Skocz do zawartości

Co Wam się NIE podoba w Subarakach?


paul_78

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 383
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czy ja wiem. Wszyscy mają tu takie wymagania do subaru jakby to był auta z górnej półki, a to są zwykłe kompakty (impreza), lub klasa ciut wyższa (legacy), ale jeszcze chyba nie średnia bo ciężko to porównać do BMW 5 czy Merceds E.

Zresztą łomotanie szyby to problem aut starszych a nie nowych. Podklejanie tablicy rejestracyjnej standardowo robione jest u dealera przed wydaniem auta klientowi (tak przynajmniej jest to w Krakowie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie jest czasem tak że wszyscy którzy wymieniają jakieś dziwne wady typu podórka maski albo brak światełek nabywają Subaru dla znaczka i żeby choć trochę poczuć się jak kierowca rajdowy? tylko zapominają o tym że taki kierowca rajdowy nie zwraca uwagi na takie rzeczy a myśli zupełnie o czymś innym... ja się powoli przyzwyczajam że mam "tylko" Subaru i jak będę chcial mieć super wypieszczone detale to zmienię markę...

 

Nie wiem jak inni, ja kupilem Subaru dlatego, ze nie udalo mi sie znalesc w calej Europie sensownego HiLuxa, ktorego to chcialem kupic w desperacji jako odpowiedz na warszawskie pozostalosci po ulicach. Zrezygnowawszy z hiluxa, przypomnialem sobie, ze sa takie ochydnie brzydkie samochody, ktore rewelacyjnie jezdza i maja niesmiertelne zawieszenie - stad u mnie OBK, a nie SI GT, bo uznalem, ze wyzsze zawieszenie sprawdzi sie lepiej w tych warunkach, a scigac mi sie juz nie chce, a jazde samochodem traktuje jako przemieszczanie sie z punku A do punktu B, bo od zabawy na drodze to mam motur. Co do ostatniego bylem w bledzie, co odkrylem ku wlasnemu zaskoczeniu - ale tego sie mozna dowiedziec dopiero po zakupie Szuwara. Bo dopiero wtedy czlowiek sie przekonuje, ze samochod moze sie tak rewelacyjnie prowadzic, ze im warunki na drodze gorsze i im bardziej slisko a droga im bardziej kreta, bym bardziej cisnie sie grata.

 

Wiec odpowiadajac na Twoja teze, zglaszam swoja - do zabawy STI albo WRX, a do jazdy na codzien, jakis dopracowany laureat konkursu jazdy o kropelce. Wtedy i wilk syty - i owce tak opasle, ze ledwo sie na nogach trzymaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wyregulować ... podłożeniem ... podklejenie

 

zupełnie jak w poldku. jak coś stuka to podkleić. chyba to jednak zupełnie inna liga powinna być.

 

O, przepraszam. W czasach, kiedy rodziła się "koncepcja wciąż leżąca u podstaw" (II poł. lat 80/początek lat 90. ubiegłego stulecia), Polonez TEŻ był autem klasy wyższej średniej, przynajmniej w naszym zakątku świata. Serio*.

 

* To "serio", to informacja dla młodzieży, bo starsi zapwne pamiętają - radość po przesiadce z malucha lub dużego fiata do poldka, dygnitarzy w poldkach służbowych, ba - premiera w poldku (tylko na pokaz, chwilowo i w dodatku Pawlaka... ale jednak premiera!) :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio.........to że nie ma mp3 - ok, nie każdemu potrzebne, brak wyjścia aux i głosniki..........wielkosci i jakości jak z seicento (mowie o wrx 06-07)

 

Co za bzdury... długo nad tym myślałeś ? Po pierwsze radio można zmienić, po drugie kto w Subaru słucha radia, po trzecie chyba jednak nie siedziałeś w Seicento. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poldku nie skrzypiała podsufitka

Bo nie miał szyberdachu :)

Jak miał też nie skrzypiała.

Moje pierwsze wrażenie było takie że poldek wydawał mniej dzwięków. Tylko dźwięki w GLucie kąąąbi są jakby ... fajniejsze. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie bajka ! wad brak.no bo kto jadac wrx z wydechem ss lub h&s slucha muzy ? debil.

kto zaglada do schowka ? debil

kto otwiera w czasie jazdy maske ? debil

kto jadac subarakiem sluchajac wydechu i radia na full slyszy jak cos skrzypi ????

ten kto to slyszy znaczy sie jest bogiem...

 

pozdrawiam.vert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej uważam, ze porównanie świetlika z poldka z tym szklanym dachem w legacu to lekkie nieporozumienie :)

No nie, ono jest zabawne. Inna rzecz, że w foresterze mimo braku szybera tez coś skrzypi nad lewym uchem. I to właśnie mnie przekonuje, że już nigdy nie kupie Subaru... bez duzego szyberdachu, on jest po prostu świetny - kocham go:-) A skrzypienia zagłuszam:

a/silnikiem

b/radiem

c/waleniem zawiasu na dziurach, które to walenie uaktywnia się równocześnie z nadmienionym skrzypieniem

Narzekania na istnienie pręta pod maską nie rozumiem, tak samo jak braków samościemnających się elementów, ksenonowych wycieraczek i czujników meteorologicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofanie jest nie teges na początku, potem da się ogarnąć :) Zresztą tak ma prawie każdy kombiak, niektóre chyba nawet gorzej. Są też takie z kamerką w zadku, ale dla mnie to przerost formy nad treścią. Albo się ogarnia wymiary auta albo się szuka innego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając krzysiom-a z reguły z naszych Subaraków jesteśmy zadowoleni. Ale - ponieważ nie ma róży bez dymu, coś niefajnego pewnie się znajdzie. A więc?

Jak dotąd zawsze w moich autach były rzeczy, które mi się nie podobały... w Forysiu, szukając na siłę, znalazłem:

- maska podpierana prętem

- usytuowanie przycisku do spryskiwania reflektorów - zbyt często zdarza się go wcisnąć kolanem.

 

impreza 2,0RC MY06:

- kontrolki włączenia/wyłączenia klimatyzacji, nawiewu i ogrzewania tylnej szyby i lusterek. jak tylko jest trochę słońca, to natychmiast stają się niewidoczne

- zawiasy klapy bagażnika chowające się do wnętrza

- trochę za krótkie siedzenia (niby rozmiar nie gra roli, ale czasem brak tych dodatkowych 2-3cm urasta do rangi dużego problemu, zwłaszcza podczas dłuższej... trasy :cool:)

 

więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czajniki by się przydały, bo ciofanie jest nie teges.

 

A co jest nie teges w cofaniu? Ja cofam na lusterka, nawet glowy nie odwracam - kwestia wyobraznie przestrzennej i ogarniecia bryly grata, nic wiecej. A najbardziej lubie, jak mam motocykl na przyczepie zapiety za gratem i trzeba cofac w jakis ciasnych miejscach - to jest dopiero lamiglowka, modul 3Dfx Ci sie gotuje we lbie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio.........to że nie ma mp3 - ok, nie każdemu potrzebne, brak wyjścia aux i głosniki..........wielkosci i jakości jak z seicento (mowie o wrx 06-07)

 

Co za bzdury... długo nad tym myślałeś ? Po pierwsze radio można zmienić, po drugie kto w Subaru słucha radia, po trzecie chyba jednak nie siedziałeś w Seicento. :)

 

1) nie, nie myślałem nad tym długo

2) bzdury to może i są ale to twoja opinia

3) siedziałem w seicento

4) wymienic można wszystko, tylko daje 140 koła za auto i to śmieszne że musze sam wymieniac głosniki (zaznaczam ze nie jestem audiofilem, poprostu lubie czasami głośniej posłuchac), to tak jakbyś na wszystkie problemy innych - nie tylko audio- napisał - możecie sobie wymienic....wez sie opanuj, cały samochód też można wymienic na inny a wątek jest o wadach wiec przecież nie o to chodzi

5) ja czasami słucham muzyki, często jeżdze w trasy - jak jeździsz tylko po torze to oczywiście audio ci nie potrzebne, dźwięk silnika oczywiscie jest super ale ile go można słuchac? 1000km? 5000km? 100 000km? To dopiero jest bzdura...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5) ja czasami słucham muzyki, często jeżdze w trasy - jak jeździsz tylko po torze to oczywiście audio ci nie potrzebne, dźwięk silnika oczywiscie jest super ale ile go można słuchac? 1000km? 5000km? 100 000km? To dopiero jest bzdura...

Czy ja wiem, jechałem do Monachium i z powrotem i jakoś nie przyszło mi o głowy włączenie radia :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie z Sebastianem zgadzam w 100%

Takze nie jestem audiofilem ale wydajac taka kwote na auto i zeby byla taka kicha? :/

Gdybym kupil Impreze tylko na tor to nawet do glowy by mi nie przyszlo radio. Jednak wiekszosc ludzi jezdzi tymi autami na codzien i spedza w nich duzo czasu, czy to na trasie czy to w miejskich korkach. Dlaczego nikt nie kometuje tego co zrobil "nasz" Michal w swoim Solbergu? Ma superanckie audio w superanckim aucie i jeszcze jezdzi na 18" alusach. I wiecie co........ mysle, ze nie jeden z nas smialo moze mu tego pozazdroscic 8) Czy to wiocha wymienic audio w swojej Imprezie? Zdecydowanie NIE, chodzi tylko o to, ze wydajac tyle kasy czlowiek oczekuje chociaz jako takiego systemu audio, ktore moze umilic zycie w czasie podrozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie Subaru Europe za auto z lepszym audio zażyczyło by sobie jeszcze więcej kasy, więc głusi od huku maszyn liczących księgowi z marketingowcami do spółki stwierdzili, że to co jest wystarczy :) Kiedyś widziałem program o tym jak się z prototypu prezentowanego na targach motoryzacyjnych robi auto seryjne - w zasadzie większość zabiegów ograniczała się do cięcia kosztów, by na końcu z fajnego auta zrobić zupełnie przeciętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...