FOR CVT Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 W funcarze - STI. Dzięx, gratulacje i zazdraszczam. STI 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Gdy jest na P właściwie go nie słyszę. a teraz mam czasami wrażenie jakbym jeździł dieslem. easumując, nie mam pewności czy mój problem jest dokładnie tej samej natury co zgłoszony powyżej u mnie raczej coś innego, w pozycji P słychać, tak samo jak w N, i podczas jazdy z b. małą prędkością (toczenie się) -ogólnie to jest bardzo subtelne, tylko przy wyłączonym radio i klimie ledwo co zauważalne. Ja juz nie zwracam na to uwagi, a moze się ciszej zarobiło -trudno powiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Ja mam inny problem - przy 25000 zaczynam tracić wrażenie "świeżości" auta - coś stuka w czasie jazdy, coś trzeszczy w zawieszeniu przy manewrach, stuka przy hamowaniu, w środku skrzypi kratka nawiewu i jakieś inne plastiki. Na gładkiej drodze jest cichutko, ale mam nie wiele takiej drogi. Mam nadzieję, że przegląd pomoże... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja mam inny problem - przy 25000 zaczynam tracić wrażenie "świeżości" auta - coś stuka w czasie jazdy, coś trzeszczy w zawieszeniu przy manewrach, stuka przy hamowaniu, w środku skrzypi kratka nawiewu i jakieś inne plastiki. Na gładkiej drodze jest cichutko, ale mam nie wiele takiej drogi. Mam nadzieję, że przegląd pomoże... u mnie "nic nie stuka nic nie puka" ale ja głównie po asfalcie jeżdżę. Dziś stuknęło 50 kkm, na razie wszystko cacy Edytowane 18 Sierpnia 2015 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 w środku skrzypi kratka nawiewu i jakieś inne plastiki Subaru tak maja. u mnie w XV skrzypial daszek + ramka zegarów+ cos w tunelu srodkowym. Silikon w sprayu zalatwil sprawe Aczkolwiek moze byc to troche irytujace ze na auto wydajesz 100k pln+ i dostajesz auto ze skrzypiacymi plastikami jak dacia logan... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 reklamuj akumulator. U mnie zdarza sie ze auto stoi tydzien w podziemnym garazu i odpala na dotyk. Podjadę na kontrolę, czy gdzieś nie ma jakiejś zwory, która zjada prąd. Zadzwoniłem na assistance. Przyjechał sympatyczny pan z "battery boosterem" i samochód odpalił od razu. Niestety wyszło na to, że moje kable były zbyt cienkie, żeby dało radę odpalić z aku drugiego samochodu. W każdym razie Forczysław odpalony, tyle że błędy musiały być pokasowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T1sh0 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja mam inny problem - przy 25000 zaczynam tracić wrażenie "świeżości" auta - coś stuka w czasie jazdy, coś trzeszczy w zawieszeniu przy manewrach, stuka przy hamowaniu, w środku skrzypi kratka nawiewu i jakieś inne plastiki. Na gładkiej drodze jest cichutko, ale mam nie wiele takiej drogi. Mam nadzieję, że przegląd pomoże...Stukanie przy hamowaniu już mam od 15k i byłem 3 razy w ASO po czym wymienili klocki z przodu przy 21k. 8k km pózniej i znowu takie samie stukanie. Przy 30k km przeglądu zgłoszyłem i po przeglądzie powiedzieli że już nie stukają hamulce. Jak to się zdarzy jeszcze raz to im zostawia samochód do puki nie naprawiają hamulce na dobrze. Chodzi o XT. Edytowane 19 Sierpnia 2015 przez T1sh0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 (edytowane) U mnie 50 kmm i jeszcze klocków nie wymieniałem ostro ciśniesz Edytowane 19 Sierpnia 2015 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T1sh0 Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 "Ostro cisniesz"? Co to miało być? Czy w ogóle przeczytalesz co napisałem? Czy nowy na samochód po 15k km powinno stukać hamulce? Jak tak to przepraszam za mój komentarz. Ja tak nie uważam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja Forkiem przejechałem 50 000km, w tym wiele kilometrów po wymagających gruntowych drogach, szutrach , nierównym bruku. We wnętrzu cisza (ostatnio słyszę postukiwania z okna dachowego jednak jedynie gdy jest otwarte i na nierównym - zgłoszę w ASO w wolnym czasie). Klocki starczyły na 39000 km. W układzie hamulcowym nic nie stukało, nie piszczało i nadal cisza. Edytowane 19 Sierpnia 2015 przez mechanik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 "Ostro cisniesz"? Co to miało być? Czy w ogóle przeczytalesz co napisałem? Czy nowy na samochód po 15k km powinno stukać hamulce? Jak tak to przepraszam za mój komentarz. Ja tak nie uważam! zrozumiałem , że Ci wymienili zużyte klocki, a jeśli wymienili nowe to już w ogóle nic nie rozumiem ale mniejsza o to - moim zdaniem a miałem kilka samochodów hamulce nie powinny stukać ani w nowym ani w starym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Pan w salonie w Poznaniu usilnie chciał mi sprzedać swoje demo, a jakiegokolwiek nowego XTka mogłem u nich mieć dopiero jesienią, bo tak kontener przypływa. Lament straszny, że aut nie ma, a klientów dużo, blablablabla. Zadzwoniłem do innego dealera, a miła Pani w ciągu dwóch tygodni ściągnęła ze stocku dokładnie takiego jak chciałem. Można? Można, tylko trzeba chcieć. To nie jest możliwe ( w sensie dosłownym ), gdyż magazynu praktycznie nie mamy. To co mogło nastąpić to: 1. Dealer miał już samochód zamówiony; 2. Miał samochód zamówiony, ale na późniejszy termin. Skontaktował się z innym dealerem, który auto już miał, lub miał otrzymać wcześniej i dokonali zamiany - sztuka za sztukę ( tylko inny termin dostawy ); 3. Jak w pkt. 2, lecz zamienił własny samochód ( np. OBK ) na FXT. Ale "ze stocku" z pewnością nie. Takie czasy ... Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FilipBB Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Ja przy 32 tyś. km zdążyłem już wymienić tarcze (przepalone) i klocki (zużyte). Najgorsze w tej historii było zachowanie ASO - bardzo słabe (nie poinformować klienta o stanie faktycznym układu hamulcowego). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2015 U mnie coś tam może i stukało i trzeszczało, ale po dwóch Subariadach miało prawo. Jeśli chodzi o hamulce, to klocki wymieniałem przy 37 tys. (wytrzymały by jeszcze z 5-10 tys. ale zmieniłem profilaktycznie przed wyprawą do Gruzji). Stuki w hamulcach pojawiły się przy 70 tys. Stukało podczas hamowania. Okazało się, że powodem był zużyte tarcze i kończące się klocki. Po wymianie jednych i drugich stuki zniknęły. Jeśli słyszycie trzeszczenia podczas jazdy po nierównościach, proponuję przesmarować silikonem wszystkie uszczelki w drzwiach i tylnej klapie. Może pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T1sh0 Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 zrozumiałem , że Ci wymienili zużyte klocki, a jeśli wymienili nowe to już w ogóle nic nie rozumiem ale mniejsza o to - moim zdaniem a miałem kilka samochodów hamulce nie powinny stukać ani w nowym ani w starym Raczej po 15kkm to jest nowy! Wyglada na to że tarcze i klocki w XT są robione z klocków Lego! Ja przy 32 tyś. km zdążyłem już wymienić tarcze (przepalone) i klocki (zużyte). Najgorsze w tej historii było zachowanie ASO - bardzo słabe (nie poinformować klienta o stanie faktycznym układu hamulcowego). To jest nie do przyjęcia jak na samochód który kosztuje 154tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki266 Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Jak dynamicznie jeździ to jest możliwe. Ja mam takiego znajomego szaleńca co komplet w niesubaru wymieniał po 7 tysiącach i nie była to jazda po torze, ani auto sportowe. Wysłane z mojego Z10 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yossarian Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 45 tysięcy przejechane, wymiana klocków będzie w październiku - aktualnie 4mm. Nie stuka, nie puka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T1sh0 Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 (edytowane) Jak dynamicznie jeździ to jest możliwe. Ja mam takiego znajomego szaleńca co komplet w niesubaru wymieniał po 7 tysiącach i nie była to jazda po torze, ani auto sportowe. Wysłane z mojego Z10 przy użyciu Tapatalka Zgadzam się z tobą ale jak tak nie jeździę. Mam dosyć płynny styl jazdy.45 tysięcy przejechane, wymiana klocków będzie w październiku - aktualnie 4mm. Nie stuka, nie puka No to super! Nie narzekałbym jak u mnie by było to samo. Edytowane 20 Sierpnia 2015 przez T1sh0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja, po wcześniejszych autach spodziewam się wymian klocków z przodu co drugi przegląd. Tylko w jednej alfie wymieniałem wcześniej (aby były tam brembo czterotłoczek z tarczą 320). Wszystko ponad 30k to dla mnie prezent od firmy. Mi chodzi o taką utratę "solidności". Zrobię jeszcze test polegający na usunięciu wszystkiego z kufra (może to odpowiadać za część dźwięków). Po szutrze jeżdżę właściwie codziennie - mam 2 km do asfaltu a potem jeszcze kilka km szutrem z powodu remontu drogi, ale to nie wertepy. Edytowane 20 Sierpnia 2015 przez Alfik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T1sh0 Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Auto kupiłem 11.2014 drugi przegląd 7.2015! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Jak dynamicznie jeździ to jest możliwe. Ja mam takiego znajomego szaleńca co komplet w niesubaru wymieniał po 7 tysiącach i nie była to jazda po torze, ani auto sportowe. Wysłane z mojego Z10 przy użyciu Tapatalka Istotne jest również gdzie auto jest używane tzn w trasie czy w ruchu miejskim. Do tego styl jazdy, przewidywanie sytuacji, hamowanie silnikiem itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FilipBB Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Jak dynamicznie jeździ to jest możliwe. Ja mam takiego znajomego szaleńca co komplet w niesubaru wymieniał po 7 tysiącach i nie była to jazda po torze, ani auto sportowe. Istotne jest również gdzie auto jest używane tzn w trasie czy w ruchu miejskim. Do tego styl jazdy, przewidywanie sytuacji, hamowanie silnikiem itd. Nie ukrywam, jeździło się dynamicznie ale przeważnie miasto. Bardziej chodzi o zachowanie ASO. Przegląd przy 30 tyś, przegląd robiony przy górnej granicy 30700? Powiedziałem co wiedziałem i na końcu zwróciłem uwagę, że hamulce dudnią przy hamowaniu w okolicach 100 km/h (od dobrych 2 tyś km). Pewnie się kończą klocki ale niech serwis sprawdzi, pomyślałem. Gościu z serwisu powiedział, że oczywiście przecież układ hamulcowy się zawsze sprawdza. Odebrałem i zero informacji, po 1200-1500 km okazuje się w tym samym ASO, że klocki skończone i tarcze przepalone. Kubicą nie jestem, czy tak powinno być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kts Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Jak dynamicznie jeździ to jest możliwe. Ja mam takiego znajomego szaleńca co komplet w niesubaru wymieniał po 7 tysiącach i nie była to jazda po torze, ani auto sportowe. Istotne jest również gdzie auto jest używane tzn w trasie czy w ruchu miejskim. Do tego styl jazdy, przewidywanie sytuacji, hamowanie silnikiem itd. Nie ukrywam, jeździło się dynamicznie ale przeważnie miasto. Bardziej chodzi o zachowanie ASO. Przegląd przy 30 tyś, przegląd robiony przy górnej granicy 30700? Powiedziałem co wiedziałem i na końcu zwróciłem uwagę, że hamulce dudnią przy hamowaniu w okolicach 100 km/h (od dobrych 2 tyś km). Pewnie się kończą klocki ale niech serwis sprawdzi, pomyślałem. Gościu z serwisu powiedział, że oczywiście przecież układ hamulcowy się zawsze sprawdza. Odebrałem i zero informacji, po 1200-1500 km okazuje się w tym samym ASO, że klocki skończone i tarcze przepalone. Kubicą nie jestem, czy tak powinno być? Podziel się info, których to "snafców" Aso pomijać..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2015 Hałasy - ktoś podpowiedział posmarowanie uszczelek - część skrzypienia ucichło i przynajmniej wiadomo co jeszcze skrzypi (kratka nawiewu). Zrobiłem porządek w kufrze u ucichło pukanie. Nadal stukają hamulce i skrzypi coś w podwoziu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 (edytowane) Nadal stukają hamulce i skrzypi coś w podwoziu. Dokładnie takie same objawy miałem w poprzednim OBK. Nie jestem fachowcem więc będzie trochę po "chłopsku". W zaciskach są otwory, w które wchodzą mocujące bolce metalowe. Te otwory się wyrabiają i bolec uderza w obudowę. Wystarczy lekko dotknąć hamulca i stukanie znika. Pomógł jakiś magiczny smar/klej znany fachowcom od hamulców. Według magika u którego byłem to standardowy problem wielu zacisków, nie tylko tych w Subaru. Przez ostatnie dwa dni miałem okazję zrobić moją klasyczną trasę W-w - Wiesbaden - W-w. Pierwszy kawałek 757km, czas przejazdu ok. 7.5 godz. z obiadem i tankowaniem. Średnia prędkość 140 -150km/h. rzadko szybciej, czasami trochę wolniej bo dużo robót drogowych. Spalanie niemieckiego paliwa z 5% dodatkami 9.4l. Fotele i pozycja za kierownicą sprawdziły się doskonale. Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez Adam12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się