Skocz do zawartości

Check Engine


Piskoor

Rekomendowane odpowiedzi

Hej..

Pojechałem dzisiaj sobie na wymianę opon i w trakcie drogi powrotnej zapaliła mi się kontrolka Check Engine ( ale po wymianie opon ?? ).

Generalnie samochód jeździ jakbytak samo, albo nic nie wyczuwam.

Spiąłem na parkingu na moment dwie zieone wtyczki pod kierownicą. kontrolka zaczeła mruga, ale na 20 mrugnięciu przestałem liczy bo tak to szybo leci.

 

Generalnie mam dwa pytania:

Czy Check Engnine oznacza raczej błędy "software" czyli elektroniki czy hardware czyli sprzętu. ?

 

I drugie miałem ostatnio montowany zestaw głośnomówiący... czy mogło to w jakiś sposób wpłynąc na elektronikę ?..

Nawet się potem przy okazji podpiąłem w warszawskim Alnarze pod jakiś mały komputerek ale błędów nie było

 

 

Foryś T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w zubaru. Mnie się raz w życiu zaświeciło check engine w Volvo i to oznaczało uszkodzenie silnika jednego z wentylatorów w chłodnicy (są dwa). Cała sytuacja miała miejsce w pierwszy ciepły dzień - poprzednie x miesięcy było zimno i ten wentylator się nie włączał i chyba się zastał ;). Więc generalnie te komputery dużo wykrywają i lepiej sprawdzić w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

check engine nie oznacza koniecznie uszkodzenia czy awari silnik, ale informuje cie o tym ze cos jest niesprawne uszkodzone itp w calym aucie, moze to dotyczyc np. abs itp

 

choc moga to tez byc bledy zwiazane z software

 

praktyczne doswiadczenia zwiazane z Fordem i Lincolnem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w moim już bogatym w lata legacu, zapaliła się taka kontrolka na wiosnę, ale, że nic niepokojącego nie zauważyłem to kontynuowałem jazdę, po chwili kontrolka mrugnęła kilka razy i zgasła. Potem ze dwa dni dalej kontrolka mi mrugnęła raz i od tej pory nie widziałem jej świecącej ani razu (za wyjątkiem oczywiście włożenia kluczyka do stacyjki, kiedy to zapala się cała dyskoteka :) ). Czyli błędy w sofcie, albo jakieś chwilowe niedomaganie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, że nic niepokojącego nie zauważyłem to kontynuowałem jazdę, po chwili kontrolka mrugnęła kilka razy i zgasła. Potem ze dwa dni dalej kontrolka mi mrugnęła raz i od tej pory nie widziałem jej świecącej ani razu

 

Moze warto sprawdzić co bylo przyczyna? da sie to w prosty sposób sprawdzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze warto sprawdzić co bylo przyczyna? da sie to w prosty sposób sprawdzić :)

 

No sprawdziłbym, ale te opisy co tu były jakoś za mało łopatologiczne dla mnie, dlatego nie wiem jak się to robi w legacy MY96 :) A podobno ten błąd tylko raz się pojawia, mogę się rąbnąć w liczeniu mignięć, horror :) Ale spróbować można. Poproszę o małe HOWTO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno ten błąd tylko raz się pojawia, mogę się rąbnąć w liczeniu mignięć, horror

 

mnie tez sie tak wydawalo ale okazało sie ze nie da sie tego pomylić :)

 

zwierasz dwa kabelki i przekrecasz kluczyk (nie zapalając auta) ... patrząc na checkengine :) odczytujesz kody ... na prawdę bez problemowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kabelków jak się dostać? Trzeba coś odkręcać?

 

Znajdują sie pod kolumną kierowniczą są cztery .. dwa czarne i dwa zielone .. lączymy ze sobą te czarne i przekrecamy kluczyk ... wtedy lampka check engine pulsuje pokazując kody wg algorytmu tego z obrazka.

jesli byska regularnie co 0,5 sek ciągle to oznacza ze nie ma kodów w pamieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtedy lampka check engine pulsuje pokazując kody wg algorytmu tego z obrazka.

 

Dzieki! I stało się wszystko jasne :) A już myślałem, że do odczytania kodu 87 będzie potrzebne niesamowite skupienie, cierpliwość, refleks i dokumentacja z kamery ;) Postaram się na dniach zobaczyć co tam w kompie siedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kabelków jak się dostać? Trzeba coś odkręcać?

 

Znajdują sie pod kolumną kierowniczą są cztery .. dwa czarne i dwa zielone .. lączymy ze sobą te czarne i przekrecamy kluczyk ... wtedy lampka check engine pulsuje pokazując kody wg algorytmu tego z obrazka.

jesli byska regularnie co 0,5 sek ciągle to oznacza ze nie ma kodów w pamieci :)

 

Jeśli jescze można w tym wątku: a co się dzieje gdy komputer generuję kilka różnych błędów? Czy najpierw "wymryguje" pierwszy, potem chwila przewy i liczymy kolejny itd. czy wygląda to nieco inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kabelków jak się dostać? Trzeba coś odkręcać?

 

Znajdują sie pod kolumną kierowniczą są cztery .. dwa czarne i dwa zielone .. lączymy ze sobą te czarne i przekrecamy kluczyk ... wtedy lampka check engine pulsuje pokazując kody wg algorytmu tego z obrazka.

jesli byska regularnie co 0,5 sek ciągle to oznacza ze nie ma kodów w pamieci :)

 

A jak odpali silnik, to chłopie jedź i nie oglądaj się za siebie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy najpierw "wymryguje" pierwszy, potem chwila przewy i liczymy kolejny

 

Dokładnie tak jak mówisz

 

jak odpali silnik, to chłopie jedź i nie oglądaj się za siebie

 

Nie odpalamy silnika :) podczas tej procedury

 

A jak kable pomyli i odpali :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Hej..

Pojechałem dzisiaj sobie na wymianę opon i w trakcie drogi powrotnej zapaliła mi się kontrolka Check Engine ( ale po wymianie opon ?? ).

Generalnie samochód jeździ jakbytak samo, albo nic nie wyczuwam.

Spiąłem na parkingu na moment dwie zieone wtyczki pod kierownicą. kontrolka zaczeła mruga, ale na 20 mrugnięciu przestałem liczy bo tak to szybo leci.

 

Generalnie mam dwa pytania:

Czy Check Engnine oznacza raczej błędy "software" czyli elektroniki czy hardware czyli sprzętu. ?

 

I drugie miałem ostatnio montowany zestaw głośnomówiący... czy mogło to w jakiś sposób wpłynąc na elektronikę ?..

Nawet się potem przy okazji podpiąłem w warszawskim Alnarze pod jakiś mały komputerek ale błędów nie było

 

 

Foryś T

 

Ja przejechałem Forysiem ok. 130K mm i jak dotąd Check Engine zapaliło mi się dwa razy:

 

1. kiedyś kiedy nalałem bardzo złego paliwa. Ono było na prawde bardzo złe. Bo takie średnio złe nie robi wrażenia. Kontrolka się uspokoiła gdy napełniłem zbiornik czymś lepszym.

 

2. Kiedy uległa uszkodzeniu sonda lambda, po 85K km. Wtedy musiałem ją wymienić. Tak na marginesie, popsuta sonda lambda była najpoważniejszą usterką, jaką miałem w Forysiu.

 

pozdrawiam

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

A propos kasowania błędów (o ile takowe odczytam u siebie, choć w to wątpię, bo nie zaświeciła mi się jeszcze ta kontrolka, poza codzienną procedurą odpalania auta i awarią układu chłodzenia, kiedy to straciłem całą zawartość płynu chłodniczego) to jak to się robi?

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

demon, są dwa sposoby, jeden to odpięcie akumulatora na kilkanaście minut (i wciśnięcie hamulca nogą tak na wszelki wypadek na moment by rozładować jakieś tam istniejące pojemności), ewentualnie za pomocą owych zielonych kabelków. Procedura jest nieco zawiła i opisana po angielsku: http://www.legacycentral.org/library/li ... /codes.htm

Tłumaczyłem to już na nasze kiedyś bo też ktoś nie do końca łapał ten tekst po angielsku, ale nie mogę znaleźć bo tradycyjnie wyszukiwarka dała ciała. Powinno gdzieś się błąkać po technicznym.

A w ogóle to przeniosę temat do technicznego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ulokowanie tutaj tego tematu to świetny pomysł. Przyznam szczerze, że trochę straciłem czasu na odszukanie go po krótkiej mojej nieobecności tutaj. Szkoda, że nie udało ci się odszukać tego tłumaczenia. Nie pozostaje mi nic innego jak samemu spróbować to zrobić. O tym odłączeniu akumulatora to wiedziałem, myślałem - przyznaję szczerze - że jest inna procedura resetu ECU np. jak w cytrynie XM tj. minuta włączone kontrolni pół minuty wyłączone, a cały ten cykl powtórzony 3x powodował likwidację wszelkich zapisów o błędach. Inna sprawa, że z chęcią poznałbym sposób resetu przy użyciu wtyczek zielonych. No to czas na lekturę.

 

[ Dodano: Sob Gru 08, 2007 12:06 am ]

Przetłumaczyłem ten tekst, ale dalej nie wiem co oznacza odpowiedni czas, chodzi mi o kolejność podłączenia końcówek zielonych i czarnych ze sobą.

Nikt z was nie zna tej procedury na tyle dobrze, by opisać ją na tym forum?! Masakra :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis jest dość dziwny - mówi o podłączeniu zielonych i czarnych kabelków we właściwym czasie, momencie... mogę zajrzeć na amerykańskie forum Subaru i poszukać. Myślę, że każdy z kompem OBD I lub OBD II dla nowszych aut może skasować kody... tylko, że to zapewne kosztuje.

 

[ Dodano: Nie Gru 09, 2007 11:04 pm ]

Porozglądałem się po stronach amerykańskiego forum Subaru i jak do tej pory widzę dużo narzekań na kod PO420 - Catalyst Efficiency Below Threshold (Bank 1) vzyli na nasze to znaczy, że katalizator nie wyrabia. Najczęściej jest to spowodowane złą jakością paliwa lub zatankowaniem przez przypadek paliwa ołowiowego... Często kod ten występuje też po zamianie wydechu na "niefabryczny". Jedyną receptą jest skasowanie kodu i czekanie - czy się pojawi ponownie. Jeśli tak to może to oznaczać, że tylna sonda lambda "leży". Na skasowanie jest jedna recepta - skaner OBDII - odłączenie akumulatora może skasować CEL czyli check engine ale nie wymarze kodu z komputera (więc światełko odezwie się znowu). Wymazanie na dobre poprzez odłączenie akumulatora mozliwe jest jedynie w autach produkowanych przed rokiem 1996.

 

Mam skaner OBDII ale jestem niestety za daleko by pomóc. Kombinacje alpejskie z łączeniem kabli może się kiedyś skończyć spaleniem auta przez zwarcie. Nie polecam tak samo jak nie polecam wyciągania żarówki - to problemu nie załatwi.

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...