Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Ok. Może tak:

 

Wbijając 2, zaraz po tym, jak coś zgrzytnęło i chrupnęło, obrotomierz był bliski czerwonej kreski, poczułem ten nagły przyrost momentu obrotowego na moich kołach. Może być? :mrgreen:

 

Kolejny kill miał bardzo podobny scenariusz, tylko moim przeciwnikiem był... pomarańczowy maluch! Uff, było ciężko, ale dzięki nowemu magnetyzerowi (już piątemu) dałem radę! Lezo też się wtedy spocił!

 

Następna ofiarą, już na trasie Kielce - Kraków - był Avensis D4-D... :twisted:

znow zero skruchy paskiem go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

COS DLA NINJI:

Wczoraj, pora popoludniowo-korkowa wracam se z pracy i z Polnej wjezdzam w Warynskiego, ale chce sie przeflancowac ze srodkowego na srodkowo-lewy zeby skrecic. Volvo stoi za nim Ople Astra Cabrio jakis tam. Migacz, wystawiam reke zeby mnie wupscil Volvo. Niby nie widzial,

Ale ten pacan w Astrze juz widzial, i twardo nie dal wjechac. Jak mnie minal ja trabie a on mie palec.

WjechaLEM SKRECILEM, POLNA, BELWEDERSKA I SOBIESKIEGO. Zaznaczam jade bardzo powoli, bo taki mam nastroj.

Dojezdzam do Idzikowskiego - na prawym pasie stoi moj idol i bohater palcowy...

Dumny ze swojej pedalskiej astry kabrio jak kura ze zgnilego jajka. Podjechalem, se popatrzylem i dumnie odjechalem powoli.

A gdydy sie on natknal na naszego Ninje to by przeciez debil zywy z tego drugiego spotkania nie wyszedl.

I tu potrafie Ninje zrozumiec, jednakowoz staram sie nie dac ponosic.

Ilez to zlej energii....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jaką miał ten typek minę?

Jeśli ją miał :wink:

Niektórzy zauważą tylko przegraną fizyczną tzn. jeden zderzak był wcześniej niż drugi zderzak na światłach. Kil psychologiczny jest często niezauważalny i wtedy ofiara dalej uważa się za " króla szos " :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan mial mine debilna, bo jaka mogl idiota miec.

A wczoraj pognebilem Mazde z Wanklem czerwona z dwoma mlodymi na pokladzie.

Jade se Sobieskiego ok 22. Zona, corka. Sie wleczemy.

Jakies Czerwone z tylu wykonuje manewry.

No nic. wleczemy sie.

W koncu swiatla przy Bonifacego. Swietego Bonifacego, tak?

Ja prawy pas, tam przystanek za swiatlami, lekko nierowno.

Wiec ruszam dosc zwawo, przerzucam sie na lewy i rura, bo Czerwona gadzina za mna.

Znowu ze pas startowy, zona mowi...

Dojezdzamy do swiatelm przy Srodziemnomorskiej, ale czerwone zostalo....

staja obok na prawy. Dwoch mlodych, opalonych...

A ja spokoj, bo zona...

Ja sie swiatla zmienily to jak NIE nacisnalem to nawet nie wiecie ile to sily wewnetrznej trzeba zeby az tak NIE nacisnac.

Corka mi z tylu mowi CO TY WYPRAWIASZ!? TAK SIE DAC?

Bo chlopaki jak daly rure, to im chyba z 10 sekund kola gwizdaly....

I na dwojce tez....

Ale mnie glowa boli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kurde blaszka, to za duza kara. TDi jest obowiazek mordowania! To jest wbrew kodeksowi pracy!

Mondełom i Lagunom na pohybel!

 

albo TDI albo Mondełom i Lagunom :razz: a jak Mondełom i Lagunom to TDCI i dCI :mrgreen:

Misiek, weź nie bądzi taki legalista pedantyczny - i tak każde wie o co sie rozchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kurde blaszka, to za duza kara. TDi jest obowiazek mordowania! To jest wbrew kodeksowi pracy!

Mondełom i Lagunom na pohybel!

 

albo TDI albo Mondełom i Lagunom :razz: a jak Mondełom i Lagunom to TDCI i dCI :mrgreen:

Misiek, weź nie bądzi taki legalista pedantyczny - i tak każde wie o co sie rozchodzi.

 

jak właściciel TDI stanowczo protestuje :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoje sobie grzecznie na swiatłach z zamiarem skrecenie w lewo az pojazdy z naprzeciwka przejada. Przede mna jakies auto za mna Uno z jakims gosciem za kołkiem (okolo 40 lat). Zwolniło się troche przejechał ten samochód przedemna ja widze ze sie nie zmieszcze bo Sejczento leci wiec czekam. Sejak sie zatrzymuje wiec mysle czerwone sie wlacza to jade. Daje w gaz patrze a te uno na skuśke mnie bierze i juz przedemna :shock: Ja w gaz, wyprzedzilem go, i jade 20km/h. Patrze w lustro że sie wychyla to w gaz :mrgreen: Przejechałem tak ze 2 km i dałem sobie spokój. Młody jestem, głupi, a motorem tak nigdy nie zrobiłem :twisted: Wkurzył mnie gościu....

 

Prosze o rozgrzeszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...