Karas

od siebie moge polecic: yuasa made in japan, panasonic made in japan oraz varte made in poland:) -niestety maja jedna wade a mianowicie cene

Wiekszosc "pogietych tarcz" to wina nieumiejetnego montazu i niechlujstwa mechanika któremu nie chce sie sprawdzic prowadnic zacisku i tłoczka -nie wierze w mit z wjechaniem w kałuze bo gdyby tak było to producent zakazałby jazdy w deszczu- temat przerabiałem na swoim aucie co prawda nie na subaru a na civicu. Ate, brembo zakladane prze mechanika zaczynaly bic po nieduzym przebiegu , wkoncu kupiłem najtansze chinskie tarcze w ic, do tego tani miekki klocek rodhausa ( stwierdziłem ze skoro jest cos nie halo i kazdy zestaw sie gnie to nie ma sensu wywalac $$ na dobry hebel) kupiłem paste plastilube czy jakos tak sam zmieniłem tarcze wyczysciłem piaste na błysk nasmarowałem i prowadnice zacisku i tłoczek sprawdzajac czy chodza i odbijają i jakie było moje zdziwienie jak na takim zestawie zrobiłem 30k km hamujac wielokrotnie ze 180km/h, specjalnie wjezdzajac w kałuze-specjalinie chcac pogiac taki zestaw bo przeciez kompletny zestaw za 200pln nie może byc dobry i i nic sie nie pogielo - za to bardzo miekki klocek szybko sie skonczyl. Pozniej zmieniłem na zestaw ate + hawk hps oczywiscie sam montujac i to był dopiero ekstra hebel... Brembo i Ferrodo ds bedzie dobrym zestawem

Panowie to ja tez sie pochwale.- nasz białas jeszcze ofoliowany

Jako Hondziarz szczerze współczuje. Warszawa to jakieś zagłębię złodziei Hond. Co chwila na CKPL wiszą tematy ze kolejna Honda została ukradziona w Wawie. Tak z innej beczki Panowie jak wygląda sprawa wypłaty z AC jezeli załużmy Policja odnajdzie auto ale bedzie ono wrakiem bez silnika , wnetrza, zawieszenia??? Ubezpieczyciel zwraca całą kase czy zwraca wam wrak + jakas tam kase za ukradzione czesci???

mocy ma wiecej , momentu ma mniej i trzba krecic do konca zeby jechał

xv cvt ale to jest calkowity koszt z clami podatkami i innymi opłatami? ( nie wiem jak wyglada sprawa opłat przy sprowadzaniu nie bitego auta z USA)

obnizony forester- jestem na nie . Nie dosc ze traci się uniwersalnosc auta ( a przeciez po to kupuje się forestera ) to w dodatku wyglada jak obladowany minivan

ja tez do ostatnich wakacji kiedy to pojechalismy do Chorwacji autem znajomych wyposazoym w stacje multimedialna uwazałem ze fabryczna nawigacja lub stacja multimedialna z nawi to niepotrzebny wydatek. Od tamtej pory postawnowiłem sobie ze w nastepnym aucie musze to miec!!. Nawi w telefonie to kaszana (niewazne czy tel jest na androidzie czy na windowsie) gps gubi zasieg , tel musi byc podlączony do zasilania bo szybko pada bateria, nie trzeba nic przyklejac przyssawka na szybe, meczyc sie z kablami, ustawianiem na przedniej szybie zeby nie zasłaniała, przeszkadzała, bawic się z chowaniem nawi jak wysiadasz z auta a pózniej jej kolejnym przyklejaniem itp. Może teraz jak to pisze wydaja wam sie to smieszne ale w podróży takie za przeproszeniem "pierdoly" mocno przeszkadzaja w szczególności kiedy w aucie panuje napieta atmosfera spowodowana nieznajomoscia trasy

udzielic pomocy tzn zrobic reanimacje czy ułożyc osobe w pozycji bocznej ustalonej. Wiadomo ze jak cos jest nie ok dzwonimy na pogotowie. Najgorsza rzeczą jest znieczulica ludzi postronnych myslacych ze w końcu ktoś zadzwoni po to pogotowie albo pomoze....

to jakim autem jest /bedzie sti zalezy od potrzeb rynkowych. Obecnie wiekszym zainteresowaniem ciesza się samochody z bardzo dużą mocą, niskim przeswitem, niskim profilem opon, dołącznym tylnia osią- ot stworzone do jazdy po asfalcie /torze / prostej. Niestety każdy producent chce zarobic jak najwiecej $$ i produkcja aut niszowych staje się poprostu nieopłacalna. Gdzies nawet czytałem artykuł, że subaru zastanawia się nad zakończeniem produkcji aut ze słynny s-awd a przecież to wyróżnią ta markę. "Prezes Fuji Heavy Industries Ltd., które jest właścicielem Subaru, w jednym ze swoich wywiadów powiedział, że w dzisiejszych czasach firma Subaru musi odpowiedzieć na najważniejsze pytanie w swojej historii. Czy ma kontynuować produkcję samochodów ze stałym napędem na cztery koła, które trafiają do wąskiego grona nabywców, czy może musi się przekwalifikować i produkować samochody dla ogółu społeczeństwa. Yoshinaga potwierdził, że obecnie trwają trudne dyskusje nad przyszłością firmy i jej portfolio. Część udziałowców chce, aby Subaru skupiło się nad produkcją niszowych samochodów z napędem AWD, część widzi przyszłość marki w poszerzeniu swojego zasięgu przez produkcję modeli budżetowych na rynki wschodzące. Sam prezes uważa, że przy rozszerzaniu linii modelowej należy być bardzo ostrożnym - Nie możemy się rozwinąć do takiej skali jak Toyota, a jeżeli to zrobimy przestaniemy być Subaru – podsumowuje Prezes Fuji Heavy Industries Ltd."

jakby to miało sh-awd z legenda albo acury to zjadałoby sti... A tak 320 rumaków w napedzie na przód- bezsens. P.s uwielbiam Hondy

Pod warunkiem ze tak jest / bedzie w PL, to tez nie powinno byc podstaw do lamentowania wsrod uzytkownikow SBD. Szkoda , że uzytkownicy wystawiający swoje 2.0d w dziale sprzedam( na 2 stronie) pojazdy, które są po awarii peknietego wału nie biora udzialu w tej dyskusji. W jednym ogłoszeniu jest napisane ze po wymianianie, shortblock jest wolny od wady ciekawe co to znaczy

Jak masz czas możesz zrobić sam - potrzebne są albo kanał albo kobyłki. Ja tak robiłe z moim civiciem bo w Hondzie to dopiero blachy są liche. Najpierw myjką cisnieniowa myjesz podwozie- dokladnie najlepiej z pianą aktywną, bierzesz druciaka miejsca gdzie jest rdza dokładnie czyscisz. Ja uzyłem do podwozia srodków firmy noxudol a mianowicie noxudola 900 ( na podwozie starczyło 3 puchy - jest to preparat pod pistolet ale ja najpierw puchy włożyłem do ciepłej wody, jak już zrobił sie cieply i bardziej płynny normalnie pędzlem jechałem. Do nadkoli uzyłem noxudola 1600 -1 pucha starczyła, do progów tzn profil zamkniętych wtrysnałem fluidol 1 pucha starcza. Wiem przynajmniej ze mam zrobione profi. Czas operacyjny cała sobota ( można zrobić krócej)+ 3 browarki + zniszczna jedna koszula

jest jeden sposób na to, żeby raz na zawsze ludzie przestali się bac i żeby rozwiac krażacy mit, legęde, przypowieść Jedyną internetowym żródłem na któróm istnieje sama prawda o Subaru bez tzn hejtów jest strona importera. Niech Dyrekcja na głównej stronie Subaru.pl konkretnie napisze cos w stylu : w celu zdementowania plotek oświadczamyze problem peknietych wałów w SBD nie istnieje, i że w przypadku tylko takiej awarii auta po gwarancji serwisowanego w ASO , usterkę naprawimy na koszt Subaru. Wtedy ludzie będą mieli pewność, że skoro sama dyrekcja daje sobie "rękę uciąć" to problem nie istnieje albo inaczej niech da przynajmniej 5 letnią bezpłatną gwarancję na sam wał ( podobnie jak Kia daje 7 lat tylko na daną czesc) -

nie chodzi o to kto ma a kto nie ma racji, chodzi o sam fakt dlaczego ludzie boja sie uzywanego SBD i dlaczego ciezko go sprzedac za dobre $$ naprawde przeczytajcie 1 post założyciela tego tematu na 1 stronie. To prawda opinie które przedstawiłem są obiegowa opinia przeczytaną w internecie na wielu portalach czy to na tym forum, czy na autocentrum czy gdzies indziej. Ale zastanówcie się skąd potencjalny nabywca SBD ma czerpac informacje ?? Od dealera?? Byłem w salonie pytałem się o SBD usłyszałem odpowiedz ze to bezawaryjne nic nie palace auta robiace milinowe przebiegi( nawet jechałem takim foresterem i naprawde byłem pod duzym wrazeniem jak to auto jedzie i co potrafi ).- ale co mi ma powiedziec sprzedawca : panie nie kupuj, to padło po 100k przyjedzie pan do nas na wymiane shortblocka za 30k pln?? I co z tego ze ASO naprawia auto na swój koszt uzykownikowi który ma go od nowosci , serwisowal od nowosci w jednym aso . Przeciez wiekszosc uzywanych aut w Pl to igły z Niemiec. Mysliscie, ze jak podjade do ASO z peknietym wałem z autem kupionym od Handlarzyny( bo tak robi wiekszosc Polaków których nie stac po prostu na nowe auto) to mi tak o naprawia na swój koszt ??? No prosze was w bajki nie wierze. osobiscie do SBD nic nie mam i gdym chcial diesla to bym sie powaznie zastanawiał nad SBD ale nowym z salonu.

Panowie radze zajrzeć na 1 stronę tego tematu i sprawdzić co jest jego meritum. podpowiem: uzytkownik nie może sprzedac imprezy z SBD w dobrych pieniądzach pomimo ze jest od nowosci serwisowana w aso i zastanawia się co może być przyczyna , że ludzie nie chca kupowac uzywanych SBD. Tak jak napisałem wyzej powodem niechęci jest panujący internetowy mit ze sa to awaryjne silniki w których po 30k km pada sprzegło i rozlatuja się wały tak???? Za powstanie tego mitu odpowiedzialy jest dystrybutor który zamiast problem zdusic w zarodku czy tez zamieśc pod dywan tak jak robią to dystrybutorzy innych marek wymieniajac czesc na gwarancji dajac bonusa itp doprowadził do sytuacji kiedy to tvn turbo nakreciło reportaz o padających sprzegłach w SBD tak??? byc moze paru nie umiejacych jezdzic kierowców spalilo sobie sprzegło w sbd aso nie chciało wymienic na gwarancji wkurzyli sie , poszli z tym do tv - nie wiem nie miałem wczesniej subaru ale jako osoba interesujaca się motoryzacja a nie interesujaca sie wogólnie wczesniej ta marka wiedziałem tylko z tv o tym ze diesel sbd moze byc awaryjny. Wiekszość ludzi która chce kupić uzywanego SBD najpierw wchodzi na otomoto , mobile de itp patrzy na ceny -wydaja się byc ok , nastepnie, chcac zdobyc opinie o tym silniku wpisuje w necie subaru diesel opinie ( niektórzy wpisują równiez po angielsku) i w portalach motoryzacyjnych ( na tym forum rownież) wyskakuja im informacje ze w tych autach po 100k pekają wały a naprawa kosztuje prawie tyle co auto ... Jako osoba zainteresowana potencjalnym zakupem SBD po przeczytaniu informacji w internecie i to nie1 czy 2 i nie w 1 czy 2 czy 3 portalach o tym ze silnik jest awaryjny po prostu go nie kupie i zaczne się interesowac innym dieslem - proste.

nie konfabuluje i nie naciagam faktów to internetowa nagonka na SBD sprawiła, że ludzie sie boją tego silnika a wogóle niepotrzebnie. Radze Ci zrobić eksperyemnt: zapytaj się znajomego interesującego się motoryzacją nie mającaego Subaru i nie mającego styczności z tą marką co wie o dieslu Subaru- ja taki eksperyment zrobiłem i odpowiedz była nastepujaca: 1 diesel w bokserze... , ale tam cos ze sprzeglami było...

Ogólnie kupowanie uzywanego diesla kazdej marki bez gwarancji i z przebiegiem powyzej 120k km to kupowanie kota w worku. Oczywiscie na rynku sa diesle które są wzglednie bez awaryjne patrz hondowski 2.2.( oprócz padających sprzegiel po programie na 200koni i 400nm nic praktycznie w nich nie pada) Przykładowo na forum civicklub który ma prawie 28000 członków wiecie ile jest skarg na hondowskiego diesla??? Podpowiem wam 0. - ludzie są nim zachwyceni a wystawione auta od forumowiczów schodzą jak ciepłe bułki. Nawet zewnętrzne firmy zrobiły do tego diesla wzmocnione sprzegła które wytrzymują duuzoo momentu po programie a w subaru?? Przez to,że awaryjność SBD stała się już mitem i ciężko to auto sprzedać odpwoiedzialna jest wyłącznie polityka dystrybutora który po 1 starał się użytkowników uczyć jezdzic na nowo- akcja z padającymi i palącymi się sprzegłami ( zamiast nie robic problemów i wymieniac na gwarancji + przy okazji remap zapraszał użytkowników na nauke jazdy i udawał ze problem nie istnieje- sprawa była głośna i nawet w mediach o tym huczało) po 2 umywał ręcę od awarii pękających wałów po gwarancji , pomimo ze zdarzyło się to w bardzo niewielu przypadkach. - w mediach o tym nie informowali ale wystarczy wejsc na jakis serwis z opiniami o autach. Niestety w obecnych czasach internet ma dużą przewage nad innymi mediami- tutaj dzielisz się wrażeniami z milionami uzytkowników na temat danego produktu , tutaj szukasz swojego nowego samochodu...

Graf czy to znaczy ze subaraki mające cvt mają all wheal drive które działa analogicznie do haldexa najnowej generacji- wiem ze to s awd jest inne niz w manualu ale zeby haldex????( Jezeli to prawda to już wiem dlaczego według danych katalogowych auta z cvt spalaja mniej i troche ubolewam nad tym ze subaru poszło w rozwiazanie napedu z Vw)

XV CVT jakiego millersa leja we wroclawskim aso???

jezeli przesiadziesz sie z paska na xv bedziesz miał wrażenie ze przesiadłes się do mniejszego auta - XV to tak jak wyzej napisales podwyzszona impreza. Tez sie długo zastanawiałem czy forek czy xv, wybrałem xv'a- głównie jezdze w miescie w dodatku sam, dzieci jeszcze nie mam, paczek lodówek, pralek autem nie woze. XV jest to auto bardziej dla pary lub singla , Forester dla rodziny- tak mi sie wydaje.

A czy przypadkiem wszystkie S3 nie maja quatrro haldexa???

ale widok z tylniej kamerki cofania pownienes miec na nawi nie na malym ekraniku - podjerz do dealera moze "zapomnieli podlaczyc". Obraz powinien byc czysty bez tych lini naprowadzajacych patrz instrukcja strona 112 - przynajmniej tak to dziala w urzadzeniach wielofunkcyjnych kenwooda

ostatnio gdzies widziałem test aut z awd i chyba tylko acura za swoim sh-awd dawała rade podobnie jak subaru z s-awd

Nawet super alpine za grube $$ zagra słabo pod seryjnymi głosnikami i nie wytłumionymi drzwiami - sorry taka jest prawda - dlatego jeżeli nie masz zamiaru ruszac seryjnych głośników to odpusc sobie porzadną stacje multimedialna. Zacznijmy od tego jak bardzo zalezy Ci na dobrym car audio w aucie. Jezeli jestes audiofilem - wtedy na porzadną jednostkę sterującą( radio 2 din) wygłuszenie wnętrza auta + min 2 wznacniacze + kondensator + zestaw odseparowany+ sub wydasz fortune. Jezeli zależy Ci na przyzwoitym car audio i nie jestes audiofilem polecam: wygłuszenie drzwi matami stp Do tego przyzwoity zestaw odseparowany na przód na dystansach bo pewnie nie wejdzie w seryjne miejsce ( Zwrotnica + głosnik sredniotonowy + "piszczałka" ) 165mm kiedys calkiem niezł stosunek ceny do jakosci miały zestawy helix'a. Do tego jakis porzadny wzmacniacz 4 kanałowy ( 1 kanał prawa zwrotnica, 2 kanał lewa zwrotnica , 3 i 4 kanał "spiety w 1 pod skrzynie ) nieduża skrzynia do bagażnika z głośnikiem niskotonowym. Do tego sredniej klasy stacja multimedialna i bedzie naprawde bardzo fajnie grało. Polecam wszystkim zaczynajacym zabawe z car audio zapoznać się przy stawianiu swoich pierwszych kroków z FAQ by Nazar: http://www.gdynia.mm.pl/~nazar/PolskiCarAudioFAQ01beta.pdf