Tsunetomo

Moda z dziurą w zderzaku zrobiłem jakiś czas temu, ale nadkole jeszcze przeszkadza Dokładnie jako rzecze don Oktane - mniej hamowania. To i klocki na dłużej starczą.

Zostało ustalone, że to wina kierowcy. Za dużo hamowania

I wtedy się obudziłem…

Another one drives the Duster! Yea!

279 100 przebiegu. Dziś track day na Jastrzębiu, z @Xathrin. 6ty czas na 32 auta. Sucho. Do najlepszego czasu M3 Performance na slicku zabrakło aż 3:43 sek, gość swietnie jeździł. Przed nami jeszcze dwie M2 Competition, A45S i Evo, tez na slicku. Opony Extreme sprawdziły się dobrze, auto także. Ciągle sporo błędów, myślę, że Ojciec Subaraka @Oktan pojechałby ze 2 sek szybciej Musimy kiedyś sprawdzić.

Piłeś… nie pisz

Mialem okazje pojeździć na Rozecie Wróbla GH STI i Yaris GR. Po pierwszym okrążeniu GR stwierdziłem, ze kupuje! Ale po kilku kolejnych kółkach STI vs GR zachwyt opadał. Czasy nieco lepsze Subarakiem (fakt, że na sami slicku), ale to co przeważyło za Subaru to jednak subiektywnie fajniejsze prowadzenie. Więcej charakteru. W policzeniu z ceną - zostaje STI. Co nie zmienia faktu, ze GR to znakomite, piekielnie szybkie auto.

No i życie jest za krótkie zeby jeździć jedna marką.

Mechanizm kwaśnych winogron i słodkich cytryn Każdy z nas to ma.

Tak było w OBK i Volvo. Wiesz, braki mocy. Tutaj jednak raczej 0 lub 1/3. Po mieście jednak jeździ. I korki są.

No widzisz, teraz pewnie bardziej rozumiesz, dlaczego jednak pozbyłem się V90CC a zostawiłem Żonie GLB35AMG Tam dopiero jest radocha, jak się wciśnie gaz (nawet nie do podłogi) i nie koniecznie w trybie Sport+. Nie jest konieczne, da się bez tego żyć, ale jak można, to czemu nie. Można sobie wmawiać co się chce, że to bez sensu itd. ale jedyny powód, dla którego nie warto kupować mocnego auta to ekonomia.

Luz. Nie rozumiem, ale szanuje. 23 godziny z kumplem w Camry. Bezcenne. Aż pozwolę sobie dopytać, inni Amerykanie tez nie lubią latać i tak normalnie po 23 godziny i 1500 mil bez przerwy jeżdżą?

Naprawdę taki kryzys w USA, że ludziska jeżdżą po 1500 mil, 23 godziny bez przerwy na dwóch kierowców zamiast polecieć jak cywilizowany człowiek samolotem? Poważnie pytam, bo to jakby ktoś w Europie jechał Camry z Warszawy do Barcelony. Nigdy nie słyszałem o takim przypadku. Poważnie pytam.

Zgłębię. Mam dobre kontakty w Czechach.

250k za OBK XT. Ciekawe czy można załatwić finansowanie w Czechach (twierdzą, że tak) i jak z dostosowaniem do warunków w EU (światła). Fajna opcja.

Gratki, zadowolenia z auta. Ja swoją niemal dwuletnia przygodę z V90CC odbieram pozytywnie. Ale jestem raczej mało stały w uczuciach co do aut i rozstaliśmy sie bez żalu Teraz chwila dla Audi. W trasie zdecydowanie na plus dla Niemca. Co do spalania - wspominałem juz, ze V90 CC z D5 (ale to nie było jeszcze mild-hybrid) spala wiecej niż A6 45TFSI (265 koni, 2.0 mild) w trasie. W mieście to A6 to poniżej 15 chyba nie widziałem, ale w trasach całkiem spoko. Jadnak w V90C znacznie większa masa i prześwit wpływają na różnice. Na wyniki poniżej 10-12 w trasie bym nie liczył. Ale jak jeździsz te 20k km to chyba nie ma co sie przejmować.

Luz. Wszyscy wiemy, jak przyspiesza E-boxer i to jasne, ze na tych 500m to akurat by te 90 łapał jak trzeba znów do 50 hamować Dobrego wieczoru

Tu juz ocieramy się o filozofię chyba (bo raczej nie muzykę ) a to było zadanie z matematyki.

Zle Ci sie wydaje. Zdefiniuj „w podobnym czasie”. Moze inaczej szanujesz swoj czas, i stąd różnica w postrzeganiu.

Brawo Ty Zadanie ze szkoły: Z puntu A do punktu B jest 300 km. 220 km pozwala na dopuszczalną prędkość (jest pogodny dzien, 15 stopni, nie pada, słońce nie za ostre) 90 km/h.80 km na 70km/h. Stefan i Zenek wyjeżdżają o tej samej godzinie. Stefan porusza się ze stałą prędkością 70 km/h. Zenek zawsze z maksymalną dopuszczalną prędkością dla danego odcinka. Zadanie: Jak długo Zenek bedzie musiał czekać ze swoją rodziną na Stefana i jego rodzinę w punkcie B. Powodzenia

Tak, kierowcy powinni poruszać się z maksymalną dozwoloną prędkością (oczywiście dostosowaną do warunków pogodowych) i własnych umiejętności. No, ale jak brakuje umiejętności i nie uda się przezwyciężyć wrodzonego sknery liczącego ile ml paliwa jego eko-auto zaoszczędziło, to mamy to co mamy. „Zamulacze” jadą po 70 na 90tce, kawaleria w 20letnich oplach i passatach czasem nieskutecznie ich wyprzedza. Oczywiście, ze wina jest po stronie wykonującego manewr, tym niemniej jak ciągniesz się za mistrzami ekologii, co to jadą 70 tam gdzie można 90 to trudno się dziwić, ze czasem ktos popelni błąd. O kierowcow STI sie nie martw. Kilku ich znam, zazwyczaj używają swoich aut w miejscach, gdzie można wykorzystać potencjał tego auta, nie martwiąc się, że spala bak paliwa w godzinę. A i z bezpiecznym wyprzedzeniem zamulacza sobie poradzą Niezmiennie dobrego samopoczucia życzę.

Sorry, ale przez takich jak Ty w dużym ruchu wypadki drogowe sie zdarzają. Mozna jechać uczciwe 90, ale eko-terrorysta bedzie blokował całą kolumnę z tylu, bo oszczędzi pol litra paliwa. Zachowanie równe naganne jak przekroczenie prędkości IMHO.

Wreszcie cos sensownego, a nie jakies pseudosuvy Camry rules!

Blixten ja się Volvo pozbyłem. Wróciło do firmy wynajmującej. Zostawiliśmy GLB 35 i A6. A ja po kilku dłuższych trasach A6 45TFSI quattro przekonałem się po raz kolejny, że podniesione kombi to jednak kompromis. Nie ma porównania w trasie przy dużych prędkościach, prowadzenie, wyciszenie. O dziwo nawet ta wysilona 2 litrowa, 265 konna benzyna w trasie spala mniej niż diesel D5 w Volvo. I robi lekko ponad 6 sekund do setki. Co by nie mówić, grupa VAG potrafi te silniki zrobić. Ciekaw jestem jak to quatro (zapewne haldexowe) będzie sobie radzić zimą, bo w Volvo była tragedia. Może dlatego, że Arval uraczył mnie oponą, która homologacji do V90 D5 nie miała, ale auto na śniegu prowadziło się tragicznie. Ciągle uślizg kół i chęć do jazdy na wprost. Bierz Volvo jak Ci się podoba i spełnia Twoje potrzeby. Przy 20k km może istotnie lepiej benzynę, choć u mnie do 80k km z dieslem zero problemów, oprócz dolewki oleju między przeglądami i uciążliwym laniu AdBlue co 3-4 tankowania. Ja już raczej do koncepcji podniesionego kombi nie wrócę. Jednak taki MB CLS z pneumatyką, gdzie można go obniżyć do 10 cm na autostradzie i podnieść na 16 cm jak trzeba gdzieś po czymś nierównym przejechać to jest to. Trochę żałuję, że swojego sprzedaliśmy, choć leciwy już był. A nowy fajnie skonfigurowany to niestety 2,5 Outbacka, albo i 3 A Subaru zostaje. Coraz bardziej podłubane STI

Mam bardzo dobre relacje w Toyota Cygan. @MateuszWwa porozmawiać? Na darmowe Camry co roku bym nie liczył, ale moze chociaż rabat na Przeglady i ekskluzywne kosmetyki do pielęgnacji Camry? Dedykowane, z linii „Camry Premium”.