Skocz do zawartości

PECHOWY VERT I CIOSY NOZEM W OPONE


vert

Rekomendowane odpowiedzi

Than_Junior, tak... w duzej mierze - jezeli samochod juz ma jakies uszkodzenie - to tak nie kusi... tak samo brudny, zaniedbany... najbardziej kusza wypicowane, bez zadnej skazy... i wtedy ciach "co by nie byl taki piekny".... DRAMAT - ale tak jest... dlatego warto zawsze cos zostawic... ;) ja mam pekniety plastik przy lusterku i "piastke" na blotniku... kiedys to zrobie - ale w cale mi sie nie spieszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

moj samochodzik powinien szczegolnie kusic

 

Eeee... :roll: Czyżby - "kameleon"...? :wink:

 

uuuuuuuuuuu. To był chyba jedyny samochód na naszym rynku, który można było zamówić z takim kolorem (dopłata koło 10 tysięcy złotych z tego co pamiętam, takim pomykał aktor Marek Kondrat). Więc naprawa może być dość droga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechalem do oponiarza i okazalo sie ze w bocznej czesci opony so dwie szramy po nozu.

dostalem szalu na debilizm i glupote ludzka.okazalo sie ze takiej opony nie ma nigdzie w polsce.pare godzin szukania po salonach internecie i w samym pirelli.

PIRELLI p zero nero 215/45/17. nie ma.zostaly mi 3 prawie nowe przejechalem na nich 5 tysiecy.wiec jesli ktos chce to prosze na PW.

koniec koncow kupilem komplet F1(wspaniale sa te opony)

 

Mam to samo ! Kupiłem Goodyear EXCELLENCE 215/45R17 po przejechaniu 4000 Km rozwaliłem jedną o nie oznakowanej dziurze pozostawionej przez drogowców. Było to ponad miesiąc temu i do dziś nie idzie dostać w całej europie.... tej zakichanej opony. Więć kupiłem komplet Goodyear F1 – super opony o super wyglądzie ! Sprawę uszkodzenia zgłosiłem na Policję tracą na czekanie ok godziny, przyjechali i spisali zdarzenie drogowe na miejscu oczywiście. Mam zdjęcia i filmy, świadka oraz zdjęcia uszkodzenia zrobione przez PZU. Teraz czekam mnie jazda z ubezpieczalnią ! I albo zapłacz za komplet nowych F1 albo wyliczę im ile trące nie używając auta przez okres braku opon. Wiem Wiem czeka mnie jazda z przeszkodami, ale mam czas i pisma i sądy lubię ;) a o postępach będę informował :)

 

P.s Goodyear EXCELLENCE 215/45R17 Jest w cenie Pirelli P7000 ale jest od niej gorsza. Np. ma bardzo miękkie i krótkie wykończenie brzegów przez co po małym boku na asfalcie napisz EXCELLENCE jest widoczny w połowie.... i znajduje się on na miękkiej części.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A komu to w tył nowego STi ktoś wjechał czymś? Nówka sztuka, nadkole ...... :evil: :x Jakiś czas temu...

 

A to na dokładkę nie był "zwykły" STi, tylko S.E. michala...

 

No właśnie, tak mi sie wydawało. :? Coś strasznego! Nówka sztuka i łeee... :cry:

 

Than, a mógłbyś jakąś fotka autka rzucić?

 

700euro/litr? To chyba PPG! Tak ogólnie to można kameleon kupić za ~700zł/litr, ale nie ma tyle kolorów co PPG (jak na suprze IC). ten penwie jakiś wypaśny. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był chyba jedyny samochód na naszym rynku, który można było zamówić z takim kolorem (dopłata koło 10 tysięcy złotych z tego co pamiętam, takim pomykał aktor Marek Kondrat).

 

Chyba (?) sprzedano ich parę... Jednym z nich (może Twoim?) kumple z Nissan Motor Poland byli w Zakopcu w ramach jakiejś imprezy promocyjnej. A potem opowiadali: staliśmy pod sklepem, wyszedł "lekko" nawiany baca... popatrzył - przeszedł parę kroków - popatrzył - czknął i zatoczył się - wrócił - popatrzył - pomyslał - i sapnął: "No kurwa, chyba już nie piję więcej, bo mi sie w ocach samochody mienią..." :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był chyba jedyny samochód na naszym rynku, który można było zamówić z takim kolorem (dopłata koło 10 tysięcy złotych z tego co pamiętam, takim pomykał aktor Marek Kondrat).

 

Chyba (?) sprzedano ich parę...

 

Bardziej miałem na myśli fakt, że w ofercie na polskim rynku to był jedyny samochód z takim lakierem w owym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był chyba jedyny samochód na naszym rynku, który można było zamówić z takim kolorem (dopłata koło 10 tysięcy złotych z tego co pamiętam, takim pomykał aktor Marek Kondrat).

 

Chyba (?) sprzedano ich parę...

 

Bardziej miałem na myśli fakt, że w ofercie na polskim rynku to był jedyny samochód z takim lakierem w owym czasie.

 

Jezeli mnie pamiec nie myli to byly jeszcze Vectry A z kameleonem. Co prawda nie byl to taki prawdziwy kameleon jak w Suprze IC ale mimo wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był chyba jedyny samochód na naszym rynku, który można było zamówić z takim kolorem (dopłata koło 10 tysięcy złotych z tego co pamiętam, takim pomykał aktor Marek Kondrat).

 

Chyba (?) sprzedano ich parę...

 

Bardziej miałem na myśli fakt, że w ofercie na polskim rynku to był jedyny samochód z takim lakierem w owym czasie.

 

Jezeli mnie pamiec nie myli to byly jeszcze Vectry A z kameleonem. Co prawda nie byl to taki prawdziwy kameleon jak w Suprze IC ale mimo wszystko

 

to się zgadza, ale to była chyba jakaś seria limitowana i w okolicach roku 2000, a Nismo już miał taką ofertę w 98

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vert ja myśle, że ludzie to robią poprostu z zazdrości. Mi kiedy kupiłem Subaraka i też pojechałem do banku i stanąłem obok ŻUKA. Byłem tam chyba z 5 min. i gdy wracałem żuka już nie było ale za to wielki ślad rysy na zderzaku :? i jeszcze kolor był ten sam co miał żuk. Też się strasznie wkurzyłem. Nie ma słów na takich ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie takiego debilizmu i kur..... jak rysowanie karoserii boje sie najbardziej. Niedosc, ze trzeba sie nalazic w ubezpieczalni to jeszcze przy sprzedazy auta kazdy powie, ze bite bo malowane.

 

Mi kiedys wystylizowali srobokretem auto na 206 WRC, mialem wiekie 206 wyryte na tylnych blotnikach, drzwiach, do tego numery boczne na drzwiach i na dachu, na masce "pieknego" lwa co wygladal jak pies a na tylnej klapie napis WRC i wbity srobokret ktorym to wszystko zrobiono ... Cele auto do lakierownaia, dokumetnie ... I teraz co ja mam powiedziec potencjalnemu kupcowi? Nikt mi w cos takiego nie uwierzy ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie takiego debilizmu i kur..... jak rysowanie karoserii boje sie najbardziej. Niedosc, ze trzeba sie nalazic w ubezpieczalni to jeszcze przy sprzedazy auta kazdy powie, ze bite bo malowane.

 

Mi kiedys wystylizowali srobokretem auto na 206 WRC, mialem wiekie 206 wyryte na tylnych blotnikach, drzwiach, do tego numery boczne na drzwiach i na dachu, na masce "pieknego" lwa co wygladal jak pies a na tylnej klapie napis WRC i wbity srobokret ktorym to wszystko zrobiono ... Cele auto do lakierownaia, dokumetnie ... I teraz co ja mam powiedziec potencjalnemu kupcowi? Nikt mi w cos takiego nie uwierzy ... :(

 

może zrobić materiał zdjęciowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jak człowiek czyta coś takiego to włos się jeży, a co by się stało gdyby taka rozcięta opona poleciała podczas jazdy, lepiej nie myśleć. Poprostu durnota i zazdrość ludzi. Jeśli chodzi o opony, to Vert sprawdź dokładnie nortauto, shellautoserv, carman i tego rodzaju duze salony z czesciami, bo czesto okazuje sie ze sa u nich opony w magazynie jakims takm, lub w jakijść placówce, z tego co wiem to ostatnio w czerwcu jeden z kolegów mial na 18 Pirelli PZero Nero, nigdzie ich nie było, a norauto miało 8szt. w magazynie.... Warto podzwonić i się popytać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No qrde, szkoda wielka, ale ja bym tu o zazdrosci nie mowil, pewnie byla podpucha, ziomus zobaczyl ze drogie auto i pomyslal ze "mozna ojebac frajera" a pretekst musial byc... w tym kraju wszelkie ncap i bezpieczenstwo aktywne biora w leb, najbezpieczniej jest w starym dieslu, albo poldku, bo ci nikt w leb nie da... powodzenia w szukaniu opony :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie takiego debilizmu i kur..... jak rysowanie karoserii boje sie najbardziej. Niedosc, ze trzeba sie nalazic w ubezpieczalni to jeszcze przy sprzedazy auta kazdy powie, ze bite bo malowane.

 

Mi kiedys wystylizowali srobokretem auto na 206 WRC, mialem wiekie 206 wyryte na tylnych blotnikach, drzwiach, do tego numery boczne na drzwiach i na dachu, na masce "pieknego" lwa co wygladal jak pies a na tylnej klapie napis WRC i wbity srobokret ktorym to wszystko zrobiono ... Cele auto do lakierownaia, dokumetnie ... I teraz co ja mam powiedziec potencjalnemu kupcowi? Nikt mi w cos takiego nie uwierzy ... :(

 

Nie no, tym tekstem to mnie zabiles :shock: To juz bylo chyba najwieksze chamstwo o jakim kiedykolwiek slyszalem. Wspolczuje Tobie Sykstus z calego serca. Dawno to bylo? I wydaje mi sie, ze dla jakiegos glupka musiales chyba porzadnie za skore zalesc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...