smakołykami.. Do wyboru do koloru.. Raz on poluje, a raz na niego polują.., wtedy chodu do domku i "miaaałłł"!!! Ale wydaje mi się że jest więcej niż szczęśliwy i pewnie "myśli" że inne koty też tak żyją na co dzień.. Czasem tylko przyniesie w ramach "wdzięczności" jakąś myszkę czy nornicę (najczęściej żywą!) i wtedy dostaje smakołyk a zdobycz odzyskuje wolność jak Kicia już nie widzi.. Wtedy przyroda jest wdzięczna i daje się podziwiać w pełnej krasie.. A nawet zagląda na pomost..
  9. No... albo tak: Kolega do kolegi mówi: Chyba się rozwiodę ze swoją żoną... Dla czego? Aaa, bo jest kiepska w łóżku.. Tobie to nigdy nie dogodzi.., wszystkim pasuje, tylko jemu nie...
  10. Errata - drobny błąd, przepraszam.. Amega jest fajna ale (sprawdziłem osobiście) nie wejdzie do oryginalnej podstawy aku w naszych Forkach.. No chyba że ktoś się będzie upierał i mocno bawił w "rzeźbienie" Jest za długi.., także odpada. Ale jest inny, 100zł droższy, ale jeszcze lepszy. Grom 65Ah EFB (będzie mój, jak stary padnie..) Ten pasuje idealnie..
  11. Cougar

    Akumulatory w subaru

    Jak mój TAB padnie, to kolejny właśnie ma być EFB (Grom pasuje - sprawdziłem..) Ale zastanawiam się nad opinią (z którą się gdzieś spotkałem) że podobno AMG i EFM zachowują swoją sprawność znacznie krócej niż tradycyjne "kwasiaki" A co za tym idzie trzeba je szybciej wymieniać np. po 3 latach.. Dobry "kwasiak" przy właściwej eksploatacji powinien posłużyć z kolei min. 5-6 lat.. No i bądź tu mądry co będzie lepsze..
  12. Cougar

    Akumulatory w subaru

    Kiedyś tak było - fakt, ale wtedy w samochodach były prądnice i one faktycznie miały mocno ograniczone możliwości ładowania.. Współczesne alternatory są dostosowane do ładowania aku o znacznie większej pojemności niż te z którymi są "zespolone" Także teraz akurat granicą pojemności Aku jaki możemy zastosować są najczęściej jedynie gabaryty i waga akumulatora.. No i cena - rzecz jasna..
  13. Cougar

    Akumulatory w subaru

    Mamy ten sam Aku.. Też od 4 lat mam tego TAB Polar 60Ah i 600A.., póki co nie narzekam. Ale wiem że się kiedyś skończy i tak czasem rozważam czy będzie taki sam czy może inny.. Myślałem jeszcze o czymś o większej pojemności, powiedzmy 65Ah ale tu już wybór jeszcze mniejszy.. Obecnie stawiam na ten który mam.., ewentualnie poważnie myślę jeszcze o GROM EFB START&STOP 65Ah 670A Japan
  14. Cougar

    Akumulatory w subaru

    No właśnie o tym pisałem.., czyli wszystkie Aku które mają długość ponad 230mm (no może 2-3mm więcej) już się tam (prawidłowo zamontowane!) nie mieszczą.. Wiec Amega a tym bardziej wszelkie Optimy odpadają.. No chyba że ktoś lubi "rzeźbienie" i kombinacje montażowe "na siłę" - Co? ja nie zmieszczę?.. A to niestety ogranicza mocno podaż odpowiednich wymiarowo Aku.., przynajmniej do Forestera (SJ) Jest, Yuasa; TAB; Grom i kilka innych.., ale nie zbyt dużo tych dobrych.. Nawet o Yuasa słyszałem ostatnio coś niepochlebnego, że jakość spada, itd.
  15. Cougar

    Akumulatory w subaru

    Jak pisałem.., jeżeli stoi całą powierzchnią na płaskiej podstawie to ok. Gorzej jeżeli opiera się tylko (jest dociśnięty mocowaniami) na krawędziach podstawy.., a pod spodem Aku jest pusta przestrzeń.. U mnie ta podstawa ma właśnie taką ostrą krawędź (na całym obwodzie) "wywiniętą" do góry. Ale może u Ciebie jest inaczej, nie wiem..
  16. Cougar

    Akumulatory w subaru

    To fajnie, ale też chyba ten "ocieplacz" jest trochę rozepchany na boki.., czy mi się zdaje? Najważniejsze żeby całą postawą stał na płaskim a nie na krawędziach podstawy.., i jeżeli tak jest to ok. Do (SJ) będzie raczej niestety za długi, ale to tak naprawdę trzeba by sprawdzić empirycznie.. Zna ktoś wymiary oryginalnych Aku w XT (SJ) - pytam bo ja już nie mam, a to byłby jakiś wyznacznik.. Właściwych (dopuszczalnych) rozmiarów..
  17. Cougar

    Akumulatory w subaru

    Rozmawiałem na temat tej Amegi z dystrybutorem i może być problem z instalacją tego Aku w Subaru.. Bo np. w moim XT (SJ) bateria jest o gabarytach Azjatyckich (wysoka i wąska) a Amega jest typowo Europejska i zwyczajnie może nie wejść w podstawę mocowania w komorze silnika. A raczej już na pewno nie będzie pasować ten oryginalny "ocieplacz" na Aku. Przynajmniej tak jest w moim XT, nie wiem jak to jest w starczych Subarynkach.. Obecnie mam Aku o dł. 232mm a Amega ma 242mm.. Niby centymetr, ale może być problem.
  18. Niestety też mam podobnie.., i niestety w tym przypadku nawet jak kupisz "Atomowy" aku to i tak wypada raz na tydzień podładować prostownikiem do pełna.. (bez względu na porę roku!) Inaczej szybko "zajeździsz" każdy Aku. Ja w swoim XT mam wstawiony 60 Ah i jest ok. Ostatnio słyszałem wiele dobrego o Aku Ukraińskich - Amega 7.., podobno super jakość a i ceny przystępne.. Jak obecny będę wymieniał, to właśnie na taki..
  19. Kiedyś słyszałem taką teorię że jak się czegoś nie da naprawić (tymczasowo) trytytkami lub srebrną taśmą to można to wyrzucić..
  20. Dziś Żona po powrocie z trasy powiedziała że czasami popiskują jej hamulce.. Rzuciłem okiem i chyba przód mam do wymiany, tarcze też.. Czy ktoś się może orientuje jaki jest (przybliżony) koszt przednich tarcz i klocków do Forka XT 2016 (polift) ..? Myślę raczej o OEM, (jak dla mnie wystarczą..) no chyba że macie inne propozycje.. Z góry dzięki za każdą informację..
  21. Cougar

    CVT - awarie

    Noo, a tam skrzynia TR690 czyli ta mocniejsza.., to i olej powinien być ten lepszy..
  22. Cougar

    CVT - awarie

    Tanio.., a jaki masz silnik XT czy 2.0 wolnossący..?
  23. Cougar

    CVT - awarie

    Aga, możesz jeszcze podać ile skasowali Cię za sam olej? Bo rozumiem że używali OEM który mieli na stanie..
  24. Cougar

    CVT - awarie

    No to zdecydowanie jest to alternatywa dla dynamicznej wymiany. Ilość wymienianego oleju przy tym typie wymiany już mocno zbliżona do tej w dynamicznej..
  25. Cougar

    CVT - awarie

    Taką jaką mam jest wystarczająca.., a z wiekiem komfort jest ważniejszy niż wrażenia sportowe.. Ja już się "naścigałem" w życiu..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...