VII Subariada - Gruzja -

[Than_Junior]

Zaakcentuje najwazniejsza czesc dla postronnych: jesli ktos jeszcze nie ma planow na ten okres to zapraszamy
 

Opcja dolot + wynajem:

Jeśli ktoś się decyduje na taką opcję to:

- dolot do Tbilisi na 29go lub 30go

- powrót z Tbilisi nie wcześniej niż 10go wieczorem

- lata LOT, RyanAir oraz z przesiadkąw Kijowie linie ukraińskie.

- cena wynajmu Subaru Forestera w Tbilisi to 40-50$ na dobę. Za ile ostatecznie by było nie wiadomo, bo dopiero gdy jakaś ekipa się zdecyduje na 100% będę mógł ogarnąć temat. Oczywiście pozostaje kwestia dostępności w danym terminie - to też mogę rozpoznać dopiero gdy pojawią się chętni (chwilowo brak czasu na aprioryczne działania)

- ewentualne ekipy dolatujące z mojej strony mogą liczyć na namioty, krzesełka i stoliki, duży garnek i kuchenkę do gotowania. Pozostaje problem kartuszy z gazem, które prawdopodobnie mi się wykończą wraz z "obecną" grupą, a do samoltu zabrać ich nie można. Tutaj zakup raczej niemożliwy, więc temat do ogarnięcia przy pomocy aut jadących z Polski.

- lecąc do Gruzji samolotem nie trzeba paszportu - do Gruzji wystarczy dowód.

[MUrsus]

Gruzja obfituje w ciekawe scenki z życia ... i Autobusy ...

 

[Justi]

MUrsus, i jak tam nie chcieć wrócić? 

 

Muszę powiedzieć, że przygotowania po zmianie kierunku ruszyły pełną parą. 

 

Wizy do Rosji "się robią", hotele po drodze zarezerwowane, Przemek kombinuje "już" zabudowę i coś na szybkie rozbijanie trapa, a ja tym razem niczego nie zagotowuję, tylko wesprę się gotowymi produktami. Plan działania na weekend mamy wypełniony. Mam nadzieję, że zdążymy złapać trochę odpoczynku przez środowym wyjazdem!

[MUrsus]

@Justi

Taki wyjazd jest jak detoks od codzienności.Chętnie bym pojechał ale Asia nie ma urlopu ... .

Na Bałkany zabraliśmy tylko "słoiki i puszki" z Biedronki ... są ok ...

 

@

Życzymy całej ekipie VII Subariady, dobrej zabawy i słonecznych dni.

Edytowane 21 Lipca 2016 przez MUrsus

[Wipolak]

I ja się dołączam ... Szerokości!

[Than_Junior]

Justi talk ogarnia temat, ze szok - bez niej bylibyśmy zgubieni! :-)

[Justi]

@@MUrsus,@@Wipolak, dziękujemy i trzymajcie kciuki, bo przed nami Ukraina i Osetia!

 

 

@@Than_Junior,

 

 

    

[sjak]

 

Czy są akcesoryjne gąsienice do forka?

 

 

https://www.facebook.com/diply/videos/1057852410959787/

 

[zoui]

@@MUrsus,@@Wipolak, dziękujemy i trzymajcie kciuki, bo przed nami Ukraina i Osetia!

 

 

@@Than_Junior,

 

 

    

Ukraina jak to Ukraina - uważajcie na patrole policji i miejcie przy sobie drobne ;-) My mieliśmy ranking, kto zapłaci najniższy "mandat" na rogatkach   Wygrałam! "Mandant wyniósł 5 zł w drobnych, ale tylko dlatego, że reszta ekipy odjechała 2 kilometry i na pytanie policjanta "nikto nie ma ci pożyczyć?" odpowiedziałam "no widzi pan, że mnie zostawili..."   

A Osetia... mnie zachwyciła!   Niedefiniowalna... jak ze starych rosyjskich bajek o koniku Garbusku i carewnie i carze ;-)

A na poważnie - koniecznie jeźdźcie do Biesłanu - wrażenia nie do zapomnienia...

 

Ta trasa jest dużo, dużo ciekawsza i piękniejsza! Na pewno Wam się spodoba! 

Edytowane 22 Lipca 2016 przez zoui

[chojny]

O tak, droga zupełnie inna niż nuda przez Europę i Turcje!!

 

Tak na rozgrzewkę. 

 

 

[Justi]

 

@@MUrsus,@@Wipolak, dziękujemy i trzymajcie kciuki, bo przed nami Ukraina i Osetia!

 

 

@@Than_Junior,

 

 

    

Ukraina jak to Ukraina - uważajcie na patrole policji i miejcie przy sobie drobne ;-) My mieliśmy ranking, kto zapłaci najniższy "mandat" na rogatkach   Wygrałam! "Mandant wyniósł 5 zł w drobnych, ale tylko dlatego, że reszta ekipy odjechała 2 kilometry i na pytanie policjanta "nikto nie ma ci pożyczyć?" odpowiedziałam "no widzi pan, że mnie zostawili..."   

A Osetia... mnie zachwyciła!   Niedefiniowalna... jak ze starych rosyjskich bajek o koniku Garbusku i carewnie i carze ;-)

A na poważnie - koniecznie jeźdźcie do Biesłanu - wrażenia nie do zapomnienia...

 

Ta trasa jest dużo, dużo ciekawsza i piękniejsza! Na pewno Wam się spodoba! 

 

 

Pan od wiz mówił mi, żeby mieć przy sobie około 100 $ w drobnych, żeby mieć na takie ukraińskie "niespodzianki". Radził również kupić 5000 rubli, by mieć przy sobie w razie czego na najwyższy z możliwych rosyjski mandat. Podobno bardzo pilnują prędkości na swoich drogach i radził, by jechać 5 km/h mniej,niż to pokazują znaki. Pażywiom, uwidim! 

[zoui]

 

 

@@MUrsus,@@Wipolak, dziękujemy i trzymajcie kciuki, bo przed nami Ukraina i Osetia!

 

 

@@Than_Junior,

 

 

    

Ukraina jak to Ukraina - uważajcie na patrole policji i miejcie przy sobie drobne ;-) My mieliśmy ranking, kto zapłaci najniższy "mandat" na rogatkach   Wygrałam! "Mandant wyniósł 5 zł w drobnych, ale tylko dlatego, że reszta ekipy odjechała 2 kilometry i na pytanie policjanta "nikto nie ma ci pożyczyć?" odpowiedziałam "no widzi pan, że mnie zostawili..."   

A Osetia... mnie zachwyciła!   Niedefiniowalna... jak ze starych rosyjskich bajek o koniku Garbusku i carewnie i carze ;-)

A na poważnie - koniecznie jeźdźcie do Biesłanu - wrażenia nie do zapomnienia...

 

Ta trasa jest dużo, dużo ciekawsza i piękniejsza! Na pewno Wam się spodoba! 

 

 

Pan od wiz mówił mi, żeby mieć przy sobie około 100 $ w drobnych, żeby mieć na takie ukraińskie "niespodzianki". Radził również kupić 5000 rubli, by mieć przy sobie w razie czego na najwyższy z możliwych rosyjski mandat. Podobno bardzo pilnują prędkości na swoich drogach i radził, by jechać 5 km/h mniej,niż to pokazują znaki. Pażywiom, uwidim! 

 

Ukraińscy policjanci złotówki też przyjmują, ale trzeba się dłużej targować   I mieć oddzielny portfelik z drobnymi 

[Justi]

Dzięki za radę.  

[ex-Dyrekcja]

A na poważnie - koniecznie jeźdźcie do Biesłanu - wrażenia nie do zapomnienia...

W jakim sensie ? Tragedia z 2004 jest znana. Zdjęcia z Bieslanu w necie ... nie zachwycają ...

[chojny]

 

A na poważnie - koniecznie jeźdźcie do Biesłanu - wrażenia nie do zapomnienia...

W jakim sensie ? Tragedia z 2004 jest znana. Zdjęcia z Bieslanu w necie ... nie zachwycają ...

 

 

Miejsce, które łapie za serce. Ciężko to opisać, środek osiedla, zwykła szkoła, bloki, sala gimnastyczna... dużo pieniędzy z Rosji aby zaznaczyć jaka tragedia się rozegrała, do tego oddalony od szkoły o kilka kilometrów cmentarz.

 

Aby lepiej poznać Rosję warto tam pojechać, ja wychodziłem na miękkich nogach ale może dlatego, że 90% wolnego czasu jako dzieciak spędziłem właśnie na takiej sali grając w kosza do upadłego i mam z salą same dobre wspomnienia a tutaj sala gimnastyczna, która opowiada przerażającą historię. 

 

Historia była mi wcześniej znana tyle co z telewizji, coś słyszałem, widziałem ale jak po powrocie się bliżej zainteresowałem to za przeproszeniem "w pale się nie mieści" co tam się wydarzyło.  

 

Samo miasto przysłowiowa "dziura w ziemi"... nic tam nie ma, nic co by zwracało uwagę akurat na to miasto, na tą szkołę. 

[zoui]

Warto obejrzeć reportaż Ewy Ewart "Dzieci Biesłanu". Przekazuje tę tragedię z punktu widzenia dzieci, które zostały uratowane.

[ex-Dyrekcja]

Rozumiem. Jeżeli czasu wystarczy - wstąpimy .

[Knurek1111]

Miejsce, które łapie za serce. Ciężko to opisać, środek osiedla, zwykła szkoła, bloki, sala gimnastyczna... dużo pieniędzy z Rosji aby zaznaczyć jaka tragedia się rozegrała, do tego oddalony od szkoły o kilka kilometrów cmentarz.

 

Aby lepiej poznać Rosję warto tam pojechać, ja wychodziłem na miękkich nogach ale może dlatego, że 90% wolnego czasu jako dzieciak spędziłem właśnie na takiej sali grając w kosza do upadłego i mam z salą same dobre wspomnienia a tutaj sala gimnastyczna, która opowiada przerażającą historię. 

 

Historia była mi wcześniej znana tyle co z telewizji, coś słyszałem, widziałem ale jak po powrocie się bliżej zainteresowałem to za przeproszeniem "w pale się nie mieści" co tam się wydarzyło.  

 

Samo miasto przysłowiowa "dziura w ziemi"... nic tam nie ma, nic co by zwracało uwagę akurat na to miasto, na tą szkołę.

To coś jak przyhamowywanie obok miejsca wypadku. Żeby się lepiej przyjrzeć. W każdym razie emocje podobne...

 

Koniec offtopu

[Grzegorz Magdziarz]

Głupiś, Filipie. Wizyta w Auschwitz-Birkenau też?

Bez urazy.

[Knurek1111]

Wg przewodnika po Auschwitz (który oprowadzał kiedyś moją grupę) - niestety tak. Przynajmniej dla większości odwiedzających.

[ex-Dyrekcja]

Nie sądzę, aby powierzchowną ciekawość typową dla szukania sensacji można było porównywać do odwiedzanie miejsc tragedii.

W moim przekonaniu to drugie to chęć okazania szacunku zmarłym, okazja do chwili refleksji...

[chojny]

 

Miejsce, które łapie za serce. Ciężko to opisać, środek osiedla, zwykła szkoła, bloki, sala gimnastyczna... dużo pieniędzy z Rosji aby zaznaczyć jaka tragedia się rozegrała, do tego oddalony od szkoły o kilka kilometrów cmentarz.

 

Aby lepiej poznać Rosję warto tam pojechać, ja wychodziłem na miękkich nogach ale może dlatego, że 90% wolnego czasu jako dzieciak spędziłem właśnie na takiej sali grając w kosza do upadłego i mam z salą same dobre wspomnienia a tutaj sala gimnastyczna, która opowiada przerażającą historię. 

 

Historia była mi wcześniej znana tyle co z telewizji, coś słyszałem, widziałem ale jak po powrocie się bliżej zainteresowałem to za przeproszeniem "w pale się nie mieści" co tam się wydarzyło.  

 

Samo miasto przysłowiowa "dziura w ziemi"... nic tam nie ma, nic co by zwracało uwagę akurat na to miasto, na tą szkołę.

 

To coś jak przyhamowywanie obok miejsca wypadku. Żeby się lepiej przyjrzeć. W każdym razie emocje podobne...

Koniec offtopu

Absolutnie coś zupełnie innego i wiem że nie każdy jest wstanie to zrozumieć.

[zoui]

 

Miejsce, które łapie za serce. Ciężko to opisać, środek osiedla, zwykła szkoła, bloki, sala gimnastyczna... dużo pieniędzy z Rosji aby zaznaczyć jaka tragedia się rozegrała, do tego oddalony od szkoły o kilka kilometrów cmentarz.

 

Aby lepiej poznać Rosję warto tam pojechać, ja wychodziłem na miękkich nogach ale może dlatego, że 90% wolnego czasu jako dzieciak spędziłem właśnie na takiej sali grając w kosza do upadłego i mam z salą same dobre wspomnienia a tutaj sala gimnastyczna, która opowiada przerażającą historię.

 

Historia była mi wcześniej znana tyle co z telewizji, coś słyszałem, widziałem ale jak po powrocie się bliżej zainteresowałem to za przeproszeniem "w pale się nie mieści" co tam się wydarzyło.

 

Samo miasto przysłowiowa "dziura w ziemi"... nic tam nie ma, nic co by zwracało uwagę akurat na to miasto, na tą szkołę.

 

To coś jak przyhamowywanie obok miejsca wypadku. Żeby się lepiej przyjrzeć. W każdym razie emocje podobne...

Koniec offtopu

Uczestnicy tragedii w Bieslanie chcą pamietac i chca, zeby swiat o tym pamietal. Na miejscu tragedii zbudowano miejsce pamięci, planowano wybudowanie kaplicy upamietniajacej tragedie. Byc moze budowa juz jest rozpoczeta.

Wg przewodnika po Auschwitz (który oprowadzał kiedyś moją grupę) - niestety tak. Przynajmniej dla większości odwiedzających.

Nie krytykuje podejscia przewodnika, ale chyba nie zrozumial idei zalozenia tego muzeum. W zamierzchlych czasach uczestniczylam w szkolnej wymianie polsko-niemiecko-izraelskiej, w ramach ktorej pracowalismy wspolnie w muzeum w Auschwitz - i przy porzadkowaniu terenu muzeum, i przy porzadkowaniu archiwalnych dokumentow. Pracownicy muzeum wyłożyli nam -mysle, ze oczywista - idee jego powstania. Celem tych miejsc jest pokazanie, jaka krzywde czlowiek moze wyrzadzic drugiemu czlowiekowi i ostrzezenie przed tym, aby do podobnych tragedii juz nigdy nie dochodzilo. Za rzadko odwiedzamy takie miejsca... Edytowane 24 Lipca 2016 przez zoui

[Knurek1111]

@chojny, mam problem z Twoim wpisem bo nie wspomniałeś ani słowem o potrzebie upamiętnienia ofiar. Zamiast tego wpakowałeś w opis sporo egocentryzmu.

 

Rozumiem, że to tylko opis i być może czułeś i chciałeś napisać coś innego. Ale traktując tekst literalnie, jest on dla mnie oburzający.

 

Tyle tytułem szczerości, nadal będę czytał Twoje posty

[chojny]

Wpisu widać nie zrozumiałeś a mieszanie osobistej do mnie niechęci z tematem tak tragicznym aby tylko moc mi dokopać jest tak słabe że nie będę tego dalej komentował.