Melduję, że......

[B-52]

17 minut temu, sluf napisał:

za to peregrynują po kraju, ot tak, dla kaprysu

 

Kiedyś to wszystko rzeczywiście było bardzo proste . Teraz jest dzidziuś, ale postanowiłem się nie poddawać

[elmo]

2 minuty temu, sluf napisał:

okrutny los obdaruje Cię teściową

Chyba to zgłoszę do Moderatora, bo takie wypowiedzi są niezgodne z regulaminem 

[Daniel Janus]

3 minuty temu, sluf napisał:

Możliwe, że kiedyś los obdaruje Cię małżonka, a przy okazji okrutny los obdaruje Cię teściową

Mówią, że jak chcesz zobaczyć swoją żonę w przyszłości, to popatrz na jej matkę. Na razie się nie sprawdza

[Gość]

4 minuty temu, Daniel Janus napisał:

Mówią, że jak chcesz zobaczyć swoją żonę w przyszłości, to popatrz na jej matkę

Oby Twoje słowa w g... się zamieniły

 

4 minuty temu, Daniel Janus napisał:

Na razie się nie sprawdza

U mnie na szczęście też nie. Muszę jednak przyznać, aczkolwiek ze sporą niechęcią, że teściowa moja w młodości (czyli za ostatniego zlodowacenia) była całkiem niezłą laską

 

13 minut temu, B-52 napisał:

Teraz jest dzidziuś, ale postanowiłem się nie poddawać

I bardzo dobrze, tak trzymaj! Chciałem coś tam napisać, że na podstawie własnego doświadczenia i inne takie, ale co tam się będę mądrzył, sami musicie rozkminić to wasze rodzicielstwo

[elmo]

6 minut temu, sluf napisał:

sami musicie rozkminić to wasze rodzicielstwo

To jak bocian przynosi dzidziusia to nie daje instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej ? 

[Daniel Janus]

4 minuty temu, elmo napisał:

To jak bocian przynosi dzidziusia to nie daje instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej ? 

Jak bocian przynosi to full pakiet, ale ja znalazłem w kapuście

[Gość]

5 minut temu, elmo napisał:

To jak bocian przynosi dzidziusia to nie daje instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej ? 

Cóż, skoro to (chyba) jeszcze przed Tobą, to nie będę Cię straszył Ale nie jest tak źle, dziecko dość trudno popsuć, chociaż zepsuć już dużo łatwiej

[Henryk82]

Melduje, że zapierdziel w pracy od 3 dni związany z przygotowaniem się do wyjazdu do Shanghai na targi i brak czasu na meldunki i zgryźliwości wobec innych meldujących  

[B-52]

9 minut temu, elmo napisał:

To jak bocian przynosi dzidziusia to nie daje instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej ?

 

Instrukcję dają inni. Różni znajomi, przyjaciele, obce baby, które mówią że na pewno jest głodna i jej zimno, mamusie, po prostu wszyscy... Spokojnie z 600 już dostałem . Dlatego, jak słusznie @sluf prawi, trzeba samemu bo inaczej można by zwariować.

 

Gwarancji niestety nie ma... . Dlatego nie zdziwię się, jak mi kiedyś powie, że mnie nie kocha i jestem najgorszy na świecie

[elmo]

3 minuty temu, B-52 napisał:

Gwarancji niestety nie ma... . Dlatego nie zdziwię się, jak mi kiedyś powie, że mnie nie kocha i jestem najgorszy na świecie

To trochę tak, jak z 10-letnim Subaru 

[Gość]

2 minuty temu, B-52 napisał:

Instrukcję dają inni. (...) z 600 już dostałem

Spisz je, daj do druku i zarabiaj grube miliony na mądrości innych

Ja po całych 3 miesiącach bycia ojcem zasugerował wszystkim życzliwym podpowiadaczom, żeby się łaskawie ode mnie, mojej żony i dziecka odpierdydnyli, oczywiście większość adresatów tej światłej rady się poobrażała, ale przynajmniej mam spokój

 

6 minut temu, B-52 napisał:

zdziwię się, jak mi kiedyś powie, że mnie nie kocha i jestem najgorszy na świecie

Mój starszy na razie tylko mówi, że zruinowałem mu życie, i że zniweczyłem mu wszystkie plany Młodszy za to kocha mnie bezgranicznie i tylko się czasami pyta, czy "tata zły?" np. wczoraj, zaraz po tym jak zrzucił ze stołu talerz z kolacją

[recki]

To trochę tak, jak z 10-letnim Subaru 

Do "okna życia" go wtedy! Że co? Że jak ma 12 lat to się nie zmieści?
A co do świętowania tesciowej- moja najslubniejsza się obraziła jak w zeszła środę chciałem kwiatki jej mamusi zanieść. Ehhh

[Daniel Janus]

2 minuty temu, elmo napisał:

To trochę tak, jak z 10-letnim Subaru

Z tym, że 10 letnie Subaru rzadko doznaje refleksji, że źle zrobiło bo się popsuło, a 10 letnie dziecko to nawet przeprosi.... czasem

[Gość]

4 minuty temu, recki napisał:

A co do świętowania tesciowej- moja najslubniejsza się obraziła jak w zeszła środę chciałem kwiatki jej mamusi zanieść. Ehhh

Źle to rozegrałeś - najpierw kwiaty dla żony, potem zielsko dla teściowej, np. Barszcz Sosnowskiego

[Henryk82]

No i mamy " dobrom zmianę" kuźwa , pogotowie odmówiło przyjazdu  do jednego z naszych pracowników który nagle dostał drgawek całego ciała i mu aż powykrzywiało ręce i paluchy i nie był w stanie powiedzieć co mu jest. A operator z 112 stwierdził że nie ma zagrożenia życia i odmówił wysłania karetki podając dwa adresy na które mamy dostarczyć chorego sic!

Edytowane 10 Listopada 2017 przez ipsx82

[Gość]

@ipsx82powinieneś się cieszyć, że zgodnie z obecnym duchem czasu, dyspozytor nie kazał Ci się modlić do św. Wita

 

[Aga]

W Krakowie bardzo fajnie, ale czas wracać  oraz podobno moja prezentacja była ciekawa 

 

Klub Feniks zaliczony , teatr Słowackiego przepiękny chociaż miałam lęk wysokości siedząc w loży 

 

 

[niebieskiultras]

12 godzin temu, przemekka napisał:

Wiesz, jeść nie zaszkodzi.

 

Co do godzin pracy ... Mam tak od dłuższego czasu. Trochę to jest wkurzające, gdy np. telefon dzwoni o drugiej w nocy. 

Ja tam lubię jak zadzwoni w nocy tylko że ta "praca" związana z telefonem jest darmowa ale daje satysfakcję że pomaga się innemu człowiekowi

[Fala]

W dniu ‎10‎.‎11‎.‎2017 o 10:34, sluf napisał:

zasugerowałem wszystkim życzliwym podpowiadaczom, żeby się łaskawie ode mnie, mojej żony i dziecka odpierdydnyli, oczywiście większość adresatów tej światłej rady się poobrażała

 

Zastosowałem po identycznym zabiegu dodatkowy element sprawdzający (również) poczucie humoru - tzn. ciepłą barwą głosu stwierdziłem od niechcenia, że "obrażają się tylko kucharki i służące".

Nie, nie zostałem całkiem osamotniony

[Gość]

Melduję, że leniwa niedziela Dzieciaki u dziadków, nic mi się nie chce, i nic nie muszę Chwilo trwaj

[elmo]

6 minut temu, sluf napisał:

Melduję, że leniwa niedziela Dzieciaki u dziadków, nic mi się nie chce, i nic nie muszę Chwilo trwaj

Ja dzielnie robię zestawienia 

[B-52]

Ja z kolei melduję, że jeszcze w Gdańsku. Wczoraj była trochę rzeźnia z pogodą, ale dzisiaj jest całkiem i idziemy na spacer nad morze, czyli zatokę . Może wstąpimy na jakąś rybkę do ulubionego całorocznego baru plażowego we troje? Dziecko co prawda z braku uzębienia będzie zmuszone powstrzymać się od konsumpcji, ale jakoś damy radę  

[Daniel Janus]

,że jeszcze nie ma ranka, a już skrobałem szyby

 

 

 

 

 

Edytowane 12 Listopada 2017 przez Daniel Janus

[Gość]

Melduję, że za oknem absolutnie wspaniały dzień - słońce, bezwietrznie, jak nic trzeba by się urwać wcześniej z pracy i zabrać żonę i dzieciory na jakiś spacer

[przemekka]

Że idziemy walczyć o drogę dojazdową. Trzymajcie kciuki.