Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

... Dlatego broń palna powinna być dostępna dla każdego w tym kraju, bez żadnych zezwoleń...

Było zimno, toczyłem się jak zwykle wieczorkiem pooglądać zgrabne nożęta i przy okazji niejako, skosić paru cwaniaczków, no i jeszcze papier, toaletowy i proszek i piwko, no to tesco, po drodze zawsze coś, ktoś wystartuje, ktoś środkowym pomacha, a może i coś więcej? Zaczęło się już po chwili, brązowy dostawczak marki syfiatej zajechał mi po chamsku, grzał jak głupi, frajer jeden w tyłek kopany, mama goryl, tata nosorożec, pchły po wrzodach skaczą i jeszcze mi coś macha, hamuje bez sensu, to ja go sprytnym manewrem z prawej, chociaż się stawiał, ale gdzie mu tam, jeszcze mi światłami to brązowe bydlę coś sugeruje, no tego mu nie daruję jak i koloru ohydnego, ręczny do oporu, koła w prawo, zanim stanąłem już turlam się po jezdni, ale ręka wprawiona, trzyma, celuje, i bach, bach, no jak na filmie, szkoda że bolo wcześniej wysiadł, opowiadałby, on potrafi, glock jak skalpel, precyzja i moc, 11 mm leci przez powietrze, zdziwienie na pysku dostawczaka, ale tylko przez chwilę, bo potem już szyba na czerwono. I już, serducho dudni, to jednak emocje, ale sprawdzę może trzeba by poprawić, w myślach już układam bajer, tak, chciał mnie rozjechać, nie miałem wyjscia. Kierownik rzęzi, ale przywykłem, nic gorszego od tej babci co ją ostatnio z kałacha pociągnąłem już nie zobaczę. Rzęzi coś o drzwiach, chory?, żonaty? Moje drzwi?, coś się przyczepiło? idę zobaczyć, noga, noga w moich drzwiach! noga znajoma, bolo? A reszta gdzie?

 

Foreks miałby co pisać, a potem złożylibyśmy się na wieniec :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego broń palna powinna być dostępna dla każdego w tym kraju, bez żadnych zezwoleń. Wtedy by nie uciekł z miejsca, poczekał by aż przyjedzie MPGK po skórkę.

 

Popieram. Utwierdzam sie niestety w tym przekoaniu za każdym razem jak wyjade na ulice,zwłasza moją kochaną Wisłostrade która powinna być przedstawiana na kursach PJ jako przykład czego sie NIE powinno robić w ruchu miejskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj widziałem jak gość próbował nawiać ścigaczem przed videoradarkiem... Pół minuty później słyszę na CB, że gościa drapnęli zajeżdzając/ blokując mu drogę ( na światłach bodajże). To dopiero pstryczek w nos: dać się złapać na motorze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dopiero pstryczek w nos: dać się złapać na motorze :lol:

Jakiś czas temu widziałem lepszą akcję. Koleś na motocyklu zatrzymał się na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem. Za nim stanął niepozorny Passat. W pewnym momencie wysiadł z niego Pan Policjant, podszedł do motocykla i wyjął mu kluczyk ze stacyjki i zaprosił na wysepkę obok. Koleś był kompletnie zaskoczony, chyba nie widział go w lusterku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu widziałem lepszą akcję. Koleś na motocyklu zatrzymał się na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem. Za nim stanął niepozorny Passat. W pewnym momencie wysiadł z niego Pan Policjant, podszedł do motocykla i wyjął mu kluczyk ze stacyjki i zaprosił na wysepkę obok. Koleś był kompletnie zaskoczony, chyba nie widział go w lusterku.

Kiedyś w "Uwaga Pirat" była taka akcja, że gościa nagrali, w koreczku gliniarz wyskoczył do niego i zabrał kluczyk, gościu coś tam zaględził że potrzebuje kluczyk żeby odblokować kierownicę, oddał mu kluczyk a gościu od razu rozrusznik i gaz, a gliniarz mocno go popchnął przewracając motor na bok - pewnie się driver mocno zdziwił :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem Twoje poglady bardzo mnie dziwia.
Bo mnie nie znasz, gdybyś znał - raczej nic by Cię nie zdziwiło :wink: Najbardziej irracjonalne zachowania czy poglądy były by standardem :mrgreen:

remlus, No, tak to rozumiem. Gdybym odważył się opisać kilka historii z mojego życia, wyglądały by bardzo podobnie :mrgreen:

Popieram. Utwierdzam sie niestety w tym przekoaniu za każdym razem jak wyjade na ulice
Wiele osób tak naprawdę popiera, tyle że nie mają odwagi przyznać się do tego. Udają że są inni, o Boże jak tak można, a fe ! ( a w duchu "żebyś tak skręcił kark" )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja e34 540 wciąga forka 2.5 xt jedną dziurką

Hm ciekawe, bo ztcw to 540 robi 0-100 w 6,8s a forek 2.5XT w 6s, ale ja sie nie znam na beemkach :wink:

 

No właśnie nie znasz się :razz:

M540 6 -biegów ( nie mylic z Z M Power) robi czas 6.2 a nawet mozna zejść do 6.0 przy odpowiednim ogumieniu. Zaznaczam że odpycha się na dwie lapy a nie jak forek na cztery.

 

Z rolki nie ma bata ... Moge sie ustawić jeśli ktos chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M540 6 -biegów ( nie mylic z Z M Power) robi czas 6.2 a nawet mozna zejść do 6.0 przy odpowiednim ogumieniu.

Czyli jest szybsze od topowej M5?

No właśnie nie znasz się :razz:

Ale google się znają :mrgreen:

Poza tym nigdzie nie napisałeś że to m540 tylko że 540i

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skilowała mnie baba w Skodzie :mrgreen:

 

Jadę sobie Powstańców Śląskich i tnę wszystkich prawym przed wiaduktem. Wybieram ofiarę… jest, starsza pani w rzeczonej Skodzie, pewnie mnie wpuści. Lekko ją wyprzedziłem i widzę, że nie ma świateł… co za amatorszczyzna zaraz jej wjadę :lol: , a tu niespodzianka. Pani twardo do przodu i na centymetry goni samochód poprzedzający skutecznie mnie blokując. Pas mi się kończy i wszyscy stajemy w korku. Pani obok z oczami wlepionymi w coś najwyraźniej fascynującego nie reaguje nawet jak opuszczam szybę… zagaduję więc :lol:

- „przepraszam”…

- nic…

- ”czy nie zapomniała pani przypadkiem włączyć świateł?”…

- zerknęła na mnie po czym nerwowo zaczęła szukać włącznika – znalazła, włączyła i bez słowa pojechała, dalej mnie blokując. Zero uprzejmości :lol:

 

Śmiałem się z tej urzekającej historii przez chyba pięć minut :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób tak naprawdę popiera, tyle że nie mają odwagi przyznać się do tego. Udają że są inni, o Boże jak tak można, a fe ! ( a w duchu "żebyś tak skręcił kark" )

 

 

Mam kolezanke z Ameryki i wlasnie wczoraj rozmawialismy nt. dostepnosci broni w USA. Kazdy ją tam ma i widok gnata w rękach ośmiolatka, szczegolnie w niektorych dzielnicach, prawie nikogo nie dziwi, nadużycia prawa do posiadania broni są na porządku dziennym. Efekt jest taki, ze nikt nikomu nie ufa i kolezanka ma bardzo duzy klopot zeby sie przyzwyczaic do nazwijmy to "Europejskiej bliskości": jak ktoś chce ją dotknąć po przyjacielsku (czyt. poklepać po ramieniu itp), to ona się odruchowo cofa.

 

Ja dziękuje za takie coś. Tym bardziej ze jest mnóstwo ludzi, szczególnie w Polsce, którzy by w sytuacji opisanej przez Ciebie nie tylko trzymali gościa na muszce, ale nacisnęli spust (sam znam takich).

 

Jak uważasz że na prawdę zachowałbyś się w taki sposób to sobie kup pistolet gazowy i woź ze sobą. Gwarantuje Ci, że to wystarczy, żeby kolesia troche postraszyć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam znam takich
Kiedy się poznaliśmy? :razz:

Jak uważasz że na prawdę zachowałbyś się w taki sposób to sobie kup pistolet gazowy i woź ze sobą

Ta, a ten drugi wyciągnie Ci prawdziwy i strzeli, ciekawe kto bardziej na tym ucierpi. Nigdy nie wiesz co ten drugi ma ze sobą, a On nie będzie się zastanawiał wówczas nad tym czy masz prawdziwy czy gazówkę, tylko będzie się bronił
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uważasz że na prawdę zachowałbyś się w taki sposób to sobie kup pistolet gazowy i woź ze sobą.
Nie muszę kupować jakichś zabawek dysponując poważniejszym sprzętem.
Gwarantuje Ci, że to wystarczy, żeby kolesia troche postraszyć
Bardzo ale to bardzo się mylisz. Poza tym nigdy nikogo nie straszę, jeśli już coś robię to na ogół konkretnie i skutecznie. Albo grubo, albo wcale.
Ta, a ten drugi wyciągnie Ci prawdziwy i strzeli, ciekawe kto bardziej na tym ucierpi.
Strzeli, zgadza się. Albo się wystraszy i strzeli, albo jeśli już posiada taką rzecz, często bez zezwolenia, to nie zawaha się. Widziałem nie raz wylot lufy z dość małych odległości, więc coś o tym wiem. Ukłony do Anioła Stróża, pozdrawiam.

 

A tak w ogóle, to Than_Junior zbyt poważnie odbierasz ten temat.

Ja żartowałem, a Ty się naprawdę tym przejąłeś.

 

Wracając do tematu chciałbym parę autek skilować, ale niestety nie mogę. Imprezka naprawia sie po gradobiciu. Ale jak wyjadę z warsztatu to sobie odbiję. Za poniedziałek! Za wtorek! Za środę! Za te wszystkie dni przestoju !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...