Skocz do zawartości

Nasze bezawaryjne Subaraki


zento

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając forum techniczne, ktoś nowy na forum może odnieść wrażenie, że Subaru to bardzo awaryjne samochody. Panewki, uszczelki, półośki i milion innych mega drogich awarii.

Dodatkowo, żeby stosować właściwy olej trzeba mieć doktorat z olejoznawstwa (patrz: wątek olejowy).

Chciałbym, żeby wpisywali się tutaj ludzie, którzy mogą powiedzieć : MAM SUPER SAMOCHÓD. PILNUJĘ PRZEGLĄDÓW I POZA TYM NIC SIĘ NIE DZIEJE.

 

Sam mogę powiedzieć to o moim forku S-turbo MY01, którego posiadam od 1,5 roku. Przeglądy, wymiana rzeczy, które uznaje się za eksploatacyjne i to wszystko. Leję gaz i benzynkę i cieszę się bezstresowym użytkowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Justy kupione w maju jeszcze się nie zepsuło, a poprzednia właścicielka zostawiła tuleję wahacza w agonii, gumy stabilizatora w agonii, końcówki drążków w agonii, akumulator bez blaszki mocującej, bo blacha na której stał zgniła i nie było do czego jej przyczepić i jedno koło jest bliżej progu niż drugie. ale poza tym, to jest samochód bezawaryjny!

 

czekam na zimę, wtedy dopiero będę się mógł wypowiadać tak właściwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem kurna, że tak będzie. :mrgreen:

Zachciało mi się eksperymentów.

 

Justy kupione w maju jeszcze się nie zepsuło, a poprzednia właścicielka zostawiła tuleję wahacza w agonii, gumy stabilizatora w agonii, końcówki drążków w agonii, akumulator bez blaszki mocującej, bo blacha na której stał zgniła i nie było do czego jej przyczepić i jedno koło jest bliżej progu niż drugie. ale poza tym, to jest samochód bezawaryjny!

 

W sumie prawie wszystko co wypisałeś to elementy zużywające się, które wymagają wymiany co jakiś czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój WRX jeździ bez zarzutu, wykonuję tylko klasyczny serwis, przebieg już 98 tys. km. Jedyną naprawą za mojej kadencji była wymiana uszczelniacza wału, ale i tak przyszedł czas na rozrząd. Poprzedni właściciel wymienił na gwarancji amortyzatory tył i profilaktycznie, również na gwarancji, UPG. Poza tym nic, a nic. Podobnie z hawkiem N/A. Od nowości do ponad 100 tys., oprócz sworzni wahacza i tulei, nic kompletnie się nie zepsuło. Uwielbiam te auta! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham swoją turbo Wariatkę:) Jeździła u poprzedniego właściciela i u mnie po bułki to się nie psuje;)

 

No może tylko znów klękła pompa wspomagania* :mrgreen:

 

 

 

 

 

*ale to moja wina bo po stłuczce wyciekł płyn i popracowała na sucho;) Także tej awarii nie uznajemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie prawie wszystko co wypisałeś to elementy zużywające się, które wymagają wymiany co jakiś czas :)

 

Silnik też się zużywa :roll: :mrgreen:

 

i skrzynia! :P:lol:

 

I łożysko wału napędowego :idea::twisted::mrgreen:

 

Tylko to akurat jest drobiazg 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam fantastycznego Range Rovera. Juz pół roku nic się nie zepsuło ;)

 

Może być?

 

to masz mega szczęście :mrgreen:

czytając forum rajdy4x4 możne odnieść wrażenie że p38 to najbardziej awaryjne auto wszechświata

co więcej wszyscy tamtejsi masterzy i wierni miłośnicy marki z Solihull totalnie hate'ują to auto 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj WRX jest ze mna juz 3 lata i tylko wymienilem swoznie z przodu koncowki drazki i gumy stabilizatora oraz tulejki wahacza poprzecznego z tylu. Nie liczac olejow i plynow ktore i tak trzeba wymienic. Jezdzi bez problemow mimo ze hamerykaniec :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając forum rajdy4x4 możne odnieść wrażenie że p38 to najbardziej awaryjne auto wszechświata

 

wolę forumlr.pl ;)

 

Wszyscy kwiczą, że p38 się sra jak diabli. Może mam zadbany okaz. Tak po prostu.

a hejterzy, niech hejtują :)

Po prostu trzba zaakceptować to, że p38 to suv a nie terenowe 4x4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale i tak mistrzostwem świata jest tam wątek "co dzisiaj popsuło się w moim LR Disco III"

Prowadzony przez właściciela nowo zakupionej dyskoteki, w której niemalże codziennie ma jakieś usterki

Kultowy temat :mrgreen:

 

-- Pt paź 19, 2012 3:39 pm --

 

mój bardzo dobry kolega jeździ benzynka w p38

po wyrzuceniu wnerwiającego zawiasu na poduszkach i swapie silnika też sobie chwali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...