Skocz do zawartości

Kryptowaluty


brunon

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem,

zakładam wątek, który z czasem jak sądzę rozrośnie się do dużych rozmiarów, nawet jeśli teraz większość z Was nie wie o czym mowa.

Może są na forum osoby praktukujące handel? W co inwestujecie? Gdzie zaopatrujecie się w informacje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zwolennikiem fizyka opartego na kruszcu. Na krypto zarabia jej twórca  i platformy, które je obsługują.

Od czasu do czasu - kaboooom i nic nie ma.

Historycznie patrząc np. 6102 Roosvelta, można obywatelom zabrać wszystko ale jednak widzę sporą różnice pomiędzy serwerem w Bankoku a skarpetą w sypialni.

Porównam to do kobiet - jedno wolą czuć jej zapach, dotyk i mieć ją "pod ręką" , innym wystarczą wirtualne doznania. ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie kosmodolarami od dawna posługuję i nie narzekam :P

Ale tak na serio bardziej: ilość krypto przynajmniej bitcoinów jest +/- te coin minowanie stała, więc przynajmniej inflacja odpada.

Za to kurs może się zmieniać zależnie od zainteresowania. Jak na razie tylko w górę.

Jest to tez niezła ucieczka dla ludzi z krajów o niestabilnej ekonomii. O nieograniczonych możliwościach płacenia wszędzie bez pośrednika nie wspominając.

Aczkolwiek wymieniając to na gotówkę przez serwisy faktycznie naraża się człowiek na przekręty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwiłem się, że tak długo nie było na Forum wątku o kryptowalutach. :)

Ja bawię się trochę giełdą i mam udziały w kopalni.

Dzisiaj sprzedałem bitcoiny za równowartość zaiwestowanych wcześniej PLN. Pozostawiłem sobie BTC z wypracowanych zysków i będę trzymał. Będą korekty, będę kupował kolejne.

Śledzę ten rynek bardzo intensywnie od jakiegoś czasu i wiem jedno, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie w przyszłości kształtował się kurs. Analizy techniczne o kant d.... rozbić. Kryptowaluty żyją swoim życiem. Ja czekam na kurs 1 BTC/20 000 USD. Dlaczego, Bo prostu wierzę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ALEX napisał:

Ja czekam na kurs 1 BTC/20 000 USD. Dlaczego, Bo prostu wierzę. ;)

Ja swoją pierwszą bitcoin kupiłem za nieco ponad 5K PLN ;). Trudność wydobycia wzrasta. Koszty też - energia elektryczna, koszty budowy koparek, ceny kart graficznych itp.. Też czekam na wzrost BTC ale inne kryptowaluty też są godne zainteresowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ALEX napisał:

Giełda to hazard. Kto nie ma nerwów ze stali i co najważniejsze, farta w życiu, może się przejechać na tym interesie. ... emoji6.png

 

te nerwy ze stali to przy - pozwolę sobie na zapożyczenie zwrotu - "zabawie trochę" aż tak niezbędne nie są, bo i ewentualna strata zbyt mocno nie będzie bolała a być może i wcale się jej nie odczuje 

 

 

 

tak swoją drogą to czym w istocie jest "kopanie kryptowalut" (kopanie od kopalni oczywiście ;) ) ? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszukiwanie klucza pozwalającego zwiększyć ilość waluty w obrocie w dużym skrócie.

Wymaga to dużych mocy obliczeniowych itd. Ilość możliwej do wydobycia waluty zmniejsza się za każdym razem kiedy jakąś się wydobędzie o połowę.

Czyli w tępie geometrycznym spada opłacalność kopania waluty. Zdaje się co 10 minut jeśli dobrze pamiętam jeśli chodzi o bitcoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to zastanawiało. Co się dzieje z tymi obliczeniami? Czy są w jakiś sposób wykorzystywane praktycznie? Czy tylko sztuka dla sztuki? Bo jeśli to drugie to nie szkoda prądu? (pomijając zysk z kopania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, eurojanek napisał:

Wyszukiwanie klucza pozwalającego zwiększyć ilość waluty w obrocie w dużym skrócie.

Wymaga to dużych mocy obliczeniowych itd. Ilość możliwej do wydobycia waluty zmniejsza się za każdym razem kiedy jakąś się wydobędzie o połowę.

Czyli w tępie geometrycznym spada opłacalność kopania waluty. Zdaje się co 10 minut jeśli dobrze pamiętam jeśli chodzi o bitcoiny.

 

co się stanie z kryptowalutą jesłi "kopanie" stanie się nieopłacalne ?

 

hash sam w sobie nie tworzy kolejne jednostki waluty, raczej wypłata kryptowaluty w zamian za hashe jest forma zapłaty za utrzymanie systemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ketivv napisał:

 

co się stanie z kryptowalutą jesłi "kopanie" stanie się nieopłacalne ?

 

hash sam w sobie nie tworzy kolejne jednostki waluty, raczej wypłata kryptowaluty w zamian za hashe jest forma zapłaty za utrzymanie systemu

 

Tutaj jest fajny opis systemu: http://bitcoin.pl/o-bitcoinie/jak-dziala-bitcoin

 

Piszą tam że po wykopaniu wszystkich pieniędzy "sieć będzie utrzymywała górników już nie z podaży nowych bitcoinów a z drobnych prowizji za przelew. Ale bez obaw będą to tak małe kwoty, że nawet tego nie zauważysz". Takie tłumaczenie wydaje mi się na pierwszy rzut oka dosyć naciągane, zresztą jak cały ten pomysł z kryptowalutami

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eurojanek napisał:

Wymaga to dużych mocy obliczeniowych itd. Ilość możliwej do wydobycia waluty zmniejsza się za każdym razem kiedy jakąś się wydobędzie o połowę.

Rozumiem, że piszemy tutaj o konkretnej krypto, czyli BTC

Nie do końca jest tak jak piszesz. Algorytm jest tak skonstruowany, że średnio co 4 lata dochodzi na zmniejszenia o połowę nagrody na górników o połowę - tzw. halving

2 godziny temu, eurojanek napisał:

Czyli w tępie geometrycznym spada opłacalność kopania waluty.

Wcale tak nie jest, bo rośnie kurs wydobytych BTC i opłaty transakcyjne. Dlatego nadal kopanie jest opłacalne.

 

2 godziny temu, przemekka napisał:

Czy są w jakiś sposób wykorzystywane praktycznie? Czy tylko sztuka dla sztuki? Bo jeśli to drugie to nie szkoda prądu? (pomijając zysk z kopania)

Kopanie jest wyłącznie związane z światem krytowalut. Nie jest to z pewnością ekologiczne zajęcie! :D

 

 

Jeszcze raz napiszę. Przyszłość rynku kryptowalut jest jedną wielką zagadką. Ja jednak wierzę, że takie waluty mają ogromną przyszłość, dlatego sam się zaangażowałem w ten temat. Póki co nie mogę narzekać. Jednak nie odważyłbym się nikomu doradzać w inwestycji. Często polemizuję z tzw. traderami, którzy w dyskusjach posiłkują się wykresami analiz technicznych. Twierdzę, że to narzędzie w przypadku krytowalut jest praktycznie bezużyteczne i przestrzegam innych, żeby nie sugerowali się radami tzw. fachowców. Śledząc rynek wielokrotnie spotkałem się z osobami, które mocno popłynęły sugerując się takimi wskaźnikami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, GREGG napisał:

 

Tutaj jest fajny opis systemu: http://bitcoin.pl/o-bitcoinie/jak-dziala-bitcoin

 

Piszą tam że po wykopaniu wszystkich pieniędzy "sieć będzie utrzymywała górników już nie z podaży nowych bitcoinów a z drobnych prowizji za przelew. Ale bez obaw będą to tak małe kwoty, że nawet tego nie zauważysz". Takie tłumaczenie wydaje mi się na pierwszy rzut oka dosyć naciągane, zresztą jak cały ten pomysł z kryptowalutami

 

 

nie bez powodu zadałem to pytanie ;)

 

gdzieś w głowie tkwi mi tak myśl, że ci co mieli zarobić na BTC to już zarobili, że fundusze różnego rodzaju w to weszły to hm... cóż ludzie handlują rożnymi "dobrami' których wartość jest mocno uznaniowa 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ALEX napisał:

Ja jednak wierzę, że takie waluty mają ogromną przyszłość

 

waluty walutami ale cała technologia blockchain - rozproszonej, zdecentralizowanej, pewnej bazy danych i tu kryptowaluty przyczyniaja się do jej doskonalenia  (można sobie wyobrazić np. księgi wieczyste oparte o taką technologię, baza danych jest tak rozproszona, ze praktycznie nieusuwalna)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej piramidzie finansowej można dobrze zarobić, jeżeli dołączy się na odpowiednio wczesnym etapie i odpowiednio wcześnie ewakuuje... 
 

Tylko pytaniem co jest wczesnym etapem?
W 8 letniej historii Bitcoin notował wzloty i upadki, ale jednak cały czas rośnie. Przy kursie 1000 USD wielu mówiło, że już za późno, bo osiągnął już swoje maksimum. Czas pokazał, że ten pułap został przekroczony WIELOKROTNIE. :) Poniżej wykres kursu pokazujący ostatnie 12 miesięcy.
Nikt nie wie, jaki będzie kurs we wrześniu 2018. Oczywiście ja bym chciał, żeby rósł w takim tempie nadal. 7a2a7d28818776bcab1aaff11c0091f6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeśli chodzi o kopanie, to aktualnie nie opłaca się kopać "Kowalskiemu" np. BTC i BTH...ale...nie tylko to da się kopać, ja kopię aktualnie ZEC i z jedną kartą graficzną dającą średnio nieco powyżej 300H/s mam na czysto $34.09 miesięcznie(przy obecnym kursie), z czego 1/3 zostawiam na ZEC resztę przeznaczam na inwestycje w inne krypto i w koparkę ;)

Jak spadnie opłacalność na ZEC to zmienię walutę na bardziej opłacalną i dalej będę kopał :yahoo:

Może kwoty szału nie robią, ale na pewno nie tracę na kopaniu, jak zamknę pozycje to będzie więcej do inwestowania, a przede wszystkim jest radocha z zabawy na giełdach, założenie od początku miałem takie, żeby na giełdę nie wpłacić ani złotówki i inwestować tylko wykopane :D

 

BTW, pytanie do inwestujących, jakie giełdy polecacie? Mam środki tylko na Bittrex, ale przez pady giełd myślę, że warto sprawdzić i inne opcje.

Edytowane przez brt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ALEX napisał:

Tylko pytaniem co jest wczesnym etapem?
W 8 letniej historii Bitcoin notował wzloty i upadki, ale jednak cały czas rośnie. Przy kursie 1000 USD wielu mówiło, że już za późno, bo osiągnął już swoje maksimum. Czas pokazał, że ten pułap został przekroczony WIELOKROTNIE. :) Poniżej wykres kursu pokazujący ostatnie 12 miesięcy.
Nikt nie wie, jaki będzie kurs we wrześniu 2018. Oczywiście ja bym chciał, żeby rósł w takim tempie nadal.

 

Problem polega na tym, że etapu piramidy nie da się za bardzo przewidzieć, więc zwykle prawie wszyscy - poza twórcami - na niej tracą :)

 

Ogólnie teraz na świecie jest faza wzrostu, nadmiar pieniądza i zerowe stopy procentowe, więc w zasadzie wszystko ludzie kupią, żeby zarobić. Może być tak, że z pierwszym poważnym kryzysem, który kiedyś musi przyjść, wartość kryptowalut poleci na ryj... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Problem polega na tym, że etapu piramidy nie da się za bardzo przewidzieć, więc zwykle prawie wszyscy - poza twórcami - na niej tracą 
 
Ogólnie teraz na świecie jest faza wzrostu, nadmiar pieniądza i zerowe stopy procentowe, więc w zasadzie wszystko ludzie kupią, żeby zarobić. Może być tak, że z pierwszym poważnym kryzysem, który kiedyś musi przyjść, wartość kryptowalut poleci na ryj... 

Panuje przekonanie (kto wie czy właściwe), że właśnie podczas kryzysu finansowego kryptowaluty będą idealnym panaceum na przetrwanie trudnych czasów.

Kolejny raz powtórzę, przyszłość pokaże, kto miał rację. Ja tego nie wiem, ale zdecydowałem się podjąć ryzyko i się opłaciło. Nawet bardzo! Gram teraz samym zyskiem. Kwotę pierwotnie zainwestowaną w krypto mam już zdeponowaną w innym miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...