Skocz do zawartości

kos

Użytkownik
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kos

  1. Witam, mój Forek 2,5 XT A/T ma obecnie 132 kkm i odpukać z silnikem wszystko ok, olej sprawdzam przynajmniej raz na 2 tygodnie, tak samo z poziomem płynu chłodzącego. Olej wymieniam co 10 kkm - dolewam w tym czasie około 0,5 l oleju - tyle mniej wiecej ubywa; jeżdżę "normalnie" tzn średnie spalanie obecnie to około 11-12 l/100km (jak dłuższa spokojna trasa to i 10l/100 spali ). Nie wiem, może kolega ma wyjątkowego pecha, lub faktycznie zabija silnik pałowaniem na zimno na krótkich odcinkach.
  2. kos

    Forester 2.5xt spec US AT

    Mój Forek jest AT z sekwencją tylko wersja EU - złego słowa nie mogę powiedzieć, jak się znudzę pełnym AT to zostaje opcja sekwencji, która niweluje wszelkie opóźnienia działania normalnego trybu AT 8) . Ale US to chyba bez tej opcji były, ale na 100% pewien nie jestem. Jak znasz historię samochodu, to dobrze- mimo to umów się do ASO na przed zakupem na kontrolę techniczną - warto, czasem może jakiś kwiatek wyskoczyć o którym właściciel może nie wiedzieć.
  3. kos

    Konserwacja tłumika.

    W moim Forku po zakupie też ciut rdzy było na końcowej puszce - zdarłem rudą papierem ściernym odtłuściłem acetonem, i pomalowałem hamerajtem - na dzień dzisiejszy ruda znów wyłazi - widać słabo się przyłożyłem, ale dostęp kiepski był 8) . Tak się zastanawiam, jakby dać ostatnią puszkę do wypiaskowania, a następnie do malowania proszkowego spec farbą - "drajcynk" - czy jakoś tak z powłoką epoksydową utwardzaną w piecu. Myślę, że straczyłoby na jakiś czas. Trochę się obawiam, czy aby piaskowanie nie uszkodzi blachy puchy?
  4. Dzisiaj doszło do ostatecznych ustaleń-sprzedający już był w pełni uświadomiony, iż dał ciała, przyznał się iż przeoczył pewne ważne kwestie rzeczonej aukcji. Cena stanęła na 17,5 koła - myślę, że za ten rocznik to jest dość okazyjny zakup, w moto trza trochę włożyć ( nie jest to wyglancowane moto do oglądania przez gawiedź ) opony, dekiel akumulatora, wymiana oleju, kilka innych drobiazgów. Widziałem dokładne fotki tego moto po przywiezieniu do Polski - nie jest to żaden powypadek. Obecny właściciel zajmuje się customizacją motocykli - konkretnie malowanie aerografem - robi to bardzo profi. pozdr
  5. Spotkałem się dziś z gościem - pogadaliśmy na spokojnie, bez napinania się, kolo liczył, iż nie będę zorientowany - dzięki Wam nie dałem się "zapedzić w kozi róg" - wiedziałem co odpowiedzieć - mówił, że KUP TERAZ było 23 000, ale znikło jak ktoś wyżej pisał po złożeniu pierwszej oferty - i się zagapił/liczył że cena i tak podejdzie ponad 20 tysie. Zaproponował dzisiaj 21 tys - ja mu na to, że grzeczność zrobię i dam 17 - nie lubię się na ludzkiej krzywdzie dorabiać . Na czwartek się umówiliśmy na spotkanko i ostateczne ustalenia. Moto brzmi( a raczej grzmi) cudownie. pozdr
  6. Jutro jadę spróbować omówić szczegóły ewentualnej transakcji; jestem skłonny dorzucić ze dwa-trzy tysie do wylicytowanej kwoty , ale jestem realistą i pewnikiem tak jak piszecie właściciel moto będzie robił uniki - kwota istonie jest nie warta ewentualnych wycieczek do sądów; aczkolwiek moto fajny jest 8) i kusi. pozdr
  7. Witam, dzięki za odpowiedzi w temacie wklejam jeszcze link do tejże aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=1330811100
  8. Witam, mam pytanko jak w temacie-było tak: licytowałem motocykl, było kilka ofert, przebiłem oferentów - byłem przekonany, że ktoś mnie i tak przebije, ponieważ cena była względnie atrakcyjna, ale okazało się ,że wygrałem aukcję - nikt nie przebił mojej oferty. Aukcja była tzw "bez ceny minimalnej" - czyli licytacja, po zakończonej aukcji otrzymałem z All....o komunikat o wygranej aukcji. Odezwał się też właściciel moto na maila, że się dogadamy, ale cena na "kup teraz" to była 23 000,00 ( nigdzie nie widziałem takiej kwoty w opcjach aukcji - może nie umiałem znaleźć ) - ale się na pewno dagadamy. Dzwoniłem do sprzedającego, wszystko ok, ale za kwotę którą wylicytowałem moto to on by nie chciał sprzedać bo to sporo za tanio. Oświećcie mnie - jestem trochę laikiem w tych kwestiach - tzn jak coś już kupuję na aukcji to na "kup teraz" i wszystko mam jasne. Mam nadzieję, że opisałem sytuację zrozumiale . pozdr
  9. Te fotki przesłał mi jeden z forumowiczów, myślę, że jak zaglądnie do wątku to się wypowie, generalnie nie miał nic przeciwko publikacji owych fotek na forum.
  10. znaczy się idzie Ci o palniki czy całe reflektory? Śmiem podejrzewać iż moje są seryjne-fabryczne i powinny mieć homologację w UE/Polsce ale w temacie homologacji laik jestem.
  11. Chyba sobie poradziłem fabryczne palniki z zewnątrz Uploaded with ImageShack.us 6000 k z zewnątrz Uploaded with ImageShack.us Fabryczne światło widziane z auta Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us 6000k z widziane z auta światła niby więcej, ale fakt, że jakby ciemniej
  12. Jakiś czas temu jeden z kolegów z forum, przesłał mi poglądowe fotki nocne dwóch forków z włączonymi światłami - jeden z fabrycznymi palnikami, drugi z bodajże 6000k, fotki są za duże coby wstawić do wątku - albo ja nie umiem. Poglądowo ciekawie to wygląda - różnica zauważalna. Pomoże ktoś te foty wstawić?
  13. Witam, ale zbieg okoliczności 8) - mnie wczoraj też prawy "zenon" jakby mrugnął kilka razy i po około 20 minutach zgasł, wyłączyłem światła, włączyłem ponownie i znów świecił, czy to początek końca palnika/ów? Widzę, że mamy ten sam rocznik Forków, u mnie przebieg to 130 kkm. Teraz mi się przypomniało, że wczesną wiosną też miałem taki przypadek z tym samym palinkiem, ale minęło i do wczoraj bez problemów. Trza zamówić nowe, ale chyba wybiorę ciut jaśniejsze (6000k) od fabrycznych które mają 4200 k.
  14. Te Zero Moto są odjazdowe :shock: , ale to dla mnie raczej w sferze marzeń, aczkolwiek styl jak najbardziej mi odpowiada 8) . Zastanawiam się , czy obawy o napęd łańcuchowy w moto są uzasadnione ( te customy Zero jak widać są na łańcuchu ) - znaczy się wymaga wiekszej troski, niż taki wał kardana, czy pas napędowy, które to są ponoć prawie bezobsługowe?
  15. Doświadcznie mam słabe jeśli idzie o jazdę na motocyklach - we wczesnej młodości Simson made in DDR 8) ; cruiser dla mnie to np to: http://moto.allegro.pl/bmw-r1200c-i1292466092.html i bardzo mi się podoba, a do tego ma silnik typu boxer -ponoć wydaje rasowy dźwięk boxsera mimo, że to BMW , i dość pochlebne opinie, ceny egzemplarzy ciut przekraczają zakładany budżet, ale chyba warto się zastanowić, tym bardziej, że wzrost mój to 175cm i pewnikiem jak wyżej napisaliście mogę mieć problem z większymi maszynami. Mój dobry znajomy na dniach kupił Hondę Shadow 750 `04 - zapraszał cobym obejrzał sobie - skorzystam. pozdr
  16. Witam, od jakiegoś czasu luźno biega mi po głowie zakup motocykla typu chopper/cruiser - jestem w tej kwestii dość zielony, coś tam oglądałem, jeździłem Hondą VTX 1300, (wysoka kierownica była - odpada jak dla mnie), Yamaha Virago też mi nie podchodzi - chociaż dość zgrabny moto, sąsiad ma Kawasaki 1500 coś tam - za duże bydlę i nie mój styl, oglądałem HD Sportstera 1200 - prawie mi się spodobał, ale to chyba jeszcze nie to. Ważę w porywach 80 kg więc nie może to być jakiś potwór, cobym sobie z nim radził . W poniższym linku jest motor, który wizualnie jest jak dla mnie bardzo ok, niska kiera i dyskretny urok. Budżet jaki zakładam to 15-20 kPln - z lekkim naciągiem 8) . Zna ktoś może godne polecenia forum o w/w tematyce? Poradzicie troszkę? http://otomoto.pl/harley-davidson-custo ... 32069.html
  17. Ramki pod tablicami jakby od Kocar`a .
  18. Witam, ktoś coś wie o tym egzemplarzu? Oglądałem dziś na żywo, mimo,że Lanos, to wygląda zajefajnie dla takiego laika w kwesti STI jak ja 8) , generalnie nie miałem się z zewnątrz do czego przyczepić jeśli idzie o lakier- wewnątrz też miodzik, pod maskę nie zajrzałem, bo tym autem jeździ szef komisu, a cieć komisowy kluczyków nie miał od Imprezy, egzemplarz chyba sprowadzony, http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-st ... 61921.html
  19. Dzięki Irazu za info, ale nie skorzystałem, wybraliśmy apartamenty "Pod Świerkami" - bardzo ok, ustronne spokojne miejsce, ale do "centrum" blisko, obiekt oddany do użytku w 2007 r; obiekt zamknięty, parking podziemny, ochrona itp., sauny, basenu nie było , ale moge polecić, jedzonka na miejscu nie ma, apartamenty bardzo dobrze wyposażone ( pralki chyba nie było ). pozdr
  20. Mnie się nie podoba to, iż w moim forku nie ma dzielonego oparcia tylnej kanapy,ostatnio fakt ten doprowadził mnie do szewskiej pasji , ponieważ nie mogłem zabrać rodzinki i deski do prasowania - albo decha albo reszta rodziny - musieliśmy ostatecznie jechać żonowozem (dzielona kanapa, dziura na np. narty), z czego moja kobieta miała ogromną satysfakcję, ponieważ szczerze nie cierpi mojego Forysia za wygląd . Przyznam się, że miałem wtedy chwilę słabości -pomyślałem- po kiego grzyba mi takie niepraktyczne auto, ale już następnego dnia podczs jazdy Forkiem mi przeszło całkowicie 8)
  21. W ubiegłym roku kupiłem wg Ceneo - nie pamietam nazwy firmy, chyba ze Świdnicy była - poszło szybko i sprawnie http://www.ceneo.pl/;004+snokian~~Mwr~~ ... ~~M55~~M16
  22. Można sprawdzić radio firmy Yossan - w moim Forku w porównaniu z Presidentem jest ogromna różnica na korzyść Yossana, antena to Sirio ML 100 magnes
  23. kos

    Zimowe buciki dla Forysia

    Po minionej, wybitnie śnieżnej zimie złego słowa nie mogę powiedzieć o Nokianach WR G2 215/55/17 - na suchym, czy mokrym asfalcie całkiem ok jak na zimówki - opinia moja dotyczy tylko i wyłącznie tego rozmiaru - na innym zachowanie samochodu może być zupełnie inne.
  24. Jak ja się przymierzałem do kupna forka to najpierw przejechałem się dwa razy 2.0 wolnym, następnie 2.5T - już z niego nie wysiadłem 8) - inny świat :wink: - z perspektywy czasu patrząc popełniłbym niewybaczalny błąd wybierając wolnego 2.0 - ale potrzeby są różne. Spalanie spokojnie mieści się pomiędzy 10-12 l, chyba, że tylko miasto i korki - to pewnikiem sporo więcej - tu nie mam doświadczeń - ja to głównie dłuższa trasa
  25. W stwierdzeniu, że większość kierowców-dresowców BMW to chamy i niedowartościowane buraki coś prawdy jednak jest. Dzisiaj tankowałem na na stacji przy tzw centrum handlowym, dłuższą chwilkę po tym jak zacząłem lać wachę pod sąsiedni dystrybutor podjechało białe bmw 3 cupe , wysiadł kierownik w dresie tzw 'moro', skończyłem i podjechałem ciut wcześniej od beemki ( lał chyba za pińć dych bo szybko skończył ) pod szlaban coby zapłacić, świsnąłem turbiną i odjechałem, zapominając o beemce; wjechałem na rondo które się tam znajduje i już prawie zacząłem zjeżdżać drugim zjazdem, kiedy nagle z kierunku pod "prąd" znaczy się z lewej wyskoczyło mi przed machę tamto białe bmw :shock: - gdybym nie zhamował dostałbym akuratnie w moje lewe przednie drzwi/słupek, rózne cuda na rondach można zobaczyć, ale z lewej tom się nie spodziewał ataku ( może z Anglii wrócił niedawno czy co ) co za k....as , widać świst turbiny wziął z wyzwanie i nie wytrzymał ciśnienia sytuacji. Kopania nie było, ale jak napisałem to jakoś tak lżej mi jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...