Skocz do zawartości

żeby Forek zaczął hamować....


pitgol

Rekomendowane odpowiedzi

Klocki już mam - OMP Road&Sport, pewnie zaraz zostanę skrytykowany, ale oby były lepsze niż wcale-nie-takie-złe Ferodo Premier a będę zadowolony
nie ma co tu krytykować ... sam się przekonasz czy to dobry wybór ... ja bym został przy ferodo :wink:

Też sie kiedyś dałem namówić na klocki OMP i ... zapytaj jako ile dymu z nich wyleciało po krótkiej (...) przejażdżce po stolicy :D

a poważnie, jako "zwykły" klocek do jazdy po bułki może być, u mnie wytrzymały 20kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym został przy ferodo

mam. i wg kolegi Niumen hamuja podobnie, tyle, że ferodo szybciej się przegrzewa i nie hamuje.

 

wole OMP bo ferodo premier musiałem piłować jak dzikus :mrgreen: tak bardzo wystawały poza tarczę OEM. OMP podobno pasują idealnie.

 

tzd, jak hamują? ok? porównywalnie do wcześniejszych?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie będzie zupełnie odświeżony zestaw. klocki na razie są w pudełkach, zmienię przód i tył, do tego wejdą nowe tarcze tył (zmiana na wentylowane), odświeżone tarcze przód, zmieniony płyn i odświeżone - przemalowane, przesmarowane, z nowymi gumkami - zaciski przednie i tylne.

 

jeśli nie będzie wartości dodanej w hamowaniu, to przynajmniej będzie wartość dodana estetyczna w postaci zacisków w kolorze obsydian black :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok temu tez sie glowilem nad hamulcami, bo nieco zuzyta seria hamowala fatalnie, w koncu bez udziwnien wjechaly nowe zwykle gladnie tarcze Brembo, Ferodo DS2500 na przod, Premier na tyl i przewody w oplocie. Absolutnie wystarczajacy zestaw do seryjnego forka 2.5xt, nigdy nie zawiodly, przelatane ponad 20tys km i ciagle w pelni formy, polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzd,

Tomek, absolutnie nie wiem dlaczego Pomierzyłem, trzykrotnie i w dwóch sesjach, bo wiele osób poddawało ten pomiar w wątpliwość i....nie chciało wyjść inaczej. Za każdym razem - 30mm.

 

A teraz uwaga - absolutnie nie wiem jak zacząć :mrgreen:

Może tak - trzy razy - auuuuu, auuuuu, auuuu :oops:

 

Pomierzyłem raz jeszcze, przy okazji zmiany kół, i wyszło tym razem .............................

.............................................................

24mm.

 

Wszystkich wprowadzonych w błąd serdecznie przepraszam. Nie wiem, jak trzy pomiary wyszły 30mm. Może mi się "syfmiarka" o osłonę zatrzymywała.

 

Tak czy siak - mają 24 mm.

 

Ale i tak są REWELACYJNE :mrgreen:

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiek_67, w sumie to.... SZKODA że tak wyszło :roll:

 

Niechże chociażby miały 26 mm grubości, spiłowałoby się klocki po 1 mm z każdej strony :mrgreen: a pojemność cieplna tarczy byłaby jakaś taka fajniejsza...

 

No ale skoro tak... to lipa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale skoro tak... to lipa :P

 

 

Sam jesteś lipa albo nie...jakiś wiąz, czy jak mu tam :mrgreen:

 

Tarcze są grube jak seria.

 

AdaSch,

Adaś emotka Ci się zacięła :twisted:

 

Pozdrawiam

Grzegorz

 

PS. I tak i tak pod czterotłoczek lepszych tarcz nie znajdziecie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cenie tych hawków, o których rozmawiacie, jest jeszcze - wspominane już wyżej - Brembo ORO.

 

Od jakiegoś czasu mam takie (nacinane) i także nie narzekam (w połączeniu z DS2500). Pojeżdżafffkę w Toruniu już przeżyły. ;-)

 

Przesiadłem się z gładkich Zimmermannów, które niestety trochę się pogięły (kupiłem używane, co może nie być bez znaczenia; przetoczenie, jak to przetoczenie - na chwilę pomogło).

 

PS. Dziwią mnie (nawet mocno) informacje o konieczności "docinania" klocków do tarczy. W życiu nie miałem takich problemów (fakt, z czterotłoczkiem miałem styczność tylko z DS2500, ale o ich docinaniu też już słyszałem). Pytałem o to także Lecha Wójcika - twierdzi, że to nie ma prawa się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwią mnie (nawet mocno) informacje o konieczności "docinania" klocków do tarczy. W życiu nie miałem takich problemów (fakt, z czterotłoczkiem miałem styczność tylko z DS2500, ale o ich docinaniu też już słyszałem). Pytałem o to także Lecha Wójcika - twierdzi, że to nie ma prawa się zdarzyć.

 

Ja również o tym nie słyszałem. Nigdy, przy montażu nowego zestawu, nie trzeba było nic przycinać. Jakaś rzeźba ;-)

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi nigdy tarcze w forku nie biły, a już kilka razy ogień klocków leciał :twisted:

tarcze zawsze OEM. Ale to pewnie zasługa słabego klocka :P

 

w darmowozie mam zwykłe tarcze brembo i klocki FDSP - hamuje masakrycznie dobrze :twisted:

ale ostatnio zauważyłem, że przy 120km/h przy bardzo delikatnym kliknięciu na hebel poszarpuje kierą, przy nieco mocnijszym hamowaniu jest wszystko dobrze. Nie znam się, więc albo tarcza albo lekko krzywa felga

 

trzeba było kupić brembo :evil: max bo podobno bardzo dobrze hamują i się słabo słabo krzywią.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi nigdy tarcze w forku nie biły

masz po prostu szczęście.

 

ostatnio zauważyłem, że przy 120km/h przy bardzo delikatnym kliknięciu na hebel poszarpuje kierą, przy nieco mocnijszym hamowaniu jest wszystko dobrze

to jest właśnie bicie hamulców. też tak mam, że przy delikatnym hamowaniu bije, a przy depnięciu po prostu hamuje.

 

jeśli przy jeździe bez hamulca nic nie drży, to nie jest to wina felgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimmermanny, w połączeniu z DS2500, i u mnie się pogięły, dlatego też - nie chcąc przechodzić na duży hamulec - poszedłem w Brembo ORO. Jeśli i te nie wytrzymają (choć nie chce mi się w to wierzyć), wtedy i ja zapewne stanę się zwolennikiem brembulców z STi. :-)

 

Moją przygodę z biciem rozpoczęła prawdopodobnie OEM-owa tarcza z OEM-owym klockiem (w sumie nie jestem pewien co to było), jeszcze w GC8 N/A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wczoraj kupiłem Forestera MY06 2,0N/A w manualu i przyprowadziłem jakiś 400 km do Wawy... czytałem te opinie , że te samochody nie hamują ale... szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż takiej porażki... Samochód jest jakieś 1,5 tys. km po przeglądzie w ASO więc zakładam że hamulce są w porządku, zresztą po drodze w nic nie wjechałem, ale subiektywne odczucia są takie , że chyba nawet maluch skuteczniej hamował... Po przeczytanie tego wątku mam podobne odczucia jak Kolega AdaSH, tzn. Forek nie hamuje jak współczesne samochody, pedał jest "gumowy" i nie daje mi kontroli siły hamowania (na początku to jest wrażenie jakby w ogóle nie hamował). Pan Andrzej Koper wspomniał, że za to odpowiada serwo i pompa - czy można to na coś wymienić? :oops: Z tyłu mam bębny, felgi alu 16" - co jeszcze można zrobić żeby zdecydowanie poprawić hamowanie od początku i kontrolę działania pedału? Nie wiem, może w grę wchodzi wymiana bębnów na tarcze? I żeby to nie kosztowało tyle co pół samochodu... Nie chodzi mi o wyczyn ale w realiach warszawskiego ruchu trochę sie boje tych hamulców, jak bedę jechał blisko za poprzednikiem to moge nie dać rady wyhamować a jak zachowam stosowny odstęp to zaraz jakiś cwaniak mi się wciśnie na siłę (przy okazji dając po hamulcach). Ponieważ ja z tych kierowców co wiedzą gdzie wlać benzynę i co przycisnąć żeby jechało to prosiłbym żeby ewentualne odpowiedzi były proste i łopatologiczne :oops: Ewentualnie może ktoś dłużej jeżdżący mógłby się przejechać tym wynalazkiem i stwierdzić czy to norma i się czepiam rozbestwiony działaniem hamulców w Fordzie S-max czy też powinienem coś robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że w Forku słabe hamowanie (co jest jednak niepodważalne) jest też troszkę subiektywnym odczuciem, gdyż jest wysoki i przy hamowaniu po prostu nurkuje. Kiedyś na lotnisku porównywałem hamulce mojego XT i pomimo subiektywnego odczucia, że nie ma hamulców, a jedynie spowalniacze, to wynik hamowania był conajmniej nie gorszy niż w "cywilizowanych" samochodach.

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam Panowie :D

 

Mam takie pytanie:

Czy do forka s-turbo, który będzie miał robiony swap hebli na złote brembo, podejdą bez problemu koła od STI? Czy trzeba coś kombinować? O samym swapie hamulcowym już sporo tu przeczytałem i się dowiedziałem, pozostaje kwestia dopasowania felg.

Znajomy myśli o takich:

http://easyloungin.com/forum/topic.php? ... 411&inline

lub o czymś w stylu speedline.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...