kos

Kolejny pomiar 11,7 - chyba mam coś nie tak z silnikiem, ponieważ tendencja jakby wybitnie wzrostowa jest ; chociaż ostatnio wciąż się spieszę i cierpię na chroniczny brak czasu, może to od tego 8) ?

Przez jakiś czas nie liczyłem żużycia paliwa, w ubiegłym tygodniu znów się pokusiłem: trasa 400 km, średnio 11,4 l/100 - było dość żwawo jak na moje standardy , ponieważ z zasady jest mniej 8) .

Taaa, to na pewno przez te "diamenty" , , generalnie troszkę mi to przeszkadza i odnoszę wrażenie, jakbym bez szyby jechał, wiem, stara szyba miała większe i mniejsze mikroodpryski, ale to chyba nie do końca przyczyna takiej różnicy przejrzystości.

Witam, kamlot potłukł mi szybę czołową, pojechałem na wymianę z pakietu "AutoSzyba" do Jaana ( brałem pod uwagę oryginał w serwisie z AC ale zniżki poleciałyby mi na 4 autach, czy jakoś tak). Wymiana poszła sprawnie, nic nie popsuli, tylko odnoszę wrażenie, jakby ta nowa szyba była jaśniejsza od starej - stojąc przy przednim słupku i patrząc na kolor tapicerki (jasny)częściowo przez szybę czołową, a częściowo przez boczną jest zauważalna rożnica - nie wiem czy mam omamy wzrokowe, czy istotnie NordGlass ma jaśniejszy odcień niż miała fabryczna szyba?

Ja tak troszku OT ale pojawia się w tym wątku kilka razy mazda CX7 - ma ktoś sprawdzone info nt wersji 2.3 T? Idzie mi o awaryjność/brak, spalanie - zakładam, że wyższe niż w forku bo cięższa chyba jest . Ostatnio na parkingu ogladałem i nawet mi się spodobała, w środku też niczego sobie, ino ten automat wizualnie mi się nie widzi - to była wersja EU z AT ponoć na zamówienie - tak mówił właściciel jak z nim rozmawiałem. Opony 235 - pewnikiem w koleinach ciut nerwowo się prowadzi - ale to moje gdybanie.

Jak robiłem rozpoznanie kosztów przed wymianą rozrządu, to podczas rozmowy telefonicznej z serwisem(nie napiszę którym) mechanik/serwisant zapewniał mnie, że pompy to nie trza wymieniać na 105 kkm, bo wytrzymuje ona baardzo duże przebiegi :shock: , kierując się radami z forum, coby jednak wymienić, bo problemy mogą być, a koszta wymiany pompy niskie - wymieniłem.

Witam, na początku października chcemy z żoną wyskoczyć tam na weekend - będziemy mieć okrągłą rocznicę ślubu i tak sobie zaplanowaliśmy. Jak w góry to do Karpacza/Szklarskiej mamy najbliżej ( ~240 km ), poleciłby ktoś sprawdzony namiar na ciekawą kwaterkę? Warunki: niezbyt duży hotelik, z bezpiecznym parkingiem, jakieś tzw. SPA, sauny, rozsądnej długości basen 8) itp. wskazane, względnie blisko do tzw centrum ( na pieszo)? Byłbym wdzięczny za info. Coś tam wyszukałem, ale wiadomo jak to jest z ofertami w necie. pozdr

Witam, kombinujcie tak, coby u braci Czechów nie tankować - mają chore ceny na paliwo w przeliczeniu (ok 5,7-5,8 Pln za PB 95) w porównaniu np z Austrią 1,18 - 1,25 E za benz 95, w Chorwacji 8,32 kuny było w sieci INA

Burzum - gdzie przekraczałeś granicę z Czechami? Ja co roku jeździłem przez Krnov, raz przez Głuchołazy - w tym rozważam ponownie Głuchołazy, ale i tam patrząc na mapę kiepska ( mocno kręta= wolna ) droga do Ołomuńca. Jakieś remonty drogowe po czeskiej stronie? pozdr

Jadąc objazdem przez Mureck - Lenart- Ptuj nie jedzie się nawet przez chwilę po drodze wymagającej wykupienia winiety, więc i stresu o mandat 800 eurasów nie ma.

122 kkm i narazie nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy - ale ja bardzo delikatnie traktuję silnik .

Się zacytowałem niechcący jak to usunąć 8) ?

W ubiegłym roku jak wyżej pisałem objechałem autostradę słoweńską, znajomy, który jechał z nami poprzednio, w tym roku stwierdził, iż pojedzie płatną drogą, ponieważ ktoś mu powiedział, że autostrada jest pociągnięta "prawie" do granicy, jechał 45 minut po czym utknął na 2,5 godziny w korku na granicy słoweńsko-chorwackiej - nie zdążył zjechać na inne, luźniejsze przejście graniczne. W takim przypadku 30 eurasów niby nie dużo, ale mając świadomość, że jadąc objazdem w sumie około 30 minut dłużej niż autostradą do granicy i też stojąc ostatecznie w tym samym korku można się zastanowić czy warto. Ale co kto lubi :wink: .

Witam, jakoś tak w czerwcu wracaliśmy rodzinką z basenu, i córka uparła się coby do KFC podjechać coś zjeść - wybitnie nie lubię tego typu jadłodajni, no ale co tam - zgodziłem się. Zamówiliśmy, usiedliśmy na zewnatrz ponieważ było ciepło, a w środku głośna, dzika muzyka pewnikiem wywołałaby niestrawności. Po chwili z KFC wyszedł gość z dziećmi, otworzył im samochód i ogląda Forka, z przodu, z boku. Wsiadł do swojego auta, i nadal patrzy na Forka, po chwili znów wysiadł, obszedł moje Subaru dookoła, popatrzył zafascynowanym wzrokiem, wreszcie wsiadł do swojego auta i odjechał. Miałem nieprzeciętną radochę i satysfakcję siedząc pięć metrów dalej i patrząc na zachowanie kolesia 8). Innym razem pojechałem do firmy handlującej kosiarkami do trawy po odbiór zamówionego rębaka do gałęzi. Załadowałem rębak do Forka i poszedłem zapłacić. Wychodzę, a przy Forku stoi właściciel firmy z żoną i oglądają. Gość do mnie mówi: - Gość -To jest prawdziwy samochód! -Ja - :shock:, samochód jak samochód. - Żona Gościa - A mnie się nie podoba, taki dziwny, kanciasty jakiś.... -Gość - No co TY mówisz, to cały urok tego samochodu, -Ja - Mojej żonie też się nie podoba :wink: , ale uczciwie mówi, że w trasę to tylko Forkiem, bo się jedzie nieprzeciętnie :wink: - itd.

Witam, w Forku mam u 520 XL + Sirio ML 100 na magnesie - zakłócenia są, wiadomo całkiem spore, ale idzie wytrzymać. Natomiast w busie Ducato - nowy model jest tragedia, dosłownie rzeźnia, w porównaniu do Fiata to w Subaru nie słychać zakłóceń 8), zdesperowany wczoraj pojechałem do zacnego serwisu CB z dużym wyborem różnych marek i modeli radyjek i po testach zakupiłem YOSAN-a JC 2204 czy jakoś tak, antena to Sirio Mini Snake- efekt taki, że radio radzi sobie z zakłóceniami "silnikowymi" które wyłapuje antena lepiej niż przyzwoicie praktycznie ich nie słychać - wcześniej był Harry II, i było źle mimo wielu prób z innymi antenami itp., dzisiaj podepnę Yosana do Forka - mam nadzieję, że skoro radio poradziło sobie z Ducato, to zakłóceniami z Forka sobie poradzi jeszcze lepiej. Z minusów Yosana na szybko: zbyt jaskrawe(pomarańczowe), podświetlanie wyświetlacza i przycisków. Opiszę jak się sprawuje w ten koreański sprzęt w Forku za kilka dni. pozdr

Witam, ja trzy lata z rzędu jeździłem w ciemno, i zawsze udało się znaleźć kwaterę - ale to był zawsze 15 sierpnia może wtedy jest już ciut luźniej. Jednak w ubiegłym roku daliśmy zadatek na fajną kwaterkę która się nam spodobała.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, tylko po kiego grzyba zakładać takie opony do 230 konnego samochodu, który z założenia jest "dość szybkim" kombi?

Witam, ja w tym roku czwarty raz do Chorwacji na urlopik uderzam, trzeci raz do miejscowośći Brela - urokliwa, spokojna wiocha położona pomiędzy Omiszem a Makarską. Wyjeżdzamy 13-14 sierpnia może ktoś się podłączy - będzie raźniej ? Jadę przez Wiedeń-Graz- Słowenia(w ubiegłym roku objechałem w Słowenii ichniejszą krótką i drogą autostradkę przez Lenart i Ptuj- teraz ponoć jest dłuższa - się zastanowię czy warto objeżdzać). Tak przy okazji jak jeździcie przez Czechy? Ja zasady przekraczam granicę przez Krnow( mam najbliżej z Kalisza), następnie na Bruntal, Ołomuniec, Brno, Wiedeń itd., ale zanim się dojedzie do "autostrady" w Czechach, to droga przez te wszystkie wiochy jest wybitnie wolna i męcząca. Zna może ktoś szybszą drogę przez Czechy od "mojej" strony? pozdr

ER "czysta" nie piszczy - polecam, jak miałem geoszajsery, to latem w upalne dni siara była na każdym skrzyżowaniu i się ludziska oglądały jakbym jaki pirat drogowy był , a teraz pełen komfort - można ostro brać zakręty po cichutku, bez wywoływania zbędnych sensacji u postronnych 8)

Ostatnie trzy pomiary : 9,8; 10,6; 9,65 - głównie trasa ( jakieś 15% z tego to tzw. "dookoła komina" ), benzyna 98 - jak dla mnie Forek 2,5XT jest bardzo ekonmicznym samochodem 8) - co niektóre dyszle o podobnej mocy mają zbliżone spalanie jak je podgonić . pozdr

Witam, miałem praktycznie identyczną sytuację w ubiegłym tygodniu. Wracałem z Wągrowca w kierunku Gniezna i gdzieś za Kłeckiem pojawiło się na moim pasie A 8 ( miało niby znaczek S8 ), takie z wczesnych wypustów, miało takie cienkie dwie rurki wydechowe, przed nami autobus, jakieś zakręty, więc 60-70 km/h, koleś w A 8 miał takiego irokeza na głowie, że prawie tarł nim o podsufitkę , i ostentacyjnie palił fajkę strząsjąc popiół przez otwartą szybę. Wyprzedziliśmy autobus ( ja nadal za A 8 ) więc ja spokojny, że koleś przyspieszy i pojedziemy wreszcie normalnie powiedzmy ok 100, czekam, i czekam a on nadal 70 jedzie, a że się deko spieszyłem, to w końcu kierunek i spokojnie próbuję wyprzedzić - kolo jak zmiarkował mój manewr, postanowił jednak nie dać się wyprzedzić - w koncu jazda S8 zobowiązuje ( byłem już równo z nim) i dał w gaz - różne durne manewry potrafię wybaczyć, ale chama, który taki manewr robi powinno się wybatorzyć.

Witam, trochę km już przejechałem na ER 300 i nadal podtrzymuję to co wyżej już pisałem o wrażeniach z jazdy na tych oponach, ale jest jedno "ale" - myślę, że dość istotne, mianowicie z uwagi na to, iż ostatnio jakby padało ciut więcej niż normalnie, było sporo okazji, aby opony te przetestować na mokrym, samo trzymanie np w zakrętach jest bardzo ok jak na ten rozmiar, ale zaskoczyło mnie negatywnie dość nieprzewidywalne zachowanie samochodu po wjechaniu w głębszą kałużę wody - trza sie pilnować, bo ćpa autem dość mocno i ciągnie np w prawo do rowu - niby nic nadzwyczajnego - każde auto ściąga ciut w takiej sytuacji, ale jeżdżąc innymi samochodami jedno na Pirelli P7, drugie na Pirelli Pzero Rosso ( obydwa też jakiś tam napęd stały na 4 łapy) efekt ten jest powiedzmy marginalny w porównaniu z ER 300 - być może rozmiar/szerkość opony ma znaczenie ponieważ w/w opony są w rozmiarze 205/55, Forek jeździ na 215/55 - myślę, że ten 1 cm chyba nie wpływałby tak drastycznie na pogorszenie komfortu jazdy w kałużach? Może się mylę, ale zdaje "misie" że ER 300 super deszczową oponą nie jest. Jeżdżąc jeszcze Rav4 miałem założone Pirelli Scorpion 235/60/16 i w kałużach samochód był bardziej przewidywalny. Każde auto i opony testuję na okoliczność nagłego niespodziewanego przymusu wjechania w głębszą kałużę na asfalcie, coby się nie ździwić przypadkiem podczas np mijania się z "tirem" itp. Czy ktoś kto też jeździ na ER 300 ma podobne odczucia? pozdr Krzysiek

mam taką skrzynkę z sekwencją i taką mogę polecić-jak chcesz pełnego lenia to tryb AT, jak zabawa to tryb ręczny,

Burzum, tytanem i G10 jestem zainteresowany, wiadro cubitronów :wink: też bym kupił, jak cena będzie ciekawa , z tego co piszesz to poszedłeś bardzo profi w to hobby 8) , podaj kontakt tel na PW - będzie o czym pogadać. pozdr

miecze świetlne mam i ja, np. takie dwa Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us