Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam polecam jazdę po śniegu na normalnych szerokich gumach - 2.2 - 2.4" w warunkach śniegu nizinnego, w górach, gdzie śniegu trochę więcej nasypie to zapewne fat, ale, może monster i jakieś 3.5 - 4" w 29"? Bardziej wszechstronny i często lżejszy od fata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przeciez to tylko film, i na dodatek sponsorowany

Pochwalę się czymś co robiliśmy za "gnojka" i to dla czystej przyjemności, choć już wtedy mieliśmy delikatne wsparcie:

Aż mi się łezka w oku zakręciła :)

 

 

Raczej jest niemożliwe zeby zwykla detka to przeżyła bez "ukąszenia węża".

 

Mozliwe ;)

https://www.youtube.com/watch?v=yFnpQaVMpFc#t=133

 

 

 

ale, może monster i jakieś 3.5 - 4" w 29"? Bardziej wszechstronny i często lżejszy od fata

 

Sam monster waży 1/3 fat boy'a :P Te rowery wbrew pozorom wcale nie są takie ciężkie na jakie wyglądają.

A co do przewagi fat boy'a nad rowerem z oponą nawet 2.5 (niezależnie 26, 27,5 czy 29) to właśnie szerokość oponki, dzięki której nie wpadasz w koleiny.

Niestety nie miałem możliwości porównania fat boy'a z innym sprzętem w suchych warunkach, ale na błocie w odniesieniu do 29 i demo 27,5 to mistrzostwo.

Można lecieć na pałę, a oponki i tak kleją  :D W prostowaniu wybojów 29 do fata nawet się nie umywa ;)

Jutro wrzucę fotkę w jakich warunkach miałem okazję stestować to cudeńko ;)

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@pajac_am, super filmik, szacun :)

 

 

Sam monster waży 1/3 fat boy'a :P Te rowery wbrew pozorom wcale nie są takie ciężkie na jakie wyglądają.

Może źle określiłem, bo nazywam monsterami rozmiar 29+ chodzi mi o takie rowerki:

fullbike_hugepondo-2-feb24.jpg

krampus-625x466.jpg

 

Na tą salsę choruję i kto wie, może niedługo coś takiego u mnie zagości...

879182d1395602358-salsa-29-anyone-else-w

 

A tu porównanie 29, monster i fat

29er-plus-comparison-size.jpg


Edit, bo pisałem o Salsie a fotki nie wkleiłem ;)

Edytowane przez brt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fat bikes nie sa nowoscia - bo od conajmniej 10 lat sa uzywane jako rowery ekspedycyjne na wyprawy w rejony podbiegunowe, nie mniej jednak nie sa to rowery dobre do codziennej jazdy...  bardziej taka ciekawostka i moda... chociaz z drugiej strony kiedys tak pisalem o duzych kolach 29 cali i co sie narobilo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej taka ciekawostka i moda... chociaz z drugiej strony kiedys tak pisalem o duzych kolach 29 cali i co sie narobilo?

 

 

ludzie co jeździli twierdzą że rewelacja, zwłaszcza do zabawy w zimowych warunkach, znam kilku i są zachwyceni- najlepiej samemu spróbować, wyporzyczyć najlepiej i pojeździć.  Ja się i tak na ten sezon nie napalam, z braku kasy - teraz mam dylemat szosa aero czy czasówka z myślą o triathlonach. Gdyby nie to Fat pewnie stałby już w garażu

Edytowane przez jaszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Fat - najfajniejsze to Fat Chance :-)

No wlasnie ale to inny tluscioch... slyszalem ze Fat Chance ma sie znowu pojawic na rynku...

 

bardziej taka ciekawostka i moda... chociaz z drugiej strony kiedys tak pisalem o duzych kolach 29 cali i co sie narobilo?

 

 

ludzie co jeździli twierdzą że rewelacja, zwłaszcza do zabawy w zimowych warunkach, znam kilku i są zachwyceni- najlepiej samemu spróbować, wyporzyczyć najlepiej i pojeździć.  Ja się i tak na ten sezon nie napalam, z braku kasy - teraz mam dylemat szosa aero czy czasówka z myślą o triathlonach. Gdyby nie to Fat pewnie stałby już w garażu

 

 

Niewatpliwie jest to radocha - moi znajomi ze sklepu rowerowego ktory sprzedaje Kony tez sie wypowiadali pozytywnie na temat tych rowerow, ale bardziej jako sprzetu niszowego, do specificznych zadan. Jako ze bardzo konserwatywnie podchodze do rowerow - poczekam az sie ta technologia wyklaruje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak tonie? ;) A myślałem, że to rower wodny, jak go pierwszy raz zobaczyłem. :twisted:

 

W zaprzyjaźnionym sklepie namawiali mnie na jazdę próbną, bo ponoć jeździ się fantastycznie. Ale w naszych warunkach (Olsztyn), to chyba faktycznie tylko jako rower wodny mógłby się przydać. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja swoje ważę, więc tonie :D

Ale jak się z niego zejdzie, to nawet na takiej płyciźnie go wypiera :)


 

 

taka tańsza propozycja jakby ktoś chciał na szybko wypróbować walory  http://allegro.pl/mo...4943977942.html

Za stówkę mniej można mieć Speca :P i to na oponkach 4,6 ;)

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest filmik ktory pokazuje realia produkcji krotkich fimow kaskaderskich o tematyce rowerowej... z reszta nie tylko... tak czy inaczej, jest to sztuka nie dokument, a tak naprawde sposob na sprzedanie sprzetu... co w sumie nie jest straszne, ale brakuje mi w tym troche ducha kolarstwa gorskiego, ktore w swoich narodzinach bylo bardziej oparte na autentycznosci... itp... ahh starzeje sie i gledze, ale inaczej bylo w latach 90'tych na szlakach niz teraz...  

 

https://www.youtube.com/watch?v=FJ67I8sJ7Qo#t=167

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawnoooo mła tutaj nie było :)

Mam prośbę (ale tematyczną). Mój kolega/znajomy pobił rekord GUINESSA w 2014

Tutaj krótki film o nim i jego "biciu" owego rekordu: 

https://www.youtube.com/watch?v=7iEGVoTwgwk

Samo bicie:

https://www.youtube.com/watch?v=3Y3mhrZkHQ8

 

Teraz zwrócił się do mnie z prośbą aby głosować na niego w tym miejscu:

http://plebiscyty.echodnia.eu/plebiscyt/karta/valerjan-romanovski,25151,1347217,t,id,kid.html

 

Gdyż chce pobić nowy rekord. Zajęcie jednego z 3 pierwszych miejsc pozwoli na sfinalizowanie rozmów ze sponsorem.

Edytowane przez obcy17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś była u mnie super pogoda na rower - świeży śnieg, mrozik 3-5 stopni, czyste niebo i słońce- więc troszkę kilometrów zrobione :)

Zdziwiło mnie jak dużo ludzi takich jak ja spotkałem, jeszcze 3-4 lata temu nie było żywej duszy na rowerze zimą :D

 

Z minusów, niestety moje rękawiczki się nie nadają(rowerowe długie palce) - musiałem zatrzymywać się co parę kilometrów i rozcierać palce, bo by zamarzły :/ Znacie jakieś sprawdzone zimowe rękawiczki na rower? Narciarskie sprawdzałem i nie są wygodne :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...