Papiez blokuje drogi!

[Grzegorz]

Chciałem coś napisać o religii, chrześcijaństwie ale mnie siły opadły. Nikt tu nikogo do niczego nie przekona a takie ogólniki które świadczą o prymitywnym podejściu do chrześcijaństwa są bezsensowne. Od razu przypominają mi się rozmowy u mojego ulubionego fryzjera "A wie Pan co ostatnio w telewizji mówili - żę świat powstał 4,5 miliarda lat temu." Zresztą off topic to taka rozmowa u fryzjera tylko nie wiadomo kto tnie a kto jest ciętym.

 

Poczytajcie sobie http://bogjakijest.blox.pl/html

 

Arno ja myślę rozumiem ateistów i ich argumenty, w pewnym sensie im się nie dziwię bo podzielam ich poglądy, szkoda mi też ich - chociaż pewnie tą uwagę powinienem zachować dla siebie - bo nie przeżywają tego co ci prawdziwie wierzący.

[ALEX]

Po przerwie jestem w trakcie studiowania tego wątku, który jest bardzo burzliwy i intrygujący. W trakcie czytania moge napisać, że mimo dwuznaczności tematu TJ niezapunktował w moich oczach ......

[arno]

bo nie przeżywają tego co ci prawdziwie wierzący.

A skąd Ty wiesz, co niewierzący przeżywa? Jak odbiera kosmos. Jak mozesz tak w ogóle pisać. To pokazuje jak wierzący widzie siebie w odniesieniu do ancychrysta. Gratulacje.

[arno]

GAL

Według tego co piszesz, przed Chrystusem ludnosc nie miała żadnych zasad. Bezkarnie kradli, mordowali, gwałcili żony...?

I w starozytnej Grecji i W Rzymie i w Egipcie i za Hammurabiego. Nie wspomne o Chinach, Japonii, Ameryce południowej i środkowej - zwłaszcza w dzungli!

Zasady sa wszędzie podobne, albowie pojęcie zła nie wzięło się z filozofii chrześcijańskiej, tylko jakims sposobem siedzi w nas od kiludziesięciu tysięcy lat.

I nie ma co mówić o dzisiejszych kolegach Arabach. A raczej cofnąć sie w czasy filozofów arabskich. Matematyków. I zastanowic sie jak wtedy wyglądała ich cywilizacja.

I czy oni rzeczywiście byli aż tacy źli?

I czy tylko my biali jestesmy godni chwały? Bosmy sie urodzili w tej częśći świata, która swymi mackami niszczy wszystkie kultury, które napotka na swej drodze?

[owoc666]

Proponuje zamknac dyskusje, albowiem doniczego dobrego to nie doprowadzi.

 

Świat się kończy... :roll:

[jarmaj]

Ksiadz w kosciele obok mnie, nie poszedl na pogrzeb staruszki, bo przez ostatnie 10 lat nie byla w kosciele.

Miałem dokładnie identyczny problem, tyle że związany niestety z najbliższą rodziną. Dobrze że drzwi od rezydencji księdza były jeszcze starej dobrej konstrukcji, bo nowsze to by z kawałkiem ściany wyleciały jak stamtąd wyszedłem.

 

Gdybym wierzył, że bez KK w tym kraju byłoby lepiej, to bym optował za tym. Ale uważam, że będzie gorzej.

Ale nie chodzi tu oto (przynajmniej mi), żeby KK przestał istnieć albo wyniósł się na księżyc. wystarczy, aby w swoim postępowaniu choć trochę zbliżył się do głoszonych przez siebie pięknych myśli, np. o miłości bliźniego, przebaczeniu, służeniu innym, itp.

Póki co jakoś kiepsko mu to idzie, więc raczej też wiele dobrego o nim nie powiem…

 

A dlaczego nie katolicyzm?

Skoro przez tyle lat mu nie wyszło, wręcz do czegoś innego skłaniał czasami, to trudno mieć nadzieję na radykalną odmianę.

 

Od razu przypominają mi się rozmowy u mojego ulubionego fryzjera "A wie Pan co ostatnio w telewizji mówili - że świat powstał 4,5 miliarda lat temu."

Nie świat, tylko nasza planeta. Oczywiście data podawana jest z pewnym przybliżeniem, czasem mówi się o 4,6 miliarda lat, ale nie bardzo kumam czym ten fryzjer podpadł…

[arno]

Fryzjer podpadł, bo przeciez jest dokłądnie wyliczone przez biblistów kiedy świat został swtorzony. O ile sie nie mylę, ale prosze mnie poprawić, starozytny Egipt raczej nie istniał.

[jarmaj]

Fryzjer podpadł, bo przeciez jest dokłądnie wyliczone przez biblistów kiedy świat został swtorzony

 

Tak, tak, wiem! Potem ich uczniowie liczyli ile aniołów zmieści się na główce od szpilki!

[kropek]

ja nie moge ochczcic mojej corki w mojej parafi bo...nie mam slubu koscielnego i jestem rozwiedziony wiec serdecznie mam w dupie klechow katolickich.(w 99 % )

nie mam zamiaru tu wojny wszczynac ale sami przyznacie ze jet to chore.

 

 

no to Vert, pomimo że nie lubisz mojej bryki to jednak mamy coś wspólnego, identyczy problem :wink:

 

no to żenada, taki typow klecha za 5 złociszy :/ jak coś to zapraszam do Krakowa do Dominikanów lub ks. Malińskiego albo do Biskupa napisać pisemko to może ksiądz trochę spokornieje.

 

Ja w kościele ostatni raz byłem z 8 lat temu na mszy niedzielnej, ale szanuję czyjeś przekonania religijne. Niestety w Polsce w większości przypadków mamy do czynienia z takim "niedzielnym katolicyzmem" (na pokaz ) i to jest smutne.

[Azrael]

podpadł, bo przeciez jest dokłądnie wyliczone przez biblistów kiedy świat został swtorzony. O ile sie nie mylę, ale prosze mnie poprawić, starozytny Egipt raczej nie istniał.

 

 

Egipt jeszcze tak w końcu jest o nim w Bibli. Jak dobrze pamiętam to świat ma wg. biblii niecałe 6 tys lat.

[owoc666]

podpadł, bo przeciez jest dokłądnie wyliczone przez biblistów kiedy świat został swtorzony. O ile sie nie mylę, ale prosze mnie poprawić, starozytny Egipt raczej nie istniał.

 

 

Egipt jeszcze tak w końcu jest o nim w Bibli. Jak dobrze pamiętam to świat ma wg. biblii niecałe 6 tys lat.

 

Przecież Biblia była pisana dla prostych ludzi. W ten sposób łatwiej im było wszystko zrozumieć. Swoją drogą: przypadkowe powstanie organizmu, ze związków organicznych miało takie samo prawdopodobieństwo, jak powstanie Boeinga 767 po przejściu huraganu przez złomowisko.

 

:roll:

[Azrael]

Swoją drogą: przypadkowe powstanie organizmu, ze związków organicznych miało takie samo prawdopodobieństwo, jak powstanie Boeinga 767 po przejściu huraganu przez złomowisko.

 

 

O tym naprawdę mało wiemy więc bym nie przesadzał. Na pewno nie wydaje się jakoą bardzo prawdopodobne powstanie życia i całego jego bogactwa. Ale jak ono powstało...

[WRC fan]

To nie było dinozaurów ?

[Azrael]

WRC fan, NIE!

 

 

 

[WRC fan]

No to runął cały mój światopogląd Co ja teraz pocznę.

[jarmaj]

To nie było dinozaurów ?

 

Dinozaury są wymysłem żydomasonokomuny ateistycznej wspieranej przez cyklistów!

[kropek]

To nie było dinozaurów ?

 

Dinozaury są wymysłem żydomasonokomuny ateistycznej wspieranej przez cyklistów!

 

syjoniści do syjamu

[panklex]

Księża na księżyc, ziemniaki do ziemi

[goldenarts]

WRC fan napisał/a:

To nie było dinozaurów ?

 

 

Dinozaury są wymysłem żydomasonokomuny ateistycznej wspieranej przez cyklistów!

To co ma Gal powiedzieć?

[WiS]

To co ma Gal powiedzieć?

 

Nic, bo Gal-a też nie ma... :wink:

 

Dzieci, ryby i dinozaury głosu nie mają.

[Gal]

To co ma Gal powiedzieć?

 

Nic, bo Gal-a też nie ma... :wink:

 

Dzieci, ryby i dinozaury głosu nie mają.

 

Zaryczeć...?

[WiS]

Ryk wcale nie jest dowodem istnienia. Być może, nawet, wręcz przeciwnie.

[Azrael]

Aż się chce powiedzieć ze coś nieistniejącego nie może ryczeć....

[jarmaj]

Ależ może! Gal jest na to dowodem!

[WiS]

Azrael!!! Filozof - a nie wie, że ryk może być tylko złudzeniem???

 

Poza tym, już Ci Jarmaj wytłumaczył