Qóba Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Młody, ZTCW to kiedy osoba kierująca pojazdem bez odpowiednich uprawnień w kogoś uderzy to wtedy OC "samochodu" działa, ale potem ubezpieczalnia ściga indywidualnie sprawcę/kierowcę, bo w umowie ubezpieczenia jasno napisane jest, że kierujący pojazdem musi posiadać odpowiednie uprawnienia. Tak mi to kiedyś ktoś wytłumaczył jak chciałem zrobić rundkę motocyklem bez PJ... wydaje się to dość logiczne. Tak więc koleś najprawdopodobniej i tak dostanie po dupie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 Tak mi się skojarzyło: nie zapomnę, jak w wieku czterech lat gwizdnąłem z osiedlowego sklepiku paczkę paluszków. Tak z ciekawości, bo mnie starsi kumple podpuścili . Jak matka się dowiedziała, wzięła mnie za rękę, zaprowadziła do sklepu, kazała na głos się przyznać i przeprosić wszystkie panie kasjerki oraz zapłacić z oszczędności w śwince-skarbonce. Do dziś to pamiętam Wiedziałem, że "wonty" do Evo to następstwa jakiś paluszków czy innych czipsów. sprawa idzie z mojego casco Ja bym robił z OC sprawcy. I olał barana, żadnych spraw nie zakładaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hemek Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 zdrzemnąłem się po basenie --> znowu przyśniło mi się STI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 To chyba w teges powinno być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hemek Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 To chyba w teges powinno być niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 zdrzemnąłem się po basenie --> znowu przyśniło mi się STI. O, a mi się śniło, że miałem stacje benzynową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 16 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2009 (sprawa idzie z mojego casco, ale ubezpieczyciel bez straty moich zniżek ściagnie sobie kesz z TU sprawcy), Upewnij się jak jest ze zniżką, tak na 100%. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Rozmawiałem jeszcze z gościem który do niedawna pracował w PZU. Powiedział mi to samo. Tłumaczył mi, że to się nazywa regres czy jakoś tak. Tzn tak jak napisałem wyżej. Szkoda jest zgłoszona z mojego AC. Z tego względu, że niejasne było czy w końcu jest te OC sprawcy czy go nie ma. I pani z infolinii i ten gościu mówili, że odbędzie się to bez utraty zniżek. PZU wystąpi potem do Allianz'a (TU sprawcy)o zwrot kosztów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Rozmawiałem jeszcze z gościem który do niedawna pracował w PZU. Powiedział mi to samo. Tłumaczył mi, że to się nazywa regres czy jakoś tak. Tzn tak jak napisałem wyżej. Szkoda jest zgłoszona z mojego AC. Z tego względu, że niejasne było czy w końcu jest te OC sprawcy czy go nie ma. I pani z infolinii i ten gościu mówili, że odbędzie się to bez utraty zniżek. PZU wystąpi potem do Allianz'a (TU sprawcy)o zwrot kosztów. jak mialem kiedys jakies stluczki to tez zawsze robilem z mojego Ac, a TU sie rozliczalo z ubezpieczycielem sprawcy - ale trzeba pozniej uwazac, bo burdel maja i trzeba im przypominac ze byl regres Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 PZU wystąpi potem do Allianz'a (TU sprawcy)o zwrot kosztów. A Allianz dobierze się do tyłka kierowcy, bo - zgodnie z tym, co napisał: kiedy osoba kierująca pojazdem bez odpowiednich uprawnień w kogoś uderzy to wtedy OC "samochodu" działa, ale potem ubezpieczalnia ściga indywidualnie sprawcę/kierowcę, bo w umowie ubezpieczenia jasno napisane jest, że kierujący pojazdem musi posiadać odpowiednie uprawnienia. W sytuacjach, kiedy: -kierujący był nietrzeźwy; -kierujący nie miał uprawnień; -pojazd nie miał ważnego badania tachnicznego; TU wypłaca szkodę z OC, a potem ściąga od sprawcy wypadku... W Twoim przypadku to może być baaardzo bolesne dla małolata (bo "po taniości" Twojego auta nie wycenią, a i to obok nie będzie "za grosze"). Zgadzam się więc z kolegami, którzy pisali powyżej, że nie ma sensu zakładać sprawy, bo nałazisz się tylko po sądach ze skutkiem niepewnym, a niepotrzebnie stracisz czas i nerwy. Przy okazji: dopilnuj, żeby odszkodowanie z ubezpieczenia uwzględniało utratę wartości Twojego pojazdu, z powodu stłuczki. Samochód bezwypadkowy jest w końcu więcej wart przy odsprzedaży. Myślę, że Twój ubezpieczyciel nie będzie mial nic przeciwko temu, bo przecież odzyska sobie kasę od Allianza :wink: Gdybyś miał problemy, na pewno na forum było już kilka info z namiarami na prawników zajmujących się takimi sprawami, Hogi ma nieszczęscie korzystać z uslug jednego z nich... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raga Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Mój mądry piesek postanowił stanąć na masce mojego samochodu - w sumie wszystko by grało, gdyby nie ważył 60 kg i miał łapy jak niedźwiadek pół maski zarysowanej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Mój mądry piesek postanowił stanąć na masce mojego samochodu - w sumie wszystko by grało, gdyby nie ważył 60 kg i miał łapy jak niedźwiadek pół maski zarysowanej... To niezły syf... A już było tak pięknie! Kup mu kapcie! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Młody, według mnie szkodę z AC likwiduje się inaczej niż szkodę z OC. Nie jestem pewien, ale na przykład : odszkodowanie z ubezpieczenia uwzględniało utratę wartości Twojego pojazdu, z powodu stłuczki nie uzyska się z AC. Dla świętego spokoju, żeby później nie liczyć na "łaskę". likwidowałbym z OC sprawcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 17 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2009 Dla świętego spokoju, żeby później nie liczyć na "łaskę". likwidowałbym z OC sprawcy Mam inne zdanie. Z AC dostaniesz odszkodowanie szybciej i łatwiej, szczególnie jak będą wiedzieć o możliwości regresu. To odszkodowanie nie wyklucza Twojego dodatkowego roszczenia do OC sprawcy. Ubezpieczyciele się łatwiej dogadują między sobą. :grin: :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Przy okazji: dopilnuj, żeby odszkodowanie z ubezpieczenia uwzględniało utratę wartości Twojego pojazdu, z powodu stłuczki. Nie z AC. Młody, według mnie szkodę z AC likwiduje się inaczej niż szkodę z OC.Nie jestem pewien, ale na przykład : Qba25 napisał/a: odszkodowanie z ubezpieczenia uwzględniało utratę wartości Twojego pojazdu, z powodu stłuczki nie uzyska się z AC. Dokładnie tak. Mam inne zdanie. Z AC dostaniesz odszkodowanie szybciej i łatwiej, szczególnie jak będą wiedzieć o możliwości regresu. To odszkodowanie nie wyklucza Twojego dodatkowego roszczenia do OC sprawcy. Ubezpieczyciele się łatwiej dogadują między sobą. :grin: :grin: Nie. Ja mam taką sytuację. Jeżeli bym likwidował szkodę z AC, nie wyrwał bym więcej pieniędzy niż kwota, na jaką opiewa polisa. Mój samochód był więcej warty, niż kwota na polisie AC. Dlatego likwiduję szkodę z OC sprawcy. (minęło już dwa lata...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Nie. Ja mam taką sytuację. Jeżeli bym likwidował szkodę z AC, nie wyrwał bym więcej pieniędzy niż kwota, na jaką opiewa polisa. Mój samochód był więcej warty, niż kwota na polisie AC. Dlatego likwiduję szkodę z OC sprawcy. (minęło już dwa lata...) Sorry ale znowu nie doczytujesz do końca. Mozesz tak robić Twoja sprawa ale nie mozna robić ludziom wody z mózgu. Miałem dwie sprawy i zawsze bezproblemowo dostałem odszkodowanie z AC co nie wyklucza mojego regresu do OC sprawcy kolizji jeżeli uważam - i potrafię udowodnić - że moja szkoda nie została całkowicie zrekompensowana. Odszkodowania z AC dostawałem b. szybko (7 dni) co umożliwiało szybką naprawę samochodu dlatego wszystkim polecam tą ścieżkę. No chyba, że ktoś nie ma AC no to oczywiście pozostaje regres do sprawcy.A jest to droga dość długa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Tak jeszcze wymyśliłem: czy warto się ciągać z tym typkiem po sądach np za zniszczenie mienia czy coś takiego? Nie chodzi mi o to, żeby zedrzeć z niego kase, tylko żeby temu członowi w pięty poszło. Jeśli wypłata z jego OC nie pokryje Twoich REALNYCH strat, możesz dochodzić dodatkowego odszkodowania z powództwa cywilnego. Wiedziałem, że "wonty" do Evo to następstwa jakiś paluszków czy innych czipsów. Eee tam - wonty do evo to wynik yyy... eee... yyy... o już wiem! Realnej oceny sytuacji . A Allianz dobierze się do tyłka kierowcy Tak właśnie będzie. dopilnuj, żeby odszkodowanie z ubezpieczenia uwzględniało utratę wartości Twojego pojazdu, z powodu stłuczki. Samochód bezwypadkowy jest w końcu więcej wart przy odsprzedaży. Myślę, że Twój ubezpieczyciel nie będzie mial nic przeciwko temu, bo przecież odzyska sobie kasę od Allianza No właśnie. A jeśli nie, to tę różnicę dochodź z powództwa cywilnego, o którym pisałem powyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypis Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Jeśli zwykłym jajkiem to jeszcze spoko. Tata mi opowiadał, jak studenci od niego z wydziału rzucili kiedyś wieczorem w auto innego wykładowcy zgniłym jajkiem napełnionym tuszem kreślarskim. W nocy zaschło i podobno plama na lakierze nie do usunięcia. U mnie swego czasu na dziekana urzyli słupków betonowych takich co stoja kolo drogi i spooooooooooooro farby, obiektem byl 607 chyba 2-3letni....(ps słupki wpadly przez okna....) Nie zdal kilka razy caly rok(egzaminów), afera w gazetach byla, w koncu dziekana odwolano bo to kawal sku.....na był!! Tak sie bawi na śląsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 ...U mnie swego czasu na dziekana urzyli ... Nie zdal kilka razy caly rok... Się nie dziwę się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 na onecie piszą, że będą zwracać za mandaty z fotoradarów wystawione przez straż miejską :wink: jeśłi to prawda to trochę gminy bekną :shock: edit: miało być w tegesach :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Tak sie bawi na śląsku To ten, co jak kupił nowe auto, to mu wyryli gwoździem napis: "Dar Młodzieży"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Tak sie bawi na śląsku To ten, co jak kupił nowe auto, to mu wyryli gwoździem napis: "Dar Młodzieży"? buahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Qba25 napisał/a:cypis napisał/a: Tak sie bawi na śląsku To ten, co jak kupił nowe auto, to mu wyryli gwoździem napis: "Dar Młodzieży"? buahaha Nie wiem, ile w tym prawdy, tak mówili o dziekanie wydziału prawa na UŚ jak uczęszczałem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 ...U mnie swego czasu na dziekana urzyli ... Nie zdal kilka razy caly rok... Się nie dziwę się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Tak sie bawi na śląsku To ten, co jak kupił nowe auto, to mu wyryli gwoździem napis: "Dar Młodzieży"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się