harek

Piotrek2234, podziwiam Cię za chęć naprawy autka samemu. Ja byłem dumny z siebie, jak mi się udało wymienić żarówkę postojową oraz wysuszyć i uszczelnić migacz w lusterku bocznym (i przy okazji nic nie połamać). Życzę Ci aby wszystko udało Ci się naprawić, Marek.

Ukradli im numery rejestracyjne!

Ciekawi mnie efekt końcowy, nigdy na żywo nie spotkałem suba z takim znaczkiem, czy bedą dalsze relacje z prac? Może mati2610 pochwalisz się zdjęciem nocnym?

Dzisiaj polecieliśmy trochę drogą szybkiego ruchu - wreszcie tochę kilometrów bez świateł! No i ponownie oświniaczyłem klapę (świnka trochę blada, ale jest)

A moje autko 2.5t MT jest "spolegliwe", można na nim polegać, że w mieście będzie palił tyle ile napisali w instrukcji obsługi (średnio 14,7l)

Raju uszy bolą! cyt.: hamulcy Pozdrawiam harek

Ja mam "na zimę" felgi od Legacy - 17" z ET 55 - rozmiar opony 215\55 - i jest bardzo mało miejsca - nie mogę palucha wsadzić pomiędzy amortyzator i oponę! Wg różnych opini bezpiecznie (bez konieczności wymiany szpilek na dłuższe) można użyć dystansu 3mm (przy grubszych nakrętki słabo łapią, za mało obrotów).

Ja jak muszę zostawić autko w serwisie to czuję duży niepokój, chociaż servis wybierałem długo i b. starannie. Ulgę w secu odczuwam jak dojadę do domu. Kiedyś po różnych naprawach leciwego volvo uzbierałem kilka kluczy, jakieś druty i całkiem duży śrubokręt - sprzęt znaleziony w komorze silnika! Później to już zawsze sprawdzałem czy nic nie zostało, zanim wyjechałem z warsztatu. No, ale 740-tka ma olbrzymią komorę i i duuuużo wolnego miejsca (czasami rano, jak wyłączałem alarm, to potrafiły uciekać 3 nocujące tam koty)

Irytacja nie pomoże . Obserwuj i dolewaj, może rzeczywiście się odpowietrza. U mnie objawem, który skutkował powodem do zmartwienia (UPG) było przybywanie a nie ubywanie płynu w wyrównawczym. Pozdrawiam, no dzieki bede dolewal. tak sobie teraz mysle, ze przyczyna ubywania moga byc krotkie trasy, ktore pokonuje do pracy (3,5 km w jedna strone). myslalem nad tym zeby sprzedac XT i kupic NA do zagazowania. p.s. napisz wolna chwila jak mozem na pw ile wynioslo Cie upg i co jeszcze tam ronbiles przy okazji Oj, mój przez 3,5km to nawet się dobrze nie rozgrzeje... a wiadomo, że na zimnym nie można dynamicznie pojechać , no może można, ale to jest to niezdrowe dla auta.

Ja mam wersję FXT BOV - beżowe wnętrze, skórki, szyberdach,bez nawigacji (na desce jest schowek dodatkowy)

W manualu nie polecają żadnych pokrowców, bo mogą (?) coś złego spowodować z podgrzewaniem foteli ... Ja też mam jasne wnętrze i beżowe skórki - i nie mam trudności z utrzymaniem czystości, a przecież jaką frajdą jest w wolnej chwili przejechać się autkiem i trochę je dopieścić

Straciłem świnkę z klapy , ale za to cała klapa została luksusowo polakierowana i spojler nareszcie jest prawidłowo zamontowany. Nawet tablica rejstracyjna nie brzęczy przy zamykaniu

Pozdrowienia dla Pani/ Pana - srebrny FXT II-gen rej.: PO 07... widziany na ul. Franciszkańskiej na Nowym Mieście w W-wie około południa dzisiaj. Oświniaczony i na b. ciemnych felgach - fajny, fajny !!!

Ja tylko wymieniłem pióro wycieraczki, no i obiecałem mu solidne mycie i pucowanie za tydzień , jak się ociepli !

a ja uważam, że to nic takiego- moje wszystkie samochody podczas uruchamiania przy temp. poniżej 10 stopni potrafiły krótko "protestować" . Wydaje się, ze odgłosy przy ujemnych temp. są dość powszechne - patrz temat: :"Dziwny odgłos na zimno"- jezeli trwa krótko to... pozostaje sie cieszyć z fajnej zimy !

Odświeżę temat - może ktoś skorzysta z moich doświadczeń. W moim FXT MY07 - zaświeciły się kontrolki: migająca cruise i check engine - po samoistnym wyłączeniu zapłonu/ silnika przez system alarmowy ( pracujący silnik, otwarte drzwi - zadziałał antynapad). Zauważyłem, że tuż przed zgaśnięciem silnik jakby się zakrztusił i zgasł. Prawdopodobnie zostało to zapisane jako jakiś błąd. Już kiedyś miałem podobną sytuację i mimo, iż kontrolki same zgasły - mocno wystraszony zgłosiłem się do swojego serwisu. Uzyskałem informację, że o ile jest to sytuacja jednorazowa to po 5-6 uruchomieniem silnika kontrolki same gasną. Pozdrawiam Marek p.s. niestety nie pamiętam jaki błąd został zapisany w pamięci

W moim był trójkąt - ale nie wiem czy było to fabryczne wyposażenie, bo jak kupiłem forysia to już miał parę latek. Teraz jeszcze wożę płaską buteleczkę z "lekarstwem na serce" , pozdrawiam Marek

to jest powiedzenie posiadaczy Mercedesow... Bo Subaru ma 6 gwiazd !!!

Dziękuję i serdecznie odpozdrawiam ! Foryś sobie trochę stoi bo od czsu do czasu jeżdżę też oświniaczoną szwedzką cegiełką (volvo 740) !

Dziękuję, za informację - bedę miał w razie potrzeby porównanie - cena wydaje się całkiem ok. Marek

Ha, czyli 1/2 subarowego "nica" nie tak źle

Ja już dwa razy wyciągałem kierunek z lusterka w sposób pokazany na filmach, i nic nie urwałem ! Samego lustra natomiast bałem sie "odhaczyć". Lampa kierunkowskazu jest scalona i jesli już to wymiana na nową. Mój problem z tym kierunkiem to okresowe skraplanie się wody ! Wyciągałem aby ją osuszyć. BTW ile może kosztować taka lampka nowa w ASO ? Boję się, że to kolejne takie subarowe "nic" ... czyli ok 500zł?

Uprzejmie się przywitam i zapytam, jaki jest koszt wyjęcia , naprawy i wymiany sprzęgła w foresterze XT MY07, przebieg 110tys. w ASO na oryginalnych częsciach? Moje sprzęgło tez jest twarde - i przyzwyczaiłem się, że STM, a może czeka mnie wymiana ? Pozdrawiam Marek

napis : Fuel door i grot strzałki to nie jest kontrolka ... cytat z instrukcji FXT MY7 : "Strzałka na wskaźniku poziomu paliwa informuje, że wlew paliwa znajduje się po prawej stronie Forestera. "

Pozdrawiam właściciela pieknej niebieskiej Imprezy spotkanej dziś na sw. Wincentego ok. godz. 830, ledwo zdazyłem machnąć łapą - odzewu nie było, ale ... jechałem łosiowym powozem (granatowe volvo) to nie rzucałem się w oczy mimo swinki na lustwerku ?