Miałem raz sytuację jeżdżąc jeszcze srebrnym GX, gdzie zatrzymali mnie nieoznakowaną kią na przystanku autobusowym i wywiązała się dyskusja:
Policjant: Jak to Subaru to idzie pewnie nie?
Ja: Paanie gdzie to idzie, marne 125 koni szału nie robi, po bułki tym jeżdżę
Policjant: Miałem kiedyś tą starszą impreze 1.6 i dobrze wiem co to potrafi nawywijać na śniegu
I tak z kontroli zrobiła się luźna pogawędka przynajmniej, jeszcze doradził żebym zawieszenie ogarnął bo za bardzo miotało na koleinach jak za mną jechali, wiadomo jak to wiekowe już seryjne zawieszenie w gx..