Skocz do zawartości

ISLAMIZACJA Europy i Polski.Temat do dyskusji.


hemi112

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Islam twierdzi ze to ten sam Bog, zarowno ja jak i Ty mysle nie znamy na tyle Bibli jak i koranu aby to potwierdzic ani zaprzeczyc wiec posilkujemy sie wiedza tych ktorzy akurat maja troche wieksze pojecie i twierdza ze tak nie jest. Od poczatku powstania Islamu oczywiscie mamy spor ktory obraz Boga jest wlasciwy.

To jest tylko  ludzka interpretacja, każdy widzi po swojemu i na swoją stronę ciągnie. W samym chrześcijaństwie jest są już problemy z ujednoliceniem obrazu Boga. Dla jednych jest wszechwiedzący, dla innych już nie (bo zna tylko wszystkie możliwości ale nie to jaki wybór zostanie podjęty). Dla jednych jest miłosierny dla innych przekupny (bo dobrymi uczynkami odkupisz grzechy). Sam islam też nie do końca wie jak wszystko interpretować i masz dwie wiodące szkoły: szyicką i sunnicką. Już samo to wystarczy by naparzali się między sobą jak katolicy z protestantami setki lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zgodnie z naukami Chrystusa - siłowa obrona, która będzie prowadziła do śmierci czy okaleczenia wrogów - tak, to zło. Nie ma zgody na takie zachowania Ja tak nie uważam, ale nie deklaruję również posłuszeństwa naukom Chrystusa, Ty to czynisz, więc albo tych nauk nie rozumiesz, albo w Twoich wypowiedziach pojawia się hipokryzja. Dla przykładu - ja deklaruję przede wszystkim obronę życia mojego i mojej rodziny, jako najwyższej wartości. Ty zadeklarowałeś gotowość poświęcenia życia za wiarę. To dość znaczna różnica.

 

 

Chrześcijaństwo przetrwało ponad 2000 lat i na szczęście przetrwa conajmniej drugie tyle. Jednostki Tobie podobne na szczęście nie mają w tej kwestii za dużo do powiedzenia. ;) 

 

 

 

 

 

Jeśli taka jest wola Boża, to tak - albo się do Jego zasad stosujemy, albo nie deklarujemy posłuszeństwa wobec Niego. Nie można tych zasad stosować wybiórczo.

 

:biglol:

 

 

 

 

O naukach Chrystusa, wg których, jak deklarujesz, postępujesz i oczekujesz wprowadzenia prawa na nich opartego. I wyczuwam w tym zdaniu pewną agresję - chyba niepotrzebny element i również z tymi naukami niezgodny

 

 

Obrona swojej Religii, to wg. Ciebie agresja? Idź że odpocznij.

 

 

 

 

 

@Markus,  sluchaj chcesz lac po pyskach innowiercow, ale ktorych? Wszystkich? Kobiety ktore wierza w Allacha? czy tylko facetow? czy tylko fanatykow? czy tylko tych co siedza na socialu (ale to juz problem raczej swiecki), wiec kto jest Twoim wrogiem? Islam? Religia, kto?
 

 

A Ty z czym żeś wyskoczył?? :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Islam twierdzi ze to ten sam Bog, zarowno ja jak i Ty mysle nie znamy na tyle Bibli jak i koranu aby to potwierdzic ani zaprzeczyc wiec posilkujemy sie wiedza tych ktorzy akurat maja troche wieksze pojecie i twierdza ze tak nie jest. Od poczatku powstania Islamu oczywiscie mamy spor ktory obraz Boga jest wlasciwy.

To jest tylko  ludzka interpretacja, każdy widzi po swojemu i na swoją stronę ciągnie. W samym chrześcijaństwie jest są już problemy z ujednoliceniem obrazu Boga. Dla jednych jest wszechwiedzący, dla innych już nie (bo zna tylko wszystkie możliwości ale nie to jaki wybór zostanie podjęty). Dla jednych jest miłosierny dla innych przekupny (bo dobrymi uczynkami odkupisz grzechy). Sam islam też nie do końca wie jak wszystko interpretować i masz dwie wiodące szkoły: szyicką i sunnicką. Już samo to wystarczy by naparzali się między sobą jak katolicy z protestantami setki lat temu. 

 

 

aflinta, wydaje mi sie ze starasz sie nadrobic braki wiedzy jakims zapelniaczem, ja tak jak i Ty nie wiem az tyle na ten temat bo nie studiuje Bibli na tyle zeby sie wypowiadac z jakims autorytetem (a tym bardziej koranu) ale chyba nie do konca tak jest bo:

 

Jezeli chodzi o CHRZESCIJANSTWO a nie jego odlam to JEDYNYM miarodajnym zrodlem i wytycznymi jego jest Biblia, zgadzasz sie?

A gdzie w Bibli masz niejednolity obraz Boga, gdzie masz tam powiedziane ze dobrymi uczynkami odkupujesz grzechy?

 

Dlatego bazujac na PISMIE SWIETYM, czyli JEDYNA "wytyczna" Chrzescijanstwa nie ma mowy o tym samym Bogu.

A o tym rozmawialismy.

 

 

@Markus

Jak to z czym? Przeciez napisalem wyraznie, chcesz bronic wiary, w jaki sposob? Poprzez lamanie jej zasad?

Wez no troche sie rozpisz, co chcesz robic? Jak? itd itp, wiesz takie tam detale i szczegoly....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przemekka powiedział A o tych samicach to a propos czego? a propos tego, ze patriarchat to bzdura wymyślona przez ludzi

 

@@ketivv, żeby zakończyć dyskusję na temat powstawania (teoretycznego i praktycznego) ludzkiego życia.

 

Komórki człowieka dzieląsię na komórki somatyczne (te z których zbudowane jest całe ciało) i komórki rozrodcze (plemniki i komórki jajowe), które powstają po to, żeby z nich powstało nowe życie podczas ich połączenia. Jest to wiedza na poziomie gimnazjum.

 

Podałeś przykład plemnika porównując jego zabicie z zabiciem zarodka. Zapewniam ci, że plemnik nie jest samodzielnym organizmem żywym, tak samo jak nie jest nim komórka jajowa, która jest uwalniana z jajnika przy każdej owulacji.

 

I podałem przykład "marnowania" komórek jajowych przez kobietę przy owulacjach nie kończących sięzapłodnieniem, żeby pokazać bezsens twojego przykładu z "marnowanymi" plemnikami. Nie miałem w nim na myśli traktowania islamskich kobiet, któego nota bene również nie popieram.

 

Co więcej nie jest możliwe (nawet teoretycznie) stworzenie nowego życia z komórki rozrodczej, gdyż zawiera ona tylko połowę materiału genetycznego. A nawet jeśłi byłaby taka możliwość to jest to nieetyczne (choćpewnie część z was będzie innego zdania, aled nie chcę wywoływać kolejnej dyskusji).

 

@@sjak, jeśli uważasz, że "nowe życie" zaczyna się od zagnieżdżenia w macicy, to co jest wcześniej? Zarodek jest martwy? Myślisz, że jeśli udałoby się stworzyć sztuczne warunki do jego rozwoju (a teoretycznie nie jest to niemożliwe) to nie powstałby z niego człowiek? I czym to różniłoby się od zapłodnienia in vitro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jeszcze taka mala dygresja, zdecydowanie osobista :)

 

Ciezko mi zrozumiec dlaczego czesc ludzi wierzacych jakos tak wybiorczo podchodzi do spraw wiary, etyki, postepowania itd...

O to mi sie podoba to sobie bede wedlug tego zyl, o a to nie bardzo to to sobie daruje, oo prosze to jest fajne - biore! o a o tym nie bede myslal, udam ze tego nie ma.

 

Czy taka osoba traktuje wiare jako cos co po prostu ma, bo byla ochrzczona i co niedziele pomykala do kosciola choc tak na prawde wolala by byc w kinie?

I nie musi juz nad tym myslec i troche starac sie dowiedziec wiecej o tej wierze, zastanowic sie, pomyslec, moze cos zmienic, kurcze takie wierze bo wierze i innym wara od kwestionowania tego bo w ryja dac moge dac... ?

Edytowane przez piwozniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja ?   Dlaczego tak sadzisz? Nie czytasz tego co pisze?

 

 

Sorry, ale z tabletu walę i myślałem,Ze sjak ot  isze(za male wszystko i nie widze).

 

Chcesz wiedzieć jak będzie wyglądała wojna między Chrześcijaństwem a Islamem? Pewnie tak samo jak ta w Jugosławii w latach 90-tych. 

Tam chodziło dokładnie o to samo, ale szkoda, że potem Prawosławni rąbali się z Katolikami zamiast z góry się dogadać.

Zachód to czeka już za niedługo i to jest nieunikniona prawda.

 

 

 

 

Markus znamy sie ze spotow i naprawde fajny chlopak jestes, ale kurcze zaczynam sie ciebie bac i musze z toba porozmawiac na nastepnym spocie a do pozostalych rowniez prosba dajcie sobie na luz

 

Nie przesadzaj. Wyglądam na takiego?? ;)  


 

 

Ciezko mi zrozumiec dlaczego czesc ludzi wierzacych jakos tak wybiorczo podchodzi do spraw wiary, etyki, postepowania itd... O to mi sie podoba to sobie bede wedlug tego zyl, o a to nie bardzo to to sobie daruje, oo prosze to jest fajne - biore! o a o tym nie bede myslal, udam ze tego nie ma.

 

Dlaczego takie wnioski wysuwasz? Jaka część ludzi?

 

 

 

 

Czy taka osoba traktuje wiare jako cos co po prostu ma, bo byla ochrzczona i co niedziele pomykala do kosciola choc tak na prawde wolala by byc w kinie?

 

Jestem praktykującym katolikiem, mocno zaangażowanym w życie swojej parafii i jakoś nie dociera do mnie to co napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I podałem przykład "marnowania" komórek jajowych przez kobietę przy owulacjach nie kończących sięzapłodnieniem, żeby pokazać bezsens twojego przykładu z "marnowanymi" plemnikami.
 

 

to nie jest "mój przykład" tylko stanowisko o ile się nie mylę np. KK tejże sprawie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale dlaczego Ty odpowiedziales, przeciez nie odnosilem sie do Ciebie?

Jaka czesc ludzi? Taka ktore trupta do kosciola a po wyjsciu gdy jest korek na parkingu i chca wyjechac rzucaja ujami na swoich bliznich, ot taki przyklad.

 

A co do drugiego pytania to znowoz nie chodzilo mi o Ciebie dokladnie ale o to czy osoby ktore sa wierzace lub za takie sie uwazaja nie zadaja sobie pytan? Nie szukaja na nie odpowiedzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jezeli chodzi o CHRZESCIJANSTWO a nie jego odlam to JEDYNYM miarodajnym zrodlem i wytycznymi jego jest Biblia, zgadzasz sie?

Ja się mogę zgodzić, ale KK się nie zgodzi za żadne skarby, nie pozwoli pominąć katechizmów i tradycji. Wiesz, że parafianin dawniej oznaczało człowieka zacofanego i ciemnego? Ludziom nie pozawalano czytać samodzielnie pisma świętego by nieopatrznie nie zinterpretowali go inaczej niż głosi oficjalna nauka kościoła. Zobacz jak wygląda zwykłe 10 przykazań w biblii a jak w KK? KK jest jednym z trzech głównych nurtów chrześcijaństwa obok prawosławia i protestantyzmu. Biblia w wersji katolickiej ma nieco inne zestawienie ksiąg niż w wersji protestanckiej. Wszystkie wyznania i odłamy sprzeczają się o obraz tego samego Boga (inaczej byłaby jedna religia), każdy inaczej go postrzega i prawdopodobnie nikt nie ma tu monopolu na prawdę uniwersalną, bo jak to ująłeś z tymi kolorami, każdy ma swój a prawdziwy obraz może być zupełnie inny (np. mieszanina wszystkich kolorów daje barwę białą) :)

Jeżeli wierzysz w jednego doskonałego Boga, to czy inne religie się mylą i modlą się do powietrza? Skąd wiesz, że nie jest na odwrót? Możesz to jedynie przyjąć na wiarę. No chyba, że bogów jest jednak kilku. Możemy sobie te pytania zadawać w nieskończoność, ale chyba nie uda się nam ani naszym następcom znaleźć na nie odpowiedzi - tak to wszystko sprytnie zostało wymyślone :)

 

 

 

Chrześcijaństwo przetrwało ponad 2000 lat i na szczęście przetrwa conajmniej drugie tyle. Jednostki Tobie podobne na szczęście nie mają w tej kwestii za dużo do powiedzenia.  

Mam wrażenie, że trolujesz w tym wątku. Bo Twoje wpisy o tym jakim jesteś gorliwym katolikiem oraz o wojnie nie trzymają się kupy i są mało wiarygodne.


 

 

to nie jest "mój przykład" tylko stanowisko o ile się nie mylę np. KK tejże sprawie 

a możesz je zacytować?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I podałem przykład "marnowania" komórek jajowych przez kobietę przy owulacjach nie kończących sięzapłodnieniem, żeby pokazać bezsens twojego przykładu z "marnowanymi" plemnikami.
 

 

to nie jest "mój przykład" tylko stanowisko o ile się nie mylę np. KK tejże sprawie 

 

 

 

Tylko przyjmij do wiadomości, że TA SPRAWA nie ma nic wspólnego z zabijaniem zarodków. :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jestem praktykującym katolikiem, mocno zaangażowanym w życie swojej parafii
 

Co to znaczy praktykujący? Czy nawoływanie do waśni jest cechą katolika? To taki sam katolicyzm jak islam u terrorystów. Równie gorliwy, tylko chyba źle pojmowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sjak, jeśli uważasz, że "nowe życie" zaczyna się od zagnieżdżenia w macicy, to co jest wcześniej? Zarodek jest martwy? Myślisz, że jeśli udałoby się stworzyć sztuczne warunki do jego rozwoju (a teoretycznie nie jest to niemożliwe) to nie powstałby z niego człowiek? I czym to różniłoby się od zapłodnienia in vitro?

 

Ja napisałem, kiedy dla mnie rozpoczyna się ciąża, a nie życie:). Napisałem również, że jestem przeciwny przerywaniu ciąży (z różnych powodów, bardziej moralnych niż religijnych). Dla mnie ochronie podlega zarodek rozwijający się w łonie matki, ale zygoty, stadium moruli czy gastruli nie nazywam  jeszcze człowiekiem.  Zarodek uzyskany "sztucznie" czy "naturalnie" jest ofc dokładnie takim samym organizmem.

 

 

 

 

Jestem praktykującym katolikiem, mocno zaangażowanym w życie swojej parafii i jakoś nie dociera do mnie to co napisałeś.

Szkoda tylko, że w prawie każdym zdaniu dajesz dowód tego, że nie rozumiesz nauk Chrystusa i zasad chrześcijaństwa.

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko przyjmij do wiadomości, że TA SPRAWA nie ma nic wspólnego z zabijaniem zarodków.
 

 

"nakaz" ejakulacji tylko w drogach rodnych kobiety jest dokładnie tym samym "uświęconym szacunkiem dla plemnika" 

 

dla Ciebie zapłodniony zarodek to już człowiek dla mnie jeszcze nie, zresztą świat nauki tez jest mocno pod pod tym względem podzielony 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No ale dlaczego Ty odpowiedziales, przeciez nie odnosilem sie do Ciebie?

 

Przepraszam. Wybaczysz?

 

 

 

 

 

Jaka czesc ludzi? Taka ktore trupta do kosciola a po wyjsciu gdy jest korek na parkingu i chca wyjechac rzucaja ujami na swoich bliznich, ot taki przyklad.

 

Teoria. Znowu wymyślasz i opierasz się na opowieściach. 

 

 

 

 

 

Mam wrażenie, że trolujesz w tym wątku. Bo Twoje wpisy o tym jakim jesteś gorliwym katolikiem oraz o wojnie nie trzymają się kupy i są mało wiarygodne.

 

A co ma jedno z drugi wspólnego?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja się mogę zgodzić, ale KK się nie zgodzi za żadne skarby, nie pozwoli pominąć katechizmów i tradycji. Wiesz, że parafianin dawniej oznaczało człowieka zacofanego i ciemnego? Ludziom nie pozawalano czytać samodzielnie pisma świętego by nieopatrznie nie zinterpretowali go inaczej niż głosi oficjalna nauka kościoła. Zobacz jak wygląda zwykłe 10 przykazań w biblii a jak w KK? KK jest jednym z trzech głównych nurtów chrześcijaństwa obok prawosławia i protestantyzmu. Biblia w wersji katolickiej ma nieco inne zestawienie ksiąg niż w wersji protestanckiej.  

 

Tutaj zgadzam sie z Toba w 100% procentach.

Jak mozna zakazac czytania Pisma Swietego? Przeciez to paranoja, jak mozna zmienic przykazania, jak mozna ustalac cos na soborze i wpychac to ludziom jako slowo od Boga?

Nie potrafie tego zrozumiec i dla mnie jest to wypaczenie dlatego to odrzucilem bo uwazam ze czlowiek nie ma prawa wybierac i zmieniac slow Boga co najlepsze w imieniu ktorego wystepuje.

 

Ale nie mnie to oceniac, ja doszedlem to takich wnioskow a nie innych, mamy wolna wole.

 

 

 

 


Wszystkie wyznania i odłamy sprzeczają się o obraz tego samego Boga (inaczej byłaby jedna religia), każdy inaczej go postrzega i prawdopodobnie nikt nie ma tu monopolu na prawdę uniwersalną, bo jak to ująłeś z tymi kolorami, każdy ma swój a prawdziwy obraz może być zupełnie inny (np. mieszanina wszystkich kolorów daje barwę białą) Jeżeli wierzysz w jednego doskonałego Boga, to czy inne religie się mylą i modlą się do powietrza? Skąd wiesz, że nie jest na odwrót? Możesz to jedynie przyjąć na wiarę. No chyba, że bogów jest jednak kilku. Możemy sobie te pytania zadawać w nieskończoność, ale chyba nie uda się nam ani naszym następcom znaleźć na nie odpowiedzi - tak to wszystko sprytnie zostało wymyślone

 

Jezeli wierzysz w Jezusa Chrystusa to tak, inne religie modla sie do powietrza.

Jezeli chodzi o Chrzescijanizm, to mysle ze obraz Boga jest jeden a odlamy roznia sie w czyms innym, kosciolem, podejsciem do swietych - lub ich braku, tym wlasnie czym i jaka jest rola kosciola, itd itp.

 

Wedlug mojej wiary Bog jest jeden, jest w trzech osobach ale jest JEDEN i tak znowu masz racje przyjmuje to na wiare. Odrzucam teze o wielu bogach co wynika z powyzszego :)

Mysle ze w koncu uda nam sie uzyskac na to definitywna odpowiedz, tylko ze bedzie to wtedy gdy moze byc juz za pozno na zmiane czegokolwiek, szanse mamy teraz.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co to znaczy praktykujący? Czy nawoływanie do waśni jest cechą katolika? To taki sam katolicyzm jak islam u terrorystów. Równie gorliwy, tylko chyba źle pojmowany. 

 

Pokaż mi jeden post, w którym nawołuję do wojny z moslemami. Bo to, że nie rozumiesz co czytasz, to zauważyłem.

Wojna będzie czy to się Wam podoba, czy nie. Bo chrześcijaństwo nigdy nie da się pogonić z Europy, którego jest częścią.


 

 

Szkoda tylko, że w prawie każdym zdaniu dajesz dowód tego, że nie rozumiesz nauk Chrystusa i zasad chrześcijaństwa.

 

Ja rozumiem doskonale i o to się nie martw. Natomiast jeśli mi ktoś zacznie zabraniać wiary w to, to napewno obojętnie tego nie zostawię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Roznice sa na tyle istotne ze nie jest mozliwe by Bog opisany w Bibli jak i Bog opisany w koranie byly jedna "osoba".

 

Muzułmanie twierdzą, że wierzą w tego samego Boga co chrześcijanie i żydzi. Co więcej, darzą Chrystusa wielkim szacunkiem, uważają Go za Mesjasza, drugiego proroka po Mahomecie. Uważają, że Chrystusa stworzył Allach w łonie Maryi bez udziału mężczyzny. Wierzą, że Chrystus dokonywał licznych cudów, uzdrawiał i że Jego słowa pochodziły od Allacha. Wierzą też w ponowne przyjście Chrystusa. Zaprzeczają tylko ukrzyżowaniu Jezusa i uważają, że ubóstwianie Go przez chrześcijan jest ciężkim grzechem, ponieważ "Bóg jest jeden".

 

Tak więc uważam, że wierzymy w tego samego Boga. Oczywiście są duże różnice doktrynalne. Osobiście jednak uważam, że spory doktrynalne nie mają sensu, ponieważ Bóg jest tak doskonały, że rozum ludzki nigdy Go nie pojmie. To tak, jakby pies próbował zrozumieć teorię względności Einsteina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie z braniem na wiarę i poszukiwaniem prawdy jest mały problem: chodzi o to, że jak już coś uznasz za paradygmat to uznawszy że już wiesz przestajesz dalej szukać, nie jesteś skłonny do dalszej jego weryfikacji, a wręcz będziesz się zapierał ręcami i nogiema kopiąc i krzycząc w obliczu argumentów czy faktów zaprzeczających paradygmatowi. Dodajmy do tego jeszcze wymagania tolerancji uczuć religijnych, przyprawmy pochwałą ignorancji wbijaną człowiekowi od maleńkości  "błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli" i mamy receptę na nieuprawnione przekonania. Nauka podoba mi się z tego powodu że choć nie ma może pewnych odpowiedzi na wszystko, to nie łapie się pierwszego lepszego wyjaśnienia i nie trzyma się go kurczowo. Nie ma problemu z powiedzeniem że na coś jeszcze nie ma odpowiedzi. Odwrotnie: każda nowa hipoteza podlega rygorom naukowym, sprawdzana jest pod wszelkimi możliwymi kątami, poddawana krytyce w środowisku naukowym, daje się eksperyment do wielokrotnego przeliczenia, przeprowadzenia innym niezależnym ośrodkom na całym Świecie i dopiero kiedy wielokrotnie zweryfikuje się hipotezę doświadczalnie zaczyna się mówić o "najlepszym naukowym wyjaśnieniu dotychczas" danej kwestii, co nie zamyka drogi do przyszłych dalszych poszukiwań i ewentualnego obalenia poprzednich wniosków i nikt się nie zaperza że "proszę mi mojej teorii nie krytykować ze względu na moje uczucia naukowe". Czyż nie jest to całkiem niezły system dochodzenia prawdy?

Edytowane przez eurojanek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus, daj ze spokoj :)

 

Ja CIe tu nie oceniam, dla mnie nie ma znaczenia w co ani jakwierzysz, ja tylko chcialem Cie zapytac JAK zamierzasz walczyc z islamem.

 

Co do tej teorii i wymyslaniach.... to szczerze mowiac nie rozumiem, co masz na mysli mowiac ze wymyslam, nie spotkales sie z takim przypadkiem? Uwazasz ze wszyscy sa dla siebie mili i dobrzy i kumbaya my lord?

 

Chlopie w samym kosciele nie kleknij przed oltarzem (przed kim klekasz, myslales kiedys?) to dewoty ssssycza jak stado grzechotnikow (tak wiem grzechotniki nie sycza ale co mialem je nazwac zmijami?) 

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...