Skocz do zawartości

Ratujcie przed mandatem :(


Krawiec_91

Rekomendowane odpowiedzi

 

Fotoradaru nie mają kierunku, łapią wszystko co im wpadnie przed obiektyw
Co miałeś na myśli? Bo jeśli kierunkiem nazywasz możliwość robienia fotek pojazdom nadjeżdżającym, jak i oddalającym się, to jesteś w błędzie. Tylko bardzo stare typy fotoradarów nie mają możliwości przestrojenia. Większość tych obecnie stosowanych można zaprogramować, by do południa robiły fotki "twarzy:" pojazdu , a po południu "zadowi".

 

Zdjęcie na którym widać dwa pojazdy z definicji powinno trafić do śmieci.

 

Z tego co wiem jeśli na fotce jest więcej niż 1 (Twoje) auto to z automatu taka fota jest odrzucana albo od razu po Twojej interwencji w ITD lub oczywiście później w Sądzie.
  Tak jeśli mamy do czynienia z dwoma pojazdami poruszającymi się w tym samym kierunku. Ten przypadek tego warunku nie spełnia...  

 

 

W wiązce pomiarowej nie może być żadnych obiektów metalowych innych niż pojazd, którego prędkość jest mierzona ze względu na powstające zakłócenia sygnału radarowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tak jeśli mamy do czynienia z dwoma pojazdami poruszającymi się w tym samym kierunku. Ten przypadek tego warunku nie spełnia...  

 

 

Pytanie co na to Sąd ;) czytałem setki wyroków z mojej samochodowej branży (akurat nie w związku z przekroczeniami prędkości czy fotoradarami) i jeden wspólny mianownik zawsze mi wychodził: naprawdę muszą być totalnie niezbite dowody żeby uznać winę szarego człowieka ;) W moim mniemaniu fotka z dwoma autami to jest problem dla ITD. Jakieś bariery w tle (duża część sytuacji na drogach krajowych myślę) czy płoty/słupy/TIR'y dookoła to kolejny problem w udowodnieniu winy kierowcy.

 

Co do kierunkowości fotoradarów to pierwsze słyszę ale nie będę się sprzeczał bo nie mam informacji z pierwszej ręki.

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wspólny mianownik zawsze mi wychodził: naprawdę muszą być totalnie niezbite dowody żeby uznać winę szarego człowieka
Nie twierdzę, że nie można podważyć wiarygodności pomiaru, ale przeczytaj Kodeks cywilny,  Art. 6. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. 

W myśl tegoż artykułu, to Ty będziesz musiał udowadniać, że urządzenie mogło zafałszować pomiar z uwagi na przejeżdżające inne pojazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia zawodowe (12 lat byłem urzędnikiem w 2 urzędach - całość związana z motoryzacją, PORD itd.) są dokładnie odwrotne czyli:

1. to "urzędnik" musiał udowodnić że ma 100% racji i że w 100% trzymał się procedur - jeśli było inaczej to obywatel był górą,

2. "szary obywatel" strasznie ciemiężony przez władzę jest prawie zawsze na wygranej pozycji, traktuje się go ja świętą krowę itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moje doświadczenia zawodowe (12 lat byłem urzędnikiem w 2 urzędach - całość związana z motoryzacją, PORD itd.)
Mam trochę większe doświadczenie "urzędnicze", i to wyłącznie z zakresu p.r.d. W tym przypadku urzędnik już udowodnił (jest fotka z fotoradaru), teraz to Ty szukaj możliwości obrony. Dlatego cytowany art 6 kc jest tu jak najbardziej na miejscu.
  • Do kitu 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie twierdzę, że nie można podważyć wiarygodności pomiaru, ale przeczytaj Kodeks cywilny,  Art. 6. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.  W myśl tegoż artykułu, to Ty będziesz musiał udowadniać, że urządzenie mogło zafałszować pomiar z uwagi na przejeżdżające inne pojazdy.

 

 

Mam trochę większe doświadczenie "urzędnicze", i to wyłącznie z zakresu p.r.d. W tym przypadku urzędnik już udowodnił (jest fotka z fotoradaru), teraz to Ty szukaj możliwości obrony. Dlatego cytowany art 6 kc jest tu jak najbardziej na miejscu.

Gruby żart. :P  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milion komplikatorów włączacie wszyscy dajcie sobie spokój z jakimś udowadnianiem braku winy.......... 

 

fotoradar stacjonarny ITD ustawiony zgodnie z przepisami posiadający wszystkie legalizacje nie da się zaprzeczyć jego pomiarom...... to nie wioskowa krzakowa straż miejska

 

a tak swoją drogą stać na konia stać na owies......... stać na subaru stać na paliwo mandaty itd itp   :facepalm:

Edytowane przez cosworth1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milion komplikatorów włączacie wszyscy dajcie sobie spokój z jakimś udowadnianiem braku winy.......... 

 

fotoradar stacjonarny ITD ustawiony zgodnie z przepisami posiadający wszystkie legalizacje nie da się zaprzeczyć jego pomiarom...... to nie wioskowa krzakowa straż miejska

 

a tak swoją drogą stać na konia stać na owies......... stać na subaru stać na paliwo mandaty itd itp   :facepalm:

Świetny system rozumowania. Czyli Twoim zdaniem koszt mandatów powinno brać się pod uwagę przy szacowaniu kosztów użytkowania? A potwierdzenie wepne sobie do faktur za części i naprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

milion komplikatorów włączacie wszyscy dajcie sobie spokój z jakimś udowadnianiem braku winy.......... 

 

fotoradar stacjonarny ITD ustawiony zgodnie z przepisami posiadający wszystkie legalizacje nie da się zaprzeczyć jego pomiarom...... to nie wioskowa krzakowa straż miejska

 

a tak swoją drogą stać na konia stać na owies......... stać na subaru stać na paliwo mandaty itd itp   :facepalm:

Świetny system rozumowania. Czyli Twoim zdaniem koszt mandatów powinno brać się pod uwagę przy szacowaniu kosztów użytkowania? A potwierdzenie wepne sobie do faktur za części i naprawy.

Będąc brutalnie szczerym chce się zap.....c trzeba być przygotowanym na wszystko a jak nie to aixama kup wtedy 45 nie przekroczysz.

 

Jakby nie było twarzy widać i trzeba by było podać użytkownika w danej chwili to trzeba podać dane znajomego z Ukrainy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

naprawdę muszą być totalnie niezbite dowody żeby uznać winę szarego człowiek

Bzdury piszesz.

Niezbite dowody mogą dowodzić niewinność, a sąd i tak skarze.

 

 

Po pierwsze grzeczniej proszę bo ja Ci nie napisałem, że pinkolisz itd, To że ktoś ma inne zdanie niż Ty i inne doświadczenia niż Ty to nie znaczy że jest w błędzie ;) na tym polega dyskusja że rozmawiamy sobie o naszych doświadczeniach, Ty masz swoje, ja mam swoje.

Po drugie nie bierz wszystkiego swoją miarą, to że miałeś przesrane w Sądzie w Twoim przypadku (jak dla mnie miałeś pecha po prostu lub ktoś popełnił masę błedów) nie oznacza że masz teraz wyłączność na prawdę, że Sądy są do bani, że nikt nie ma na nic szans, że nie ma sprawiedliwości itd.

 

 

@hak64: nie wątpię że masz swoje doświadczenia, ale ja mam swoje, inna sprawa że Twoja historia na forum pokazuje że masz często mega skrajne podejście do pewnych spraw niż inni tutaj fachowcy na forum jak np. @sjak czy moje (ja też nie wypadłem pieskowi spod ogona w sprawach BRD),  więc szczerze jakoś nie mam zaufania do Twoich textów ;) powtórzę się: ja mam swoje doświadczenia i kilkanaście razy wskazałem niekompetencję urzędników np. Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach i we wszystkich kwestiach moje zdanie potwierdziło Katowickie SKO a i to jeszcze nie koniec bo będę oddawał sprawę do Sądu przeciwko urzędnikom Urzędu Marszałkowskiego o odszkodowanie i tam również mam zamiar wygrać ;)

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Paweł_p wytrwałości w walce :) ja chyba jednak mam za mała wiedzę prawną żeby iść z nimi na ciosy( już wolałbym stanąć na ringu :D ) ale właśnie dzięki ludziom niezłomnym i nie bojącym się jest szansa że nie będą od nas wymuszane pieniądze w sposó " zgodny z prawem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

milion komplikatorów włączacie wszyscy dajcie sobie spokój z jakimś udowadnianiem braku winy..........

 

fotoradar stacjonarny ITD ustawiony zgodnie z przepisami posiadający wszystkie legalizacje nie da się zaprzeczyć jego pomiarom...... to nie wioskowa krzakowa straż miejska

 

a tak swoją drogą stać na konia stać na owies......... stać na subaru stać na paliwo mandaty itd itp :facepalm:

Świetny system rozumowania. Czyli Twoim zdaniem koszt mandatów powinno brać się pod uwagę przy szacowaniu kosztów użytkowania? A potwierdzenie wepne sobie do faktur za części i naprawy.

 

Ale jechałeś na 100% przepisowo w tym miejscu, czy nie? Bo wcześniej coś o nadużyciach wspominałeś - jesteś faktycznie czysty czy po prostu próbujesz się wymigać i nadużywasz dziur w systemie? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Paweł_p wytrwałości w walce :)

 

Dzięki :) nie jestem typem walczącym z systemem tylko oczywiście przyjmuję prawo państwa, w którym się urodziłem, żyję i będę żył :) ale mam straszną awersję do braku kompetencji i trwania w swojej niewiedzy itd Niestety wiem od środka że ogromny procent urzędników ma ego wyrąbane w kosmos i jakoś nie potrafi przyjąć do siebie że może ew. się myli tylko po trupach będzie trwać przy swoim mimo że wszystko dookoła włącznie z drugą instancją (SKO) twierdzi inaczej (czyli podziela moje zdanie). Już dzięki Bogu nie pracuję w zawodzie tylko w 100% oddałem się swoim prywatnym biznesom ale po prostu dla zasady nie podaruję tym 3 urzędniczkom (pech że akurat w tym wydziale Urzędu Marszałkowskiego rządzą 3 kompletnie niekompetentne baby...) że przez 2 lata jechały po mnie jak po burej suce (dodatkowo łamiąc prawo kilkukrotnie) i dlatego dopnę swego żeby innym nie zrobiły krzywdy - choć to już się w sumie dzieje i to moje środowisko zawodowe już ma lepiej, ale moja sprawa nie jest roztrzygnięta i aktualnie urzędniczki czekają na odpowiedź z Ministerstwa więc jest jazda na maxa u nich :D :D :D :D

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja historia na forum pokazuje że masz często mega skrajne podejście do pewnych spraw niż inni tutaj

A kto powiedział, że muszę krakać jak wszyscy? Przepisy znam, a że z niektórymi się nie zgadzam i mam odrębne zdanie (choćby w kwestii pasów bezpieczeństwa, w sytuacji gdy kierowca jedzie sam). Na innym forum poruszyłem niedawno sprawę nowego taryfikatora, który zaostrza sankcje finansowe prawie wyłącznie za pospolite, błahe i nie mające praktycznie żadnego wpływu na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi wykroczenia. O ile niezapięte pasy pasażerów mogą zagrażać bezpieczeństwu kierowcy, a kierowcy bezpieczeństwu pasażerów, o tyle jakie zagrożenie stwarza dla siebie sam kierowca? Obowiązek jazdy w pasach wprowadzono bodajże w 85 roku, bo według ustawodawcy miało to poprawić bezpieczeństwo. Niestety pogorszyło, zwłaszcza statystykę wypadków śmiertelnych. Skoro uderzenie z prędkością 40 - 50 km/ h powoduje, że ludzka głowa "nabiera masy" około 300 kg i więcej, pasy zatrzymują tułów, a głowa... Dopiero wprowadzenie poduszek powietrznych złagodziło problem.

 

nie wątpię że masz swoje doświadczenia,

Cieszy mnie, że to dostrzegasz. Powiem Ci w "zaufaniu", że z księdza nigdy nie zrobisz dobrego policjanta. No chyba, że ten dobry to taki, który na widok bójki wzywa ze dwa radiowozy wsparcia (jeśli są w dyspozycji), albo kuli ogon, żeby czasem nie poplamić krwią mundurku, a już broń Boże nie złamać komuś rączki w trakcie obezwładniania... Niestety tych "dobrych" jest coraz więcej, przez co coraz głośniej w mediach o nieudolności, nieskuteczności, nietrafionych procedurach, a przede wszystkim wszechobecnej politycznej chucpie i kumoterstwie. Co do moich poglądów... no cóż, polecam klasykę filmu "Brudny Harry", ze względu na sposób działania, taką miałem ksywę.    

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masy od wagi można nie odróżniać, to się dopiero w piątej klasie przerabia. A twojej głowie raczej nabranie wagi 300kg nie grozi, w środku zdaje się pusto.

 

Przy takim podejściu raczej nie ma sensu tłumaczyć, że przez brak pasa można skończyć na tylnej kanapie przez byle krawężnik i zamiast kontrolować dalej samochód, rozjechać choćby kogoś na chodniku.

 

Obyś wyeliminował się w jakimś odludnym miejscu zanim zrobisz komuś w ten sposób krzywdę. Sorry, ale mam alergię na kretynów i niektóre rzeczy trzeba nazywać po imieniu.

Edytowane przez radnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obyś wyeliminował się w jakimś odludnym miejscu zanim zrobisz komuś w ten sposób krzywdę.

Życzliwy jesteś!

 

Masy od wagi można nie odróżniać
 Weź sobie okulary do czytania, bo   "nabiera masy"  jest w cudzysłowie nieprzypadkowo.

 

Sorry, ale mam alergię na kretynów
Nie przepraszaj, tylko nie patrz w lustro... Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Obyś wyeliminował się w jakimś odludnym miejscu zanim zrobisz komuś w ten sposób krzywdę.

Życzliwy jesteś!

 

Masy od wagi można nie odróżniać
 Weź sobie okulary do czytania, bo   "nabiera masy"  jest w cudzysłowie nieprzypadkowo.

 

Sorry, ale mam alergię na kretynów
Nie przepraszaj, tylko nie patrz w lustro...

 

 

 

Ciężko mi znaleźć powody do życzliwości dla potencjalnego mordercy na własne życzenie. Co do lustra, z "chyba twoja stara" wyrosłem w okolicy wczesnej podstawówki, odpuść sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ciężko mi znaleźć powody do życzliwości dla potencjalnego mordercy na własne życzenie.
  Musiałeś mieć daleko do tej szkoły, skoro nie rozróżniasz morderstwa od samobójstwa. Palenie papierosów też jest potencjalnym samobójstwem, a nasze państwo w trosce o zdrowie obywatela tylko skwapliwie dokłada, a to wyższy podatek , a to akcyza. To samo dotyczy nowego taryfikatora i wyższych mandatów za najbardziej pospolite wykroczenia. Liczy się kasa, a nie bezpieczeństwo... 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie darujmy sobie wszyscy personalne ataki bo nic to nikomu nie da.

 

 

Co do Twojego textu o księdzu @hak to się zgadzam, pytanie moje jest takie: na ile za obecną sytuację winne jest jakieś nowe pokolenia ciepłych bułeczek a nie Policjantów a na ile przepisy, które wiążą ręce Policji że nie możesz nikogo tyknąć, że nie możesz strzelać bo może kogoś zranisz, że odpowiadasz za uszkodzenia auta itd... Dla mnie to jest żenada, że w państwie prawa (Prawa i Sprawiedliwości hehe) Policjant i ogólnie mówiąc służby mogą naskoczyć bandziorom żeby nie daj Boże sami nie musieli się później przed szefostwem czy Sądem tłumaczyć. Sam mam kumpla w CBŚ i jestem mega zdziwiony jak czasem opowiada jakie to przepisy są durne, jak skraca się możliwość wglądu w historię kont bandziorów, jak skraca się możliwy czas podsłuchów itd i że za zdecydowaną większością matactw gospodarczych odpowiadają politycy z czego główne skrzypce grają oczywiście PSL-owcy :( Te akcje z posłem Burym i jego ekipą wspomniane w TV to wszystko ma miejsce, tylko że politycy nie pozwalają załatwić tematu - coś jak w filmie "BLACK MASS" że kumpel w FBI kryje wszystkie akcje swojego kumpla bandziora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...