sebachon

Oczywiste, tylko Ty przynajmniej masz punkt odniesienia, kiedy standardowo się wymienia.

Nie zauważyłem żadnej różnicy w spalaniu ze względu na zmianę z 215 na 225.

Próbowałeś? :wink:

Mnie się nie udało ani w N/A 160 KM, ani 125 KM. Minimum wychodziło 12.

Wszyscy są z ASO!

Ale właśnie każdy z wymienionych super fachowców powoływał się na dokumentację serwisową, a nie osobiste mniemanie. :roll: Najbliższy przegląd mam przy 97 tys. (ten 105 tys.) i chyba dopiero wtedy powinno się też wymienić filtr paliwa. :?:

Poczekam, aż silnik padnie, wtedy komuś wcisnę... ADK90, uwierz mi, jestem daleki od oszczędzania na takich rzeczach, wiele ważnych elementów wymieniam przed terminem, ale w granicach rozsądku. Rozrząd należy zrobić po 105 tys., wiec wymieniłem po 90 tys. Chciałbym mieć też taką perspektywę z filtrem paliwa. Nie wiem po prostu przy okazji jakiego przeglądu należy to przyspieszyć (benzyna tylko 98, tankowane zaraz po zapaleniu się rezerwy). W wątku forestera carfit pisał, że po 120 tys. A z z drugiej strony nie rozumiem skąd takie rozbieżności? :shock:

elmo, coś robiłeś z lakierem, że tak się super błyszczy?

Jeżeli masz na myśli dywaniki, to już kupiłem.

Pozdrowienia sprzed około 30 minut dla srebrnej imprezy hawk N/A z dużym skrzydłem, zaparkowanej przed klubem PO PROSTU na Bukowieńskiej w Wawie. Zostawiłem za wycieraczką świnkę z pozdrowieniami. Chyba byliśmy na tym samym koncercie...

Ale po co, jeżeli prawdą jest że wymienia się dopiero po 120 tys.? :roll: Może to ktoś, kto ma dostęp do serwisowego manuala, definitywnie rozstrzygnąć?

Ponawiam pytanie tutaj, bo w dziale Forestera nikt nie odpowiada. Jeden mechanik od Subaru twierdzi, że mój filtr paliwa (ten w baku) powinno się wymienić po 60 tys. km, w jednej ASO mówią po 90 tys., a w jeszcze innej że po 120 tys. A ja mam już 89. tys. i dotąd niewymieniony. O co kaman? :roll:

Pozdrowienia z dzisiaj dla srebrnego GT-eka na Płowieckiej (machanko) około 13-tej, a zaraz potem przy Ibisie na Konwiktorskiej - srebrna N/A hawk (machanko na światłach).

W mnie w trasie to standard na Vervie 98... :roll: Natomiast tylko w mieście spalił ostatnio 12,9. Miodzio. A parę "kopań" beemek było...

Rozumiem, że w imprezie 2.5T MY06 jest tak samo? Bo ostatnio też się zdziwiłem przeglądając dokumentację mojego auta, że przy 60 tys. km nie został wymieniony filtr paliwa. W manualu nie ma rozróżnienia na filtry pod maską i w baku i jest napisane, że wymiana co 60 tys. km. Mam teraz 89 tys... :roll: -- 13 kwi 2012, o 14:13 -- Nikt nic nie wie?... :roll:

działa chyba tylko teraz na forum kreskowym Jest też w każdym razie na allegro. Chlapacze ma super, miałem w wolnym ssaku. Chociaż moich obecnych RallyArmour w WRX-ie nie przebija. Tamte są po prostu z dosyć twardego tworzywa i trzeba zawiesić je wyżej niż wywiercone otwory, bo można je połamać na wysokim krawężniku.

:shock: A co takiego?... Będę prawdopodobnie po najbliższym weekendzie, ale jeszcze dam znać.

Oczywiście miałem na myśli moją polemikę z rowerzystą. Niestety jej dalszy ciąg nie nadaje się do publikacji z wiadomych względów. :wink:

sebachon opisał, że sygnalizował zamiar skrętu, a rowerzysta jechał za nim. Niestety ustawodawcy robiąc z rowerzystów święte krowy tylko zwiększyli niejednoznaczność winy przy takich zdarzeniach. Sytuacja jest oczywiście sporna, ale wydaje mi się, że jednak ja miałem pierwszeństwo. Sygnalizowałem skręt dużo wcześniej, kiedy rowerzysta był prawie niewidoczny. :roll: Ostatecznie gwałtownie zahamowałem i nie doszło do wypadku, dlatego zacząłem dyskusję od "wydaje mi się...", ale polemika szybko przeszła w wyzwiska...

Nie znam sytuacji, ale zgodnie ze zmianami w KD z 22 kwietnia 2011 r. mogło Ci się tylko wydawać, że... Ale nie było ścieżki rowerowej, rowerzysta jechał sporo za mną, a ja dużo wcześniej wrzucony miałem migacz... :roll: Generalnie rzeczywiście ma pierwszeństwo rowerzysta, ale... Rowerzysta ma prawo bezpośrednio przed skrzyżowaniem lub na skrzyżowaniu, jechać środkiem pasa. Oznacza to, że jeśli jedziesz pasem z którego można skręcać np. w prawo i jednocześnie jechać prosto, a Ty chcesz jechać prosto, to masz prawo do tego, żeby przed skrzyżowaniem wjechać na środek takiego pasa ruchu. Pozwoli to na zapobiegnięcie temu, żeby kierowca jadący za rowerzystą nie mógł go wyprzedzać, jednocześnie np. skręcając w prawo i zajeżdżając rowerzyście drogę. Pamiętajmy również o tym, że przepis ten ma zastosowanie również na rondach, bo to przecież też skrzyżowanie. Mówiąc w skrócie - przepis ten ma na celu podniesienie bezpieczeństwa rowerzystów. Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1. Czyli, jeżeli widzi, że pojazd przed nim dużo wcześniej rozpoczął manewr skręcania, może wjechać na środek za pojazdem.

Nie znam sytuacji, ale zgodnie ze zmianami w KD z 22 kwietnia 2011 r. mogło Ci się tylko wydawać, że... Ale nie było ścieżki rowerowej, rowerzysta jechał sporo za mną, a ja dużo wcześniej wrzucony miałem migacz... :roll:

Dziedzic_Pruski, ja w takich sytuacjach jak Twoja powyższa, staram się grzecznie zwrócić komuś uwagę, że stwarza niebezpieczeństwo na drodze. Niestety kulturalne zwroty szybko przestają działać. Ostatnio miałem dyskusję z rowerzystą, który próbował mnie wyprzedzić z prawej w czasie mojego skrętu również w prawą stronę. Na wszelki wypadek zdjąłem okulary i mówię: "Przepraszam pana bardzo, wydaje mi się, że..." On na to: "Ty k...a, ch...ju w d...pę kopany"... I bądź tu grzeczny... :wink: -- 11 kwi 2012, o 13:45 -- W Grecji, przynajmniej według moich obserwacji, nie istnieje pokojowe rozwiązanie konfliktu na drodze...