Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Hogi - oglądałeś przedwczoraj Rampage? ...rura mięknie... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak dla mnie - Danny zrobił kolejny krok...! Kapelusz z głowy odpadł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale patent mi wpadł w łapy od torówki :o

 

98017962876782897137.jpg

21168730637307814787.jpg

 

..w sumie ząbków każdy blat w kolarce mógłby mieć co drugi pod warunkiem jeżdżenia tylko z jednym blatem, ale grubość zębatki konkret. Zdarza się co prawda czasem nadepnąć za mocno że się łańcuszek urwie ale dawać  5mm to już chyba lekkie przegięcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na zawody RBR to mi kopara opada. Jeżdżę MTB od ok 21 lat, oczywiście amatorsko :-). Często widzę kolesi skaczących na dużych hopkach w Lasku Wolskim w Krakowie.

Zawsze są ubrani w zbroje i inne ochraniacze, a na RBR w koszulach na ramiączkach :-). To muszą być wyjątkowo mocne koszulki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...może chodzili na judo - tam dobrze uczą, jak się bezpiecznie przewracać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gdy bylem maluchem i jezdzilem na skladaku a pozniej na kolarce ojca z lat 60thych to nigdy nawet nie myslalem o kasku.  Dopiero jak zaczalem jezdzic na goralu w prawdziwych gorach to mi cyknelo ze jednak cos na glowe trzeba miec.  Od tamtego czasu zawsze jezdze w kasku.  Kiedys gdy pracowalem w skepie rowerowym mialem klijenta ktory byl specjalista od reonstrukcji wypadkow drogowych i on mi powiedzial wprost ze kazdy kask nie pelny nie chroni odpowiednio w razie wypadku... ale kto bedzie jezdzil w kasku do zjazdow na kolarce, w tamtych czasach Giro produkowalo Switchblade - taki pelny, lekki kask, ale slabo sie sprzedawal i przestali... Teraz pojawily sie kaski stosujace technologie MIPS, ktore sa bezpieczniejsze... najwazniejsze by kask byl doskonale dopasowany do czaszki, bo jak nie pasuje to nie chroni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryk, wszystko fajnie, ale Ty nam lepiej powiedz jak przebiega rehabilitacja, bo bardzo jestem ciekaw, jak tam powrót do zdrowia. :)

 

jpol, dzięki za tego linka. Będzie trzeba pomyśleć nad zmianą orzeszka, przede wszystkim narciarskiego, bo tam poziom ochrony przed wstrząśnieniem też pewnie pozostawia sporo do życzenia.

 

I jeszcze link do kasków wykorzystujących technologię MIPS: http://www.mipshelmet.com/

Edytowane przez bakkz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryk, wszystko fajnie, ale Ty nam lepiej powiedz jak przebiega rehabilitacja, bo bardzo jestem ciekaw, jak tam powrót do zdrowia. :)

Powoli ale konsekwentnie do przodu... gips zdjeli mi 24 wrzesnia czyli 5 tygodni po operacji, po zdjeciu gipsu moja lewa noga wyglada jak u cherlawego 13-latka - niesamowity zanik miesni, nie spodziewalem sie ze tak szybko to pojdzie.  Natomiast kosci pozrastaly sie bardzo ladnie - chirurg mowi ze nawet nie widac na przeswietleniu sladow po peknieciach (no oprocz wszystkich 13 srubek i blaszki).  Od momentu zdjecia gipsu nosze buciora z pompka by dopasowac buta do ksztaltu nogi, i w zasadzie moge juz chodzc bez kul, ale to zalezy od dnia, bo od czasu do czasu jednak boli.  Z pozytywnych rzeczy to od 2 tygodni jezdze na rowerze stacjonarnym nawet wpinam sie w pedaly, ale z wypieciem juz trudniej, bo zakres ruchu stopy jest wciaz monco ograniczony.  Na razie daje rade pedalowac przez 15 minut bo pozniej skurcze nogi i bole w kostce mnie zniechecaja, ale nawet to 15 duzo daje bo juz mi sie troche poprawilo z miesniami w nodze.  Naciaganie i rozciaganie sciegien jest o tyle problematyczne ze kosci piszczelowa i strzalkowa sa nadal "skute" razem dwoma srubami, ktore maja byc wykrecone za 3 tygodnie, wtedy wolny ruch tych kosci powinien mi ulatwic rehabilitacje.  Obecnie chodze na rehabilitacje 2 razy w tygodniu, i codziennie w domu cwicze, robiac postepy pomiedzy oficjalnymi sesjami.  

 

Genrealnie jest tak ze od polowy sierpnia nie jezdzilem STI'em, a od 2 tygodni wracam do "normalnosci" jezdzac na rowerze, najgorszy byl pierwszy miesiac kiedy to lezalem w lozku jak male dziecko... teraz pracuje (z domu), nawet jezdze OBKiem, i podejrzewam ze zanim bede dobrze chodzil to bede jezdzil na rowerze po latwych szlakach...  

 

Najbardziej zal mi mojej zony ktora opiekuje sie mna niezmordowanie od polowy sierpnia, a w tym samym czasie opiekuje sie nasza 2 letnia coreczka i pracuje na caly etat... takze z kobieta trafilem w 10! :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

bo w zakresie uszkodzeń czaszki generalnie robią robotę

Chyba, że mają przyczepione goPro ;)

Słyszeliście o tym? http://metro.co.uk/2014/10/12/schumachers-head-injuries-caused-by-gopro-camera-mounted-on-ski-helmet-4902312/

Podobno akcje GoPro poszły ostro w dół po tej informacji, aczkolwiek pewnie dotyczy to każdej kamerki na kasku - lepiej tam nie montować :)

 

@@Eryk, gratuluję postępów! Tak trzymać!  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...