Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

nie umiem dokładnie powiedzieć co jest tego powodem ale do czasu jak używaliśmy Fordów problem był nam nieznany pomimo tego, że często auta przebywają w miejscu gdzie są gryzonie (wieś w okolicach Końskich) i np. właściciele VAG-ów się skarżą na niedogodności z tym związane

 

z końcem 2010 roku pojawiły się u nas 2 Skody i o ile moja nie była tam częstym gościem to druga była podgryzana regularnie i tylko Skoda pomimo że w tym samym czasie i w tym samym miejscu - co więcej z ciepłym silnikiem do którego gryzonie lgną stąd wzmożona ilość takich przypadków w taką pogodę jak teraz - parkowały tam Fordy (Transit, "dziadek" Escort, "mój stary" Focus) 

 

na tyle na ile ogarniam pamięcią a jest to czas liczony w dziesięcioleciach ;) 

 

wygląda na to że to pewnych tworzyw sztucznych gryzonie lgną bardziej jak do innych, ogólnie strasznie upierdliwa przypadłość 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie umiem dokładnie powiedzieć co jest tego powodem ale do czasu jak używaliśmy Fordów problem był nam nieznany pomimo tego, że często auta przebywają w miejscu gdzie są gryzonie (wieś w okolicach Końskich) i np. właściciele VAG-ów się skarżą na niedogodności z tym związane

 

z końcem 2010 roku pojawiły się u nas 2 Skody i o ile moja nie była tam częstym gościem to druga była podgryzana regularnie i tylko Skoda pomimo że w tym samym czasie i w tym samym miejscu - co więcej z ciepłym silnikiem do którego gryzonie lgną stąd wzmożona ilość takich przypadków w taką pogodę jak teraz - parkowały tam Fordy (Transit, "dziadek" Escort, "mój stary" Focus) 

 

na tyle na ile ogarniam pamięcią a jest to czas liczony w dziesięcioleciach ;)

 

wygląda na to że to pewnych tworzyw sztucznych gryzonie lgną bardziej jak do innych, ogólnie strasznie upierdliwa przypadłość 

Podobno izolatory kabli są słodkie :P

Nie sprawdzałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ma ktos doswiadczenie dot. Zurzycia paliwa przy podobnej jezdzie dls nowego outbacka 2.5 i levorga 1.6
 

 

 

z doświadczeń użytkowników OBK 2.5

 

 

 

 

Autostrada z tempomatem ustawionym na 150 km/h, to około 10 l/ na 100 km
 

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/83777-zakup-nowego-outback/?p=2339244

 

 

 

Autostrada 140km/h 9-10l/100

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/83777-zakup-nowego-outback/?p=2339657

 

 

Jeśli uważasz, że zakazy, nakazy, normy i przepisy narzucane przez mniejszość większości to te zmiany to jesteś w błędzie. Życie paradygmatami skracającymi łańcuch swobody dla większości to działanie przeciwstawne rozwojowi czy też zmianom bo wprowadza granicę poza, które nie wolno wyjść jednostce. A to właśnie jednostka jest wstanie wprowadzić zmiany bo jest ograniczona tylko własnymi ograniczeniami - nie będzie się kłócić z inną osobą o to czy warto czy można czy etyczne itd. Przykład: Niemcy w okresie przed i w trakcie II wojny światowej. Aktualnie postęp ogranicza się tylko do ulepszania tego co wtedy wymyślono. Drepczemy w miejscu, a każdy krok naprzód jest tłamszony koniecznością badań, pozyskania funduszy, kalkulacją ekonomiczną itp. W taki świecie żyjemy, tego nas świat nauczył i nie potrafimy odrzucić takiego podejścia do rozwoju, do nowych rzeczy. Pomijam kwestie geopolityczne.

 

sorry, że do tego wracam

 

III Rzesza czyli 

 

Niemcy w okresie przed i w trakcie II wojny światowej
wraz z jej sukcesem technologicznym o którym sam wspominasz 

 

Aktualnie postęp ogranicza się tylko do ulepszania tego co wtedy wymyślono

 

była państwem totalitarnym, właśnie dlatego tak szybki rozwój był tam możliwy, jednostka nie miała znaczenia, cel był jeden przygotowanie Niemiec do wojny, wojny totalnej 

 

trzeba tyrana, żeby zmusić masy ludzkie do zmian, trzeba wyznaczać cele a ja wolę żeby tym celem było ograniczenie zużycia paliw jak kolejna wojna

 

jestem zwolennikiem wykorzystania ludzkiego potencjału kierując się ku ludzkości a nie przeciwko niej 

 

Nie masz dobrej woli dla dostrzeżenia sensu mojej wypowiedzi. Co gorsza, mylisz się w kwestii tego, co potrzeba żeby zaszły zmiany. Ale każdy może widzieć sprawy inaczej i interpretować historię z uwzględnieniem tylko oficjalnych i masowo przekazywanych informacji. Co nie oznacza, że jestem zwolennikiem tyrani itd. co próbujesz mi imputować. Podstawą rozwoju nauki w III Rzeszy było odrzucenie większości paradygmatów - niestety pod hasłem antysemityzmu, antykomunizmu itd. Takie wtedy były realia i uwarunkowaniu społeczne i polityczne. Teraz wcale tak nie musi być. Jesteśmy, jako ludzkość, nieco mądrzejsi, a przynajmniej my, w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co nie oznacza, że jestem zwolennikiem tyrani itd. co próbujesz mi imputować.
 

 

absolutnie, jeśli już to posądzam o to samego siebie  ;)

 

natomiast jeśli doceniasz postęp technologiczny jakiego dokonała III Rzesza to niestety dokonała go dzięki 

 

 

Podstawą rozwoju nauki w III Rzeszy było odrzucenie większości paradygmatów - niestety pod hasłem antysemityzmu, antykomunizmu itd. Takie wtedy były realia i uwarunkowaniu społeczne i polityczne.

 

 

z czym trudno się nie zgodzić tylko wszytko o czym piszesz było środkiem służącym osiągnięciu celu, celem była władza, władza nad światem, 1000 letnia Rzesza 

 

 

 

Teraz wcale tak nie musi być. Jesteśmy, jako ludzkość, nieco mądrzejsi, a przynajmniej my, w Europie.
 

 

o czym wspomniałem wcześniej

 

 

 

trzeba tyrana, żeby zmusić masy ludzkie do zmian, trzeba wyznaczać cele a ja wolę żeby tym celem było ograniczenie zużycia paliw jak kolejna wojna
 

 

lub też tyrana który nakaże zmniejszyć moc odkurzacza  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

wygląda na to że to pewnych tworzyw sztucznych gryzonie lgną bardziej jak do innych

Tak gwoli poprawności - kuny to nie gryzonie, lecz łasicowate ( a więc drapieżne ).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wygląda na to że to pewnych tworzyw sztucznych gryzonie lgną bardziej jak do innych

Tak gwoli poprawności - kuny to nie gryzonie, lecz łasicowate ( a więc drapieżne ).

 

Pozdrowienia

mea culpa

 

 

o ile za zniszczenia odpowiedzialne są wyłącznie kuny, bo mogą to być też szczury czy myszy a żeby unieruchomić auto wystarczy brak izolacji nie samo przerwanie instalacji

 

łącze pozdrowienia

 

ketivv

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Są dwa sposoby

 

- specjalny spray (np. firmy VACO) o specyficznym zapachu rozpylany regularnie po kablach i materiałowych osłonach silnika (co około 2 tygodnie)

- kostka od kibla zawieszona przynajmniej w dwóch miejscach przy silniku.

 

Inne sposoby nie działają.... Od 4 lat walczę z kuną, stosowałem już wszystko: dźwiękowe odstraszacze, klatki z przynętami, trucizny itp.... Nie pozostało mi nic innego niż je pokochać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Są dwa sposoby
 
- specjalny spray (np. firmy VACO) o specyficznym zapachu rozpylany regularnie po kablach i materiałowych osłonach silnika (co około 2 tygodnie)
- kostka od kibla zawieszona przynajmniej w dwóch miejscach przy silniku.
 
Inne sposoby nie działają.... Od 4 lat walczę z kuną, stosowałem już wszystko: dźwiękowe odstraszacze, klatki z przynętami, trucizny itp.... Nie pozostało mi nic innego niż je pokochać.

 

 

Weź kota ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Są dwa sposoby
 
- specjalny spray (np. firmy VACO) o specyficznym zapachu rozpylany regularnie po kablach i materiałowych osłonach silnika (co około 2 tygodnie)
- kostka od kibla zawieszona przynajmniej w dwóch miejscach przy silniku.
 
Inne sposoby nie działają.... Od 4 lat walczę z kuną, stosowałem już wszystko: dźwiękowe odstraszacze, klatki z przynętami, trucizny itp.... Nie pozostało mi nic innego niż je pokochać.

 

Ponoć ludzkie włosy odstraszają zapachem kunę. Dlatego ja zapuszczam  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... łasicowate ( a więc drapieżne )

 

 

Atak drapieżnika nastąpił w najdzikszej części Monachium na Traminer Straße ;) o tu: https://www.google.pl/maps/place/Traminer+Str.,+81547+M%C3%BCnchen,+Niemcy/@48.0990671,11.5675678,17z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x479ddf1c8e3ce35b:0xd9013bc94070c4fb

Jądro ciemności :biglol:

 

 

Weź kota ;)

 

 

Prędzej pumę, to duży kot :)

 

 

- specjalny spray

 

 

Było coś tam psiknięte, ale pomogło jak viagra fiatowi 500 ;)

O kostkach WC zameldowałem nieutulonym w żalu właścicielom Levorga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwa sposoby

 

- specjalny spray (np. firmy VACO) o specyficznym zapachu rozpylany regularnie po kablach i materiałowych osłonach silnika (co około 2 tygodnie)

- kostka od kibla zawieszona przynajmniej w dwóch miejscach przy silniku.

 

Inne sposoby nie działają.... Od 4 lat walczę z kuną, stosowałem już wszystko: dźwiękowe odstraszacze, klatki z przynętami, trucizny itp.... Nie pozostało mi nic innego niż je pokochać.

Można zastrzelić :biglol:

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja slyszałem ze wystarczy pod maska umiescic troche siersci psa czy kota i kuna wiecej sie nie zjawi

 

Bajki... Próbowałem z sierścią wilczura - nie działa. Podobno sierść tygrysa daje radę. Tylko kto dziś trzyma tygrysa...

 

Ale, z bardziej przystępnych rozwiązań, są takie 'gwizdki'/ piszczałki, które działają pod jednym warunkiem: że dźwięk rozchodzi się w miarę równomiernie po komorze silnika. Trzeba więc wybrać dla nich odpowiednie miejsce - najlepiej gdzieś na grodzi silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...