Skocz do zawartości

Paliwo


devlin

Rekomendowane odpowiedzi

miałem kiedyś golfa 1.6 16V ...

ten silnik wymagal paliwa min 98, na 95 mial mniej mocy - pisalo nawet w instrukcji

 

No właśnie.

W moim turbodziadku jest napisane na klapce "Unleaded supergasoline only".

Z racji wcześniejszych doświadczeń z Orlenem i Geant Janki tankuję na Shellu (najchętniej V-Power Racing 100) lub Neste (98). W przypadku Racinga różnica do 95 oktanów wynosi ponad 15%!!

Sprawdzałem kiedyś na trasie ok. 250 km spokojnej jazdy (120 km/h +/- 10 bez kręcenia do odcięcia) - 8,3 na V-Power Racing, 10l/100 km Eurosuper 95. Różnica podczas wyprzedzania również odczuwalna jest znakomicie (i smakowicie ;) ).

Na Neste pali minimalnie więcej niż na Racingu - ale ekonomia o niebo lepsza. Dynamika już nie taka ale na razie nie uprawiam upalania.

 

Pozdrawiam i ozdrawiam

 

PS. Opel Corsa 1.2 na Racingu też pali z 10% mniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 155
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

- 8,3 na V-Power Racing, 10l/100 km Eurosuper 95. Różnica podczas wyprzedzania również odczuwalna jest znakomicie (i smakowicie ).

według teorii,moc samochodu wraz ze wzrostem liczby oktanowej paliwa powinna spadać. Przy paliwach 99+ (Ultimate, V-Power 99) obserwuje się wzrost mocy na silniku i na kołach. Dzieje się tak dlatego, że w paliwach 99+ stosuje się specjalne związki eteryczne, zawierające duże ilości tlenu. I to właśnie zwiększona jego ilość jest odpowiedzialna za wzrost osiągów. Może też skutkować mniejszym zużyciem paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że paliwo istotnie różni się na różnych stacjach Orlenu. Od jakiegoś czasu tankuję na Orlenie (wygodnie bo rozliczam się z nimi raz na koniec miesiąca) i mam już swoich faworytów oraz te gdzie już więcej nie zajrzę.

Orlen przejął lub kupił w ostatnich latach sporo stacji - w wielu z nich mentalność sprzedających została z dawnych lat - mam podejrzenia, że kombinują z paliwem. :twisted:

NIe koniecznie musi być to stacja kupiona przez orlen, a będąca od zawsze orlenowską, ile to stacji Orlen po modernizacji ma kiepskie palwo - to wszystko zależy od ajenta, a że ten nie wyrabia to kombinuje kosztem klientów :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejrzenia, że kombinują z paliwem.

Też mam takie wrażenia o różnych orlenach, więc możliwe.

Patryk55XL napisał/a:

miałem kiedyś golfa 1.6 16V ...

 

 

ten silnik wymagal paliwa min 98, na 95 mial mniej mocy - pisalo nawet w instrukcji

 

Jesteś tego pewny? Z tego co pamiętam to na klapce pisało że minimum 95. Na uczciwej 95ce jeździł fajnie. Tylko na orlenowskiej z pewnej stacji miał takową przypadłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nawet markowe stacje maja syfiaste paliwo.Ostatnio wracając z Poznania do Wrocławia zatankowałem na BP Ultimate 98 , dotankowałem ok 20 litrow,wczesniej w baku był Ultimate 98 z Wrocławia. Po ok 50km auto zaczeło sie dławić przy 40 i 70 km/h.Przerywanie silnika ustało dopiero po spaleniu tego baku i dwoch nastepnych tankowaniach Ultimate 98 po 50 pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neste 98 rulez - szybko i sprawnie, bez kolejek, no i mam patent na blokowanie pistoletu od nalewaka :mrgreen:

 

dawaj patenta bo mi lapki marzna w zime :evil:

 

ostatnio tak sobie tankowalem po 3-4 razy na innych stacjach - np 3 razy podrzad na statoil, potem bp i tak wrocilem do neste bo roznicy nie ma zadnej

 

jedyne co jest to za rada matiego na jakies upalanki w lato leje Racinga bo wiecej oktanow przy takiej temperaturze to mniejsze ryzyko spalania stukowego (tak mi mati tlumaczyl )

 

przy cdziennej jezdzie neste PB98 i tak jest tansza niz 95 na innych stacjach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patent polega na wepchnieciu pilota od garazu w pistolet. Akurat moj pilot ma odpowiednie wymiary i idealnie nadaje sie zamiast zapadki :)

To ja mam lepszy, nie wymagający dodatkowych gadżetów :) Korek od wlewu paliwa idealnie pasuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wszystkie stacje - neste, schell, orlen, ........................biora paliwo do rozlewu po swoich firmowych stacjach z tego samego zbiornika z moscisk - kolega tam pracuje :mrgreen:

Powtarzam to od dłuzszego czasu a chłopaki dalej swoje jak nakręceni..

Ten wątek jest najlepszym przykładem, że wiara czyni cuda.

Dla mnie sprawa paliwa ogranicza się tylko do omijania stacji które je "chrzczą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wszystkie stacje - neste, schell, orlen, ........................biora paliwo do rozlewu po swoich firmowych stacjach z tego samego zbiornika z moscisk - kolega tam pracuje :mrgreen:

A ja już pisałam, że nieważne skąd biorą, ważne co z nim potem robią. Na ten przykład :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu śmigam na gazie [nie mylić pojęć :mrgreen: ] i ostatnie dwa lata, zdarzyło mi się wybyć do ciepłych krajów.

 

Spostrzeżenia:

na dystansie 1100 km, tankowaniu, w Polsce, Czechach i Austrii, zauważyłem nie tyle zwiększenie kopa [jeśli jakiś w moim aucie istnieje :mrgreen: ] co zmniejszenie się zużycia LPG, po tankowaniu w w/w krajach.

 

styl jazdy generalnie na calym dystansie identyczny, a spalanie od 12-13 w polsce po 9 na austryjackim LPG :roll:

 

macie jakieś podobne spostrzerzenia, doświadczenia :?:

nieco rozszerzając tematykę paliw :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwiększenie kopa

 

w/w golf którym śmigałem na niemieckim paliwie był o 10km/h szybszy niż na polskich. Na polskiej chociażby najlepszej 98 wyciskał max 200 a na dojczlandowskiej 95 zalanej na stacji DEA ciut powyżej 210. Czyli coś w tym jest. Wiem, że np w chorwacji mają też zajefajniste paliwka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Than_Junior, to było parukrotnie testowane, na dłuższym odcinku. Na naszym paliwie nie wkręcał się na 5ce do końca obrotów a na ich paliwku do końca obrotomierza. Mówię o płaskim terenie, wiatr no wiadomo zmienia się, ale generalnie bardzo podobna pogoda była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

barbie, :mrgreen::mrgreen: cięta riposta :mrgreen:

polska rzeczywistość nauczyła mnie traktować wszystko co ma więcej niż jeden pas i jest poza miastem za jakby autostradę :mrgreen: a akurat do cieszyna z krk jest szansa na w/w :mrgreen:

 

Patryk55XL, większa "górzystość" terenu sprawiła w austrii, że i ja zauważyłem większe predkości :lol: ale z góry i z wiatrem, więc nie łączyłem tego z paliwem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co mozna robic z paliwem pobranym z rozlewni w mosciskach - NIC - ono tam jest dostarczane rurociagiem z plocka - gotowe do uzycia z dodatkami - cysterny neste statoil czy cpn pobieraja to GOTOWE juz paliwo i rozwoza - pomiedzy producentem jakim jest plocka petrochemia a stacja benzynowa [neste, statoil cpn] nic do paliwa sie nie dodaje bo nie ma takiej mozliwosci - nie ma takiej opcji ze pan banzyniarz z neste czy statoil dolewa do baku cysterny wiaderka jakiegos cuda co poprawia sprawnosc paliwa - paliwa sa chrzszczone na stacjach, na stacjach sa stare zbiorniki, na stacjach dostaja sie do paliwa rozne swinstwa - i stad roznice drobne w jakosci - natomias na autostradach niemiec czy austrii decyduje gladkosc ich nawierzchni asfaltowych - z nich mniejsze straty toczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pchelek, naprawdę bardzo wiele można przekrętowych manewrów wykonać z cysterną. Nie ta branża, ale kiedyś żyłam z działalności ZT "Kruszwica", gdzie cysterny chodziły jedna za drugą. W głowie się nie mieści co potrafili odbiorcy wyprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład nagminny, na którym łapani byli stale:

na wjeździe i na wyjeździe cysterna jest ważona celem określenia ile zabrała. Więc wjeżdżali zalani wodą na 5ton. Po wjeździe wodę spuszczali i brali olej. Wyjeżdżali, masa 30 ton. A ZT o 5 ton w plecy. I tak kilka cystern dziennie. To szło naprawdę w niezłe kwoty. W przypadku oleju wodę spuścić musieli, bo olej się z wodą nie wymiesza. Woda z benzyną co prawda też się za bardzo nie wymiesza ale z gazem już tak. Czyli wywozi 25ton, a na stację dociera 30. Czysty żywy pieniądz. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...