Skocz do zawartości

impreza 1.6 - jak to jeździ?


ironmzes

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę kupić imprezę 1.6 MY01.

Szukam opinii posiadaczy imprez 1,6 .

Jak się tym jeździ, nie za mało mocy jak na AWD?

Ile pali PB/GAZu ? Czy warto iść w gaz?

Jak wygląda swap do 2.0 ?

Czy silnik z imprezy 1 generacji 1,6 będzie pasował do MY01?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

1,6 w ogóle nie jeździ, tylko pali jak smok....jak kupować to co najmniej 2L

 

do LPG co najmniej 2L, poniżej tego nie da rady

 

swapy sobie wybij z glowy, nie dasz sobie rady z elektryką, a co najmniej nieopłacalne, lepiej sprzedać słabsze auto i kupic mocniejsze, taniej, szybciej i dużo prościej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO jakie jest spalanie takiej imprezy?

Generalnie auto ma być dla bardzo młodego kierowcy i niedoświadczonego.

Bardziej na napędzie mi zależało niż na osiągach, ale z tym spalaniem mnie zmartwiliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO jakie jest spalanie takiej imprezy?

Generalnie auto ma być dla bardzo młodego kierowcy i niedoświadczonego.

Bardziej na napędzie mi zależało niż na osiągach, ale z tym spalaniem mnie zmartwiliście.

 

z zasady mały motor w dużym aucie o 4 napędzanych łapach - niewskazane, pomijając bezpieczeństwo, bo nie każdy musi wyprzedzać, a z 1.6 nie bardzo się da....na pewno to samo auto z 2L motorem będzie paliło tyle samo albo i ciut mniej niż 1.6, a dynamika i przyjemnośc z jazdy - nieporównywalna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeneralnie wyobrażenie, że mały silnik pali mniej może być błędne. Bo pali samochód, nie silnik. Wszak mniejszy silnik w aucie tej samej wagi ma do wykonania większą pracę.

 

Daj spokój silnikom 1.6 i 1.8. 2.0 nie jest na tyle mocniejsze, że czaby się obawiać o zdrowie kierownika, a komfort jazdy nieporównywalny. No i masz dokładnie 1994 cm3, jesli rozchodzi Cię się o opłaty. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MY 01 Justynka ma 85 koni i lekką budę od swifta, więc fajnie tym można polatać. Ja miałem co prawda tę uboższą o kilka koni wersję z 2000 roku, ale i tak frajdy mi przez 3 lata użytkowania dostarczyła wiele a przy mojej ciężkiej jak cegła prawej stopie nie przekraczała 10 litrów na sto po mieście zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajcie z tym "nie jedzie". Na pierwszy samochód 1,6 będzie ok do kręcenia bączków na śniegu pod supermarketem.

~4000zł nie majątek, a jak kupisz wypicowanego RX'a to będzie Ci go szkoda do nauki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajcie z tym "nie jedzie". Na pierwszy samochód 1,6 będzie ok do kręcenia bączków na śniegu pod supermarketem.

~4000zł nie majątek, a jak kupisz wypicowanego RX'a to będzie Ci go szkoda do nauki...

 

Masz rację, ale pytanie brzmiało: 'czy 2.0 pali więcej niż 1.6 i jak 1.6 współpracuje z LPG'. Odpowiedź brzmi: 'niekoniecznie 2.0 pali więcej, zaś lepiej znosi LPG' i zaraz po tym posypała się litania argumentów, ze po co kupować 1.6 skoro można kupić 2.0. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygodny jesteś!

 

1,6: http://www.autocentrum.pl/spalanie/suba ... 1992-2000/

2.0: http://www.autocentrum.pl/spalanie/suba ... 1995-2000/

 

Myślę, że możesz spokojnie przyjąć średnie w obu przypadkach na 11l. Plus-minus będzie zależał od kondycji silnika, napędów, łożysk itp.

 

2.0 ma jeszcze jedną zaletę. Możesz wymodzić sobie wydech tak, że będzie chodził niczym GT :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0 ma jeszcze jedną zaletę. Możesz wymodzić sobie wydech tak, że będzie chodził niczym GT :twisted:

To akurat nie jest prawda. W obu przypadkach silniki mogą ładnie gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako młody (19 ^^) posiadacz 2,0 powiem o tym, co moim zdaniem dla młodego posiadacza Subaru jest ważne:

 

Wcześniej jeździłem Subuki Justy 1,3 (68KM, to kochane maleństwo w avatarze - MojejMamyWóz ^^). Jeszcze wcześniej (też MamoWóz) - klasycznym Justy 1,2 na gaźniku. Subuki daje sporo frajdy - zwłaszcza zimą. Krótkie, lekkie, wysoko kręcący się silniczek - na parkingach, czy (zwłaszcza!) górskiej przełęczy w downhill - świetne. Można pogonić kota słabszym TDI'kom :twisted:

JEDNAKŻE - mieliśmy je zagazowane - dynamika na gazie jakoś znacznie gorsza nie była, w rękach Mamy (dojazdy do pracy) paliła tego gazu 7 litrów. W rękach (a raczej pod butem) moim - 10, w porywach 11.

A potem kupiłem Imprezę. GC8, 2,0, od Forumowicza (dzięki, Qra :wink: ), z zadbaną instalacją sekwencyjną.

I to jest już zupełnie inna bajka.

To, jak ten wóz się "zbiera", prowadzi, lata po śniegu (ostatnio spadło trochę w Istebnej, to była okazja ^^) - poezja. Fakt jednak - o ile ślizganie się Justy było banalne, to już Impreza (dla takiego młodocianego, niedoświadczonego smarkacza, jak ja) wymaga solidnej dawki potu i opanowania. 115KM i 170Nm piechotą nie chodzi.

I teraz najlepsze - spalanie:

Maksymalnie "wzięła" mi 14,75 litra gazu - ciągłe "upalanie", plus próba prędkości maksymalnej :oops: (licznikowe 195km/h).

Minimalnie? Droga szybkiego ruchu + tereny podmiejskie i góry (czyli OMC cykl mieszany), bez ciśnięcia, obroty na poziomie 2300 (ale bez męczenia silnika) - średnio 10,2 litra gazu. Rekord - 9 litrów gazu.

 

Co jeszcze jest ważne dla młodego kierowcy oprócz tego, że objeżdża TDI'ki, fajnie gada i wcale nie tak dużo pali? A, wiem. :mrgreen:

 

"Ile wyciąga?".

"Tak gdzieś z 3-4 panienki tygodniowo". :mrgreen:

 

Nie bierz 1,6 ani 1,8 - szybko będziesz się irytował, że to nie 2,0. Nie wiem, jaki masz budżet, ale ja zmieściłem się w 8k z zakupem, przerejestrowaniem etc. plus jakieś drobne naprawy. Ubezpieczenia płacę (mając Mamę na współwłaściciela, pełne zniżki, u mnie pełne zwyżyki ^^) 630zł/rok. Tragedii więc jakiejś nie ma.

 

Tak więc - gorąco polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako młody (19 ^^) posiadacz 2,0 powiem o tym, co moim zdaniem dla młodego posiadacza Subaru jest ważne:

 

Wcześniej jeździłem Subuki Justy 1,3 (68KM, to kochane maleństwo w avatarze - MojejMamyWóz ^^). Jeszcze wcześniej (też MamoWóz) - klasycznym Justy 1,2 na gaźniku. Subuki daje sporo frajdy - zwłaszcza zimą. Krótkie, lekkie, wysoko kręcący się silniczek - na parkingach, czy (zwłaszcza!) górskiej przełęczy w downhill - świetne. Można pogonić kota słabszym TDI'kom :twisted:

JEDNAKŻE - mieliśmy je zagazowane - dynamika na gazie jakoś znacznie gorsza nie była, w rękach Mamy (dojazdy do pracy) paliła tego gazu 7 litrów. W rękach (a raczej pod butem) moim - 10, w porywach 11.

A potem kupiłem Imprezę. GC8, 2,0, od Forumowicza (dzięki, Qra :wink: ), z zadbaną instalacją sekwencyjną.

I to jest już zupełnie inna bajka.

To, jak ten wóz się "zbiera", prowadzi, lata po śniegu (ostatnio spadło trochę w Istebnej, to była okazja ^^) - poezja. Fakt jednak - o ile ślizganie się Justy było banalne, to już Impreza (dla takiego młodocianego, niedoświadczonego smarkacza, jak ja) wymaga solidnej dawki potu i opanowania. 115KM i 170Nm piechotą nie chodzi.

I teraz najlepsze - spalanie:

Maksymalnie "wzięła" mi 14,75 litra gazu - ciągłe "upalanie", plus próba prędkości maksymalnej :oops: (licznikowe 195km/h).

Minimalnie? Droga szybkiego ruchu + tereny podmiejskie i góry (czyli OMC cykl mieszany), bez ciśnięcia, obroty na poziomie 2300 (ale bez męczenia silnika) - średnio 10,2 litra gazu. Rekord - 9 litrów gazu.

 

Co jeszcze jest ważne dla młodego kierowcy oprócz tego, że objeżdża TDI'ki, fajnie gada i wcale nie tak dużo pali? A, wiem. :mrgreen:

 

"Ile wyciąga?".

"Tak gdzieś z 3-4 panienki tygodniowo". :mrgreen:

 

Nie bierz 1,6 ani 1,8 - szybko będziesz się irytował, że to nie 2,0. Nie wiem, jaki masz budżet, ale ja zmieściłem się w 8k z zakupem, przerejestrowaniem etc. plus jakieś drobne naprawy. Ubezpieczenia płacę (mając Mamę na współwłaściciela, pełne zniżki, u mnie pełne zwyżyki ^^) 630zł/rok. Tragedii więc jakiejś nie ma.

 

Tak więc - gorąco polecam :)

 

 

GC to pewnie za 8k bez bólu, ale GD już nie.

 

Dzięki bardzo za odpowiedzi. Zastanowię się na tematem, prześpię i zobaczymy. może teraz 1,6 a za pół roku jak kierownik opanuje i znudzi mu się 95 KM pomyślimy nad 2,0.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może teraz 1,6 a za pół roku jak kierownik opanuje i znudzi mu się 95 KM pomyślimy nad 2,0..

 

Przytocze inną mądrość forumową- "subaru jest łatwiej kupić niż sprzedać" :(

 

może i coś w tym jest...... ale żeby się martwić na zapas :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie krzyczcie tak, że 1.6 nie jedzie .... :D

sjs2.jpg

 

miałem GLa 1.6 MY'96 i bardzo miło go wspominam, jeździło mi się nim super, palił różnie: od 9 w trasie do nawet 18 LPG w mieście, ale przeważnie w 12l/100 (LPG) się mieścił

.... i się nie psuł ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wymodzić sobie wydech tak, że będzie chodził niczym GT

To akurat nie jest prawda.

Co nie jest prawdą rozwiń? :D

Prawdą jest to że każde 1,5; 1,6; 1,8; 2,0; 2,2; 2,5 można zrobić tak by bulgotało. Co więcej każde R4 można tak zrobić by bulgotało jak subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...