Od sierpnia jestem szczęśliwym posiadaczem Levorga. Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony, jedyny "mankament" z jakim się borykam jest akumulator, a mianowicie sporadyczne jego rozładowywanie (zdarzyło mi się trzykrotnie). Konkretniej do rozładowania dochodzi w sytuacji, gdy auto stało przez ok. 5 dni nieodpalane i po tym czasie zostanie uruchomione na chwilę, żeby wyjechać i wjechać do garażu. Wydaje mi się, że nie jest to normalna sytuacja dlatego postanowiłem napisać, żeby zobaczyć czy ktoś może coś poradzić. Poniżej kilka uwag, przez które może się tak dziać:
- Auto zostało kupione po dwóch latach od produkcji, służyło jako pojazd demonstracyjny w Niemczech, przebieg był 4tys. km. czy mogło to wpłynąć na żywotność akumulatora?
- Kilka tygodni po zakupie, zapomniałem wyłączyć lampki nad tylną kanapą i świeciła się tak przez kilka dni i całkowicie rozładowała akumulator, nie można było nawet otworzyć drzwi - z tego co słyszałem całkowite rozładowanie nie służy akumulatorom, może to być przyczyną?
- I ostatnia teoria, ktoś podmienił akumulator i nie znajduję się tam model wrzucony fabrycznie przez Subaru. Jakie macie akumulatory w swoich Levorgach? U mnie jest Panasonic, bez żadnych oznaczeń poza azjatyckimi krzakami.