Skocz do zawartości

wymiana na jednomasę


alepka

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Hej blade. Mieszkam w Irlandii i tu bede robil sprzeglo u mojego znajomego mechanika. Pytam o numery seryjne bo sam organizuje sobie zestaw i z tego co czytalem to wiele komponentow Exedy pasuje (Exedy bylo OEM dla starszych Subarynek z jednomasowym kolem), ale nie wszystkie sie tak naprawde nadaja.

 

-- Pt cze 24, 2011 11:06 pm --

 

Dostalem zamowione czesci do konwersji na jednomase. Mimo tego, ze sa to elementy w opakowaniu Subaru nosza znamiona Exedy (oprocz kola zamachowego, ktore nie ma zadnych oznaczen). Porownujac ze zdjeciami zamieszczonymi przez konik_80 kolo jednomasowe i docisk sprzegla sa inne. Docisk ma tylko 12 "listkow" sprezyny, ale sa za to bardzo grube. Co to tarczy sprzegla to nie moge jednoznacznie okreslic, bo ze zdjec zamieszczonych przez konik_80 ciezko to wywnioskowac. Moja tarcza posiada sprezyny z czterech stron - wschod, zachod, polnoc, poludnie - po dwie sprezyny z kazdej strony (jedna w drugiej), w sumie 8. Jak bede mial chwile czasu to porobie zdjecia i wrzuce na forum. Robota bedzie zrobiona w przyszlym tygodniu.

 

-- So cze 25, 2011 2:34 pm --

 

Tak jak obiecalem, fotki wspomnianych czesci:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Robota nareszcie zrobiona! Co za roznica! Nie tylko sprzeglo chodzi lzej i latwo zakumac moment, w ktorym zaczyna brac (cos z czym mialem klopoty na dwumasie), ale co rownie istotne - cwierkajace wrobelki odlecialy do cieplych krajow juz na dobre. Jesli chodzi o wrazenia z jazdy - zadnej roznicy, zadnych drgan itp.

 

Stary zestaw: tarcza i docisk w dobrym stanie -wytrzymalyby jeszcze duzo kilometrow, dwumasa - za duzy luz pomiedzy talerzami i wiadomo - piszczenie, lozysko oporowe - w kiepskim stanie - w sumie z jego powodu zdecydowalem sie na to by zrobic porzadek ze sprzeglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam braci w niedoli, właśnie wymieniłem kompletne sprzęgło w moim subarku i już była radość, gdy nagle pojawił się pisk przy puszczaniu sprzęgła na jedynce przy małych obrotach. No i tutaj dalej mam schody bo pewnie to dwumasa. Właśnie co wydałem 1,7 kzeta, a tu dalej wydatki. Powiedzcie czy to aby na pewno dwumasa tak popiskuje? :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir 76 - prawie na 100% to dwumasa. Ile kilometrow masz przejechanych?

 

U mnie tez tak na poczatku bylo. Potem piszczalo juz na dwojce przy niskich obrotach, pozniej juz nawet na luzie po starcie silnika. Dwumasa w subaru to dobrze znany problem - jedyny sposob na to zeby sie pozbyc piszczenia to konwersja na tzw. flexi flywheel. Z powodu kosztow i faktu, ze po 30-40 tys km piszczenie wraca wymiana dwumasy na nowa dwumase nie ma zasadniczo sensu. Piszczenie dwumasy to pierwsza oznaka, ze element sie "konczy". Poza tym musisz pamietac, ze do flexi flywheel zestaw sprzegla jest zupelnie inny jak do dwumasy. Wiec takowa operacja w twoim przypadku kosztowalaby kolejny zestaw sprzegla.

 

Jesli mozesz zyc z popiskiwaniem spod maski, to z racji tego, ze masz nowe sprzeglo, radzilbym jezdzic tak dlugo az dwumasa sie na dobre "skonczy" - pojawia sie drgania, halas i przeniesienie napedu nie bedzie juz tak plynne jak wczesniej. Slyszalem o takich co na piszczacej dwumasie zrobili bez problemu nastepne 100 tys km od pojawienie sie piszczenia i dopiero wtedy zrobili konwersje na flexi flywheel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walus mój legas ma przejechane ok 80 tys. rocznik 2004. Tak na marginesie jeździłem fiatem brava 1.2 99r, nawet woziłem za sobą przyczepkę ponad 1tonę i co ? ano nic, kur....wka a tutaj w tak zajefajnym autku ledwo go kupiłem i mam stracha nim jeżdzić bo coś cię pierdyknie sprzęgło czy dwumasa. Żal mnie bierze taka fura a tu świergoty z pod machy - naprawde japoński styl a marka nie byle jaka :cry::cry::cry: . Ręce mi opadły, kur..... wszystko mi opadło!

 

jak już o tym mówisz to ta konwersja mi nic nie mówi, to jest zastosowanie jakiegoś cud zestawu do przeniesienia mocy - słyszałem tylko o dwóch producentach exedy , valeo, no i oczywiście o zmianie na jednomasowe? - opisz bardziej konkretnie. Z góry dzięki za kontakt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir 76, 80kkm to nie jest jakaś zabójcza liczba dla sprzęgła i dwumasy....powiedzmy większości użytkowników przytrafia się to przy około 150kkm.../Subaru nie odstaje w tym elemencie od innych marek/ ale jak widać wszystko zależy od użytkownika i sposobu obsługi sprzęgła. Wytrzymałości sprzęgła cztero napędowych do ośki nie można porównywać, w ośce "pójdzie w asfalt", zamieli itp...a w awd odłoży się na sprzęgle...

 

Konwersja, sprowadza się do wymiany koła dwumasowego na jednomasowe wraz z kompletnym sprzęgłem. Wymienia się te elementy, które podane są w postach powyżej /zdjęcia/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwiedziony dobrą ceną jak na markę, przebieg i rocznik -to kupiłem. Ja jestem drugim właścicielem, pierwszy posiadacz tego auta ( z mojej rodziny ) miał bardzo ciężką nogę i mało delikatną przy zmianach i redukcji biegów. Przy zakupie nie wziąłem tego aspektu - stylu jazdy, pod uwagę i teraz ponoszę tego finansowe konsekwencje.

 

Co do problemu to pojeżdżę trochę i ja sie rozleci wymienię na dwumasę przy obecnym sprzęgle, zmiana na jednomasowe i nowy komplet wyjdzie mi w tych samych pieniądzach. Dzięki za konwersację i twoją opinię - pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir 76 - zestaw do konwersji na jednomasowe kolo przedstawil powyzej konik_80, do konwersji na flexi flywheel masz wszystkie czesci podane przeze mnie tez wyzej. Moja rada jest taka - przestan sie martwic a zacznij cieszyc i korzystac z auta, a zobaczysz, ze Legac moze sprawic duzo radosci.

 

Co do dwumasy to jest to znany problem i dotyczy nie tylko Subaru. Poczytaj sobie o wlascicielach takich marek jak Ford czy VW i ich historii jak to wybuchla dwumasa. Piszczenie to jeszcze nie tragedia jesli zalaczanie napendu odbywa sie caly czas plynnie, bez szarpniec i klekotania kola zamachowego. Sprezyny dwumasy napakowane sa smarem, ktory jak dochodzi do przegrzania kola grzeje sie i pali tracac wlasciwosci. Sprzezyny pracuja bez smarowania efektem czego jest popiskiwanie. Idea dwumasy jest swietna - problem jest z wykonaniem elementu. W niektorych krajach (Australia, US) dealer'zy wymieniali dwumasy i sprzegla nawet po uplywie okresu gwarancji - zastepujac je zestawami od Imprezy 2006 2.5 WRX.

 

-- Wt lip 12, 2011 2:18 pm --

 

Zrobilem juz moze ze 200 km na nowym sprzegle w konfiguracjiu z flexi flywheel i pomyslalem, ze dam znac jak to sie wszystko sprawuje.

 

Plusy:

1. Pedal sprzegla chodzi miekko i rownomiernie.

2. Latwo wyczuc w jakim momencie sprzeglo zaczyna brac (polozenie pedalu sprzegla), przez co duzo latwiej ruszyc pod gore bez zaciagania recznego.

3. Zadnego smrodu od tarczy przy podjazdach przodem/tylem na dosc stromy podjazd przed domem.

4. Zandych drgan, nawet przy 1500 rpm na piatce.

5. Biegi wchodza tak dobrze jak poprzednio.

 

Minusy:

1. 800 euro mniej w kieszeni.

 

Generalnie polecam. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

konik_80, witam,

 

proszę o radę

 

czeka mnie wymiana kompletu sprzęgła z tarczą i dociskiem oraz dwumasy na jednomasę.

podaje Pan w jednym z postów, że do swojego subaraka (co prawda inny model) zakuipł komplet sprzęgła i koła masowego za 1150zł. zapytałem Exedy o ceny to podano mi kwotę 1600zł za samo sprzegło z dociskiem i tarczą, i sugerowano ponowną wymianę na dwumasowę za 2700zł (paraboja). gdzie pan kupił częśc wraz z kołem masowym?

 

 

pozdrawiam

 

Darek

 

Subaru legacy 2007, 2.0 165KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem wyżej linka to strony ebay (ze stanów) - tyle, że się z gościem kontaktowałem w sprawie ceny przesyłki.

Ja mieszkam w UK a cene podałem w przeliczeniu z funtów (zakup+przesyłka+cło) i dodatkowo musiałem się wybrać do salonu po śruby do jednomasy.

Generalnie z całą zabawą zamknąłem się w okolicach 1200zł (ale robociznę robiłem sam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

O żesz...

 

No w życiu bym nie zgadł że w rzekomo cudownie wyważonych silniku benzynowym boxer , który siedzi w moim aucie z 2000 roku była montowana dwumasa:////

 

Coś mi zaczęło popiskiwać, ćwierkać na wolnych obrotach... Osłuchałem wszystkie paski, alternator, rolki napinające, wpadłem w panikę że może rozrząd się kończy... Aczkolwiek ten dźwięk jakoś mi się wydawał że z tyłu silnika dochodzi... Poczytałem teraz forum i już na 100 % jestem pewien że to ta dwumasa zafajdana :evil:

Ja rozumiem w dieslach, w traktorach, ale żeby w SUBARU takie cuś??

Wrrrrr....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim aucie z 2000 roku była montowana dwumasa

topgear1981 lepiej to sprawdź, nie jestem pewnien ale dwumas pojawił się chyba dopiero w Le'gackach IV generacji

 

Może to ktoś potwierdzić??

Gdzieś znalazłem chyba informację że w Legacy III już jest dwumasa... To jak to jest??

U mnie coś w okolicach sprzęgła popiskuje gdy chodzi silnik na wolnych obrotach, gdy dodam odrobinę gazu dziwny dzwięk zanika. Ćwierkanie ustępuje również na wolnych obrotach po wciśnięciu pedału sprzęgła.

Nasila się natomiast gdy wrzucę bieg i bez dodania gazu będę próbował delikatnie ruszać.

Sprzęgło jako mechanizm generalnie działa prawidłowo.

Jeśli to nie dwumasa to czy może być to coś w skrzyni?? (piszczenie niknie po odłączeniu sprzęgłem silnika od skrzyni)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topgear1981, ASO nie stwierdzi nic po numerze VIN. Musisz zdjac skrzynie i bedzie widac ;)

 

No jasne?? To po co pytają o ten VIN wszędzie?? W sumie mam wrażenie że części w przypadku Subaru są skatalogowane FATALNIE. W intercarsie nawet filtr oleju miał mi koleś problem dobrać, o trafieniu w klocki hamulcowe za 3-cim!!! razem nie wspominając :evil:

Póki co skrzynię ściągać mi się nie śpieszy, może letnią porą samodzielnie...

Dziś analizowałem to świergotanie jeszcze raz i już sam nie wiem... Wystarczy że delikatnie położę nogę na sprzęgle (tak żeby skasować luz pomiędzy łożyskiem wyciskowym a dociskiem) i już nie popiskuje. O żadnym wysprzęgleniu, nawet częściowym nie ma mowy. Czym jest spowodowane takie zjawisko? Czy może to popiskiwanie być spowodowane jakimś "bujaniem się" tego łożyska na dźwigni (łapie) która wysprzęgla??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...