Skocz do zawartości

Christoph

Użytkownik
  • Postów

    1465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Christoph

  1. Moj zegarmistrz jak mnie widzi dojezdzajacego do niego z daleka, to spuszcza zaluzje i wypuszcza psy, bo pewnie mu znowu wioze zegarek do regulacji i bede marudzil, ze Seiko mi sie spoznia o 1,5937 sek . Nie masz pojecia, jaki jest szczesliwy, odkad kupilem Citizena RC i G-Shocki i przestalem walczyc o kazda sekunde w zegarkach mechanicznych. Jedna sekunda nie czyni roznicy, dwie tez nie, a nawet trzy, pod warunkiem, ze to na plusie Jedyny zegarek, ktory ustawiam dwa w roku przy okazji zmiany czasu i nie koryguje, to ten ma piecu elektrycznym w kuchni. Mimo tego jeszcze nie przegotowalem makaronu i nie spalilem steka Co do tej tendencji do spozniania: w zegarku mechanicznym rosna opory wraz ze starzeniem sie olejow na skutek tarcia. Wiekszosc werkow typu Eta 2824-2, Selita SW200 fabrycznie ustawiona jest na +7 - +10/24h i w trakcie chodzenia powoli sie ta roznica zaciera. Doswiadczony zegarmistrz tez ustawia na plusie pewien margines, tak by zniwelowac roznice chodu przez prace zegarka w ruchu i roznych pozycjach, badz przy niepelnym naciagu.
  2. Te male G-Shocki sa solidne, ale przeznaczone dla „slabych” lub „cienkich” w lapie W sam raz dla mnie
  3. Gdzies czytalem w instrukcji, ze Casio RC (bez BT) wykonuje do 4-5 prob polaczenia noca: 1:02, 2:02, 3:02, 4:02 i 5:02. Zalezne od strefy czasowej, odleglosci od nadajnika i stabilnosci sygnalu. Jesli aktualizacja sie powiedzie, to pozostale proby odpadaja a na wyswietlaczy mamy RCVD i potwierdznie Get Data i godzina, np. 2:04. Mila rzecz w kwarcach, ze sa duzo dokladniejsze i bezproblemowe w noszeniu. Biore zegarek, ktory mi akurat pasuje do okazji czy ubioru, bez zbednych procedur ustawiania, nakrecania i korygowania daty. Wszystkie zegarki mechaniczne ustawiam naturalnie do zegara atomowego. Jak maja tendencje do przyspieszania chodu, to zostawiam je i koryguje raz na tydzien lub dwa - te kilka sekund na plusie nie gra dla mnie roli. Jak sie nie uda na czas zsynchronizowac i ustawic idealnie wskazowek, to te kilka, kilkanascie sekund straty to nie tragedia, bo wiem, ze zegarek nadrobi to podczas noszenia. Natomiast dostaje fobii, jesli zegarek traci czas, czyli spoznia o kilka sekund na dobe. Jedyne, co pomaga, to ustawienie go o minute do przodu i obserwowanie jak roznica czasu maleje. Jak zejdzie mi do zera - zazwyczaj biore inny zegarek, a ten laduje w skrzynce i nie mam ochoty na niego patrzec. Troche to tak, jakby z opony uciekalo powietrze. Chcesz miec idealnie 2,5 bara, a po tygodniu masz juz 2,2, a za dwa 1,8. Upuscic jest latwiej jak dopompowac PS: cisnienie w oponach tez sprawdzam regularnie
  4. Citizeny maja sensor do odbioru fal radiowych na godzinie 9:00. Casio chyba na 12:00. Nie zwrocilem uwagi, na ile robi to roznice, jak odlozony jest zegarek. Dla Europy sa dwa nadajniki: - DCF77 - Niemcy (Mainflingen na poludniowy wschod od Frankfurtu). - MSF - Anthorn / Cumbria UK. Wedlug instrukcji oba maja zasieg ok. 1500 km. Z Austrii mam blizej, niz z centralnej lub wschodniej Polski. Z doswiadczenia wiem, ze Citizeny szybciej lapia sygnal radiowy od Casio w ciagu dnia, jesli wywolam funkcje manualnej aktualizacji, np. po zmianie strefy czasowej. Przy silnym sygnale Casio potrzebuje od 2 do 10 Minut. Przy slabym sygnale moze to potrwac do 20 Minut. Wszystkie Casio i Citizen maja problemy, jesli zegarek zostawie na rece na noc podczas snu. Lapia sygnal w 30-40%. Dlatego odkladam je na noc na parapecie. Wyjatkiem jest plastikowy retro-kanciasty Casio Wave Ceptor WV-59 - Multi Band 5 - ten lapie sygnal w 99% bez wzgledu na to, gdzie go odloze, czy w nim spie, czy mi spadnie z nocnego stolika pod lozko. Drugi to plastikowy G-Shock GW-M5610 - ten radzi sobie lepiej z nocnymi przygodami. Jesli juz jestesmy przy zakrecanych deklach, to nadmienie, ze w Citizenie zegarki RC nie maja zakrecanych dekli, lecz cienkie i plaskie, wciskane. Byc moze ma to znaczenie dla odbioru, przewodnictwa sygnalu, ale kto tam wie. Casio G-Shock Square GMW-B5000 maja czestszy problem ze zlapaniem sygnalu przy tym samym oknie, gdzie Citizeny potrzebuja paru minut. Na szczescie jest BT i smartfon - aktualizacja do 4x/24h - 0:30, 6:30, 12:30 i 18:30 (+ 2 Minuty przesuniecia dla kazdego nastepnego zegarka zarejestrowanego w aplikacji ).
  5. Wszystkie moje G-Shocki aktualizuja sie radiowo z zegara atomowego lub przez Bluetooth ze smartfona (CasioWatchesApp), wiec nie mam na to wplywu, ze sa dokladne w punkt Takie zboczenie na punkcie dokladnosci. Dlatego przeprosilem sie z kwarcami. otoz to
  6. Nie wiem, czy to istotne, ale seria GM-2100 ma solidna budowe - tak samo jak GMW-B5000 (Full Metal Square). Jak dla mnie to „solidny argument” za oryginalem, nie za modem na plastikowej architekturze. Przy okazji po numerze na bransolecie widze, ze zarowno GM-2100 jak i GMW-B5000 maja te sama bransolete (S-1446DV), a wiec zamienne sa rowniez paski, stad otwiera sie latwa droga do indywidualizacji zegarka. Czyli w obu latwo bedzie zastapic metalowa bransolete oryginalnym paskiem z GMW-B5000, ktory naprawde swietnie sie nosi.
  7. Pochodzi od slowa LUNA - czyli ksiezyc: franc. lunette - maly ksiezyc Termin wziety z pierwotnego zegarmistrzostwa - pierscien wokol mechanizmu z umieszczonymi fazami ksiezyca. Niem. Lünette. Bezel - chyba kazdy kojarzy jako zewnetrzny ruchomy pierscien z podzialka minutowa - diving timer, diving bezel, pierscien nurkowy? U mnie z polskimi terminami kiepsko. PS: G-Shock Square i Full Metal Square jest niezly, czy ostateczny? Tez mi sie tak czasem wydaje i powtarzam to sobie za kazdym razem do momentu, kiedy spodoboba mi sie nowy zegarek
  8. … a tak sie staralem Ale masz racje, wiekszosc terminologii pochodzi z jezyka niemieckiego lub francuskiego, np. Gehäuse, Zifferblatt, Zeiger, Uhrwerk, Kaliber, Anker, Krone, Glas, Lünette/Lunette. Gangreserve, Reserve de marche. Angielski tez ma swoje odpowiedniki i latwiej powiedziec analog, digital, in-house, diver, dress watch, outdoor, butterfly, mesh, day-date, flyback, moon phase, niz szukac polskiego odpowiednika.
  9. Kwarcowy mechanizm Ronda uchodzi za bardzo solidny i wytrzymaly, dlatego jest taki popularny w zegarkach Swiss made. Jesli jakas firma „produkuje” zegarki z komponentow od roznych dostawcow, czyli montuje zegarki u siebie, to „surowe” werki przychodza osobno, wskazowki osobno, cyferblaty osobno, koperty i szkla osobno. Umowmy sie - przy tysiacach tanszych zegarkow nikt nie poswieca kazdemu egzemplarzowi kilku godzin czasu, by nalozyc wskazowki z chirurgiczna precyzja i obserwowac okiem zegarmistrza kazda odchylke od idealu. Wiekszosc tych procesow odbywa sie tasmowo, co tez wplywa na jakosc montazu: werk, cyferblat, indeksy i osadzenie lunety przy szkle. A to wlasnie wplywa ostatecznie na jakosc i precyzje, z jaka jest wykonany zegarek. Pol sekundy, to nie jest problem. Zegarek dziala, mechanizm jest niezawodny. Tam gdzie produkcja zegarkow odbywa sie w sposob zautomatyzowany, margines bledu jest minimalny. Ale zarowno Casio, jak i Citizen czasem wypuszczaja buble. Nie wiem, czy to kwestia ceny/jakosci werku i calego zegarka. Trzy Citizeny z Eco-Drive, pierwszy to najtanszy zegarek za €120, ale najlepiej trafia w indeksy i zachowuje precyzje chodu na poziomie +2s/miesiac (!). Dlatego go tak chetnie nosze. Dwa nastepne to zegarki Radio Controlled z werkien H-145 za ok. €450-500. Srodkowy mimo bardzo dokladnego czasu - u mnie wskazowki nie trafiaja idealnie w indeksy. Kupione w Internetach jako przecenione. Gdzie tkwi problem? Krzywo zamontowany pierscien lunety z podzialka stref czasowych i indeksami (widac to na godzinie 12). Mimo iz sekundnik prawie idealnie trafia w indeksy na cyferblacie, krzywe ulozenie lunety powoduje nietrafianie w podzialke sekundowa/minutowa. Nie jest to wina werku, czy osadzenia samego sekundnika, lecz montazu lunety. Dodatkow wplywa to na nieprecyzyjne wskazanie minuty, mimo automatycznej i manualnej korekty ustawien wskazowek - funkcja werku. Kolega ma identyczny, kupiony w podobnym czasie i u niego jest idealnie. W trzecim zegarku precyzja montazu jest na wyzszym poziomie, choc do idealu mu jeszcze daleko. Wskazowka minutowa wyprzedza o cwierc minuty Natomiast majac zegarek serii AT82xx za €650 z chronometrem - wskazania zegarka i odczyt funkcji byly idealne. Lecz ten kupilem przez oficjalnego przedstawiciela. Zegarek mial funkcje automatycznej korekcji wskazan. Mam dwie mozliwosci - dac rozebrac i na nowo zalozyc wskazowki lub dac przesunac lunete - tylko Serwis. Zaakceptowac i potraktowac to jako „miare na oko“. To nie Patek, Rolex, Omega, IWC, czy AP. Czas jest bezcenny i najwazniejszy, nie zegarek, ktory go wskazuje. PS: wiecie jaki zegarek idealnie wskazuje sekundy? Cyfrowy
  10. Rowniez jestem wielkim fanem Casio i sprawilem sobie Casio Edifice EFA-120d, czyli takie Monaco dla ubogich Standart Casio: kwarc ana-digi, WR 100m, stoper, alarm, timer, dual time, UTC, termometr, solidna obudowa ze stali szlachetnej, mineralne szklo, bransoleta z blachy - skrzypi, klapie i trzeszczy; wskazowki z polerowanej stali maja lume na koncowkach, negatywny display LCD i funkcje automatycznego podswietlania LEDami. Wskazowki analogowe mozna przesunac tylko do przodu w skokach 20 sekundowych - 3 skoki na minute. Bedzie problem z przejsciem na czas zimowy. Zatrzymac wskazanie da sie, wywolujac funkcje H-S (Hand Set) i przetrzymac w funkcji Adjust, az minie godzina. Albo zostawic do wiosny Zegarek dopiero co przyszedl i juz go polubilem, mimo nieco skomplikowanej obslugi Negatywny wyswietlacz LCD troche slabo widoczny, jak w tanich G-Shockach, ale pasuje do calosci i robi dobre wrazenie: Podswietlanie automatyczne i cyfrowy sekundnik - widoczny na lewej polowie cyferblatu: sekundyn od 0-30 - wskaznik rosnie az do 12h, sekundy 31-60 wskaznika ubywa poczawszy od 6h. Wskaznik 0-10 minut Porownanie wielkosci z Wave Ceptor WV-59R: Jakosc wykonania samego zegarka powala, biorac pod uwage jego cene. Brasoleta - tania i typowa dla tanich Casio; bezpieczne zapiecie z dwoma przyciskami. Ale to jeden z najciekawszych Casio Edifice - ze starej szkoly, jak Casio bylo jeszcze tanie. Zegarek juz dawno zaprzestano produkowac, upolowany w necie i kupiony z ostatkow magazynowych.
  11. Jak to mawiaja: „A kto bogatemu zabroni“? Pociesze Cie, ze w przypadku zegarkow tanich marek szwajcarskich (Atlanic, Certina, Hamilton, Mido, Tissot, Roamer, itp oraz wszelakich Swiss Made’ow rowniez serwis standardowych werkow ETA-2824-2 oraz chronographow Valjoux 7750 i 7753 moze wyjsc proporcjonalnie duzo gorzej do ceny zakupu. Np. Diver Steinharta, albo Certiny werk ETA: cena zakupu € 500-600, cena rewizji € 170-250. Jak trzeba, to trzeba!
  12. Dlatego sie to nazywa luksusowa marka Kupno zegarka to jedno, jego regularne serwisowanie to drugie. Co to za werk? Chronograph, czy normalny 3-wskazowkow? Co-Axial, czy na bazie ETA?
  13. Najwazniejsze, ze sie nim dobrze jezdzi. To bardzo ciekawy motocykl. Nastepca juz wyglada lepiej. Mnie sie zawsze kojarzyla tak: Ale to raczej pozytywne skojarzenie
  14. Wymysla choinke zapachowa o aromacie benzyny, albo spray zapachowy do auta
  15. @thomson0073, ciesze sie, ze ksiazka trafila w dobre rece, a zawarta w niej wiedza na podatny grund. Mnie osobiscie ta ksiazka otworzyla oczy i bardzo duzo objasnila. Widze, ze bakcyl mototurysty zalapany Co do nastepnego motocykla, to w kierunku turystycznym jest kilka udanych i sprawdzonych modeli. Mimo iz „prawdziwi“ motocyklisci twierdza, ze „bez litra nie ma motocykla”, najfajniejszym motocyklem na wyprawy solo byl dla mnie Suzuki V-Strom 650. Lekki, pakowny, umiarkowana moc, swietne prowadzenie. Z nowych modeli: Moto Guzzi V85 TT - swietny motocykl turystyczny w klasie sredniej; jedyny z kardanem w tej klasie.
  16. Christoph

    spalanie

    Od momentu sprzedazy Levorga i przesiadki na 250 konnego diesla zapomnialem zupelnie o tym temacie. Za to skrzywienie w postaci czestego tankowania do pelna, liczenia sredniej, kontrolowania komputera pokladowego i prowadzenie szczegolowych statystyk pozostalo Pare eco-trikow majacych zastosowanie w Levorgu sprawdzaja sie rowniez w nowym samochodzie, co akurat przy wysokich cenach paliwa ma konkretne przelozenie na finanse. Przy czym wyniki spalania Mercedesa w codziennej eksploatacji, na krotkich odcinkach, ale nade wszystko na trasie, pozostaja w porownaniu do Levorga w kategoriach science-fiction. Levorg to sympatyczne auto i rzadkie auto.
  17. Mialem Z900RS z 2018. Zrobilem na nim 6500 i wymienilem na T-Maxa 530. Powod: felerne zawieszenie - po 30-50 km motocykl plywal i nie potrafil ustac na bocznej stopce - wymiekal pod swoim ciezarem. Wymiana zawieszenia na gwarancji i potem zmiana na akcesoryjne Wilbers‘a nie przynioslo poprawy. Trafil mi sie felerny sprzet. Troche szkoda, bo zapowiadal sie na wspanialy motocykl, o bajecznie latwym prowadzeniu i jeden z najpiekniejszych nowych motocykli na rynku. Jesli brac taki, to tylko w wersji Z900 RS SE - ze wzmocnionym zawieszeniem:
  18. T-Max swietny sprzet. Ma bardzo motocyklowa charakterystyke jazdy, solidne i stabilne podwozie, dlatego daje frajde z jazdy po zakretach. Fajny do jazdy we dwojke. Wlasciwie to jest bardzo zwinnie, wygodnie i bezstresowo. Calodniowa wycieczka we dwojke, wypad w gory, czy nawet do turystycznego miasteczka na kawe T-Max bije na glowe moje motocykle. Milo sie robi, jak mozna schowac motocyklowe ciuchy i kaski do schowka pod kanapa i kufra, a potem bez tych bambetli siedziec na tarasie i delektowac sie sloneczna pogoda przy espresso i ciachu.
  19. @Guliwer, gratulacje. Bedziesz zadowolony.
  20. Ja tez juz nie, bo zmienilem auto.
  21. Levorg 2.0 STI? Szkoda zycia na zycie marzeniami w EU. Kiedys mialem sie okazje przejechac sie Levorgiem 2.0 bez kurnika. Juz wtedy ogarnela mnie zalosc i rozczarowanie, w ktorym kierunku idzie Subaru. Levorg jest fantastycznym autem, ale bez odpowiedniego silnika to przecietnie wykonane auto, przecietnie komfortowe, nawet jesli ma ponadprzecietne wlasciwosci jezdne. Z czasem niestety zaczyna doskwierac brak komfortu na autostradzie, wysokie spalanie i niemale koszty utrzymania.
  22. Ja przynajmniej wsiadlem na Roller - rundka po parkingu, porobilem zdjecia i spowrotem do garazu - 100-200 ale metrow Leje, leje lub sypie i leje. Troche sie start do sezonu przeciagnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...