Skocz do zawartości

2,5 XT - czyżby uszczelka?


pszemmek

Rekomendowane odpowiedzi

Jechaliśmy sobie z ojcem spokojnie na narty aż nagle temperatura zaczęła skakać, okazało się że brakowało prawie 1,5 litra płynu chłodzącego. Zbiorniczek wyrównawczy pełen - aż się z niego wylewało.

 

Odessałem ze zbiorniczka wyrównawczego do połowy, po przejechaniu ok 800 km znowu jest prawie pełen.

 

 

Po uzupełnieniu płynu w chłodnicy w drodzę 450 km musieliśmy dolewać 2 razy płynu. Po dotarciu na miejsce sytuacja się uspokoiła - na miejscu uzupełnialiśmy codziennie rano - ale dużo nie schodziło, może po jakieś 50 ml . Droga powrotna - jechana spokojnie max 140 km/h przebiegła bez przygód.

 

 

Samochód ma przebieg ok 220 tyś km, z czego ok 70 tyś na LPG zamontowanym przez Jaco. Silnik chodzi jak zegarek żadnych złych objawów

 

Pierwsze podejrzenia to oczywiście uszczelka, ale : bagnet oleju czysty, płyn chłodniczy też.

 

Czytałem na forum że podone objawy może dawać padnięty pierścien w parowniku LPG - może ktoś rozwinąć?

 

Oczywiście podjadę na test CO2 i jeżeli jednak uszczelka to czy warto zrobić przy okazji remont silnika? (oleju bierze ok 0,5 litra na 1000 km)? Uszczelniacze pewnie warto wymienić ale czy wymienia się profilaktycznie panweki? Ojciec sporo jeździ - nie chciałbym aby znowu za pół roku trzeba było wyjmować motor.

 

Wiem że warto wsadzić mocniejsze szpilki, ale czy coś jeszcze? Oddać do Kopra czy do swerwisu którego nazwy nie można wymieniać?

 

A może poszukać całego nowszego silnika?

 

Na jakie koszty trzeba się przygotować

 

Nie oczekuję diagnozy na odległość ale za wszelkie sugestię będe wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

wzroslo cisnienie w układzie i wywaliło płyn do wyrownawczego - dobrze to nie rokuje , nie wiem jak to się ma do lpg i pierścieni parownika , ale kazde skoki temp. cieczy chłodzacej w 2,5l motorze - przeważnie oznaczają koszta

 

test na co2 nie jest 100% wyznacznikiem problemu z uszczelkami, oczywiscie można go zrobić, ale znam osoby ktore twierdzą że taki test o niczym jeszcze nie przesądza...

 

należy dokonać organoleptycznych badan i wizji w miejscu gdzie znają przyczynowo-skutkowość wystepowania takiego problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kazde skoki temp. cieczy chłodzacej w 2,5l motorze - przeważnie oznaczają koszta

takie same info z mojego ASO. ja też myślałem, że uszczelka ale okazało się, ze przez grzebanie zapowietrzyłem układ, ale u mnie temp nigdy nie podskoczyła

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kolego tak zrobił parownik magic 3

Jak zapalałem na zimno puszczał mi gaz w układ chłodzenia, jak go nagrzałem to spoko.

Ile stresu przeżyłem jak zacząłem czytać na forum że UPG, do tej pory nalatałem 60tys km i zero problemów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

test na co2 nie jest 100% wyznacznikiem problemu z uszczelkami, oczywiscie można go zrobić, ale znam osoby ktore twierdzą że taki test o niczym jeszcze nie przesądza...

 

 

Tu mnie zdziwiłeś , myślałem że to jest miarodajne. Nie przesądza jeżeli wyjdzie pozytywnie (to znaczy że jest CO2) czy jeżeli wyjdzie negatywnie ??

 

@pio_ryf - jak zdiagnozawiliście uszkodzenie parownika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie poczekałem aż wystygnie, maska w góre i czekałem żeby się zagrzał i przełączył na lpg.

W pewnym momencie słyszę załączenie elektrozaworów od lpg i po chwili ukazała mi się fontanna z zbiorniczka wyrównawczego.

Po odkręceniu korka od chłodnicy było widać wypływający gaz.

Po reklamacji mam naprawiony parownik i jeżdżę na nim nadal.

Pozdrawiam.

AdaSch czemu wiocha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AdaSch czemu wiocha?

takie urządzenie nie powinno się tak zepsuć. Mogłeś uszkodzić silnik. Kto byłby gwarantem? producent mieszalnika/gazownik? W układzie powstał wielki bąbel, więc pomyśl o chłodzeniu szczególnie przy uszczelce pod głowicą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód ma przebieg ok 220 tyś km, z czego ok 70 tyś na LPG (oleju bierze ok 0,5 litra na 1000 km)?

:shock: To chyba bardzo dużo? :roll:

Sie nie odzywałem przy autorytetach, ale o tym cisza jak dotąd.

Ja mam 160kkm , na LPG 47kkm dopiero, ale oleju nic nie ubywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos uszczelki, mój 2.5XT zalany jest płynem AMSOIL Antifreeze.

dodatkowo wlany jest jakiś dodatek oryginalny SUBARU, rzekomo wszyscy dealerzy w USA leją to do nowych samochodów + cosik jeszcze dodatkowego jest wlane (chyba SUBARU Cooling System Conditioner)

Ogólnie kosztowało to ładnych kilka stów.

Taki zestaw ma jednak rzekomo ma zapobiegać padnięciu UPG - dobry warsztat w Wawie mi to poradził.

 

Jak na razie przebieg samochodu poniżej 50kkm (MY07 XT), więc niewiele mogę powiedzieć. Na wiosnę planuję jednak remap, mam głęboką nadzieję że ominie mnie temat UPG.

Samochodzik tez jeździ na LPG(Jako)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reduktora Magic 3 polecam jak najszybszą wymianę. To, że znowu puści gaz w układ chłodzenia to tylko kwestia czasu. Taka konstrukcja i tyle - wystarczy go rozebrać, popatrzeć i pomyśleć "na chłopski rozum". Inne też mogą coś takiego wykombinować.

Jak sprawdzić ? Przełączyć na benzynę, odkręcić korek od chłodnicy. Ciśnienie zejdzie i dopływ gazu jest zamknięty także powinno się wszystko unormować. Jak dalej temperatura skacze to nie będzie to parownik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja zrobie up...

 

Dziś dolewają płynu do spryskiwacza zauważyłem że w zbiorniczu wyrównaczym jest poniżej minimu... Postanowiłem dolać płynu kupiłem na stacji borygo bo takie mieli... Wlałem prawie 1L żeby uzupełnić... przejchalem kilka kilometrów... Patrze a w zbiorniczku jest piana :|

 

Jak dla mnie silnik pracuje normalnie :roll: ale może dupohamownia mnie oszukuje...

 

Jutro za dnia na spokojnie prawdze płyn chłodniczy i olej...

 

----------------------

 

olej wygląda normalnie nie jest galareta, płyn chłodniczy w chłodnicy i metalowym zbiorniczku jest czysty bez zadnych brudów...

 

Wachań temperetury też nie było w ostatnich dniach

 

co najlepsze w poniedziałek jak zagładalem pod maske to płyn chłodzący był w połowie skali... A wczoraj poniżej minimum :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yagoolar, jakies czarne kropki na brzegach tylko :/

Może to nie UPG. U mnie były paproszki i jak troszeczkę mocniej pocisnąłem w sobotęna Puławskiej, to na Shellu troszenkę bulgotał płyn w wyrównawczym. A potem byłem lżejszy po parę kilo... złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...