Hamulce - klocki, tarcze itp.

[AdaSch]

oba klocki nie są do forestera a ten tył to wogóle raczej nie subaru przez ten cycek

[JJacek]

tak, ale to przy bardzo mocnym użytkowaniu heblunku.

Chodzi Ci o initial bite? To występuje chyba przy każdym hamowaniu.

Edytowane 30 Listopada 2012 przez JJacek

[AdaSch]

nie przekonuje mnie to. Szkoda mi klocków za grubą forsę do wycierania przez tarcze z rowkiem przy codziennej jeździe miejskiej. Przy tanich klockach czemu nie.

 

Pozdrawiam

[Grzesiek_67]

Chodzi Ci o initial bite? To występuje chyba przy każdym hamowaniu.

 

 

Dokładnie. Jeżdżę od kilku lat wyłącznie na nacinanych tarczach (DBA, Hawk), nawiercanych nie toleruję ze względu na :

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

I generalnie, jeżeli nawiercana nie jest za pierdylion euro to z każdą się będzie tak działo (od otworu się ten "wesoły" proces zaczyna).

 

Tarcza nacinana pięknie odprowadza gazy i pył (stąd być może felgi są nieco bardziej umorusane ale przecież Subarakiem do ślubu i na bulwar się nie jeździ ) zachowując przy tym parametry tarcz gładkich odnośnie podatności (a raczej jej braku) na krzywienie, pęknięcia i tym podobne funy things. Ostatnim takim wynalazkiem, który mieszka w Rydwanie jest Hawk QS i .... innej tarczy już nie kupię. Zebest

 

Adam, nie pisz, że szkoda Ci klocków za grubą forsę - klocek+tarcza ma dobrze hamować a nie stanowić alternatywę inwestycyjną dla bonów ze stałym kuponem :cool:

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Edytowane 30 Listopada 2012 przez Grzesiek_67

[AdaSch]

tak, ale wielokrotnie znawzcy pisali, ze nacięcia się przydają jak upalasz w błocie itp.

 

Pozdrawiam

[Grzesiek_67]

tak, ale wielokrotnie znawzcy pisali, ze nacięcia się przydają jak upalasz w błocie itp.

 

Powyższe zabrzmiało tak, jakby nacinana tarcza nadawała się wyłącznie do upalania w błocie (cokolwiek to znaczy). Jest to oczywisty nonsens. Nacinana tarcza jest w porządku do każdego stylu hamowania (jazdy) i do każdych warunków drogowo-pogodowych. Nawet dla kapeluszników (choć wtedy powstaje pytanie, czy jest w ogóle potrzeba kupowania markowych, nacinanych tarcz, za relatywnie niemałe pieniądze - 600-700 PLN/sztuka pod zacisk WRX/GT).

 

I ja to wiem z doświadczeń własnych a nie wypowiedzi znawców

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

[tzd]

Grzesiu ciesza mnie Twoje pozytywne opinie o Hawku quiet slot, bo się mnie na DBA rancik zrobil, kaske na nowe tarcze wypada szykowac, chociaż zestaw brembo + CL5+ w imprezce zachęca do jego rozwazenia także w potForku.

Edytowane 1 Grudnia 2012 przez tzd

[BelegUS]

A jaki dobry dla "kapelusznika" (tj. upalane mało - czasem jakiś spot zimowy, z rzadka nieintensywna pojeżdżawka na torze <nie dla wyniku, tylko dla doszkalania umiejętności>, przelot górską przełęczą, poza tym bez szaleństw) NIEDROGI i TRWAŁY zestaw tarcze plus klocki polecilibyście na przód, pod zacisk dwutłoczkowy starego typu (tarcza 277 - np. wolnossące Imprezy GD, bodaj stary GT'ek przed liftem i Forek XT US Spec - z niego mam zresztą te dwutłoczki)? Budżet studencki, więc najlepiej niedrogo i trwale.

[tzd]

BelegUs,

tu masz opcje dla Ciebie

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/58061-zaciski-dwutloczkowe-cl-rc8-przewody-w-oplocie-tarcze/#entry1667327

[BelegUS]

Przy czym, ja zaciski już mam, za friko dostałem od użytkownika hatifnat... Teraz szukam tarcz i klocków jakichś ładnych, regenerację zacisków zrobię, od razu chyba dam do polakierowania i zakładam - bo moje 255 z przodu już dogorywają, a z tyłu mam urocze hamulce renomowanej firmy Bembno.

[boorek]

Witam! Możecie mi powiedzieć na co zwrócić uwagę przy zmianie klocków z przodu w new age WRX? są jakieś triki?? Wiem ze z tyłu ciężko miałem odczepić zabezpieczenie... z przodu jest tak samo? Jak sobie z tym poradzić? Pozdrawiam

[JJacek]

nie przekonuje mnie to. Szkoda mi klocków za grubą forsę do wycierania przez tarcze z rowkiem przy codziennej jeździe miejskiej. Przy tanich klockach czemu nie.

 

Pozdrawiam

Chyba nie do końca jasno napisałem. Chciałem zwrócić uwagę, że nacinanie daje tylko taki efekt, a nie jakieś 'super hamowanie'. Zgadzam się z tobą, że skóra nie warta wyprawki, zwłaszcza w warunkach miejskich. Chyba, że ktoś co trzecie hamowanie w mieście ma 'awaryjne', na 100% sprawności hamulców, ale wtedy warto zastanowić się nad stylem jazdy :-P

Nawet w jeździe torowej nie każdemu musi być to potrzebne, kasę czasami lepiej jest zainwestować np.: w klocki lub opony.

ps. na tym forum fsae, jeszcze była dyskusja o tarczach nawiercanych, głównie zwrócono uwagę na bilans cieplny (ale w dwie strony, szybciej się nagrzewa, jak i szybciej się chłodzi, chociaż lepszy efekt z nawiewami na hamulce) i analogicznie initial bite w przypadku dużej liczby 'dziur', czyli kolejne nie tak bardzo potrzebne rzeczy w codziennej jeździe.

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez JJacek

[Mike85]

Przymierzam się do wymiany tarcz(trochę je rzuciło i z większej prędkości czuć drgania) i kloców u siebie i zastanawiam się nad tarczami które wybrać:

klocki już mam zakupione Ferodo:

http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-ferodo-przod-subaru-impreza-gd-gg-i2811632937.html

 

Które byście polecili?:

http://allegro.pl/tarcze-p-black-diamond-subaru-impreza-277mm-i2827687998.html - BLACK DIAMOND GROOVED KBD807G

 

albo

http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-hawk-subaru-forester-xt-2002-2011-i2818297701.html Hawk

 

no chyba, że coś innego

[tzd]

klocki wybrałeś z niskiej półki, a z wybranych tarcz bierz Hawki (są super, sprawdzone przez Grześka 67) albo poszukaj DBA4000.

[leon]

klocki już mam zakupione Ferodo: http://allegro.pl/kl...2811632937.html

 

Współczuję.

[Mike85]

albo poszukaj DBA4000.

masz na myśli te??

http://www.brakes.pl/product_info.php/tarcze-hamulcowe-dba-4000-6x6-wiper-slot-p-21389?cPath=43608_43609_49316_49325_49335_49337

 

skończą się jedne klocki to kupi się drugie

[miszozon]

Mike85d albo od razu pozbądź się tych klocków jak chcesz iść w Hawk QS/DBA 4000, albo kup zwykłe tarcze i jeździj normalnie. Wydasz >1200zł na tarcze, a mając na nich tanie Ferodo hamulec i tak będzie do bani ... i gdzie tu sens?

 

Jak w przypadku zwykłych, gładkich tarcz można kombinować z fajnymi klockami, bo gładki rotor ma za zadanie wytrzymać to w przypadku nacinanych tarcz z górnej półki tani klocek nie ma sensu.

Tzn. może i będzie trochę lepiej hamował niż na gładkiej tarczy, ale zniknie bardzo szybko przy i tak kiepskiej efektywności.

 

To tak jakbyś kupił narty za 3-4 tyś i wpakował się w nie w tanich butach z marketu. Pełno kasy wydane, a efekt mizerny.

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez miszozon

[tzd]

w sumie dobrze gadasz. zawsze może kupic tarcze TRW i też będzie zadowolony, a auto będzie spowalniać - to na pewno.

[BelegUS]

To te klocki, które kupił kolega Mike85 nie są OK? Kurcze... sam planowałem coś takiego kupić, bo dostałem dwutłoka 277 do Imprezy GC NA 2.0... jazda raczej cywilna...?

[carfit]

To te klocki, które kupił kolega Mike85 nie są OK? Kurcze... sam planowałem coś takiego kupić, bo dostałem dwutłoka 277 do Imprezy GC NA 2.0... jazda raczej cywilna...?

 

te klocki to zwykły standart do normalnego hamowania i nic po za tym , nie są ani lepsze ani gorsze od OEM . jesli chcesz coś lepiej to musisz wybrac coś z innej pólki , oczywiscie dość sporo droższe :cool: tak co najmniej 2x

[zaj0nc]

Witam,

Koledzy, po przebrnięciu przez temat, w dalszym ciągu nie mogę podjąć decyzji. Proszę o pomoc w skompletowaniu zestawu hamulcownego na przód mojej "czarnej szczały". Z tego co poczytałem udało mi się wyłuskać do wyboru:

Tarcze: Brembo gładkie, TRW (ze względu na zabezpieczenie antykorozyjne) i ostatecznie HP QS (choć te to chyba dla mnie zbyt kawiorowa sprawa jak na warunki jakimi dysponuje moje auto) lub Black Dimond (ze względów wizualnych, nie wiem jak by sie sprawdziło w połączeniu z czym kolwiek tutaj wymienionym :neutral: )

Klocki: RC5+, OMP R&S, DS2500

Jazda mieszana miasto/trasa. Styl jazdy - szybkie przemieszczanie się, na tyle, na ile pozwalają warunki drogowe. Jeśli miasto to przebieg max 10km.

Kryterium dla zestawu:

- w miarę duża żywotność zestawu,

- cena około 1000PLN,

- jeśli da się uzyskać skuteczne zatrzymanie awaryjne rydwanu z V~150km/h przy niewiele większych kosztach i spełnieniu pierwszego kryterium będzie super. Zdaję sobie sprawę, że nie można mieć wszystkiego,

- dobrze by było żeby nie brudziły felg

 

W niedalekiej przyszłości wymiana również hamowni na tyle auta.

 

Mile widziane oferty na PW od kolegów zajmujących się tematem.

[eddie_gt4]

ludzie, szybkie pytanie: jaka grubosc maja seryjne klocki hamulcowe (przednie) od STI :?:

 

chodzi mi o grubosc okladziny ciernej

 

juz wyjasnilem - 8,9 mm

Edytowane 5 Grudnia 2012 przez eddie_gt4

[tzd]

zaj0nc, brembo+rc5+ , sprawdzony i bardzo dobry zestaw.

[leon]

Od wczoraj testuje nowy zestaw, trochę hardcorowy.

 

Klocki to Hawki HP+.

 

A tarcze, to ... uwaga ... Speedmax CTUO, czyli pasztet 5 kategorii.

 

 

Hamuje całkiem, całkiem. Ciekawym, jak długo to wytrzyma. :roll:

Edytowane 5 Grudnia 2012 przez leon

[carfit]

zaj0nc, brembo+rc5+ , sprawdzony i bardzo dobry zestaw.

 

RC5+ to rzeczywiście super klocek......... ale niestety byłbym mocno ostrożny w oferowaniu tego do do zacisku jednotłoczkowego w aucie na co dzień jezdzacym po mieście, hałas i wibracje pojawiające sie przy lekkim zużyciu i nagrzaniu , czy rzadko ale odpadające jednak okładziny, trochę go niestety wyklucza do codziennej jazdy . Dla tych co mocno uzywaja hamulca jak najbardziej , na co dzień zdecydowanie nie .

Sam mam takie w F XT , i jest to jednak mocno irytujące , nawet dla mnie