mirasek

Przód i tył są inne, różnią się wymiarami. Znaczących nie ma, układ zawieszenia to ta sama koncepcja, skrzynia 5MT z wisko lub 4EAT z MPT. Co mi się rzuca w oczy od spodu to sztywniejsza konstrukcja w SG, jest więcej wzmocnień dlatego zakładam że przekłada się to na większą sztywność nadwozia

Ale jak ma klima bez wentylatora pracować? Bez nawiewu na skraplacz to ona dziękuje... Jak Tobie chłodzi przyjemnie w kabinie to tam z przodu się grzeje, dlatego musi sobie wentylować, normalna rzecz. Nie jest to "na sztywno", oprócz włączenia lub nie klimatyzacji, sterownik bierze pod uwagę prędkość auta i temperaturę płynu chłodniczego, i na podstawie tego steruje pracą wentylatorów. Z włączoną klimą w ok. 90 % przypadków wentylatory będą pracować

Jest LPG?

A co jak znam przebieg i wiek paska? Pasek naciąga hydrauliczny napinacz, nie może zrobić tego za mocno. Zaolejony pasek po wycieku z uszczelniacza jest do wyrzucenia, to chyba oczywiste, więc nietrafiony przykład dałeś. Z uszczelką pod głowicą to już w ogóle Oczywiście bez sensu zakładać powtórnie jakiś staroć, ale gdy jest świeży bez uszkodzeń, to zwykły pasek zębaty, niezaczarowany Jasne że warto kupić nowy jak ktoś nie będzie mógł potem spać ze świadomością założenia paska po raz drugi, ja tylko zadałem pytanie z ciekawości.

Możliwe że wejdą, tylko jakoś nie wydało mi się to oczywiste jak spojrzałem na zdjęcie felg. Z pewnością te co teraz masz na aucie nie wejdą na 4-tłok. Warto dbać bo to wdzięczne wozy

Normalnie obie powinny być rozpięte. Dobrze że sytuacja się wyjaśniła

Ładny egzemplarz Te 18" z Legacy wejdą na czterotłok który planujesz? Nie wiem w jakim zakresie będziesz zabezpieczał nadwozie ale tylne nadkola, progi oraz doły drzwi i wszelkie profile warto zakonserwować od wewnątrz, moim zdaniem to najważniejsze.

Rozpiąłeś czarne i zielone kostki, no nie?

Dlaczego nie?

Wtedy raczej miałby kłopoty w wrzucaniem biegów, a z cylinderka ciekłoby w stronę skrzyni. Btw. do układu sprzęgła idzie DOT3 a nie dexron, przejęzyczenie

Jeśli to płyn chłodniczy to sprawdź miejsce styku rury wodnej pod kolektorem z blokiem, mógł puścić o-ring. Ewentualnie jakiś wężyk wodny ma nieszczelność.

Możesz złożyć na odpowiedni silikon

Poczytaj o i-AVLS

Ściślej to różne profile krzywek na wałku dla każdej z par zaworów ssących.

To skrzynia starszej generacji, wisko do niej będzie kompatybilne ze skrzyniami o początku oznaczenia TY752xxxxx i TY753xxxxx czyli do 98 roku. Nowsze nie będzie pasować.

Od jałowych jest ten wyżej (z lewej na zdjęciu), a w głębi to czujnik położenia przepustnicy.

215/55/17 to standardowy rozmiar, najbliżej mu do 215/60/16 też standardowego dla Forka. Na pewno zyska na prowadzeniu, komfort będzie minimalnie gorszy. To też kwestia samej opony, sporo ludzi na lato ma sztywne 17 a na zimę zakłada 16 z miękkimi bokami, przez co jest wrażenie jakby te 5% profilu wiele zmieniało, a jednak dużo zależy od konstrukcji opony.

Zużycie eksploatacyjne, zaniedbania poprzednich użytkowników, itp., nie ma co drążyć. Panewki się wycierają, dostają zbyt dużych luzów przez co zaczynają gubić ciśnienie, więc zużycie dalej się pogłębia i w końcu zastuka. Pewnie 2 lub 3 korba Sprawdźcie wszystko, jak po rewizji cylindry i głowice masz ok, a tylko wał dostał to jeszcze nie ma tragedii. Zwykle trzeba robić wszystko, a to już nieco absurdalna kwota względem wartości takiego auta.

Daleko nie pojechał Kto wie zamysł był żeby zredukować park maszynowy aaaale może się zdarzyć że coś wpadnie w ręce. Póki co nie mam konkretnego pomysłu na następne auto.

Tarczę trzeba wycentrować przed dokręceniem docisku, potem jest dobrze albo niedobrze i skrzynia nie siądzie. Jak normalnie siadła to nie w tym problem. Może być brak łożyska j.w. ale nie wierze że wyjąłeś i zapomniałeś włożyć. Zamach nie był przypalony? Banalne ale nowe sprzęgło bierze niżej i może musisz się przyzwyczaić?

Witam, 752 to starsza skrzynia z wisko phase1, nie będzie pasować do skrzyni 755, szukaj centralnego dyfra phase2 ze skrzyń od 1999 roku.

Dawno nic się tu nie działo Ostatnio auto przeszło przedsezonowy serwis klimatyzacji, wymieniono o-ringi przy sprężarce, napełniono układ nowym czynnikiem i odgrzybiono wentylację. Wpadły letnie opony i udałem się do SKP celem wykonania badania technicznego, które Legacy przeszło wzorowo Po tym wóz trafił do nowego właściciela To jego pierwsze Subaru, jestem przekonany że będzie zadowolony z tego egzemplarza, o Legacy BD9 w takim stanie jest już ciężko...

Brak "powera" wydaje się dziwny ale widocznie wychodziły takie wersje, sam się jeszcze nie spotkałem. Manuale są np. tu http://jdmfsm.info/Auto/Japan/Subaru/ ale trzeba zwracać uwagę jakich konkretnie wersji dotyczą, sporo jest usa, forek sf w całości tylko poliftowy, itd... Jednak ogólnie dają jakiś pogląd. Ostatni transfer w 4eat dłubałem ze 3 lata temu ale tak samo możliwe jest zużycie tarczek lub/i przyblokowany zawór, wtedy TCU nie zgłasza błędów a napędu nie ma. W sumie niewiele trzeba żeby go wyjąć na stół i zweryfikować.

Torque bind masz zwykle gdy zawór mechanicznie jest sprawny, z kolei gdy zawór jest uszkodzony może nie być spięcia lub bardzo słabe. TCU tego nie "zobaczy" i diagnostyka nic nie pokaże. Kontrolka i guzik "power" powinny być w tym modelu, nie masz małego przycisku pod guzikiem blokady lewarka biegów? Wykręć zaślepkę z linii olejowej na tylnej pokrywie, będziesz wiedział jaki jest gwint. W manualu chyba jest dokładny opis ale przynajmniej sprawdź czy ciśnienie w ogóle zmienia się i jakiej jest wartości. Skrzynia w pierwszym linku (ta z Legacy) to nowsza phase II, jest nieco zmieniona konstrukcyjnie. Do ok. połowy '98 szły wersje takie jak Twoja, oczywiście przełożenia mogą być różne.

Ciśnienie oleju na transfer w ogóle się pojawia? Możesz mieć po prostu nieszczelny solenoid. Kontrolka "power" gaśnie po odpaleniu auta? Kontrolkę FWD sprawdź na obecność żarówki Twoja skrzynia to jeszcze phase1 (do 98r.) więc MPT będzie zamienne ze starszymi modelami.