Też kiedyś byłem napalony na Insygnię OPC. W 2014 roku chciałem kupić, wziąłem na jazdę próbną cały czar prysł. Jak na te parametry silnika auto ospałe, automatyczna skrzynia bardzo powolna, czuć bardzo dużą masę auta. Zero frajdy z jazdy jak dla mnie. Ciasno jak na zewnętrzne gabaryty, Zdecydowanie lepiej jeździło się Hondą Accord Coupe 3,5 V6. A finalnie wybór padł na Focus ST, który IMHO ową krowiastą Insygnię bił na głowę. Mimo, że oba auto to ośki.
Przejedź się, poczuj, zobacz. Jeśli Ci pasuje, kupuj. Na daily pewnie się nada.