Skocz do zawartości

Outback MY14 DIESEL, autonmat, 30.000 km, turbina do wymiany


Suru

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne koleżanki i kolegów. Od 15 miesięcy jestem posiadaczem Outbacka MY 14. samochód kupiłem w salonie jako nowy. Jestem w nim zakochany i cholernie z niego dumny. Niestety, na mojej miłości pojawiła się rysa. Na przeglądzie po 30.000 km oznajmiono mi że turbina do wymiany. Wg serwisu, na turbinie pokazał się olej. 

Wymienią na gwarancji, ale...... taka marka 30.000 km i padła turbina, jestem załamany.

Dieslami jeżdżę od 2002 roku. przed subaru było ich 5. Wszystkie w chwili sprzedaży miały ok 200.000 km. w żadnym turbina nie padła.

Pytam spanikowany, czy to typowa dolegliwość marki czy mój pech, możne ktoś miał podobny problem. podzielcie się doświadczeniami. 

 

Samochód normalnie użytkuje, czekając na wymianę turbiny.  :wacko:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za szybkie odpowiedzi.

Wiem że auto na gwarancji i nie ma problemu, ale u mnie rozwija się subaroholizm, i teraz nie wiem...... leczyć czy pielęgnować.  ;)

A tak na serio chciałbym już zostać przy tej marce. 

Mam nadzieje że to tylko pech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za szybkie odpowiedzi.

Wiem że auto na gwarancji i nie ma problemu, ale u mnie rozwija się subaroholizm, i teraz nie wiem...... leczyć czy pielęgnować. ;)

A tak na serio chciałbym już zostać przy tej marce.

Mam nadzieje że to tylko pech.

Może po prostu warto wybierać wersje benzynowe a wyleczyć się z diesla ;-) Obecnie we wszystkich markach silniki wysokoprężne są bardziej skomplikowane i zawodne w porównaniu z jednostkami z zapłonem iskrowym (benzynowe). Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziękuje za szybkie odpowiedzi.

Wiem że auto na gwarancji i nie ma problemu, ale u mnie rozwija się subaroholizm, i teraz nie wiem...... leczyć czy pielęgnować. ;)

A tak na serio chciałbym już zostać przy tej marce.

Mam nadzieje że to tylko pech.

Może po prostu warto wybierać wersje benzynowe a wyleczyć się z diesla ;-) Obecnie we wszystkich markach silniki wysokoprężne są bardziej skomplikowane i zawodne w porównaniu z jednostkami z zapłonem iskrowym (benzynowe).

 

To prawda, następny będzie benzynowy. To przesadzone. No ale .... póki co mam diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dziękuje za szybkie odpowiedzi.

Wiem że auto na gwarancji i nie ma problemu, ale u mnie rozwija się subaroholizm, i teraz nie wiem...... leczyć czy pielęgnować. ;)

A tak na serio chciałbym już zostać przy tej marce.

Mam nadzieje że to tylko pech.

Może po prostu warto wybierać wersje benzynowe a wyleczyć się z diesla ;-) Obecnie we wszystkich markach silniki wysokoprężne są bardziej skomplikowane i zawodne w porównaniu z jednostkami z zapłonem iskrowym (benzynowe).

 

To prawda, następny będzie benzynowy. To przesadzone. No ale .... póki co mam diesla.

 

 

w benzynach też coraz częściej są już turbiny, aż tak tej turbiny nie trzeba się bać

 

co jak co ale nie turbo w nowoczesnym dieslu jest największym zagrożeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wg serwisu, na turbinie pokazał się olej.

 

Nie miałeś wcześniej żadnych objawów, dymienie, utrata mocy?

 

Nie, nie ma żadnych objawów. Auto dalej jeździ, nie dymi, nie plami. Nie ma spadku mocy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie, nie ma żadnych objawów. Auto dalej jeździ, nie dymi, nie plami. Nie ma spadku mocy. 

 

 

 

Na przeglądzie po 30.000 km oznajmiono mi że turbina do wymiany. Wg serwisu, na turbinie pokazał się olej. 

 

.a uszczelnić nie mogą bo nie wiedzą skąd jest "wyciek"... :biglol:  ale turbina do wymiany.... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja  wycieku nie widziałem, nie byłem podczas przeglądu z mechanikami. 

Moim zdaniem, doskonale wiedza skąd olej, dlatego wymieniają cały podzespół.

A to akurat dobrze świadczy o firmie, wymieniają cały element a nie dłubią przy nim "bo będzie taniej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to akurat dobrze świadczy o firmie, wymieniają cały element a nie dłubią przy nim "bo będzie taniej".

chyba na odwrot. Nie chce im sie szukac wycieku to i najprościej jest wymienić cały element bo po co maja sie meczyc :). Dla Ciebie to dobrze bo bedziesz mial nowe turbo ale osobiscie nie chcialbym trafic do takiego mechanika ktora nie szuka przyczyny awarii.

Zeby tylko porzadnie Ci pozniej wszystko tam poskrecali .

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja  wycieku nie widziałem, nie byłem podczas przeglądu z mechanikami. 

Moim zdaniem, doskonale wiedza skąd olej, dlatego wymieniają cały podzespół.

A to akurat dobrze świadczy o firmie, wymieniają cały element a nie dłubią przy nim "bo będzie taniej".

 

A które to ASO? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

Nie, nie ma żadnych objawów. Auto dalej jeździ, nie dymi, nie plami. Nie ma spadku mocy. 

 

 

 

Na przeglądzie po 30.000 km oznajmiono mi że turbina do wymiany. Wg serwisu, na turbinie pokazał się olej. 

 

.a uszczelnić nie mogą bo nie wiedzą skąd jest "wyciek"... :biglol:  ale turbina do wymiany.... :rolleyes:

 

dobrze, że u pana auta nie kopiłem Bo, z tego co pan pisze, pana mechanicy zamiast wymienić bubla staraliby się go reanimować. :biglol:

Edytowane przez Suru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie, nie ma żadnych objawów. Auto dalej jeździ, nie dymi, nie plami. Nie ma spadku mocy. 

 

 

 

Na przeglądzie po 30.000 km oznajmiono mi że turbina do wymiany. Wg serwisu, na turbinie pokazał się olej. 

 

.a uszczelnić nie mogą bo nie wiedzą skąd jest "wyciek"... :biglol:  ale turbina do wymiany.... :rolleyes:

 

dobrze, że u pana auta nie kopiłem Bo, z tego co pan pisze, pana mechanicy zamiast wymienić bubla staraliby się go reanimować. :biglol:

 

@@Suru, nie no kurcze pieczone - wolisz iść do lekarza który wykona transplantację kończyny, czy złoży złamanie? :biglol::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba żartujesz ?

Oczywiście ze wolę mieć wymieniony cały uszkodzony podzespół niż "szewcowanie" starego.

Gdyby były dostępne kończyny, tak jak dostępne są części do samochodów, wołałbym transplantacie nowej niż składanie połamanej.

Nie słyszałeś o upośledzeniu połamanych a później poskładanych kości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oczywiście ze wolę mieć wymieniony cały uszkodzony podzespół niż "szewcowanie" starego
W przypadku gdyu za to nie płacisz, faktycznie lepiej miec cały nowy zespół, ba nowy samochód :D

Jednak świadczy to o bardzo niskich kwalifikacjach serwisantów, defacto wymiana może wcale nie pomódz. Szczerze - nie chciałbym mieć w ekipie takich mechaników (jeśli oczywiście jest tak jak wygląda sytuacja z opisu - wymiana, nie wiadomo co sie konkretnie dzieje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba żartujesz ?

Oczywiście ze wolę mieć wymieniony cały uszkodzony podzespół niż "szewcowanie" starego.

Gdyby były dostępne kończyny, tak jak dostępne są części do samochodów, wołałbym transplantacie nowej niż składanie połamanej.

Nie słyszałeś o upośledzeniu połamanych a później poskładanych kości?

Teraz to Ty pojechałeś. :)

Poczytaj o tym ile leków immunosupresyjnych musiałbyś brać do końca życia i zmień zdanie na temat transplantacji zamiast składania połamanej kończyny. I jeszcze jedno - zapewniam Cię, że po uzyskaniu pełnego zrostu połamanej kości, kość ta nigdy nie pęknie samoistnie w miejscu zrostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku gdyu za to nie płacisz, faktycznie lepiej miec cały nowy zespół, ba nowy samochód :D Jednak świadczy to o bardzo niskich kwalifikacjach serwisantów, defacto wymiana może wcale nie pomódz. Szczerze - nie chciałbym mieć w ekipie takich mechaników (jeśli oczywiście jest tak jak wygląda sytuacja z opisu - wymiana, nie wiadomo co sie konkretnie dzieje).

dokladnie tak. Jezeli turbo sie poci serwisanci powinni najpierw zbadac w ktorym miejscu bo wymiana na nowa moze wogole nie pomoc. Dlatego :

 

 

dobrze, że u pana auta nie kopiłem Bo, z tego co pan pisze, pana mechanicy zamiast wymienić bubla staraliby się go reanimować. :biglol:

to akurat sobie dopowiedziales bo w salonie Pana Andrzeja podeszliby do tematu profesjonalnie tzn tak jak powinno sie podejsc czyli sprawdzono by skad leci.

 

Sytuacja analogiczna:

jak zauwazysz ze masz za malo powietrza w kole wymieniasz cale kolo czy sprawdzasz najpierw co jest nie ok?

Bo widzisz takich wymieniaczy to jest w polsce na peczki. Znalezc serwis ktory podejdzie do tematu profesjonalnie nie tak latwo.

Taki kawal mi sie przypomnial w zwiazku z ta sytuacja  - suchar bo suchar ale co mi tam:

 

Szkola zorganizowala wycieczke dla klasy Jasia. Dzieciaki wsiadly do autobusu i ruszyly w droge. Po jakims czasie autobus nagle zatrzymuje sie , spod maski leci dym, kierowca zalamany otwiera mache i zaczyna cos gmerac chcac autobus naprawic.  po chwili podchodzi do niego Jasiu mowiac ze wie co sie zepsulo

kierowca odpowiada zeby sobie poszedl, po chwili Jasiu znow podchodzi i mowi ze wie co sie zepsulo, kierowca znowu mu mowi zeby sobie poszedl, sytuacja powtarza sie jeszcze 3- 4 razy.

Po jakims czasie Jasiu znow podchodzi i mowi ze wie co sie zepsulo. Wkurzony sytuacja kierowca, ktory juz nie moze zniesc Jasia mowi : no dobra powiedz dziecko co sie zepsulo.

Na to Jasiu odpowiada: Autobus sie zepsul :D

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się powinno podejść do tematu wadliwego podzespołu?

Ludzie przestańcie. Wadliwy element należy wymieni i tyle.

Porównywanie braku powietrza w kole do wadliwej sprężarki to rozumiem taki żarcik?

W 1992 roku w Hondzie Civic wysiadł mi przegub w przednim kole.

Aby to naprawić, należało zakupić cały moduł w serwisie. Już wtedy w Hondzie nikt się nie bawił w rozkręcanie, dopasowywanie, uszczelnianie.

A wy mi proponujecie naprawę sprężarki …… . 

 

Reasumując kto chce może sobie sprawdzać skąd kapie  i jak kapie. Naprawiać, uszczelniać reanimować  coś co kręci się kilka tysięcy razy na minutę, Wasz wybór.

Ja mam auto na gwarancji i chcę mieć wadliwy element wymieniony na nowy.

Edytowane przez Suru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak się powinno podejść do tematu wadliwego podzespołu?

zwyczajnie sprawdzic czy aby na pewno ten podzespol jest wadliwy - jezeli tak wymienic na nowy, jezli nie szukac innej przyczyny

To ze na turbo albo w ic jest olej nie koniecznie oznacza ze to turbo jest uszkodzone a np odma przepuszcza albo na przegladzie zalali Ci za duzo oleju do silnika... Daj znac jak wymienia i oby to bylo to bo turbo w sbd nie padaja tak szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak się powinno podejść do tematu wadliwego podzespołu?

zwyczajnie sprawdzic czy aby na pewno ten podzespol jest wadliwy - jezeli tak wymienic na nowy, jezli nie szukac innej przyczyny

To ze na turbo albo w ic jest olej nie koniecznie oznacza ze to turbo jest uszkodzone a np odma przepuszcza albo na przegladzie zalali Ci za duzo oleju do silnika... Daj znac jak wymienia i oby to bylo to bo turbo w sbd nie padaja tak szybko

 

Też mnie to zdziwiło i powiem szczerze wq…. iło.

Ale skoro stwierdzili to w ASO. Zamówili nową sprężarkę to co sądzić?

żałuję że nie kupiłem benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

A wy mi proponujecie naprawę sprężarki …… .

 

Reasumując kto chce może sobie sprawdzać skąd kapie i jak kapie. Naprawiać, uszczelniać reanimować coś co kręci się kilka tysięcy razy na minutę (,,,)

wirniki turbo sprężarki obracają się z prędkością do 100000 obr na minutę Sz. Kolego @Suru.

Ta nowa turbo sprężarka jest również składana przez ludzi, z planety Ziemia i powiem że dla osoby z doświadczeniem nie stanowi to żadnej trudności.

Jak powinno się podejść do problemu - zacząć od dokładnego sprawdzenia mechanizmu i postawienia diagnozy.

Ale ok,najważniejsze że jesteś zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...