Melduję, że......

[taxus]

50 minut temu, llkuba napisał:

Narobiłaś mi apetytu .

-łeś 

[llkuba]

Godzinę temu, taxus napisał:

-łeś 

Hmm faktycznie coś mi się źle wpisało, pewnie z głodu .

[llkuba]

Najserdeczniej przepraszam jeźeli uraziłem Twoją menskość .

[Gazik]

Kawka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[taxus]

Godzinę temu, llkuba napisał:

Najserdeczniej przepraszam jeźeli uraziłem Twoją menskość .

Bez przesady, tak się tylko czepiam, często w pracy odbierając telefon i przedstawiając się imieniem i nazwiskiem per Pani do mnie mówią . Uroki sekretariatu 

[Michał Krupa]

Niech to cholera weźmie 

Nie pojechałem na Plejady, żeby na terenowej czegoś nie urwać  to pod marketem zawadziłem o barierkę przy szlabanie. Masakra 

 

Musiałem wyglądać na naprawdę dobitego bo Dziecko „zrobiło” mi wcześniej Dzień Ojca 

[tremba]

Dead Can Dance. Bylem i... nawet nie wiem jak to opisac. Kto moze niech nie odpusci, filmu nie moge wstawic-pewnie za stary jestem. Najlepszy koncert (choc to chyba slowo nieoddajace calosci) na jakim mialem okazje byc-system zmielony calkowicie. Wszystkim udajacym sie tam zycze takich doznan jakie mi sie trafily 

 

 

[jkarp]

Dead Can Dance. Bylem i... nawet nie wiem jak to opisac. Kto moze niech nie odpusci, filmu nie moge wstawic-pewnie za stary jestem. Najlepszy koncert (choc to chyba slowo nieoddajace calosci) na jakim mialem okazje byc-system zmielony calkowicie. Wszystkim udajacym sie tam zycze takich doznan jakie mi sie trafily 
 
 

Gdzie był??
Ja trafiłem w 1996 na promocyjny koncert płyty 'The spiritchaser' w Toronto. Magia. Ale To był jeszcze mniej elektroniczny DCD. A teraz?

[tremba]

31 minut temu, jkarp napisał:

Gdzie był??

Warszawa. Teraz wlasnie tez graja. A w poniedzialek Praga-kurka, kiedy w koncu wymysla teleportery

[Aga]

Warto było jechać z Plejad przez Wrocław do Pragi

[Aga]

Siedzę na rynku w Pradze, jest tak gorąco, że piwo nie bardzo pomaga

[Daniel Janus]

12 minut temu, Aga napisał:

że piwo nie bardzo pomaga 

Jedno nie, ale dwa, a nawet trzy, pomogą

[llkuba]

16 minut temu, Aga napisał:

Siedzę na rynku w Pradze, jest tak gorąco, że piwo nie bardzo pomaga

 

No to mi smaka narobiłaś .

 

 

 

 

 

[przemekka]

A ja od wczoraj w takim wirze pracy, że nawet nie mam czasu na wspomnienia. Zaraz kończę w Sączu i jadę do Krakowa na dyżur. 

Jedyne pocieszenie, że BRZ- tem. 

 

[llkuba]

1 minutę temu, przemekka napisał:

A ja od wczoraj w takim wirze pracy, że nawet nie mam czasu na wspomnienia. Zaraz kończę w Sączu i jadę do Krakowa na dyżur. 

Jedyne pocieszenie, że BRZ- tem. 

 

 

No właśnie w wątku Pleajadowym Ciebie nie ma ... jak znajdziesz chwilkę wrzuć jakieś fotki  .

[llkuba]

22 minuty temu, Aga napisał:

Siedzę na rynku w Pradze, jest tak gorąco, że piwo nie bardzo pomaga

 

Bym zapomniał bez zdjęcia nie liczy się .

[przemekka]

W medialnym wrzuciłem trzy.

I na Fb na profilu Zlotu. 

[llkuba]

Nie mam fejsa .

[przemekka]

Tu też mogę. 

 

Świeżo umyty. 

[llkuba]

Ale kozacko wygląda na tych felgach .

 

 

Nie mogę dodawać reakcji :

 

[B-52]

Przemek, a jak Wam poszło ogólnie? Bo jakoś nie było sposobności pogadać wieczorem. Jednak terenowa to terenowa c'nie?  

[przemekka]

Ogólnie jak na debiut to całkiem nieźle. 6 miejsce w klasie i 21 w generalce. 

 

Biorąc pod uwagę, że było to moje trzecie "ściganie" w życiu (raz kiedyś dawno temu byliśmy na zlocie imprez i raz byłem na zlocie aut 4x4 na torze w Kielcach) oraz pierwsze BRZ-tem, to wynik uważam za sukces. Gdyby nie dwa moje głupie i proste błędy i dwie taryfy, to wynik byłby znacznie lepszy. Zresztą przegrałem z nie byle kim.

A z Tomkiem udało mi się wygrać na 6 próbach.  

 

Czy terenowa lepsza? Na pewno inna. Ciekawe i ładniejsze są dojazdówki, jest kontakt z naturą, ale auta (jeśli chce się rywalizować na poważnie) dostają bardziej w kość. Na szosowej też są emocje i nawet @Justi stwierdziła, że za rok chyba pojedziemy szosową. 

 

A właśnie. Byliście na imprezie końcowej?

[B-52]

Gratuluję  

Z terenową oczywiscie żartowałem sobie lekko. Po turszosie w zeszłym roku powróciliśmy na tur-ter, i to jest chyba jednak coś, co odpowiada mi najbardziej .

Na imprezie bylismy, ale niezbyt długo bo Anka. Nawet nie wykorzystałem wszystkich, w ambitnej liczbie nabytych, kartek na piwo .

[przemekka]

Na tur szos nigdy nie byłem, ale nie wyobrażam sobie siebie na tej trasie,  patrząc choćby jak prosty był roadbook na szosowej.

 

[llkuba]

Że peżot mnie tyle pokazuje: