Cougar

Powiedz jeszcze że czytasz od lewej do prawej..? To już na pewno się z Tobą ożenię..

No zobacz.., a ja tylko przewieszam papier po swojemu.. Ale to pewnie zależy jaki kto ma poziom tolerancji..

Ja? Ja już pakowałem walizki i chciałem zapytać o to kto do kogo się wprowadza.. Tyle mamy wspólnego.., ale jak chcesz szczegóły to już lepiej na PW..

Oj tam.., oj tam.., że zaraz mam żonę i takie tam.. A mogło być tak miło...

Nooo, ale nie tylko.. Oboje jeździmy Foresterem - a to chyba coś znaczy..

No to coraz więcej mamy wspólnego..

Ok, tu mnie masz.., założyłem że to doświadczenia na własnej skórze.. Ps. Ja wieszam "od ściany" a Ty...?

Eee tam.., takie badanie empiryczne na mikro skalę się nie liczy.. Żeby tak choć wąska grupa przypadkowo wybranych osób z WC publicznego to potwierdziła.., a tak to dla mnie tylko subiektywna ocena zagadnienia..

Źródło? No proszę Cię.., bez tego się nie liczy..

A to już podobno nie wszystko jedno.., jest nawet jakaś teoria psychologiczna na ten temat.. W skrócie podobno wieszanie " od ściany" świadczy o pozytywnym nastawieniu do życia i świata, a "do ściany" wprost przeciwnie...

A dla mnie to tylko stwierdzenie faktu i własnego podejścia do życia, które pokazuje że można nie ulegać wszech obecnym modom i trendom jeśli to nie leży zwyczajnie w czyjejś naturze.. Jak dla mnie konieczność posiadania takich kont i obnoszenie się na nich że wszystkimi prywatnymi sprawami to jakiś niezrozumiały rodzaj ekshibicjonizmu... Ale co kto lubi.. Tych "panów" w rozchylanych płaszczach nocami w parkach też to widać kręci..

Są tacy co twierdzą że jedynie tam jest życie, a na zewnątrz to tylko matrix.. Ja jakoś jestem wolny od tych Social Mediów, nigdy nie założyłem żadnego konta na FB czy innych portalach społecznościowych.. Taki ze mnie ekscentryk.., wystarczy mi aż nadto to co mam tu na forum..

Jeśli pokonujesz teraz głównie krótkie odcinki i często poruszasz się z "niedogrzanym" silnikiem a poziom oleju się podnosi to na 90% podlewa paliwem.. Gdyby to był płyn chłodniczy miałbyś też prawdopodobnie "masło" pod korkiem.. Zabierz go na dłuższą trasę a paliwo powinno "zniknąć" i sytuacja powinna się unormować.. Ale sam olej faktycznie może stracić przez takie podlewania na lepkości.. Te silniki zdecydowanie nie lubią krótkich przelotów..

Ja bym jeszcze polecił AR 2820, obecna wersje też jest już na Estrach.., a ciut tańsza. Jeszcze lepiej lać ten lepszy i zmieniać co max. 8kkm, po tym przebiegu niestety każdy olej pomału zaczyna tracić już swoje właściwości.. Zwłaszcza jeżeli auto w większości jest używane w mieście i na krótkich dystansach to powinno się go wymieniać nawet co 7,5kkm - takie warunki użytkowania uznawane są już jako "ciężkie" dla silnika.. A o tym niestety mało kto pamięta..

Dobrze zrozumiałem że zamiast filtra OEM montujesz zamiennik (Knecht) Dla czego? Nie jestem pewien czy to może mieć wpływ ale o ile wiem to nie zawsze jest dobry pomysł.. Filtry poszczególnych producentów potrafią mieć zupełnie różne ciśnienia przy których otwiera się "baypass".. A przy Forkach akurat ma to duże znaczenie. Ja w każdym razie akurat na tym i na oleju nie oszczędzam, nie warto.., OEM to koszt 40-50 zł. A pewność prawidłowego działania jest dla mnie bezcenna..

Noszę się od dłuższego czasu z zamiarem zakupu automatu, koniecznie z trytem i takim delikatnie taktycznym i jednocześnie trochę klasycznym wyglądem.. Mój wybór obecnie padł na taki model: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-luminox-sport-timer-field-automatic-day-date-0920-xs-0921 Pytanie do bardziej obeznanych w temacie kolegów: Czy ten automat to dobry wybór...? Z góry dzięki za wszelkie opinie i ewentualne porady - na pewno się przydadzą..

To na pewno.., ale ropa zamiast odpowiedniej płukanki zdecydowanie mogła "postawić kropkę nad i..." i przyspieszyć mocno cały proces..

Są płukanki i płukanki.., jak ze wszystkim.. A jak ktoś oszczędza na takich rzeczach, to sorry ale traci dwa razy.. Tak jak ktoś już tutaj pisał, kolega sam sobie załatwił silnik.. Na własne życzenie.. A jak ktoś nie wierzy to polecam forum olejowe, tam jest też sporo tematów o płukankach a wiedza i doświadczenie jakie posiadają stali użytkownicy tamtego forum jest w tych tematach ogromna..

Szacun.., jak tylko 7.

To akurat zależy od tego kto to robi.., jak i jakim się posługuje sprzętem.. Ja mam zrobioną dynamicznie (u Sosnowskiego w Gdańsku) i bardzo sobie chwalę. Od wymiany zrobiłem już 29kkm, i wszystko jest super, za kolejne 20kkm będę robił ponownie dynamiczną. Ważne żeby robiła to firma która się na tym naprawdę zna, a nie taka która tylko kupiła maszynę i coś tam o tym słyszała..

A ten drugi, na zdjęciu poniżej to klasyczny świerszcz.. To one a nie (jak się powszechnie utarło..) dają wieczorne koncerty na łąkach..

Coś słabo kolega szukał... https://forum.subaru.pl/topic/66880-jaki-olej-w-dyfer-i-skrzynie/ Miłej lektury..