Tsunetomo

Przyspieszenie jest, rzekłbym, bezobjawowe

To zasadne wydaje się poszukiwanie jakiejś rodziny tam

No, przy sprowadzeniu auta brak gwarancji, brak możliwości finansowania. Złoty interes. Jest ktos w PL kto takie auto ściągnął?

Tego nie wiem, czy to obciach. Osobiście zawsze staram się wynegocjować zniżki na usługi i części w serwisie, jak mi odpowiada to trzymam się jednego serwisu a w MB to nawet jednego doradcy, z którym załatwiam wszystkie tematy już przy 3 aucie. I ufam im w zakresie części, oleju etc. Zakładam, że wszystko zależy od ludzi. A biorąc pod uwagę, że koszty pracy / roboczogodziny są porównywalne bez względu na markę, to różnice są pomijalne. No może w Dacii jeszcze jest isotnie taniej, ale to bardzo proste konstrukcyjnie auta.

To cena za standardowy serwis przy tym przebiegu? Olej dałeś swój? To co jeszcze poszło z materiałów z ASO? Wyglada, ze ceny w ASO sie zrównały, a nawet powiedziałbym, że w MB jest nieznacznie taniej...

W dawnych, dobrych czasach by Ci na ulicy zrobili za darmo. W nocy

Dokładnie o tym pomyślałem Tyle ze debadge jest za free, a głównie biorą go ponoć ludzie zamawiający najsłabszego diesla i pakiet AMG lub M.

a nie Slow Utility Wagon?

Faktycznie OBK wyraźnie wyższy. Przeżyłem test przyspieszenia jeszcze raz, grzebiąc w pamięci. Niestety ten sam ból... Dziękuję, nie dla mnie to jednak. Darujmy sobie bajki, że silnik się „ułoży” i w zakresie 80-120 śmiga. Nie ma czym jechać i tyle. Przykre. Swoją drogą dowiedziałem się, że moje Volvo jest „diabolicznie szybkie” ? I ma niekomfortowe zawieszenie. No niestety, nie zgodzę się z ani jedną z tych opinii. Akurat komfort zawieszenia jest spoko, a dynamika nie boli jak w OBK. Zgodzę się za to z Panem Pertynem, że warto pojeździć każdym z tych aut przed zakupem, bo każde jest jednak inne i ma inny charakter.

Co to? Nie mów, że to dzieje się naprawdę...

Kurde nie do śmiechu... w tym aucie dach jest tak nisko jak masz ponad 185 cm ze to mogło się źle dla kierowcy skończyć...

Czytałem o Twoich przejściach z Jagiem. Podzespoły podobne w RR, ale masz wiedzę, ze ta awaryjność to reguła? Ja tez rozważam na kolejny daily Velara albo Stelvio. W wynajmie, wiec w sumie usterkowość mniej istotna choć cenie swój czas i średnio mi się widzi czekanie na lawetę czy ganianie po serwisach w kółko. Miałem tak z X3 i słabo to wspominam.

Raju jak będziesz miał okazję potestować w trasie to zrób proszę test 80-120 i 100 - 140. Przyznam, że mi nowy OBK bardzo się podoba. Wnętrze na ogromny plus, fotele wyglądają znakomicie, a jeśli faktycznie wyciszenie jest poprawione (w co wierzę) i dynamika chociaż nieco lepsza niż MY16 (na co mam cichą nadzieję), to jak dla mnie poważnie do rozważenia zamiast V90CC. Nawet już te religii bym przeżył. Ogólnie wydaje się, że to bardzo fajna propozycja. No i SUBARU

To chyba jakies zepsute masz. Albo cos z prawą stopą. W wątku o e-boxer ktos polecał wizytę u podologa. Ewentualnie kurs w SJS jak operować pedałem gazu. Są tam też matematyczne wzory jak optymalnie operować pedałem gazu, żeby auto optymalnie jechało. Ciekawa lektura.

27? Zacnie Nie pytam jaka była średnia prędkość tej podróży Wiedziałem, że to potrafi łyknąć, ale spalania jak upalane STI to bym nie przypuszczał. W porównaniu do takiego SQ7 w dieslu, ktore tez zacnie jedzie (dźwięk z głośniczków pominę...), to przepaść jest. Coś jest z tymi Żonami, mojej tez GLB po mieście pod 20 pali. A jednak litr pojemności i jedna turbina mniej. Czyli 43AMG to ekonomiczny wybór

Tak, GLB to takie trochę dziwadło. Dzięki pudełkowatym kształtom miejsca w środku więcej niż w GLC. Przewaga GLC to lepsze materiały i wyciszenie. Ale jak GLC to czekałbym na nowy model, ma być wkrótce.

Na życzenie rozwijam - wysokie kilkanaście to 17-19. Spodziewane było właśnie tak jak napisałes, niskie kilkanaście czyli 12-13. Pozan - Warszawa i tankowanie. Bak bodaj 66 litrów. W porównaniu do poprzedniego auta, tj. SQ5 pali około 4-5 litów więcej. Ale żeby nie było, brzmi i jedzie zacnie Jak dziur nie ma.

Leniwie ale pojedzie. Zwróć tylko uwagę na napędy, nie jestem pewien, czy to dotyczyło 300d czy 300 de, ale chyba ma inaczej skonstruowane napędy niż 350d.

Ad.1 Nigdy tam nie siedziałem, to się wypowiem Z moich pasażerów nikt nie narzekał, ale to może z grzeczności? Sprawdzę. Ad.2 Chyba nie. Swoją drogą wyprofilowanie boczne foteli nie jest jakieś mocne, osobiście wolałbym mocniejsze, a też do mikrusów i kachektyków nie należę. 63 to już faktycznie grubo. Kolega ma 43 i po przejażdżce z nim i jego opiniach zdecydowaliśmy się właśnie na GLB35 zamiast. Dlaczego? Komfort nawet w trybie komfort jest... niekomfortowy. A jednak nie tego oczekujesz po takim aucie. W trybie sport+ to już w ogóle bardzo sztywno. No i spalanie. A w zasadzie zasięg. Jest źle. Autostradowe wysokie kilkanaście. No i to jednak "schodzący" model. Różnymi AMG jeździłem, i chyba GLC43 to jedyny, który nie przypadł mi do gustu. A np E klasa w tym setupie super - w trybie komfort luksusowa, wygodna limuzyna, w trybie S+ niezłe wrażenia z jazdy.

To zależy. Skorzystasz z gwarancji, zamortyzujesz auto, zrobisz „przebieg”, sprzedasz i kupujesz kolejne. Jeśli Ci pasuje, to kolejną generację tego samego modelu. Ale to raczej model użytkowania w firmie, gdzie Subaru to raczej rzadki widok.

I warto pamiętać, że w OBK to jednak wolno ssący silnik, zapewne mniej problematyczny niż turbo Volvo czy Audi. Bezpieczniejsze i koszty utrzymania mogą być niższe.

GLC to słabe porównanie, to typowy SUV, do tego dosyć stary model w gamie MB. V90CC czy V60CC tez już swoje lata mają, chociaż wciąż wyglądają świeżo. Komfortu i bezpieczeństwa żadnemu z nich odmówić nie można. Różnica polega tylko na tym, że w Subaru masz jeden, średnio dynamiczny silnik, u innych możesz poszaleć i mieć więcej, ale za dużo więcej. I bardzo dobrze, że jest wybór. Każdy moze dobrać pod swoje potrzeby. Brak 2,4 DIT w EU już przerabialiśmy. Nawet w cenie około 250k byłby atrakcyjną alternatywą dla niemieckiej konkurencji.

My swoim GLB 35AMG zrobiliśmy jakies 2400km i uważam ze jak za tą cenę auto jest OK. Felgi 20 cali odradzili mi przy konfiguracji. Na 19 w trybie komfort jest spoko, chociaż bez porównania Volvo V90 CC lepiej wybiera nierówności. Moze też są jakies różnice w zawieszeniu GLA i GLB. Fajne jest to, że w trybie sport da sie tym czerpać radość z jazdy i dynamicznie pokonywać zakręty. Spalanie? Prawie jak upalany STI Ale przy spokojnej jeździe da się osiągnąć i okolice 8-9 litrów. Tylko czy do tego trzeba AMG? Pewnie w dieslu paliłby 6. Napisz coś więcej jak trochę pojeździsz, ciekaw jestem.

Tak, ceny poszybowały w górę. Warto jednak pamiętać, ze w Volvo rabat to nie stolica Maroko Z tych 370 (to już chyba było wszystko, łącznie z obłędnym audio za +20kilka tyś) to moze sie zrobić jakies 280. Sprawdzone empirycznie. I te 235 koni w trybie Polestar dają radę, choć auto nie nastraja do szybkiej jazdy, którą zresztą okupuje wysokim spalaniem. Pewnie D4 da się złapać za okolice 250k, ale to już dynamika zapewne porównywalna z nowym OBK, wciąż sporo drożej i czy dużo lepiej? Kwestia preferencji. Obie propozycje to bardzo fajne, porównywalne, rodzinne auta. Uwaga dla melomanów - B&W w V90CC miażdży. Poezja. Natomiast H&K rozczarowuje. Mam porównanie z OBK MY16 i tam H&K grało lepiej. Nie wiem jak to jest w nowym OBK. Faktem jest, ze H&K w Volvo gra IMHO dramatycznie slabo. Raju dawaj filmik z jazdy. Ciekawe jak wyglada dynamika 80-120.

Panie Andrzeju czekamy na testy z jazdy. @raju robił film z Imprezy, poprosimy o podobny z OBK.