blejzu

No tak.. miasto bylo przed psem. Mega argument. Rozumiem, ze na wsi nie strzelaja. Ale co maja powiedziec ptaki? Albo osoby ktore musza miec psa bo bez nich nie moga sie poruszac albo sa to psy terapeutyczne? z raportu cytowanego wczesniej:

Musisz miec licencje poniewaz pokazy sa robione przy pomocy materialow wybuchowych ktorych nie kupisz w sklepie. Nie sa to gotowce ze sklepu ktore odpala pijany rycerz ortalionu tylko materialy wybuchowe podlegające kontroli podobnie jak amunicja oraz bron. Czesc ras jest uznana za niebezpieczna i rowniez objeta pewnymi obostrzeniami i/lub ich hodowla jest zakazana.

No i sa obszary na ktorych nie wolno latac dronem. A drony same to wymuszaja bo nie pozwola sie zblizyc do zakazanego obszaru. Dla wiekszych dronow licencje trzeba miec z tego co sie orientuje.

Nie jestem do konca przekonany czy okreslenie sposobu i harmonogramu zmian oleju lezy w zakresie kompetencji ASO/dystrybutora. Raczej patrzylbym na producenta - to on powinni okreslic co i jak a ASO powinno sie takim stanowiskiem podzielic i zastosowac do zalecen. Ale jezeli producent powiedzial, ze nie zmieniamy to ASO nie ma podstaw do podwazania.

Albo zmiana prawa + akcje policji. To tez dziala...

Ale wiesz jak te przepisy maja wygladac? Prorok czy fantasta-wizjoner? Przytoczone zostaly przepisy niemieckie i nie wygladaja zle. A smartfonowe zombie jest ciekawym przykladem ale niestety skrajnym (aczkolwiek ciekawym medialnie i popularnym na YT). Ja wole podawac za przyklad kilka ulic z Krakowa przez ktore nie da sie przejsc bo sznur aut smiga i sie nie konczy. I albo pojawia sie tam swiatla albo zmienia sie przepisy. Efekt koncowy taki sam.

No mozna tez dyskusje sprowadzic do absurdu ale nie pomaga to nikomu. Obecne przepisy dot. przejsc sa jakie sa ale uwazam, ze wprowadzenie sankcji za niezatrzymanie sie przed przejsciem nie jest zlym pomyslem. Kwestia tego jak zostanie to zdefniowane oraz czy pojda za tym pieniadze na sprawdzenie stanu przejsc i przeprojektowanie niebezpiecznych miejsc, etc. Bez zmian w prawie bedzie tylko gorzej bo bedzie coraz wiecej wypadkow a urzednicy wprowadza proste rozwiazania czyli swiatla, zwezone ulice i zlikwduja pasy ruchu - tak sie dzieje w Krakowie. Ale bez zwiekszonej liczby patroli drogowki lub pomiaru odcinkowego predkosci na drogach niewiele sie zmieni. Tworzenie nowych fikcyjnych zakazow/nakazow nic nie da jezeli suweren ma w glebokim powazaniu wszelkie przepisy a poklask zyskuja osoby ktore przechwalaja sie czasami przejazdu/osiaganymi predkosciami ktore sa grubo powyzej limitu.

No wlasnie efekt nie jest ten sam. Mozna pogodzic oba przepisy, tzn. kierowca musi sie zatrzymac przed przejsciem i umozliwic przejscie a pieszy nie moze "wtargnac" na jezdnie pod jadacy pojazd bo nie ma pierwszenstwa (zyskuje je dopiero na pasach). Posypia sie mandaty ale ludzie nie zgina.

Patologia zawsze sie znajdzie. A film sprzed 5 lat. Do tego pokazujacy jak policja, zaalarmowana przez kierowce autobusu, szybko zlapala i wyeliminowala recydiwiste. Na propsie przyklad

W sumie... Sa miejsca gdzie policja szkolna jezdzi autami z demobilu ktore sa w stanie przetrzymac wybuch miny...

W Krakowie 'optycznie' zwezono pasy w kilku miejscach pacholkami, dodano znaki, etc a regularne patrole policji dalej maja niezle zniwa bo wszystkim sie spieszy. Musialaby sie zmienic mentalnosc Policji (wiecej patroli drogowki, bonusy za zmniejszenie ilosci wypadkow w danej okolicy, etc) a na to nie wiem czy mozna liczyc. Tak na marginesie to ostatnio zaczelo mnie ciekawic jak udalo sie w Stanach wymusic absolutne posluszenstwo kierowcow gdy autobus szkolny sie zatrzymuje i wypuszcza dzieci - kazdy kierowca stoi i grzecznie czeka.

Zajechanie drogi i ignorowanie auta ktore probuje zmienic pas to chamstwo ale powinnismy sobie zadac pytanie czy w tej sytuacji obowiazuje zasada jazdy na suwak. W ustawie obowiazek jazdy na suwak jest uzalezniony od „znacznego ograniczenia predkosci”. Czyli przy zanikaniu pasa np. na autostradzie suwak obowiazuje tylko jezeli jest korek a w pozostalych przypadkach nalezy zmienic pas ustepujac pierwszenstwa pojazdom ktore sie po nim poruszaja. Tutaj korka nie bylo a auta po prostu czekaly na zmiane swiatel. Ale pewnie trzeba bedzie poczekac na pierwsze stluczki i nowelizacje lub wyroki.

Ale jakies badania stoja za tymi stwierdzeniami? Wg. WHO wplyw promieniowania (nie-jonizujacego) na zdrowie jest minimalny i brak naukowych dowodow na zwiekszone ryzyko nowotworow. Normalne WiFi tez wchodzi w zakres czestotliwosci kuchenki mikrofalowej. Juz wiekszym problemem 5G jest to, ze niektore czestotliwosci ktore maja zostac przyznane w US beda wplywac na dlugoterminowe prognozowanie pogody.

"Kult Film" - jak ktos lubi Kult to polecam. Nie jest to wybitne kino ale dobrze sie oglada. Az zachcialo mi sie koncertu

Trojke mieli robic ale dwojka sie zle sprzedala i nie wiadomo czy bedzie. Swietna gra A widziales Tyranny?

Oxygen not included, factorio i rimworld. A na ps4 czeskie przygody kmiota czyli Kingdom Come.

Krytykowanie twoich pomyslow to nie jest atak personalny.

OK Boomer Kierowca nie podjal zadnej akcji obronnej, nie skrecil kierownica, nie wyglada zeby hamowal. Na pierwszy rzut oka nawet przyspieszyl. A mam wrazenie, ze dziewczyna sie popatrzyla w jego strone. Juz szczytem wszystkiego jest to, ze wysiada z auta i najpierw bierze sie za sprawdzenie czy przod auta jest OK. Ale tak, zmniejszylbym predkosc. Tam sie pograzyles, tutaj juz grzebiesz po dnie.

O czym ty mowisz? Przeciez ona byla na pasach i przeszla przez polowe jezdni wiec nie dosc ze miala pierwszenstwo to nie weszla bezposrednio pod jadacy pojazd. W przypadku zblizania sie do skrzyzowania kierowca ma obowiazek zmniejszyc predkosc i spodziewac sie, ze pieszy pojawi sie na drodze. Jezeli auto wjedzie pod tira ktory wymusza pierwszenstwo albo przejezdza na czerwonym tez bedziesz usprawiedliwial tirowca?

Szczegolnie jak zapomna dokrecic mu kol albo naleja za malo paliwa.

Zdarzyc sie moze ale ty nie dosc, ze masz agende (patrz inne watki) to jeszcze nie potrafisz sie normalnie do bledu przyznac.

Tylko glownie te klapki maja ludzie ktorzy krytykuja Subaru. Kiedys byl taki jeden ktory wyskoczyl z zarzutem, ze ES hamuje panicznie na autostradzie gdy auto dojezdza do korka. Wyobrazni zabraklo zeby zauwazyc, ze ES ma zasieg 100m wiec takie hamowanie musi byc awaryjne. Teraz ty wyskakujesz, ze ES nie zareagowal przy czolowce z drzewem. Nic nie wiesz, nie znasz okolicznosci, ale jest mozliwosc wbicia szpili wiec #lecimy. ES ma okreslone mozliwosc i ograniczenia o ktorych jest mowa na szkoleniach, w instrukcji, etc. Wiekszosc wlascicieli cieszy sie bo auto uratowalo im tylek przed stluczka a nie przed czolowka z drzewem. Wiec albo troll albo ...

Powiedz mi, ty to robisz zlosliwie czy skodziarz sobie drugie konto zalozyl?

To proponuje zastanowic sie nad tym jak przedstawiasz fakty. Pisanie, ze jazda zima Subaru generuje problem bo dobry naped AWD ukrywa sliska nawierzchnie jest absurdalne. Juz pomijam to, ze sprawdzenie nawierzchni w jednym miejscu nie chroni przed zamarznietym kawalkiem drogi (np. plachta lodu w cieniu) a wtedy Subaru ze swoim "problematycznym" napedem pomoze bardziej niz oska.

A, czyli jednak zachowuje sie inaczej i nie wymyslam zadnych nowych praw fizyki. Wszystko zalezy od sytuacji na drodze i jezeli lepszym rozwiazaniem bedzie dodanie gazu to wole dodac gazu. A w AWD bedzie to mialo wiekszy sens niz w FWD/RWD. Sa to sytuacje awaryjne ale na pewno AWD bardziej sie przyda niz np. dodatkowe 50KM w uturbionym silniku ktory nawet nie zdazy sie rozkrecic po naglym dodaniu gazu. Mozna tez probowac troche ekstremalnej metody promowanej przez kamerkowiczow na YT czyli trabienia Moze fale dzwiekowe odbijaja sie od obu aut i pozwalaja szybciej wytracic predkosc