Jak nie Subaru, to co?

[paul_78]

Powoli noszę się z zamiarem sprzedaży mojego Forestera  Zastanawiam się nad czymś nieco bardziej komfortowym, nowszym ale równie szybkim i fajnym. No i tu dylemat. Oglądałem np. Kię Stinger GT, która wydaje się spełniać powyższe oczekiwania, do tego dość fajna oferta finansowania. Z drugiej strony w podobnej cenie ale bez atrakcyjnego finansowania można znaleźć roczne Audi A7 co wydaje się kuszącą perspektywą... póki mu się coś nie zepsuje po gwarancji. Nowe Subaraki jakoś nie przekonują poza może WRX ale wolałbym jednak coś wygodniejszego. 

Doradźcie coś  Brać tego Stingera? 

[llkuba]

ile lat chcesz  mieć samochód ? i ile km kulasz ? a Forek XT ? 

proponuje : 

 

[paul_78]

15 tys. rocznie, nie jeżdżę dużo. Co do lat to nie wiem w sumie... 3-5? Forkiem jeżdżę 6 rok, poprzednim Forkiem też parę lat. Forek XT, trochę dłubnięty... kochany  ale ma już 12 lat.

[llkuba]

Przejedź się nowym XT możesz zamówić jazdę próbną. Jest też BRZ 

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez llkuba

[paul_78]

BRZ odpada, nie ten typ auta. Raczej Gran Turismo niż sport. Nowym XT jechałem, szału nie ma. Auto w sumie fajne, ale nie porywa tak jak starsze modele (sprzed 2008). Mój to trochę inna bajka, obniżony i bliżej mu do Imprezy

[llkuba]

Mój RS ma 13 lat i nie zamienię  go za nic.

KIA jest fajna ale ciężko mi coś napisać o tym samochodzie tylko tyle, że super wygląda.

Napisz czy chcesz nówkę czy może być z drugiej ręki 

[paul_78]

Stingera to nówkę, mają dobrą gwarancję i fajną ofertę na najem długoterminowy. Wygląda świetnie, w środku przyzwoicie. Jeszcze nie jechałem, bo czekam aż najbliższy dealer będzie miał demówkę. Z drugiej ręki to niechętnie, boję się naprawa pogwarancyjnych w razie jak coś pieprznie, dlatego do Audi podchodzę sceptycznie chociaż A7 bardzo mi się podoba. Zawsze jest też opcja zostawienia Forka, ale trochę mi już dokucza brak komfortu i toporność wnętrza.

[llkuba]

Napiszę tak ostatnio jeździłem różnymi samochodami ale jak wsiadłem w Subaru to mimo nie aż tak  wielkiej mocy wszystko czułem sprzęgło, układ kierowniczy hamulce. W innych markach tego nie ma po prostu nie czujesz takiej więzi jak w Subaru. Jedynce co czule to reakcja na gaz.

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez llkuba

[MateuszWwa]

A7 jedyne audi jakie mi się podoba - ale to tez bardziej z zewnątrz i w sumie jest tak ladne z zewnątrz ze bylbym skłonny tym jezdzic

Ale z moich marzen to mercedes CLS shooting brake - odlegle marzenie, ale będę jeździł legacem do oporu a potem mam nadzieje ze CLS , chociaż nowy legac 3.6 calkiem fajnie wygląda  - tyle ze tylko z zza wielkiej wody.

Komfort forka a legaca to przepaść - mam teraz nowe auto sluzbowe hehe no fajne nowe, ale komfortem nie umywa się do legaca z 2004 wiec trudno bedzie o cos lepszego w relacji cena, prowadzenie, jakość, moc, wygoda, naped. Podejrzewam ze CLS dopiero może go przebić.

Wiec będę upgradował legaca do bólu jeszcze raz powtarzam poki nie łykne merola albo bierzacego modelu legaca i tanio skóry nie sprzedam

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez MateuszWwa

[llkuba]

A musi być AWD ? 

Mercedes to inna półka ...  chodź jeszcze nie dawno był do sprzedania Legacy 3.6 R. 

O ile dobrze pamiętam ktoś ogłaszał na forum.

 

Ja bym celował w GTR-a bo uwielbiam Japończyki ... .

[paul_78]

GTR, CLS to zupełnie inna półka, zwłaszcza cenowo. GTR super ale nie chodzi mi o sportowe auto...

[Gość]

Na tym forum, odpowiedź może być tylko jedna: Skoda

 

A tak na prawie-serio, to Stinger jest całkiem fajnym autem

[krist]

9 godzin temu, llkuba napisał:

Napiszę tak ostatnio jeździłem różnymi samochodami ale jak wsiadłem w Subaru to mimo nie aż tak  wielkiej mocy wszystko czułem sprzęgło, układ kierowniczy hamulce. W innych markach tego nie ma po prostu nie czujesz takiej więzi jak w Subaru. Jedynce co czule to reakcja na gaz.

 ale chyba nowszymi modelami subaru (XT, outback, XV) to nie jeździłeś? sprzęgła brak, układ kierowniczy taki sobie, hamulce też. Kompletnie inna bajka niż Twój model

 

ja bym się radził przejechać Stelvio 2.0 280KM, jest to jakieś nawiązanie do starszego forestera XT, bardzo bezpośredni układ kierowniczy, mocna (dość) benzyna, dobre zawieszenie

[llkuba]

Nowymi nie jeźdiłem chodź droga hamowania w moim Suabru nie jest rewelacyjna.

[aflinta]

Godzinę temu, krist napisał:

 ale chyba nowszymi modelami subaru (XT, outback, XV) to nie jeździłeś? sprzęgła brak, układ kierowniczy taki sobie, hamulce też. Kompletnie inna bajka niż Twój model

Co do sprzęgła mogę się zgodzić, brak zwykłego jest hydrokinetyczne. Po latach mieszania lewarkiem w krakowskich korkach dostrzegam zaletę automatu

XT i OBK faktycznie mogą z układem kierowniczym nie robić wrażenia... ale Impreza/XV na nowej platformie SGP robią robotę, uważam, że nie gorzej jest pod tym względem niż w STI.

Hamulce faktycznie kompletnie inna bajka niż dowolne starsze Subaru - są zdecydowanie lepsze  Nowym autom brakuje mocniejszych silników do wyboru... no ale to już klepaliśmy tutaj wiele razy. Zawieszenie, prowadzenie (szczególnie ten na SGP), hamulce, poziom wykończenia i wyposażenie w nowych są zwyczajnie lepsze. 

1 godzinę temu, llkuba napisał:

Nowymi nie jeźdiłem chodź droga hamowania w moim Suabru nie jest rewelacyjna.

„Więc choć pomaluj mój świat...”? 

[llkuba]

1 godzinę temu, aflinta napisał:

"Więc choć pomaluj mój świat...”? 

"Więc chociaż pomaluj mój świat  ..."

A jednak znalazłeś 

[aflinta]

21 minut temu, llkuba napisał:

A jednak znalazłeś 

Przy trzecim razie w przeciągu 24h doszedłem do wniosku, że to nie słownik ani literówka

[Gazik]

Przymierz się do Giulii Veloce. Ładniutka i super sie prowadzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paul_78]

Przejechałem się Stingerem, super auto. Ale jak sobie policzyłem, że wyszłoby jakieś 3500 netto miesięcznie przy jeździe 7 km dziennie z domu do pracy i z powrotem plus krótkie trasy dwa razy w miesiącu to chrzanię to, zostawiam Forestera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[msi]

3500 netto? Leasing z wykupem? 

[paul_78]

Najem 3300 netto, leasing drożej plus ubezpieczenie, przeglądy itp. Jak nie kręcić, tak rzyć z tyłu. Doszedłem do wniosku, że w ogóle nie ma sensu kupować nowego auta. Forester będzie miał dożywocie a za zaoszczędzone na niekupowaniu auta pieniądze kupię sobie Rolexa

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[piotruś]

Przejechałem się Stingerem, super auto. Ale jak sobie policzyłem, że wyszłoby jakieś 3500 netto miesięcznie przy jeździe 7 km dziennie z domu do pracy i z powrotem plus krótkie trasy dwa razy w miesiącu to chrzanię to, zostawiam Forestera.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak brzmi to V6? Wewnątrz bardzo cicho w porównaniu do Forestera (którego masz, bo mi w tapatalku się nie wyświetla )

[paul_78]

Jak brzmi to V6? Wewnątrz bardzo cicho w porównaniu do Forestera (którego masz, bo mi w tapatalku się nie wyświetla )

jak dla mnie brzmi nieźle, sprzedawca mówił, że można wymienić u nich wydech i będzie głośniej. Mój Forester ma supersprint i jest znacznie glosniejszy niż Stinger.
Stinger mi się bardzo podoba tylko szkoda mi wydawac tyle pieniędzy na samochód.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siewcu]

Idzie dorwać A7 z gwarancją przedłużoną o X lat(musiałbyś popatrzeć ile takich jest) i może to będzie rozwiązanie. A jak chcesz szybko to RS7, koledze udało się nim najmniej w trasie spalić 8,8 l/100 km

[paul_78]

Kupię może takiego Stingera za rok, dwa, jak będą kosztować 80 tyś. Nie ma sensu spinać się na samochód, jeśli ma się czym jeździć. A7 i każde Audi fajne, póki jest gwarancja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk