Też się narażę :
jeździłem Alfą 159 JTDM przez 5 lat. Nic się nigdy nie popsuło oprócz przepalonej żarówki po 4 latach.....
Miałem kilka innych marek, ale żadna nie była bezawaryjna jak Alfa i Fiat. Zabrzmi to teraz jak żart, ale żartem nie jest:
bezawaryjne japończyki nie miały startu do Alfy. Mitsubishi z salonu w ciągu pół roku odwiedziło serwis 2 razy (check engine, pisk z osłonki szyby).
Subaru z salonu odwiedziło w ciągu pół roku serwis 2 razy (reklamacja czujników parkowania).
Jak nigdy nie miałeś Alfy to bierz Alfę !!!
Giulia to nowy model, czy będzie to bezawaryjne auto to chyba na dzisiaj trudno jeszcze powiedzieć. Stelvio tym bardziej. Czas pokaże.......