Skocz do zawartości

ACTA


cichu1234

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 284
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przy okazji "ochrony własności intelektualnej" i "praw autorskich" (piszę w cudzysłowie, bo choć sam bywam autorem, mam wielce negatywny stosunek do tych korporacyjnych wymysłów) wielkie korporacje chcą osiągnąć jeszcze coś innego - zamknięcie źródeł wiedzy.

 

Zauważcie, że postęp ludzkości odbywał się od praczasów przez odpatrywanie, naśladownictwo, analizowanie i rozwijanie cudzych pomysłów i wynalazków. Artyści takoż z przyjemnością wykorzystywali cudze utwory, albo dosłownie, albo mniej lub bardziej twórczo je rozwijając. Autorzy przebojów muzyki średniowiecznej (niektóre znane są do dziś!) byli bardzo dumni, że np. pieśń wykonaną w Akwizgranie po kilku tygodniach śpiewano w Krakowie, a architekci byli zachwyceni, że otaczają się kręgiem uczniów, o których przecież było wiadomo, że wkrótce w innych miejscach sami zaczną tworzyć takie same, albo podobne budowle.

 

W XIX wieku, w którym to nastąpił chyba najszybszy rozwój nauki i technologii, wszyscy publikowali swoje odkrycia. Czy np. rozwój medycyny byłby możliwy bez korzystania z dorobku innych?

 

Dziś korporacje chcą nam odciąć dostęp do wiedzy i pomysłów, opatentować wszystko co możliwe i dyktować całemu światu swoje warunki. Jak słusznie zauważył w zeszłym roku Benedykt XVI, stoi za tym chciwość (jeden z grzechów głównych, dziś chyba bijący na głowę wszystkie inne; wiek XXI to - jak na razie - wiek chciwości). Chciwość ta wywołała już kryzys finansowy, teraz chce wywołać dalsze ogłupienie społeczeństw i jak najpełniejsze uzależnienie ich od korporacji.

 

+1

 

Ciekawe to wszystko... UWAGA bedzie off-top w off-topie :P wlasnie jestem po lekturze ksiazki "Rule by Secrecy" (Jim Marrs) http://www.amazon.com/Rule-Secrecy-Tril ... roduct_top Ze wzgledu na temat bez dna, autor leci bardzo "po lebkach", ale z wiekszoscia opisywanych "spiskow" (i zwiazkow "przyczynowo-skutkowych") trudno sie nie zgodzic (bo jak mozna nie zgadzac sie z faktami?).

 

Kolejna bardzo ciekawa sprawa, to latwosc z jaka wszelkie "teorie spisku" badz "spiskowe teorie" sa dyskredytowane przez masowe media ("korporacyjne" czy "Salonowe"). Doszukiwanie sie prawdy np. w tragedii 9/11 automatycznie przypina latke conajmniej oszoloma.

 

Nie ma co popadac w paranoje, ale zdecydowanie warto miec wlasne zdanie. Tylko na jakiej podstawie sobie to "wlasne zdanie" wyrobic? Jaka jest, tak naprawde, zawartosc faktow w faktach ;) Juz kompletnie pomijam interpretacje, bo co czlowiek to opinia, ale co, z tego co jest (albo moze coraz czesciej - nie jest) serwowane dzisiaj w szkolach na lekcjach np. historii jest prawda? Ciekawe jak bardzo jestesmy manipulowani? Jakby sie chcialo komus troche poczytac:

http://blogmedia24.pl/node/35351

http://www.wykop.pl/ramka/138276/razace ... -historii/

http://www.rp.pl/artykul/255833.html

 

...a to tylko tak "na goraco". Przykladow "z drugiej strony lustra" znalazloby sie pewnie rownie wiele. Wiadomo, historie pisza zwyciezcy :wink: http://www.mojasocjologia.pl/articles.p ... cle_id=371

 

Mocno dajace do myslenia: http://cirilla.nowyekran.pl/post/42011, ... spiskowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MegasWRC, kurde, edytowales i nadal nic nie rozumiem :lol:

 

 

Ja rozumiem :P

 

Mimo wszystko, sorry. Mam dziś nerwowy dzień w robocie.

 

Prawda jest taka, że jeśli ta cała ACTA zablokuje ludziom dostęp do internetu (dla poszczególnych osób pewnie brzmi to jak odcięcie od świata) to może to spowodować masową histerię.

Pojawią się manifestacje itp. Np, już jutro bodajże w Bydgoszczy ma się odbyć marsz przeciwko wprowadzeniu ustawy ACTA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak w skrócie;p bo wątpię żeby komuś chciało się tyle czytać :P np. mi :P

 

my nie musimy tego czytać, ale nasz rząd który bierze za to nasze pieniądze - i owszem :roll:

ręce opadają, jak się teraz słucha tych żałosnych tłumaczeń :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tusk i jego banda dalej działają w imię zasady "Głupi lud i tak to kupi". Boni po raz kolejny się ośmieszył podczas dzisiejszej konferencji. Skoro tak ciągle mówił że tam umowa i tak nic w Polsce nie zmieni to po cholerę ją podpisują. Kolejny raz okłamują wszystkich mając ich za debili. Myślę, że w Polsce niedługo będą sytuacje podobne jak w Grecji, ludzie w końcu nie wytrzymają i wyjdą na ulicę. Zresztą już są organizowane manifestacje w wielu miastach. W środę ludzie mają być pod domem Tuska. PO zaczynając wojnę z internautami polegnie. Już zaczęta ich wojna z kibicami pokazała, że ta mała grupa ludzi w porównaniu do użytkowników internetu potrafi się zorganizować i pokazać co sądzi o obecnej władzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak w skrócie;p bo wątpię żeby komuś chciało się tyle czytać :P np. mi :P

 

my nie musimy tego czytać, ale nasz rząd który bierze za to nasze pieniądze - i owszem :roll:

ręce opadają, jak się teraz słucha tych żałosnych tłumaczeń :evil:

 

 

Czyli gdyby w mediach podano, że sprawa ACTA dotyczy hodowli kurczaków to byście to wtedy mieli w dupie, tak? Nasz rząd, owszem to czyta, ale ma inne cele od naszych - społeczeństwa. Tak samo podpisaliśmy Traktat lizboński :wink:

Wystarczy wymusić na politykach aby sami na sobie testowali bzdury, które wymyślają lub podpisują, a więcej głupot nie zrobią...

Niech no Tusk, Kaczyński, Palikot, Miller... tankują za swoje... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz wczsniej pisalem za bardzo mnie to nie obchodzi :P , ale

moz ktorys z przeciwnikow napisze o co dokladnie chodzi ?, o ktory artykuł i dlaczego ? :roll:

 

tylko prosze bez populizmu.. :wink:

widzisz, teraz nic mi nie zrobisz za to,że Ciebie zacytowałem :P . Dzięki ACTA może dojść do tego, że najpierw napiszę: Drogi imgw, czy pozwolisz mi zacytować Twój post z dnia xx, żebym mógł odpowiedzieć?. Jeżeli tak, czy to zgoda jednorazowa czy nieograniczona czasowo? Na tym forum, czy w globalnej sieci www? :shock:

PS: Mam wrażenie, że Twój nick został zapożyczony z szacownej instytucji państwowej i obawiam się, że nie posiadasz zgody tejże na jego użytkowanie. Jako praworządny obywatel muszę zgłosić ten fakt do administracji forum, aby sprawa została wyjaśniona. Do czasu wyjaśnienia forum zostanie zamknięte. Jednocześnie przypominam, że zgodnie z par. 35 ustawy o przeciwdziałaniu piractwu i ochronie własności intelektualnej nieuprawnione używanie nazw zastrzeżonych podlega konfiskacie przedmiotów służących do popełnienia czynu karalnego, wyłączeniem adresu IP oskarżonego oraz karą grzywny bądź aresztu, lub wszystkimi sankcjami naraz. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ten artykuł

http://krzysztofgonciarz.home.pl/krzysz ... e-oznacza/

 

Mnie najbardziej ubodło to, że rząd chciał tak ważną dla wszystkich użytkowników umowę podpisać praktycznie cichaczem. W mediach cisza, ze strony rządu cisza. Akcja Anonymous spowodowała, że sprawa ujrzała światło dzienne i w tym zakresie odniosła skutek.

Ciekawe kiedy nasz cudowny rząd podpisze cichaczem umowę z Unią o wyrównaniu naszych dochodów do średniej europejskiej :mrgreen:

 

Czy oni naprawdę mają nas za kretynów? Patrz wypowiedzi Grasia o zbyt dużej liczbie odwiedzin stron rządowych w sobotni wieczór.

Mnie szczególnie nie podoba się właśnie sposób, w jaki chcieli to przeprowadzić. Natomiast co do wypowiedzi Grasia jest w tym trochę racji

http://hacking.pl/pl/news-16722-Anonymo ... _ACTA.html

 

Świat się zmienia na naszych oczach, technologia umożliwia coraz to nowe sposoby dystrybucji treści. Nie da się tego zatrzymać, a to próbują IMHO przewalczyć wszyscy lobbujący za tego rodzaju ustawami. Nie potrzeba ACTA do zatrzymania pirata sprzedającego nielegalne oprogramowanie ani do złapania pedofila molestującego dzieci przez internet. Do tego są już istniejące środki prawne i techniczne. Za ACTA stoją pieniądze... duże pieniądze i naiwnością jest sądzenie, że chodzi o dobro twórców treści... jaka ona by nie była.

Niestety tak jest :( Wskażcie mi osobę z branży rozrywkowej, która jest za wprowadzeniem ACTA. Oczywiście znajdą się pojedyncze jednostki (Kazik, Hołdys?), jednak większość jest przeciw. Sam cel jest jak najbardziej słuszny (ochrona własności intelektualnej), ale sposób jego realizacji chyba najgorszy. Nie tędy droga.

 

Przeraża mnie jeszcze jedna rzecz. Do odcięcia od internetu może wystarczyć podejrzenie o złamanie prawa własności intelektualnej. Co z podstawowym w prawie karnym domniemaniem niewinności, gdzie to Tobie trzeba udowodnić winę, a nie Ty masz udowadniać swoją niewinność?

 

Proszę też, żebyście nie wiązali sprawy Megauploadu i jego właściciela z ACTA. Kim Dotcoma zatrzymano za malwersacje podatkowe i po części piractwo. Śledztwo na pewno trwało dłużej niż kilka dni i jeśli już miałoby zastosowanie jedno z nowych porozumień to byłaby SOPA (różnica między SOPA i ACTA w artykule, do którego podałem link na początku postu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej ubodło to, że rząd chciał tak ważną dla wszystkich użytkowników umowę podpisać praktycznie cichaczem. W mediach cisza, ze strony rządu cisza. Akcja Anonymous spowodowała, że sprawa ujrzała światło dzienne i w tym zakresie odniosła skutek.

Ciekawe kiedy nasz cudowny rząd podpisze cichaczem umowę z Unią o wyrównaniu naszych dochodów do średniej europejskiej :mrgreen:

 

Czy oni naprawdę mają nas za kretynów? Patrz wypowiedzi Grasia o zbyt dużej liczbie odwiedzin stron rządowych w sobotni wieczór.

 

Racja....do tego dodam, że kiedyś nie było wielkich firm np fonograficznych, które czerpią gigantyczne zyski z tego co artyści nagrają.

I jakoś ludzie ze świata artystycznego nie przymierali głodem, ich muzyka, obrazy itd były ogólnodostępne.

Poza tym, ACTA pozwala bez procesu i osądzenia o winie na zablokowanie np serwisu internetowego w przypadku samego zgłoszenia naruszenia praw autorskich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz, teraz nic mi nie zrobisz za to,że Ciebie zacytowałem :P . Dzięki ACTA może dojść do tego, że najpierw napiszę: Drogi imgw, czy pozwolisz mi zacytować Twój post z dnia xx, żebym mógł odpowiedzieć?. Jeżeli tak, czy to zgoda jednorazowa czy nieograniczona czasowo? Na tym forum, czy w globalnej sieci www? :shock:

PS: Mam wrażenie, że Twój nick został zapożyczony z szacownej instytucji państwowej i obawiam się, że nie posiadasz zgody tejże na jego użytkowanie. Jako praworządny obywatel muszę zgłosić ten fakt do administracji forum, aby sprawa została wyjaśniona. Do czasu wyjaśnienia forum zostanie zamknięte. Jednocześnie przypominam, że zgodnie z par. 35 ustawy o przeciwdziałaniu piractwu i ochronie własności intelektualnej nieuprawnione używanie nazw zastrzeżonych podlega konfiskacie przedmiotów służących do popełnienia czynu karalnego, wyłączeniem adresu IP oskarżonego oraz karą grzywny bądź aresztu, lub wszystkimi sankcjami naraz. :twisted:

 

alez bardzo prosze :wink: :P

wyrazam zgode :wink:

 

nikt niczego nie bedzie zamykal, na takie dzialania zgode musi wyrazic sad :wink:

 

ktory ocenia adekwatność zastosowanych sankcji.

co do mojego nicku to znak nie jest zastrzezony :wink: :P:mrgreen:

ale za bardzo nie jestem do niego przyzwyczajony wiec jezeli instytut mnie wezwie do zaprzestania to zaprzestane :P :wink:

 

-- 24 sty 2012, o 10:36 --

 

Poza tym, ACTA pozwala bez procesu i osądzenia o winie na zablokowanie np serwisu internetowego w przypadku samego zgłoszenia naruszenia praw autorskich!

 

 

komu kto pozwala :?: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QbaqBA, czy punkt drugi z artykułu 28 o powszechnej inwigilacji Cię nie przeraża?

Każda Strona wspiera gromadzenie i analizę danych statystycznych i innych stosownych informacji dotyczących naruszeń praw własności intelektualnej oraz gromadzenie informacji na temat najlepszych praktyk zapobiegania naruszeniom i zwalczania ich.

Pomijam już, że cały ruch w sieci będzie musiał być analizowany, to na dodatek te dane będą musiały być gdzieś przetwarzane i przechowywane. Taki MATRIX kosztuje ekstra kasę, i to my sami zapłacimy za to (w ramach opłat za Internet), że nas się śledzi.

 

Albo np. praktycznie nieograniczony dostęp do danych osobowych dla koncernów medialnych:

Strona może, zgodnie ze swoimi przepisami ustawodawczymi i wykonawczymi, zapewnić swoim właściwym organom prawo do wydania dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, którego konto zostało użyte do domniemanego naruszenia, jeśli

ten posiadacz praw złożył wystarczające pod względem prawnym roszczenie dotyczące naruszenia praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub pokrewnych i informacje te mają służyć do celów ochrony lub dochodzenia i egzekwowania tych praw.(...)

Zauważ, że tutaj nigdzie po drodze nie ma decyzji sądu. Samo domniemanie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako linuksowiec uważnie obserwuję bliźniaczą sprawę patentów.

 

Jak wiecie, Linux i Wolne Oprogramowanie są solą w oku korporacji programistycznych, które już dawno podzieliły się światem (Micro$oft - systemy operacyjne + biuro, Adobe i Corel - grafika, AutoDesk - inżynieria, itd.). Od długiego czasu próbuje się zniszczyć Wolne Oprogramowanie wszelkimi dostępnymi metodami, od szeptanej propagandy, po procesy sądowe. Lobbyści i sprzedajni posłowie od dłuższego czasu usiłują przepchnąć - także w UE - przepisy umożliwiające opatentowanie już nie tylko oprogramowania, ale także nawet algorytmów! (Dla niewtajemniczonych, w uproszczeniu: sposobu działania, czyli obrazowo "kliknę tu, program sprawdzi, czy dobrze, uruchomi coś, wyświetli komunikat, ja przeczytam, wpiszę wartość, program sprawdzi, czy dobra, wyliczy np. kwadrat, wyświetli, zapyta, czy coś jeszcze...") Oczywiście teoretycznie może to związać ręce i mózgi wszystkim programującym, chyba że przystąpią do korporacji.

 

Postępowanie lobbystów jest identyczne, jak w przypadku ACTA - próbują wcisnąć swoje pomysły np. niekompetentnej komisji (jak w przypadku ACTA - rybołówstwa), próbują przekonać rządy do podpisania i ratyfikacji, blokują konsultacje, podrzucają parlamentowi do głosowania, "bo procedura wymaga, że to musi być dzisiaj". Pomysłowość ich jest wręcz szatańska. Bo i mocodawcy są w zasadzie ci sami. $ony i Micro$oft różnią się przecież tylko strefą wpływów, poza tym to taka sama organizacja. I takie same maja cele - własny interes, dochody, uzależnienie społeczeństw. Prawa autorskie są tylko przykrywką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo np. praktycznie nieograniczony dostęp do danych osobowych dla koncernów medialnych:

Art. 27 pkt 4 napisał(a):

Strona może, zgodnie ze swoimi przepisami ustawodawczymi i wykonawczymi, zapewnić swoim właściwym organom prawo do wydania dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, którego konto zostało użyte do domniemanego naruszenia, jeśli

ten posiadacz praw złożył wystarczające pod względem prawnym roszczenie dotyczące naruszenia praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub pokrewnych i informacje te mają służyć do celów ochrony lub dochodzenia i egzekwowania tych praw.(...)

 

Zauważ, że tutaj nigdzie po drodze nie ma decyzji sądu. Samo domniemanie wystarczy.

 

aflinta, A " właściwe organy" to jakie ?

 

 

 

mnie tez przeraza to ze beda gromadzone ogromne ilosci informacji i bedzie to powodowalo zwiekszenie cen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak w skrócie;p bo wątpię żeby komuś chciało się tyle czytać

 

Tak w skrocie, to jest bardzo fajnie wytlumaczone tutaj (i nie sa to kwejki, demotywatory, czy inne jajawsieci): http://www.edri.org/files/ACTA/booklet/ ... let_PL.pdf

 

Ponizsze skopiowalem po chamsku z bloga K. Gonciarza ( http://krzysztofgonciarz.com/2012/01/ac ... e-oznacza/ ) :

 

(...)

 

Jakie są zagrożenia dla innowacji w sieci?

 

Jak wskazują liczne raporty organizacji pozarządowych oraz grup ekspertów, ACTA może wprowadzać rozwiązania groźne zarówno dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w internecie, jak i dla jego użytkowników.

 

Monitorowanie użytkowników

 

Przede wszystkim, ACTA może zdaniem wielu organizacji pozarządowych wymusić na dostawcach usług internetowych oraz podmiotach świadczących usługi w internecie stałe monitorowanie działań swoich klientów. Obowiązek taki był dotychczas konsekwentnie odrzucany przez prawo na terenie Unii Europejskiej, w tym przez orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

 

Twój blog będzie przeszukiwany pod kątem nielegalnych treści.

 

Takie działania są nie tylko niebywale kosztowne, co utrudni operowanie na rynku nowym lub mniejszym podmiotom, ale także – jak twierdzi większość ekspertów – zgoła niemożliwe. Takie rozwiązanie szkodzi innowacyjności, zwiększając w sposób znaczny koszty prowadzenia działalności gospodarczej w Internecie. Takie działania ingerują również w sposób bardzo istotny w prywatność użytkowników.

 

ACTA może też rozszerzyć zakres, w którym dostawca usług musi udostępniać dane osobe swoich użytkowników na żądanie podmiotów, których prawa własności intelektualnej są łamane.

 

Jeśli wykorzystasz w filmiku na YouTube muzykę dużej wytwórni, YouTube może być zobowiązany ujawnić Twoje dane osobowe przed tą wytwórnią.

 

Procedura usuwania nielegalnych treści

 

ACTA nie zawiera żadnej wzmianki dla stosowanego obecnie powszechnie systemu ochrony interesów dostawców usług w internecie tzw. “notice and takedown”.

 

ACTA wymusi bardziej rygorystyczne podejście do treści tworzonej przez użytkowników.

 

System ten obowiązuje także i w Polsce na podstawie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Stanowi racjonalne wyważenie interesów – dostawca usług nie odpowiada za nielegalne treści udostępniane przez jego użytkowników, jeśli nie był tego udostępnienia świadomy, oraz jeśli usunął po zgłoszeniu problemu. Brak umieszczenia takiego zapisu w ACTA, przy jednoczesnej ogólnikowości jego postanowień może prowadzić do odejścia od tego, ugruntowanego już, modelu prawnego.

 

Blokowanie legalnych treści

 

Jak wskazuje Fundacja Panoptykon przyjęcie ACTA może [moze - a nie "musi", wiec bez paniki] prowadzić do blokowania legalnych treści obecnych w sieci, co w efekcie prowadziłoby do ograniczenia wolności słowa.

 

Innowacyjne przedsięwzięcia, nie tylko zresztą w ramach środowiska cyfrowego, mogą zostać zarzucone w obawie przed niewspółmiernie wysokimi kosztami naruszenia własności intelektualne. ACTA wprowadza nie stosowane dotychczas na terenie UE sposoby wyliczenia sum pieniężnych zasądzanych za naruszenie w postępowaniach cywilnych, które uznawane są za nieracjonalne i przesadnie dotkliwe. Surowe środki karne groziłyby zaś nawet w przypadkach błahych lub wręcz dotychczas dozwolonych przez prawo.

 

Użytkownicy w strachu przez złamaniem prawa mogą przestać tworzyć pomysłowe treści, spowalniając tym samym nasz rozwój kulturowy.

 

W ogólnikowych postanowieniach ACTA brak jest wystarczających zabezpieczeń uzasadnionych interesów innych podmiotów niż uprawnieni z tytułu praw własności intelektualnej. Celowo niedookreślone zapisy traktatu powodują niepewność co do sytuacji prawnej zarówno dostawców usług w ramach sieci, jak i jej użytkowników.

 

Zdaniem ekspertów [link do opini tychze ekspertow na dole], ACTA może być groźna nie tylko w ramach sieci Internet. Z zasadniczymi trudnościami spotkać się mogą chociażby producenci leków generycznych (posiadających zamienniki u różnych producentów).

 

Poważne wątpliwości budzą też postanowienia ACTA dotyczące postępowania celnego, które przewidują co do zasady m.in. możliwość przeprowadzania na granicach przeszukiania bagażu podręcznego w poszukiwaniu przedmiotów nruszających prawa własności intelektualnej (poszczególne kraje mogą takie przeszukania wyłączyć, ale tylko na mocy wyraźnych postanowień w prawa).

 

Niejasna przyszłość

 

Wskazuje się również na istotne niebezpieczeństwo wynikające z możliwości wprowadzania zmian do treści porozumienia ACTA już po jego wejściu w życie, poprzez decyzje ogólnikowo uregulowanej w porozumieniu Komitetu do spraw ACTA. Dokonywanie takich zmian, które mogłyby przecież zasadniczo wpłynąć na sytuację prawną wielu podmiotów, następowałoby z pominięciem demokratycznych procedur i bez udziału opinii publicznej.

 

(...)

 

moz ktorys z przeciwnikow napisze o co dokladnie chodzi ?, o ktory artykuł i dlaczego ?

 

tylko prosze bez populizmu..

 

Bez populizmu, opinia kilkudziesieciu europejskich profesorow (m.in. prawa): http://www.iri.uni-hannover.de/tl_files ... 11_DH2.pdf

 

I jeszcze cos po Polsku: http://panoptykon.org/sites/default/fil ... l_acta.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, ACTA pozwala bez procesu i osądzenia o winie na zablokowanie np serwisu internetowego w przypadku samego zgłoszenia naruszenia praw autorskich!

 

 

komu kto pozwala :?: :twisted:

 

aflinta Ci odpisał, więc nie będę się powtarzał.

 

Art. 27 pkt 4 napisał(a):

Strona może, zgodnie ze swoimi przepisami ustawodawczymi i wykonawczymi, zapewnić swoim właściwym organom prawo do wydania dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, którego konto zostało użyte do domniemanego naruszenia, jeśli

ten posiadacz praw złożył wystarczające pod względem prawnym roszczenie dotyczące naruszenia praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub pokrewnych i informacje te mają służyć do celów ochrony lub dochodzenia i egzekwowania tych praw.(...)

 

Zauważ, że tutaj nigdzie po drodze nie ma decyzji sądu. Samo domniemanie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta, A " właściwe organy" to jakie ?

To już zależy całkowicie od lokalnego prawa. Może to być zarówno policja jak i jakaś inna organizacja upoważniona przez prawodawcę. Zauważ, że tam gdzie sąd ma się o czymś wypowiedzieć jest to wyraźnie w ACTA podane - organy sądowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zarobią ci co mają serwery na Białorusi, Rosji czy w Chinach :roll:

 

Widać że ACTA pisały duże koncerny w których zatrudnieni są byli szefowie CIA - z założenia wszyscy użytkownicy internetu są podejrzani :roll:

 

Jak skorumpowani i zależni od dużych koncernów muszą być urzędnicy i politycy w Brukseli że tak łatwo zgadzają się na podpisanie ACTA :shock:

 

 

Ciekawe że Jarek K. nie protestuje?

Albo nie rozumie o co biega? Albo jemu to pasuje do 4RP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...