Skocz do zawartości

Kontrola trakcji VDC


dowolny

Rekomendowane odpowiedzi

Tym samym zakładają spece od pomysłów, że lepiej statystycznie! wkurzyć jednego Azraela :mrgreen: ale za to uratować dajmy na to 1000 Hansów :mrgreen:

 

Hmmm :roll: Z tego co mi się wydaje Hans Moniqi nie ma ABS-u :wink: :mrgreen:

 

Ten egzemplarz /Hans/ to streetracingowy, agresywny potwor. Ma "profi zawias rajdowy z czujnikami dobicia" :mrgreen:. ABS jest "w nodze" kierowniczki, razem z kontrolą trakcji, Brake assist a zbiornik z podtlenkiem w bagażniku. :wink:

 

a pewnie że to agresywne bydle..szczególnie jak mi się "ładowanie" podnosi tak jak dziś..nawet Pan policjant jak nas rano zatrzymal to tylko dygoczac powiedział "miłego dnia" i nas puścił..Zawias jest dla twardzieli..bo to nie jest jakaś tam popierdułka..zazdrośnik :evil:

lepsze to niz "wanna" w automacie i rozbiegane "patataje" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 156
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

kuśma, niech sobie mietek wkłada do mietków nawet wanne z hydromasażem ale niech się maniacy bezpieczeństwa od Subaru odstosunkują.

 

Chyba łatwo o to nie będzie, ale popieram :grin:

Albo chociaż od wybranych modeli, biorąc pod uwagę, że nie tylko zarabiają na Imprezce, jak Ci w Porszaku na 911 :mrgreen:

 

Hmmm Z tego co mi się wydaje Hans Moniqi nie ma ABS-u

 

:mrgreen: Nowy jestem wciąż się uczę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po śniegu kierowca (ja)odnosi wrażenie że sam spowodowal lekki uślizg tylu i sam świetnie z tego się wybronil

 

:shock:

 

Andrzej, ja Cię proszę... Ja się chwalę wszystkim kawiorowym znajomym, że poznałem super-mega-mistrza-kierownicy-wymiatacza-rajdowego-człowieka-który-z-zawiązanymi-oczami-jeździ-180-między-drzewami, a Ty mi tu piszesz, że Ci się ogłupiacze podobają? :roll:

 

Chyba się zbliża konieć świata... :roll:

 

:wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, tak to już jest z tymi wymiataczami rajdowymi. Przeczytaj sobie u Zasady jak to zjechała go pewna pani z ministerstwa która podwoził gdzieś Porschakiem w latach sześćdziesiątych, było coś że jeździ gorzej niż taksówkarz, a on wtedy wygrywał co się tylko dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po śniegu kierowca (ja)odnosi wrażenie że sam spowodowal lekki uślizg tylu i sam świetnie z tego się wybronil

 

:shock:

 

Andrzej, ja Cię proszę... Ja się chwalę wszystkim kawiorowym znajomym, że poznałem super-mega-mistrza-kierownicy-wymiatacza-rajdowego-człowieka-który-z-zawiązanymi-oczami-jeździ-180-między-drzewami, a Ty mi tu piszesz, że Ci się ogłupiacze podobają? :roll:

 

Chyba się zbliża konieć świata... :roll:

 

:wink: :mrgreen:

 

Raz jechalem 5km kolo firmy H6 po sniegu i akurat to VDC dawalo takie smieszne wra zenie że jestes super kierowcą ,kontry na czas itd :mrgreen:

Będzie śnieg to cie przewioze MY07 tym jeszcze nie probowalem to zrobimy TEST :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejku - przewieź mnie. Ale tak, bym pamiętał to równie mocno, jak noc z Owocem przed Słomczynem :mrgreen:.

Ale ja już po pubach nie jeżdze,kiedyś zdecydowanie tak. Zapamiętal byś na pewno taką noc.(Skrobak pamięta niejedną)

ps Szykuj auto :cool:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się przypomnialo że VDC w H6 MY 06 super jest ustawione

Aż mi się ciepło zrobiło, że mnie taki autorytet delikatnie poparł. Pewnie dlatego, że jestem w miarę dobrym klientem... :mrgreen:

 

Ale to, o czym pisze AK, to ja bym zwalił na inny system - VTD. To była pierwsza rzecz (różna od poprzednich samochodów), którą zauważyłem w OBK: Jeżeli się przegięło w zakręcie (jadąc "na okrągło"), to w momencie gdy przód zaczynał mieć problemy z utrzymaniem się na torze jazdy, tył w cudowny i zgoła niezrozumiały sposób :grin: przesuwał się o metr na zewnątrz i ustawiał samochód ponownie "przodem do zakrętu". Dokonywało się to całkowicie płynnie i bez żadnych dźwięków, czy innych doznań. Cała różnica z poprzednimi samochodami w tym, że przesuwał o metr... i się stabilizował....

 

ESP (nazywane w Subaru VDC) w poprzednich moich samochodach działało w sposób znacznie bardziej brutalny (i nie chodzi mi o "zdejmowanie mocy z silnika" - to akurat mnie denerwuje w ESP); w momencie, gdy samochód zachowywał się (zdaniem ESP) niestabilnie w zakręcie, przyhamowywał któreś z kół. Objawiało się to chrobotem porównywalnym z "przeskakiwaniem zębatek". Przykry dźwięk i uczucie szarpania rogami samochodu.

Taki dźwięk i uczucie pojawia się niekiedy w OBK, ale - jak napisałem wcześniej - jest to zjawisko wyjątkowe. Wydaje mi się, że to zdarza się tylko przy solidnym* wychyleniu tyłu od toru jazdy - takim, z którym VTD (AWD w implementacji w OBK) sobie poradzić nie może.

 

Dlaczego pisałem, że VDC w OBK jest (moim zdaniem) bardzo tolerancyjne? Dlatego, że w Lagunie, Vectrze, V40 potrafi włączyć się w sytuacji "włączania się do ruchu z podporządkowanej", a w OBK nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło.

 

Moim zdaniem - reaguje wtedy, gdy rzeczywiście "mogą być problemy"...

 

* solidnym - oczywiście z mojego punktu widzenia. Nie jestem w stanie określić tego wychylenia w stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc moim zdaniem to sprawa z tymi wszystkimi ASR, BA, TC, ESP, VDC, EBD, NSDAP … eee, to już może nie to… itp. itd. ma się tak:

 

 

 

 

…… a zresztą, co będę klepał. I tak wszyscy wiedzą co na ten temat myślę! :twisted:

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jakiegos strasznistego doswiadczenia z esp, ale obecnie poruszam sie accordem '06 i moim zdaniem jest to niezły przykład auta w którym zastosowano równocześnie naprawde przyzwoite zawieszenie jak i esp. Jedno z drugim zdaje sie naprawde w porzadku współpracować. Szczerze powiedziawszy na asfalcie trzeba by było napraaawdeee ostro przegiąć, żeby się to włączyło. Albo zrobić coś wbrew rzemiosłu.

 

No ale żeby nie było tak słodko to abs jest zbyt czuły :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Mechanika kwantowa bez elektroniki pozostała by tylko ciekawą teorią :)

 

Zabawne jest, że mechanika kwantowa pierwsze czym sie zajmowała to opisem zachowania elektronów (czyli u podstaw: elektroniką)... I zajmuje się tym do teraz. Zatem i elektronika bez mechaniki kwantowej ucierpiałaby nieco :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przymierzałem się ostatnio do Outbacka H6 z 2000r.

 

Próbowałem sprawdzić działanie VDC i wjechałem w zakręt na gazie ze znaczną prędkością (mokry asfalt). Tył zarzuciło na zewnątrz, podobnie jak w moim Legacy kombi, no może odrobinę mniej. Nie mając żadnego odniesienia (nigdy nie jeździłem innym Subaru z VDC), nie jestem w stanie stwierdzić czy VDC w testowanym przeze mnie egzemplarzu działało czy nie. Miałem jakąś pomroczność jasną i nie wjechałem tym autem na luźniejszą nawierzchnię, żeby przeprowadzić dalsze testy.

 

Z tego co pisał Gal w tym wątku, VDC w Subaru jest dość tolerancyjne. Czy to również odnosi się do OBK z poczatków ich produkcji z silnikiem H6?

 

Czy interwencja układu VDC w prowadzenie auta objawia się w tym aucie zapaleniem jakiejś kontrolki? (ja podczas testów takiej nie zauważyłem). Jakie są inne objawy załączenia się VDC?

 

Czy w Outbackach z tych lat można wyłączyć VDC manualnie? - też nie znalazłem takiej opcji.

 

Dzięki za wszelkie info :smile: .

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy interwencja układu VDC w prowadzenie auta objawia się w tym aucie zapaleniem jakiejś kontrolki?

 

Powinna...pomaranczowa kontrolka, cos w tym stylu (nie pamietam ktore dokladnie - wydaje mi sie, ze to drugie):

 

http://memimage.cardomain.net/member_images/10/web/2170000-2170999/2170613_14.jpg

http://www.wolfesauto.com/images/subaru/cars/outback/engineeringOutbackVDC.jpg

 

Czy w Outbackach z tych lat można wyłączyć VDC manualnie?

 

Nie, to wprowadzono, jesli dobrze pamietam, dopiero w modelu 2002 (z faceliftem))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ThanJu!

 

Czy wejscie autem w zakręt w taki sposób, że tył doznał lekkiego uślizgu powinno spowodować włączenie się VDC?

 

Jaki inne testy możnaby przpeprowadzić, żeby sprawdzić funkcjonowanie układu? - np. czy ostre ruszenie na luźnej nawierzchni będzie przez VDC korygowane poprzez zmianę mocy podawanej przez silnik i w efekcie zapobieże buksowaniu kół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...