Dorzucę swoje 3 grosze, sam przestałem ciągać aparat bo mi się po prostu nie chce taszczyć torby z nim i stałkami, wyciągam telefon z kieszeni i robię zdjęcie. Dobrym telefonem da się zrobić dobre zdjęcie, sam często jestem w szoku jakie jakościowo zdjęcia wychodzą z telefonów moich znajomych. Szybkość reakcji w zrobieniu zdjęcia zdecydowanie na plus dla telefonu, minus za brak głębi i możliwość napierdzielania zdjęć jak z karabinu. No ale cóż, na wakacjach nie wiem czy to jest aż tak istotne, kiedy po pracy człowiek chce odpocząć, a nie być dalej "jak w pracy".
Jakbym miał coś polecić to sam bym poszedł pewnie w sony a6000 czy podobny w zależności od budżetu, a6100, a6300 + jakiś obiektyw w stylu 16-70 f4, budżetowo za 2,5k taki zestaw używany idzie ogarnąć ale to też kwestia że robię na sony i nie chcę go opuszczać